Jump to content
Dogomania

HUSKY I KONIE POTRZEBUJĄ POMOCY - Bory Tucholskie stadnina koni QŃ


Recommended Posts

  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

odniose się do tej chudosci jednego z haszczakow , w tym jednym punkcie zgadzam sie z journey moze nawet nie tyle zgadzam co potwietrdzam ze niektore haszczaki tak mają i u tego moze byc to ze ma taka urode a moze tez byc faktycznie tak ze psy pozostawione sa same sobie , moja Niya wygląda niemalze identycznie chuda jak patyk ,żebra prawie na wierzchu i stan taki trwa dotad az nie odrosnie futro , natomiast patrzac na uszy drugiego haszczaka ewidentnie jest to zaniedbanie i olanie psa.
Wybieg względnie przyzwoity , miski stoja ...byle by tylko cos w nich bylo :| , myśle ze osoby widzace sytuacje na wlasne oczy opisały ja taka jaka ona jest

Link to comment
Share on other sites

Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne.
Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię.

P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi.
Elżbieta Pac-Jankowska

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne.
Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię.

P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi.
Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE]

Dzieki,ale i tak jestem za tym zeby to było sprawdzone.Napisac mozna wszystko a jaka jest prawda trzeba zobaczyc

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne.
Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię.

P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi.
Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE]
Ten wątek powstał w celu niesienia pomocy zaniedbanym psom, więc jaki sen ma zamieszczanie tu zdjęć zadbanego psa?
Pisze Pani,że psy mają się dobrze, ciekawe... dlaczego muchy zjadają jednemu z psów uszy? Widziała Pani kiedyś aby muchy oblegały czyste zdrowe miejsca? Takim zjawiskom się zapobiega. Bardzo mi przykro z powodu choroby suni może jakiś inny sprawdzony weterynarz doprowadzi ja do lepszej kondycji.
Ona nie powinna tam przebywać skoro ma sensacje żołądkowe, muchy przenoszą różne paskudztwa.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne.
Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię.

P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi.
Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE]

Gaibun, nie chcę nikogo oceniać.

Mogę tylko pisać o tym co widziałam i czego doświadczyłam w ośrodku:

1. Podczas naszych 3 wizyt w ośrodku i jednej wizyty TOZ'u psy nie miały wody w misce. Przebywają w nie zadaszonym boksie, mają jedną budę, która bynajmniej nie daje im schronienia i widać im żebra. Jeden pies ma otwarte rany na uszach pełne much.

2. Właścicielka nie chciała ze mną rozmawiać o psach, powiedziała mi "do widzenia" i trzasnęła drzwiami. Następnego dnia straszyła nas policją.

3. Właścicielka nie chciała też rozmawiać z paniami z TOZ'u i nie podjęła z nimi współpracy.

Skoro właścicielce, jak piszesz, zależy na losie zwierząt, dlaczego np. psy nie miały wody przez tyle dni? dlaczego właścicielka nie wyjaśniła mi stanu zdrowia psów skoro wyraziłam jak bardzo mnie on poruszył? dlaczego nie chciała rozmawiać z paniami z TOZ'u i nie podjęła z nimi współpracy? dlaczego nie pokazała im książeczek zdrowia psów?

Link to comment
Share on other sites

Wygląda na to, że włascicielka mobilizuje znajomych, którzy rejetrują sie na dogo i bronią tego czego obronic się nie da. Brak wody i brak budy są bezdyskusyjne. Tak samo chudośc psiaków i poranione uszy są ewidentnymi dowodami na zaniedbanie psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne.
Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię.

P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi.
Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE]
Pani Elżbieto bardzo nam przykro,że ma Pani tak chorą sunię:-(
wszystko można by wytłumaczyć,ale niestey nie takie uszka,jakie ma psinka i to również jest smutne.
Mam trzy psiaki jednego alergika,jedną sunię z chorą trzustką i jedną odratowaną staruszkę....a z resztą komu ja się wogóle chcę tłumaczyć!
Skandal...zna Pani takie słowo i tyle!!!!!!
Zapisuję i będę śledziła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A może piesek taki dorodny,ponieważ właścicielce płaci się za krycie?
Na dogo nie mamy w zwyczaju szukania pomocy dla psów,którym jest dobrze,tylko tym,które mają się źle i proszę o tym pamiętać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie kłóćmy się również o to jaka organizacja tam jeździ....WAŻNE ....żeby jeździła im więcej wizyt tym lepiej dla psów!!!!!!!!!!!!!!
Anna Kowalska

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnnaA']Wygląda na to, że włascicielka mobilizuje znajomych, którzy rejetrują sie na dogo i bronią tego czego obronic się nie da. Brak wody i brak budy są bezdyskusyjne. Tak samo chudośc psiaków i poranione uszy są ewidentnymi dowodami na zaniedbanie psów.[/QUOTE]

muszę się z Tobą zgodzić,ale mają pecha,ponieważ nas jest więcej:-)

Link to comment
Share on other sites

wlascicielka ma gdzies te psy, zawsze miala. szkoda ze nie zostaly pokazane zdjecia koni- tez by sie przydalo, bo widoczki sa "super" . konie nie sa pod stalą opieka weterynaryjną. chyba ze to weterynarz kaze psikac mieso na klębach alu sprajem i z powrotem osiodlac na 8 godzin......

Link to comment
Share on other sites

Kto normalny wkłada chorego na epilepsję psa do kojca, bez nadzoru z innymi psami i bez wody?
Atak padaczki zawsze może spowodować agresję ze strony innych psów, przecież one nie wiedzą, co się dzieje.

Zaniedbanie i olewanie psów widać gołym okiem. Tak trzyma psy chłop na zapadłej wsi, a nie właścicielka ośrodka rekreacyjnego, która w ten sposób może zszargać sobie opinię - co się właśnie dzieje. W przypadku koni może łatwiej jest ściemniać, bo ludzie mniej się znają, ale stan i warunki psów nawet laik oceni gołym okiem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...