Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://imageshack.us/a/img109/5756/dsc0335lz.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img20/4034/dsc0334xz.jpg[/IMG]


Labkowaty- trochę nieśmiały i wolał się zająć swoimi sprawami niż pozować


[IMG]http://imageshack.us/a/img819/3393/dsc0352ak.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img4/3319/dsc0350aq.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img854/5828/dsc0326ts.jpg[/IMG]

Posted

jeden z nowszych psów w geriatrium. Boi się smyczy. z psami dogaduje się bez problemu- ustępuje im. Duży, gdyby go "odpicować", byłby pięknym psem.
Tutaj na zdjęciu z Kulawikiem

[IMG]http://imageshack.us/a/img109/7898/dsc0317bv.jpg[/IMG]

tutaj widać kawałek Wredotki


[IMG]http://imageshack.us/a/img109/9448/dsc0359r.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img841/562/dsc0356kb.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img339/9674/dsc0355v.jpg[/IMG]



Kulawik

[IMG]http://imageshack.us/a/img703/305/dsc0360al.jpg[/IMG]



ktoś chętny do adopcji staruszków?

Posted (edited)

[quote name='magdyska25']Wczoraj udało nam się wyprowadzić drugą (dalszą) zabiegową, salę z Łozą (wydawało mi się, że jest to nr 5 ale jak Apsa napisała, że Labkowaty jest w sali nr 4 to "naszej" ;)) [/QUOTE]
Dobrze Ci się wydawało, to mi się chrzani ;)
W sali 4 jest m.in. Dzikus (/A), Twix, od niedawna Romuś i nie pamiętam, co jeszcze.

[quote name='magdyska25']Bezimienny?

[IMG]http://imageshack.us/a/img839/2539/dsc0392yy.jpg[/IMG][/QUOTE]
Imienny: Szopen :)

SzaraDuszka kilka dni temu odeszła za TM, ale na koniec dostała swoją szansę:
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/_po/001.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/_po/069.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/_po/1388.jpg[/IMG]

Edited by APSA
Posted

przynajmniej na koniec miała dom...


tak sobie patrzę i chyba trzeba zrobić aktualizację pierwszych postów. Tylko zastanawiam się czy sens jest wpisywać je po klatkach? czy nie ma teraz większej roszady?

Mogę zrobić aktualizację tych trzech sal, z którymi wychodzimy bo reszte słabo kojarzę.


Apsa a kojarzysz tego?

[url]http://imageshack.us/a/img42/5606/dsc0376qn.jpg[/url]

Posted

Oj tak, aktualizacja by się przydała. Obecnie jest częściowo po salach, częściowo wg innych kryteriów (małe, ślepe, ONki, suczki...).

Ten ze zdjęcia z czymś mi się kojarzy, ale nie powiem, że go znam. Może być psem innych wolontariuszy, który niedawno trafił do geriatrium.

Posted

jakby człowiek mógł to wziąłby wszystkie.

Balbina już nie bardzo chyba wie co się dzieje. Chociaż jak weszłam do klatki- wyczuła, że coś się dzieje i nawet zaczęła szczekać, żeby o niej też nie zapomnieć. Jak wzięłam na smycz (chociaż nie była potrzebna- ledwo zeszła z drewnianego podestu a że 1,5 godz. na wyjście z geriatrią to strasznie miało czasu na tyle psów, więc na wybieg zaprowadziłam ją na rękach- nie ugryzła, nie wyrywała się).

Posted

[quote name='magdyska25']
[URL]http://imageshack.us/a/img42/5606/dsc0376qn.jpg[/URL][/QUOTE]

A to nie jest Kędzior? - [URL]http://www.paluch.org.pl/index.php?do=animals&what=4&selected=1&kacik=1&page=20[/URL]

fajny rudzielec... wiecie jak sie trzyma?

A u Balbinki ten guz to nowotwór ?

Posted

[quote name='APSA']
Coś nowe sznaucerkowato-szafirkowate (nie spisałam numeru, nic o nim nie wiem)
[IMG]http://i1155.photobucket.com/albums/p542/Koszyczek/innorasy/Zdj1190cie1041.jpg[/IMG]
[/QUOTE]

a jest szansa na zdjęcia i info?

