ludwa Posted August 13, 2010 Share Posted August 13, 2010 zapisuję sobie wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NiJaSe Posted August 13, 2010 Share Posted August 13, 2010 odniose się do tej chudosci jednego z haszczakow , w tym jednym punkcie zgadzam sie z journey moze nawet nie tyle zgadzam co potwietrdzam ze niektore haszczaki tak mają i u tego moze byc to ze ma taka urode a moze tez byc faktycznie tak ze psy pozostawione sa same sobie , moja Niya wygląda niemalze identycznie chuda jak patyk ,żebra prawie na wierzchu i stan taki trwa dotad az nie odrosnie futro , natomiast patrzac na uszy drugiego haszczaka ewidentnie jest to zaniedbanie i olanie psa. Wybieg względnie przyzwoity , miski stoja ...byle by tylko cos w nich bylo :| , myśle ze osoby widzace sytuacje na wlasne oczy opisały ja taka jaka ona jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted August 13, 2010 Share Posted August 13, 2010 Ja i tak się cieszę, że była szybka reakcja Tozu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted August 13, 2010 Share Posted August 13, 2010 Mam nadzieję,że psy otrzymają pomoc, a nie znikną lub trafią do schroniska. Nieważne kto przeprowadził interwencję liczy się tylko to aby była skuteczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted August 13, 2010 Share Posted August 13, 2010 Dokładnie...Teraz tylko trzeba czekać na działania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola i Czterołapy Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 Nero ma na skromne życie, nie ma długów u wetów. Nero potrzebuje domu... Popatrzcie! Może znacie kogoś, kto pokocha takiego futrzaka??? [url]http://www.dogomania.pl/threads/190856-Przyjaciele-potrzebują-pomocy...-NERO[/url] Przepraszam za OT! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 Co u psiaków? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gaibun Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne. Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię. P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi. Elżbieta Pac-Jankowska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 [quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne. Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię. P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi. Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE] Dzieki,ale i tak jestem za tym zeby to było sprawdzone.Napisac mozna wszystko a jaka jest prawda trzeba zobaczyc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 [quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne. Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię. P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi. Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE] Ten wątek powstał w celu niesienia pomocy zaniedbanym psom, więc jaki sen ma zamieszczanie tu zdjęć zadbanego psa? Pisze Pani,że psy mają się dobrze, ciekawe... dlaczego muchy zjadają jednemu z psów uszy? Widziała Pani kiedyś aby muchy oblegały czyste zdrowe miejsca? Takim zjawiskom się zapobiega. Bardzo mi przykro z powodu choroby suni może jakiś inny sprawdzony weterynarz doprowadzi ja do lepszej kondycji. Ona nie powinna tam przebywać skoro ma sensacje żołądkowe, muchy przenoszą różne paskudztwa.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 Dokłądnie, zcekamy na wieści z Tozu. Jeśli psiaki są leczone, to można zobaczyć książeczki. Oczywiście możne je też podrobić. Ale organizacje już wiedzą, co i jak. Lepiej od nas ;> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ammounie Posted August 15, 2010 Author Share Posted August 15, 2010 [quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne. Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię. P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi. Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE] Gaibun, nie chcę nikogo oceniać. Mogę tylko pisać o tym co widziałam i czego doświadczyłam w ośrodku: 1. Podczas naszych 3 wizyt w ośrodku i jednej wizyty TOZ'u psy nie miały wody w misce. Przebywają w nie zadaszonym boksie, mają jedną budę, która bynajmniej nie daje im schronienia i widać im żebra. Jeden pies ma otwarte rany na uszach pełne much. 2. Właścicielka nie chciała ze mną rozmawiać o psach, powiedziała mi "do widzenia" i trzasnęła drzwiami. Następnego dnia straszyła nas policją. 3. Właścicielka nie chciała też rozmawiać z paniami z TOZ'u i nie podjęła z nimi współpracy. Skoro właścicielce, jak piszesz, zależy na losie zwierząt, dlaczego np. psy nie miały wody przez tyle dni? dlaczego właścicielka nie wyjaśniła mi stanu zdrowia psów skoro wyraziłam jak bardzo mnie on poruszył? dlaczego nie chciała rozmawiać z paniami z TOZ'u i nie podjęła z nimi współpracy? dlaczego nie pokazała im książeczek zdrowia psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 to tym bardziej, bo czemu pies z padaczką siedzi w kojcu bez dachu? wow :) bo jest na wakacjach? heh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaA Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Wygląda na to, że włascicielka mobilizuje znajomych, którzy rejetrują sie na dogo i bronią tego czego obronic się nie da. Brak wody i brak budy są bezdyskusyjne. Tak samo chudośc psiaków i poranione uszy są ewidentnymi dowodami na zaniedbanie psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Ciekawe też, co końmi.