BeataSabra Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 [quote name='niedzwiedzica']Spytaj Tufi, ona swojemu Bigosowi robiła,na pewno ci odpowie...[/quote] Spytam i dziękuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 Od postu 1647 zaczyna sie dyskusja nt UP/C: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=2009&page=165[/URL] Korzystajac z okazji, jutro mamy wizyte w sprawie serducha u dr Garncarz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 [quote name='tufi']Od postu 1647 zaczyna sie dyskusja nt UP/C: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=2009&page=165[/URL] Korzystajac z okazji, jutro mamy wizyte w sprawie serducha u dr Garncarz.[/quote] Tufi dzięki My robimy badania pon- wtorek Potem to zbiore do kupy i kierunek Warszawa Pozdrawiam Ps: Wczoraj przeczytałam cały wasz "blog" bandy BBB Piękna opowieść Życzę Wam żeby chłopak jeszcze długo żył On jest piękny. Lubię bulki tylko u kogoś bo one takie mało obrośnięte Ech jakby były długowłose czarne :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 [B]Neris[/B] nie wiem jak Ci dziekowac za te leki...:calus::buzi::iloveyou::Rose: Milva od razu poczuła sie lepiej i juz jej sie tak nie odbija... Beata trzymam kciuki za badania!!!!!:loveu: Tufi jak wyniki serca????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 Dzięki BeataSabra - staramy się sobie jakoś wszyscy razem radzić. Ania - dobre wieści o Milvie - oby już było tylko lepiej! My serduszko jutro z rana mamy konsultowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 O, Ania ma net! Mam nadzieję że Milva naprawdę sobie dobrze będzie radzić... a moja watke mówi żeby po tym lespevecie zrobić badania, zobaczyć czy wyniki drgnęły, jeśli tak - nie jest źle. Trza porządnie zdiagnozować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 Tak w końcu mam net- mam nadzieje,ze teraz bedzie juz dobrze:) Masz racje Neris-po lespevecie zrobie badania-zobaczymy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 [quote name='tufi']Dzięki BeataSabra - staramy się sobie jakoś wszyscy razem radzić. Ania - dobre wieści o Milvie - oby już było tylko lepiej! My serduszko jutro z rana mamy konsultowane.[/quote] Co po konsultacji ? Mam pytanie czy do USG nerek psiaka podgalają ? Już niedługo powtarzamy badania prosimy o kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 No niestety podgalają...U nas juz w ogóle Milva była wygolona bo nerek nie znaleziono-ale sierść szybko odrasta:) Oczywiście trzymam kciuki za badania!!!!!!! Tufi jak serduszko????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 [quote name='Ania+Milva i Ulver']No niestety podgalają...U nas juz w ogóle Milva była wygolona bo nerek nie znaleziono-ale sierść szybko odrasta:) Oczywiście trzymam kciuki za badania!!!!!!! Tufi jak serduszko?????[/quote] Już widze jak przy mojej histeryczce szybko odrasta Ona potrafiła sobie wygoloną łapę do pobrania krwi tak rozlizac że się długo ślimaczyła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Golić do USG nie trzeba - Bigos nigdy nie był golony. A zamiast golić można psa posmarować alkoholem - i wtedy włosy maszynie do USG nie są straszne :) Badania u dr Garncarz potwierdziły wstępną diagnozę - nasze serduszko jest powiększone, szczególnie lewa jego część i jest to wina albo dysplastycznej zastawki, albo zwężonej aorty - bez Dopplera się tego nie ustali, ale leczenie przebiega jednakowo, więc ustalenie konkretnej diagnozy w tym momencie nie jest nam aż tak potrzebne. Mamy zadanie domowe - mierzenie oddechów podczas snu :) Za to jest dobra wiadomość - digoxin działa jak należy i na całe EKG tylko raz pojawił się pusty skurcz, kiedy dwa tygodnie temu były one bardzo częste :) Pani doktor