Posted

hmm całkiem możliwe- to niech będzie Kędzior ;)
Jak na geriatryka to całkiem nieźle, nie kuleje, nie wyczułam żadnych guzków- na to co mogę na tę chwilę powiedzieć to żwawy z niego dziadek.
Dzisiaj pół dnia były na swoim wybiegu (sala 12, w tym i on), sala druga zabiegowa- słyszałam, że wychodzą w tygodniu, także wzieliśmy salę 5.- Łoza ma dwa guzy-spore- jeden między przednimi łapami, drugi na tułowiu. Uwielbiam psy, które mają coś "do powiedzenia"- dłużej innego psa głaskać się nie da bo jej się nudzi i zaczyna marudzić albo przynosi piłkę, żeby rzucać. Bardzo fajna.

Co do Balbinki- obawiam się, że to nowotwór. Bez żadnych badań nie określimy tego ale babeczka jest bardzo sędziwa (w schronisku jak dobrze pamiętam od 2012r).

Posted

jak psiaki dają radę w te upały? budynek geriatrii da się wietrzyć, np otwierać okna, żeby był przewie?

zrobiłam bazarek dla naszego Morgana, zaglądajcie, a moze podeślecie znajomym?

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243537-DLA-BARDZO-CHOREGO-MORGANA-Z-szafy-do-szafy-Deadline-27-maja-21-00[/URL]

Posted

dostała, taką informację od Magdy P ( już wolontariuszki ), która wyprowadza geriatrię w tygodniu, od 3 tygodniu "umówiłam"jej pomoc, naszą Małgosię, która przychodzi na dowód i psy zyskały na długości i ilości spacerów.
Wklejam maila od Magdy, czy jesteście w stanie zrozumieć, które psy wychodzą z nią na spacer i jakoś to ując np numerami sal :) ?


...W odpowiedzi na Twoją prośbę podaję jeszcze raz, kto wychodzi ze staruszków, a konkretnie kto nie, bo tak będzie łatwiej.


[B][U]Nigdy nie[/U] wyprowadzam jakiejkolwiek zbiorczej klatki [U]z prawej strony geriatrii od wejścia.[/U][/B]
Chodzi o salki, w których wszystkie psy żyją luzem. Wiem, że ostatnia po prawej jest czasem wypuszczana na ten maleńki wybieg za geriatrią przez Olę.

W te 2x 1,5 w tygdoniu udaje mi się wyprowadzić pozostałe psy na min. 20 minutowy spacer nawet do 45 minut, w zależności, czy mam pomoc i czy długo muszę walczyć o spacerniak.

Generalnie udaje mi się razem wyrzucać na spacerniak po kilka klatek pojedynczych, gdzie już wiemy, które ananaski są kłótliwe i wtedy takie ananaski są przypięte na smyczy do ogrodzenia oraz z każdym robimy spacery po spacerniaku, ale zawsze na smyczy. Żaden pies nie traci wtedy spaceru a nam udaje się wyprowadzić planowaną liczbę.

Ważne, aby jedna osoba obowiązkowo była przez te 1,5 h na spacerniaku a druga kursowała. Zazwyczaj po 30 minutach zaczynam zaprowadzać do klatki pierwsze wyprowadzone psy i na ich miejsce wprowadzać następne. Dzięki temu mamy obrót około 30 sztuk przez cały zezwolony okres danego dnia.

Przy małych pieskach dopuszczamy nawet 15 sztuk na raz na spacerniaku. Te małe są wyjątkowo grzeczne :-)

Tak więc można podzielić się tym systemem z innymi, aczkowliek polecam zajęcie się dużymi salkami, bo w tygodniu ani razu nie widziałam, aby ktoś je wyprowadzał...

Posted

[quote name='Beat2010']dostała, taką informację od Magdy P ( już wolontariuszki ), która wyprowadza geriatrię w tygodniu, od 3 tygodniu "umówiłam"jej pomoc, naszą Małgosię, która przychodzi na dowód i psy zyskały na długości i ilości spacerów.
Wklejam maila od Magdy, czy jesteście w stanie zrozumieć, które psy wychodzą z nią na spacer i jakoś to ując np numerami sal :) ?