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 21, 2010 Share Posted August 21, 2010 [quote name='gaibun']Czytając posty dotyczące husky z ośrodka Qń jestem zszokowana oceną właścicieli piesków bez dokładnego rozeznania się w ich sytuacji. Właścicielka Ośrodka ma tylko 2 husky- matkę oraz trzeciego z psów, dorodnego samca (ciekawe dlaczego nie pokazano jego na żadnym ze zdjęć). Chuda suczka jest własnością mojej koleżanki, która tam wraz z psem spędza wakacje. Sunia jest córką i siostrą psów właścicielki. Piesek jest chory. Cierpi na epilepsję. Częste ataki osłabiają organizm małej. Przez długi okres była leczona na różne schorzenia, aż w końcu weterynarz dopatrzyl się właściwej choroby. Oskarżenie, że pies jest zaniedbany i głodzony jest bardzo krzywdzące i myślę, że dla właścicielki bolesne. Wszystkie zwierzęta w Ośrodku Qń są pod stałą opieką weterynaryjną. Konie, które nie mogą już pracować przechodzą na "emeryturę" i spokojnie dożywają swych dni, są też takie które odkupiono z transportu do rzeźni. Czy tak postępuje osoba której nie zależy na losie zwierząt? Jestem wstrząśnięta taką opinią o Ośrodku. Myślę, że TOZ i inne organizacje po sprawdzeniu warunków życia zwierząt potwierdzą moją opinię. P.S. Sunia ma specjalną dietę. Nie można jej karmić inną karmą niż podawana, ponieważ kończy się to sensacjami żołądkowymi. Elżbieta Pac-Jankowska[/QUOTE] Pani Elżbieto bardzo nam przykro,że ma Pani tak chorą sunię:-( wszystko można by wytłumaczyć,ale niestey nie takie uszka,jakie ma psinka i to również jest smutne. Mam trzy psiaki jednego alergika,jedną sunię z chorą trzustką i jedną odratowaną staruszkę....a z resztą komu ja się wogóle chcę tłumaczyć! Skandal...zna Pani takie słowo i tyle!!!!!! Zapisuję i będę śledziła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A może piesek taki dorodny,ponieważ właścicielce płaci się za krycie? Na dogo nie mamy w zwyczaju szukania pomocy dla psów,którym jest dobrze,tylko tym,które mają się źle i proszę o tym pamiętać!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie kłóćmy się również o to jaka organizacja tam jeździ....WAŻNE ....żeby jeździła im więcej wizyt tym lepiej dla psów!!!!!!!!!!!!!! Anna Kowalska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 21, 2010 Share Posted August 21, 2010 [quote name='AnnaA']Wygląda na to, że włascicielka mobilizuje znajomych, którzy rejetrują sie na dogo i bronią tego czego obronic się nie da. Brak wody i brak budy są bezdyskusyjne. Tak samo chudośc psiaków i poranione uszy są ewidentnymi dowodami na zaniedbanie psów.[/QUOTE] muszę się z Tobą zgodzić,ale mają pecha,ponieważ nas jest więcej:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KALFANYt Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 wlascicielka ma gdzies te psy, zawsze miala. szkoda ze nie zostaly pokazane zdjecia koni- tez by sie przydalo, bo widoczki sa "super" . konie nie sa pod stalą opieka weterynaryjną. chyba ze to weterynarz kaze psikac mieso na klębach alu sprajem i z powrotem osiodlac na 8 godzin...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 Kto normalny wkłada chorego na epilepsję psa do kojca, bez nadzoru z innymi psami i bez wody? Atak padaczki zawsze może spowodować agresję ze strony innych psów, przecież one nie wiedzą, co się dzieje. Zaniedbanie i olewanie psów widać gołym okiem. Tak trzyma psy chłop na zapadłej wsi, a nie właścicielka ośrodka rekreacyjnego, która w ten sposób może zszargać sobie opinię - co się właśnie dzieje. W przypadku koni może łatwiej jest ściemniać, bo ludzie mniej się znają, ale stan i warunki psów nawet laik oceni gołym okiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 Są jakieś wieści od organizacji przeprowadzającej kontrolę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 Właśnie, czy już coś wiadomo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KALFANYt Posted August 24, 2010 Share Posted August 24, 2010 zanim sie rusza to pewnie potrwa jeszcze, ale tu jest watek gdzie toczy sie dyskusja na temat koni w tym osrodku [url]http://swiatkoni.pl/forum/viewtopic.php?t=19536[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted August 24, 2010 Share Posted August 24, 2010 [quote name='KALFANYt']zanim sie rusza to pewnie potrwa jeszcze, ale tu jest watek gdzie toczy sie dyskusja na temat koni w tym osrodku [url]http://swiatkoni.pl/forum/viewtopic.php?t=19536[/url][/QUOTE] Dzięki. Przeczytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KALFANYt Posted August 24, 2010 Share Posted August 24, 2010 no i mamy dowody [url]http://picasaweb.google.com/108899281414839553987/AlbumBezTytuU#5508891897381221682[/url] kto to pisal ze konie sa dobrze traktowane, maja opieke wet? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataJ Posted August 27, 2010 Share Posted August 27, 2010 [quote name='KALFANYt']no i mamy dowody [url]http://picasaweb.google.com/108899281414839553987/AlbumBezTytuU#5508891897381221682[/url] kto to pisal ze konie sa dobrze traktowane, maja opieke wet?[/QUOTE] Oj...paskudnie obtarty klab.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.