przesympatyczna, konkretna, fachowa - Bigos prawie ją na śmierć zalizał, też mu się spodobała ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='tufi']Golić do USG nie trzeba - Bigos nigdy nie był golony. A zamiast golić można psa posmarować alkoholem - i wtedy włosy maszynie do USG nie są straszne :) Badania u dr Garncarz potwierdziły wstępną diagnozę - nasze serduszko jest powiększone, szczególnie lewa jego część i jest to wina albo dysplastycznej zastawki, albo zwężonej aorty - bez Dopplera się tego nie ustali, ale leczenie przebiega jednakowo, więc ustalenie konkretnej diagnozy w tym momencie nie jest nam aż tak potrzebne. Mamy zadanie domowe - mierzenie oddechów podczas snu :) Za to jest dobra wiadomość - digoxin działa jak należy i na całe EKG tylko raz pojawił się pusty skurcz, kiedy dwa tygodnie temu były one bardzo częste :) Pani doktor przesympatyczna, konkretna, fachowa - Bigos prawie ją na śmierć zalizał, też mu się spodobała ;)[/quote] Alkoholem ?? No to ok A to się również tyczy tych ciut bardziej kudłatych ? Super że z serduszkiem lepiej. Trzymajcie się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Wczoraj to uslyszalam od dr Garncarz - ze do echa nie trzeba golic, tylko wystarczy siersc zmoczyc alkoholem - i faktycznie Bigos podczas echa u innego lekarza 2 tyg. temu tez byl smarowany najpierw alkoholem. Nie wiem, jak to z psami bardzo kudlatymi niestety, ale warto zapytac i zasugerowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='Ania+Milva i Ulver'] juz jej sie tak nie odbija... [/quote] Dziewczynki, a na to odbijanie, to co Wy podajecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 No własnie-mysle,ze chodzi tu o rodzaj sierści przy usg...Bigos ma gładka to pewnie dlatego nie trzeba było golić....:) A jesli chodzi o odbijanie-nie ma na to leku, jesli poziom mocznika sie podnosi i zalega w zoładku to bedzie odbijanie. Milva dostaje teraz środki moczopędne-Lespevet i to jej pomaga, bo wypłukuje troche mocznik chyba.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cortina Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 no to moge potwierdzic slowa Tufi ze nie trzeba golic do echa, Haga jest długowłosą ONką więc kłaków co nie miara:razz: a echo miała bez golenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 [quote name='Cortina']no to moge potwierdzic slowa Tufi ze nie trzeba golic do echa, Haga jest długowłosą ONką więc kłaków co nie miara:razz: a echo miała bez golenia[/quote] Dziękuje uspokoiłyscie mnie. Jutro wielki dzień powtórka badań krwi Prosimy o kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 to trzymamy kciuki Beata! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiasong Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Ja równiez trzymam kciuki za wyniki badań;) U nas piłeczka nadal nie wydalona, dostała nawet od wet parafine na poślizg, ale nie nie wyszlo, moze to jednak wydalila wtedy kiedy raz nie przypilnowalismy jak robiła kupkę.Może tez ta gumowa piłka sie troche rozłożyla w zołądku bo czasem wychodza frędzle od tej piłki w kupce. W kwietniu pojedziemy na USG to jakby co to sie sprawdzi czy cos tam nie zalega... Nadal walczymy z tym gronkowcem, do dzis dostala jeszcze antybiotyk doustnie i ten immunostymulator, dziś jedziemy na kontrole i chyba koniec z antybiotykiem doustnie, teraz ma jej dac wet jakies maści.Ale to cholerstwo jest......... nie chce tak szybko znikac jak by się chciało. U nas za tydzień wszystkie badania krwi i moczu i w zalezności od wyników wyjazd na AR do Wrocławia.Z apetytem jest bardzo róznie, raz ma bardzo dobry, a raz malo co zje, na szczęscie juz duzo mniej się jej odbija.... [B]Jagoda[/B] a jak Oluś się czuje, nadal mu sie odbija?a ma apetyt?Prosze daj znac co u Was? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadia86 Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Witam....pamietacie pewnie jak sama walczylam z nerkami.Bylam przygotowana juz ze do konca jej zycia bede walczyc ale wyniki sie poprawily i poltora miesiaca temu odstawilam i karme dla nerkowcow i iapakitine.Przeszlysmyna normalna diete to pies mi normalnie odzyl widzac miesko z ryzem...wazyw niestety nie moze bo ma nieladne kupki wtedy.Tydzien temu zrobilam jej kontrolne badanie krwi i wiecie co kreatynina 1.0 a mocznik 7.1....jestem przeszczesliwa i tak dozywotnio bedziemy krew kontrolowac i mocz co jakc czas ale przynajmniej nie ma tej niewydolnosci teraz tylko sie zastanawiam co to bylo.a jak tam wasze psiaki?? Sylwia widze ze od nerek i polknietej kiedys podkolanowki leczycie teraz gronkowca(a fakt to paskudztwo straszne i teraz zamiast podkolanowki pilka...moja kiedys polknela guzim ale nigdy nie znalazlam go w kupce...nie wiem moze sie rozpuscil nie mam pojecia ale go nie bylo a pokaznych rozmiarow byl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Nadia - moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)Ciesze sie,ze chociaż komuś sie udało:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadia86 Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 ja bym wolala zeby wszystkim sie udalo.Nie lubilam tego watku jak moja byla chora a teraz jeszcze bardziej bo wiem jak straszie to przezywalam i wiem jak wy przezywacie i jakie to smutne:(...trzymam za was mocno kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 No i guzik Ktoś się dobrał do kociej karmy i nici z badań Odroczone do czwartku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiasong Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 [B]Nadia[/B] gratuluję Ci tak dobrychh wyników Fibi i bardzo się cieszę, że sie Wam udało.Ucałuj od nas Twoja slicznotkę:p My tez mamy nadzieje, że to nie będzie jednak pnn, za tydzien robimy kontrolne badania.Dziś bylismy na kontroli u wet i jeszcze dostała 2 zastrzyki antybiotyk i immunostymulator, leki dostala jeszcze do soboty i wtedy dopiero przejdziemy na maści.Co za cholerstwo ten gronkowiec, że tak wolno schodza te krostki i zaczerwienienia.Dostała tez łagodny srodek antyhistaminowy bo juz powoli zaczynaja się jej problemy alergiczne i swędzenie uszu, czerwone oczka itp.Ale apetyt dzis miała wielki i duuuzzzo zjadła i wariacje znów na maxa :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tdew Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Witam, po raz pierwszy na tym forum, przebrnąłem przez większość wątku, zaraz mnie z pracy zwolnią ;) Pies to 1,5 roczny golden, w sumie wcześniej zauważyliśmy niczego co powinno nam dać do myślenie że coś może być nie tak. W związku z leczeniem anginy, tak jakby przy okazji zrobiliśmy psu badanie krwi. Okazało się że ma wyższy mocznik 11 mmol/l (jak to się ma do mg/dl, bo zwykle tak są podawane wyniki, potrafi to ktoś przeliczyć?), reszta w normie. Zacząłem się zastanawiać nad objawami, oddech ma średnio ciekawy, tyle że perfumerii to on w pysku nigdy nie miał, jak to pies, jak widze co liże to mnie to specjalnie nie dziwi. Ostatnio marudzi z jedzeniem, nie chce suchego, zjada dziennie jedną miske, kiedyś nawet dwie, troche schudł, jeśli dostanie normalne żarcie to wsuwa jak należy. Pije i załatwia się w normie, nawet bym zaryzykował że pije nieco mniej, nie zdarzyło się żeby zaskuczał że chce wyjść. Moje pytanie jest następujące, czy ten wynik można uznać za poważny czy to tylko lampka alarmowa? Badania moczu w drodze, podam gdy będe miał wyniki. Zastanawiam się nad usg. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.