...W odpowiedzi na Twoją prośbę podaję jeszcze raz, kto wychodzi ze staruszków, a konkretnie kto nie, bo tak będzie łatwiej.


[U]Nigdy nie[/U] wyprowadzam jakiejkolwiek zbiorczej klatki [U]z prawej strony geriatrii od wejścia.[/U]
Chodzi o salki, w których wszystkie psy żyją luzem. Wiem, że ostatnia po prawej jest czasem wypuszczana na ten maleńki wybieg za geriatrią przez Olę.

[B]ODP:[/B]
[B]lub przez opiekunkę. Ostatnia salka po prawej to m.in. Mara, Blanka, Blue, i jeden mały czarny (nie znam imienia i nie widzę go w pierwszych postach)- przynajmniej było tak wczoraj.[/B]

W te 2x 1,5 w tygdoniu udaje mi się wyprowadzić pozostałe psy na min. 20 minutowy spacer nawet do 45 minut, w zależności, czy mam pomoc i czy długo muszę walczyć o spacerniak.

Generalnie udaje mi się razem wyrzucać na spacerniak po kilka klatek pojedynczych, gdzie już wiemy, które ananaski są kłótliwe i wtedy takie ananaski są przypięte na smyczy do ogrodzenia oraz z każdym robimy spacery po spacerniaku, ale zawsze na smyczy. Żaden pies nie traci wtedy spaceru a nam udaje się wyprowadzić planowaną liczbę.

Ważne, aby jedna osoba obowiązkowo była przez te 1,5 h na spacerniaku a druga kursowała. Zazwyczaj po 30 minutach zaczynam zaprowadzać do klatki pierwsze wyprowadzone psy i na ich miejsce wprowadzać następne. Dzięki temu mamy obrót około 30 sztuk przez cały zezwolony okres danego dnia.

Przy małych pieskach dopuszczamy nawet 15 sztuk na raz na spacerniaku. Te małe są wyjątkowo grzeczne :-)


Tak więc można podzielić się tym systemem z innymi, aczkowliek polecam zajęcie się dużymi salkami, bo w tygodniu ani razu nie widziałam, aby ktoś je wyprowadzał...[/QUOTE]

Proszę przekazać Magdzie (nie mam z nią kontaktu), że w weekend (w tyg. pracuję)- staram się przyjeżdżać co tydzień (rzadko kiedy mnie nie ma) i wtedy są zabierane na wybieg- jakieś pół godz.- wczoraj krócej były bo było upalnie i baliśmy się o starowinki.
Sala nr 5 (po prawej)- to jest klatka zbiorowa a w niej Łoza, Wredota, Nowy duży Rudy pies, Kulawik, i nowy- Labkowaty.
Bierzemy też salę 12 (po prawej)- obecnie był tam: Szopen, Maniek, Buka, Kędzior.
Wychodziliśmy też z ósemką psów- drugi były zabiegowy po lewej (tam jest nas Jack) ale dostaliśmy inf., że one wychodzą w tyg. i nie chcemy dublować- chociaż z wielkim bólem serca "odstępuje", także jak się wyrobimy, może brać te które wychodzą tylko na malutki wybieg.- CZYLI właśnie ta ostatnia po prawej.


A tak na marginesie- moim zdaniem powinny być drzwiczki w tym małym wybiegu- wtedy tylko można by było otworzyć je i psiaki byłyby na spacerniaku. tak to trzeba kombinować i zataczać koło.

Posted

Magdyska masz zatkaną skrzynkę,a chciałam podesłać kontakt do Magdy P, myślę, że sie nie obrazi a będzie łatwiej niż przez pośrednika czyli mnie. A kto wychodzi z sala nr 3 ( chyba),po prawej stronie od wejścia, jest tam Rudzik

Posted

[quote name='Diegula']Dziewczyny możecie więcej napisać o tym labkowym psiaku?? Czy wiedzą o nim od labów??
Jest ogłaszany?[/QUOTE]

Ja go nigdzie jeszcze nie zgłaszałam. Jeszcze do niego nie dotarłam z ogłoszeniami- mam za dużo psów na głowie...
Wczoraj kulał- łapa obejrzana - nic nie było. Pewnie źle stanął bo biegał- strasznie się cieszą, jak wychodzą na wybieg.
Do psów jest ok.
Nie jest typowym dużym labem ale takim w wersji bardziej "mini" może z 25 kg waży/do kolan mniej więcej sięga. Myślę, że może mieć jakieś 10 lat ale zupełnie nie zachowuje się jak staruszek.
Na początku wolał wąchać i trzymał nas na dystans.
Teraz bardzo sympatyczny, przybiega, żeby go pogłaskać. Fajny psiak.


[quote name='Beat2010']Magdyska masz zatkaną skrzynkę,a chciałam podesłać kontakt do Magdy P, myślę, że sie nie obrazi a będzie łatwiej niż przez pośrednika czyli mnie. A kto wychodzi z sala nr 3 ( chyba),po prawej stronie od wejścia, jest tam Rudzik[/QUOTE]

już odetkałam- może na jakiś czas się nie zatka.
jak coś to też można mi na mail wysłać: [email][email protected][/email]

Nie mam pojęcia. Może nie wychodzą... my się ledwo wyrabiamy przez te 1,5 godz. z trzema salami.

Posted (edited)

Apsa- mogę sobie pożyczać do ogłoszeń teksty z pierwszych postów? brak mi weny.


Edit: co do wietrzenia to w geriatrium jest przyjemny chłód- nie jest gorąco. widziałam, że nad wybiegiem 5 jest "coś" a'la klima- przyjemne, chłodne powietrze.

Edited by magdyska25
Posted (edited)

[quote name='magdyska25']hmm całkiem możliwe- to niech będzie Kędzior ;)
Jak na geriatryka to całkiem nieźle, nie kuleje, nie wyczułam żadnych guzków- na to co mogę na tę chwilę powiedzieć to żwawy z niego dziadek.
Dzisiaj pół dnia były na swoim wybiegu (sala 12, w tym i on), sala druga zabiegowa- słyszałam, że wychodzą w tygodniu, także wzieliśmy salę 5.- Łoza ma dwa guzy-spore- jeden między przednimi łapami, drugi na tułowiu. Uwielbiam psy, które mają coś "do powiedzenia"- dłużej innego psa głaskać się nie da bo jej się nudzi i zaczyna marudzić albo przynosi piłkę, żeby rzucać. Bardzo fajna.

Co do Balbinki- obawiam się, że to nowotwór. Bez żadnych badań nie określimy tego ale babeczka jest bardzo sędziwa (w schronisku jak dobrze pamiętam od 2012r).[/QUOTE]

na Kędziora zwróciłam uwagę na stronach palucha, zapada w pamięć dziadek,
oby dobrą forme i takie długie spacerki miał zawsze

Balbinka wielkością jest owczarkowata ?, nie była w ogóle diagnozowana, leczona? na cokolwiek?


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1961/6ac7c70c86244277.jpg[/IMG][/URL]

ta "nowa" jak sobie radzi?

Edited by Kasia77
Posted

o "nowej" nic nie mogę napisać bo nawet jej nie widziałam.

Oj nie. Ona bardziej wielkościowo to jak Pimpek albo Roger.

Na tym zdjęciu widać lepiej. (zamazałam twarz bo nie wiem czy mogę)- niosłam ją na wybieg, owczarkowatej raczej nie dałabym rady...


[IMG]http://imageshack.us/a/img19/9659/dsc0287vs.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Kasia77']ta "nowa" jak sobie radzi?[/QUOTE]
Jak ją ostatnio widziałam, leżała w koszyczku i wyglądała na wystraszona i zdezorientowaną.

Posted

[B]UWAGA: Cioteczki mamy (po Karo, który oszedł za TM) dużą ilość [U]espumisanu[/U] dla potrzebujących psów...wysyłka gratis- jeśli potrzebijecie, piszcie pilnie na pw do nicka kcd
[/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...