Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witaj robaczku :lol:
Maksio walczy, walczy, głównie ze śniegiem, uwielbia się w nim tarzać, a teraz może bo już nie ma kołnierzy, opatrunków itp.

Maksio waży teraz 6400g i to jest dla niego bardzo dobra waga.
Widać, że jeśli ma dobrze zmiksowane jedzenie to radzi sobie z jego przyjmowaniem.

Posted

[quote name='Neris']Ponownie rozliczam od momentu kiedy nie było rozliczeń


Wpłaty:


28/09/2010- 130 aukcja Allegro
29/09/2010 - 100zl Malibo57
29/09/2010 - 231zł Selenga (Allegro)
01/10/2010 - 65zł - Akrum (bazarek)
05/10/2010 -25zł -Monika z Katowic
19/10/2010 - 50zł- ODI
21/11/2010 - 718zł - