paulinken Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 [quote name='Malwi']o matko ... ten kaukaz wygląda jak Ruben ! : [img]http://ostrowschronisko.pl/galeria_pliki/ruben.jpg[/img] [img]http://ostrowschronisko.pl/galeria_pliki/ruben2.jpg[/img] Ruben był w schronisku w Ostrowie Wielkopolskim .... jest Kastrowany, nie jestem pewna czy załapał się na chipa ...[/QUOTE] Można to sprawdzić? Napisałam maile do [url]http://portal.labradory.info/[/url], [url]http://www.labrador.pl/[/url], [url]http://www.fundacjaprima.pl/[/url]. Jamnikowatego zaraz wrzucę na jamniki w potrzebie, jeśli jeszcze go tam nie ma. A jest ktoś może zarejestrowany na forum molosów? Tu można by wrzucić kaukazo-leosia [url]http://www.forum.**********/forumdisplay.php?f=17[/url] Quote
Guest ambird Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 Zgłaszam się ponownie :) Maila dostaliśmy, założyliśmy jej u nas temat [url]http://labradory.info/viewtopic.php?p=743180&sid=9aa7e66ad01a28e4c1cfa3a14a91fd6c#743180[/url] Quote
paulinken Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 [quote name='ambird']Zgłaszam się ponownie :) Maila dostaliśmy, założyliśmy jej u nas temat [URL]http://labradory.info/viewtopic.php?p=743180&sid=9aa7e66ad01a28e4c1cfa3a14a91fd6c#743180[/URL][/QUOTE] Super! Bardzo, bardzo dziękujemy! :multi: Quote
Malwi Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 jeśli się okaże że to kastrowany samiec i jeśli będzie miał chipa to poproszę numerek - sprawdze w schronisku czy to on ... jeśli będzie niekastrowany - to na pewno nie Ruben - ale wtedy będzie bardzo prawdopodobne że to jego brat ... Jeśli jednak to jest Ruben , myślę że schronisko bez problemu go przyjmie i skontaktuje sie z właścicielami ... tylko schron teraz zapchany po same brzegi ... :(:placz: Quote
paulinken Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 [quote name='Malwi']o matko ... ten kaukaz wygląda jak Ruben ! : Ruben był w schronisku w Ostrowie Wielkopolskim .... jest Kastrowany, nie jestem pewna czy załapał się na chipa ...[/QUOTE] Przyglądam się tym zdjęciom i wydaje mi się, że "twój" kaukaz ma ciut ciemniejszy pycho... edit: Jamniora wrzuciłam na jamniki w potrzebie (nie wiem, czy go nie wywalą :shake: ) i na parówki. Quote
Bonsai Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Masakra, dwa razy pisałam tego posta i mi wcięło... Dziękuję ciotki za odzew. Za chwilkę zrobię dla psiaków bazarek. Byłam u nich ponownie. Już mnie skubańce poznały i przybiegły radośnie! :loveu: Krótko na temat każdego z nich. Labka - tym razem udało mi się ją pomiziać porządnie, odsłoniła mi brzuszek i prosiła o więcej, więcej pieszczot! :loveu: Chodziła za mną z nadzieją na odrobinę czułości, jest taka ciepła i przyjazna. Jednocześnie ma takie mądre spojrzenie, mam dziwne wrażenie, że to ona jest przewodnikiem tego stada. ;) Jest młodziutka, widziałam jej ząbki, które są bialutkie i nie są starte. Rana na głowie chyba bardziej czerwona. :/ Kaukaz jej ją wylizuje (ale szczególnie wylizuje ją pod ogonem :p ). Jamnikokundelek. Bardzo mi go żal, jest taki stłamszony, smutny, zrezygnowany. Cieszył się na mój widok, machał ogonkiem i chciał podejść na miznianie, ale chodziła za mną labka, więc kaukaz dawał mu w kość. :( Wykorzystałam jednak chwilę, gdy labka, a za nią kaukazolenberger polecieli za jakimś psem. Mały jest taki smutny, ale bardzo chętnie nadstawiał się do głaskania, machał ogonkiem i patrzył na mnie tymi przerażająco smutnymi oczami. :( Poza tym odkryłam, że rana na jego szyi to rana + cienki, wrzynający się w skórę sznurek. :shake: Kaukazoleonberger radzi sobie z całej trójki najlepiej, bo nic go nie obchodzi, prócz labki. Nie odstępuje jej na krok, wylizuje ją pod ogonem i dla niego liczy się teraz tylko ona. No, czasami poluje na muchy. ;) Zaraz robię bazarek smyczkowy. Quote
paulinken Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 [quote name='Bonsai']Masakra, dwa razy pisałam tego posta i mi wcięło... Dziękuję ciotki za odzew. Za chwilkę zrobię dla psiaków bazarek. Byłam u nich ponownie. Już mnie skubańce poznały i przybiegły radośnie! :loveu: Krótko na temat każdego z nich. Labka - tym razem udało mi się ją pomiziać porządnie, odsłoniła mi brzuszek i prosiła o więcej, więcej pieszczot! :loveu: Chodziła za mną z nadzieją na odrobinę czułości, jest taka ciepła i przyjazna. Jednocześnie ma takie mądre spojrzenie, mam dziwne wrażenie, że to ona jest przewodnikiem tego stada. ;) Jest młodziutka, widziałam jej ząbki, które są bialutkie i nie są starte. Rana na głowie chyba bardziej czerwona. :/ Kaukaz jej ją wylizuje (ale szczególnie wylizuje ją pod ogonem :p ). Jamnikokundelek. Bardzo mi go żal, jest taki stłamszony, smutny, zrezygnowany. Cieszył się na mój widok, machał ogonkiem i chciał podejść na miznianie, ale chodziła za mną labka, więc kaukaz dawał mu w kość. :( Wykorzystałam jednak chwilę, gdy labka, a za nią kaukazolenberger polecieli za jakimś psem. Mały jest taki smutny, ale bardzo chętnie nadstawiał się do głaskania, machał ogonkiem i patrzył na mnie tymi przerażająco smutnymi oczami. :( Poza tym odkryłam, że rana na jego szyi to rana + cienki, wrzynający się w skórę sznurek. :shake: Kaukazoleonberger radzi sobie z całej trójki najlepiej, bo nic go nie obchodzi, prócz labki. Nie odstępuje jej na krok, wylizuje ją pod ogonem i dla niego liczy się teraz tylko ona. No, czasami poluje na muchy. ;) Zaraz robię bazarek smyczkowy.[/QUOTE] Ciotka, dałoby się jakoś sprawdzić jak labka reaguje na inne psy/koty/dzieci? Bo ambird by mogła pomóc w adopcji. A wtedy trzeba by tylko zbierać na hotelik dla jamniorka. Bo leosia yumanji i tak nie może wziąć. Quote
Bonsai Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Na psy jest ok, mój Piegus na nią nawarczał i CSowała. Na ludzi na rowerach, biegających, też nie reaguje. Koty i dzieci nie będę miała jak sprawdzić. Ale tam jeżdżą dzieci na rowerach i nie reaguje na nie. Poza tym taki test byłby tez niemiarodajny, ze względu na kaukaza, który non stop ją adoruje i odgradza od wszystkich. Ona jest łagodna, trochę lękliwa, boi się szybkich ruchów ręką przy niej. Ale nie reaguje agresją tylko się kuli i oddala. Quote
Bonsai Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Bazarek na labkę, kaukaza i niby-jamnika: [url]http://www.dogomania.pl/threads/190773-SMYCZKI-nowe!-Na-ranną-labkę-kaukaza-i-jamnika-ze-sznurem-wpitym-w-szyję.-Do-30.08.?p=15174951#post15174951[/url] Śliczne smyczki! [img]http://www.gram.pl/upl/sklep_obrazki/20070703121405.jpg[/img] Quote
paulinken Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 [quote name='Bonsai']Na psy jest ok, mój Piegus na nią nawarczał i CSowała. Na ludzi na rowerach, biegających, też nie reaguje. Koty i dzieci nie będę miała jak sprawdzić. Ale tam jeżdżą dzieci na rowerach i nie reaguje na nie. Poza tym taki test byłby tez niemiarodajny, ze względu na kaukaza, który non stop ją adoruje i odgradza od wszystkich. Ona jest łagodna, trochę lękliwa, boi się szybkich ruchów ręką przy niej. Ale nie reaguje agresją tylko się kuli i oddala.[/QUOTE] [B]ambird[/B], co myślisz? Quote
Bonsai Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Zapraszam do wklejania do podpisu: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/190773-SMYCZKI-nowe!-Na-ranną-labkę-kaukaza-i-jamnika-ze-sznurem-wpitym-w-szyję.-Do-30.08"][IMG]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/20070703121405.jpg[/IMG][/URL] Quote
Bonsai Posted August 11, 2010 Author Posted August 11, 2010 Czarno to widzę, zero odzewu, zero deklaracji, a my mamy uzbierać majątek. Jeszcze w dodatku jutro muszę wyjechać. :shake: Na dobranoc, kundelek, zdjęcie z wieczora: [IMG]http://i909.photobucket.com/albums/ac294/piegus_foto/zdej.jpg[/IMG] Quote
Cajus JB Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 Dzięki puaulinken za zaproszenie. Przerzucę link na wątek Sonii z Torunia. Mam tam większość hotelików. Może coś się uda. Edit Na wątku [URL="http://www.dogomania.pl/threads/189766-B%C3%85%C2%82agam-o-pomoc%21%21%21%21-Zosta%C3%85%C2%82o-nieiwele-czasu-dla-Sonii%21%21%21"]Sonii[/URL] jest link do [URL="http://www.dogomania.pl/threads/189840-Hotel-u-Lilki...-Okolice-Kluczborka"]hoteliku lilki[/URL] prawie pustego bo nowego. Quote
mysza 1 Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 Czy dziewczyny od labków wiedzą? Ambird, do Laury zaraz maila napiszę. Edit: już widzę, że Ambird jest. Też myślę o kundelku, biedny strasznie :( jest jakieś miejsce dla niego? Doczytałam, 150 zł u yumanji to bardzo tanio, trzeba ratować kundelka. Zawsze nawet bazarkami taką kwotę można uzbierać. Quote
Guest ambird Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 W hoteliku musi być możliwość ewentualnej sterylizacji, nawet aborcyjnej w razie ciąży. Czy mogę prosić numer telefonu do hotelu, który miałby się sunią zająć? Quote
LILUtosi Posted August 11, 2010 Posted August 11, 2010 A może to nie są psy bezdomne tylko szukające miłości ;-) Na pewno Jamnior jak ma dom to nie jest to dobry dom. Trzeba mu pomóc z tym sznurkiem przede wszystkim. Quote
paulinken Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Dostałam kolejne odpowiedzi: [B]hotel_lilki:[/B] [I]"Witam hotel_Lilki ..... bardzo chcialby bym pomoc ,ale ma kilka miejsc zarezerwowanych i nie ma jeszcze odp.czy je trzymac czy nie. Jutro przyjezdza do hotelu duzy pies z odgryzionymi uszami. Labke mogla by Lilka przyjąc za 300 zł jedzonko w cenie. Maluch za 170 może 150. Jeszcze by to trzeba bylo dogadać. Na wielkopsa nie mamy narazie warunkow. Piszę w imieniu Lilki bo ona jeszcze nie ma neta. Pozdrawiam i trzymam kciuki za psiaki (są cudowne ) i za Was."[/I] także taka sama cena jak u yumanji :) można by o tym pomyśleć, co Wy na to? [B]mestudio:[/B] [I]"Mogę pomóc tylko małemu jamnikowatemu. Nie stać mnie jednak na samodzielną opiekę nad nim bo mam w tym momencie 8 psiaków z czego 6 wyłącznie na moim utrzymaniu i 5 kotów tylko na moim utrzymaniu. To dla mnie bardzo dużo."[/I] Piszę do niej, jak mogłaby pomóc. [B]E.DEREK:[/B] [I]"Bardzo mi przykro ale niestety w tym momencie nie jestem w stanie pomóc. Mam w tej chwili 4 psy w hotelach tylko na moim utrzymaniu i jednego w klinice ze strasznym długiem. Szkoda też czasu na szukanie innych osób pomagających mixom leonbergerów, takich ludzi nie ma. Strona adopcyjna, którą odszukałaś to własnie moja strona (banerek w podpisie). Gdyby były fundusze to jakieś miejsce hotelowe napewno załatwiłabym, ale w Warszawie. Przykro mi." [/I][B]Ania + Milva i Ulver:[/B] [I]"przykro mi, ale nie mam miejsc wolnych - do tego jeszcze kolejka jest... po drugie - niestety, ale nie przyjmuje psów bez deklaracji-musza miec przynajmniej 3/4 deklaracji -nie stac mnie na utrzymywanie za darmo psów, choć bardzo bym chciała.... pozdrawiam" [/I]Więc, reasumując: [B]yumanji [/B]i [B]hotel_lilki[/B] (z tym że u lilki jedzonko w cenie, więc to już plus) wymagają bardzo podobnej kwoty, trzeba by się dowiedzieć, do której bliżej i gdzie mieliby zapewnionego weta, czy coś. Dostałam też odpowiedź na maila z Fundacji Prima: "Witam Proszę o informację z kim się kontaktować w sprawie pomocy pozdrawiam Tomasz Łuczak @mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel. 506 147 071" [B]Bonsai[/B], zadzwonisz? Quote
paulinken Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Tu jest link do wątku hotelu u lilki: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/189840-Hotel-u-Lilki...-Okolice-Kluczborka[/URL] Quote
paulinken Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Z Kalisz do Kluczborka jest (chyba) 100 km, nie tak źle. Quote
Guest ambird Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Dzień dobry cioteczki :) Mamy dziś piękny dzień ;) Rozmawiałam z yumanji, sunia może do niej jechać od zaraz, tylko tutaj potrzebna będzie Wasza pomoc w transporcie... :loveu: Labradory.info pokryją pierwszy miesiąc pobytu labki w hotelu, leczenie oraz sterylizację, tak na początek :cool3: Quote
paulinken Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='ambird']Dzień dobry cioteczki :) Mamy dziś piękny dzień ;) Rozmawiałam z yumanji, sunia może do niej jechać od zaraz, tylko tutaj potrzebna będzie Wasza pomoc w transporcie... :loveu: Labradory.info pokryją pierwszy miesiąc pobytu labki w hotelu, leczenie oraz sterylizację, tak na początek :cool3:[/QUOTE] [B]Ambird[/B], wysłałam Ci sms z numerem do lilki. Bo proponuje taką samą cenę, ale w tym jedzenie. Dostałam też odpowiedź od [B]mestudio[/B]: [I]"Za pierwszy miesiąc mógłby być duży worek karmy dla moich psiaków jeśli nie będzie funduszy, a za jamnikowatego w ogóle biorę 250 zł[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] pod warunkiem, że będziecie mu aktywnie poszukiwali domku docelowego. Zawsze możemy się dogadać jakoś." [/I] Quote
Guest ambird Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [B]paulinken[/B] w okolicach Warszawy mamy dużo dobrych duszyczek, które mogłyby pomóc w razie potrzeby :) W Kluczborku nikogo.. :( Teraz pilnie poszukujemy transportu na trasie Kalisz - Łódź - Warszawa. [B]bonsai[/B] o 17-tej ma pociąg, wyjeżdża, czasu brak... Quote
paulinken Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 [quote name='ambird'][B]paulinken[/B] w okolicach Warszawy mamy dużo dobrych duszyczek, które mogłyby pomóc w razie potrzeby :) W Kluczborku nikogo.. :( Teraz pilnie poszukujemy transportu na trasie Kalisz - Łódź - Warszawa. [B]bonsai[/B] o 17-tej ma pociąg, wyjeżdża, czasu brak...[/QUOTE] Na wątek transportowy wrzuciłaś? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.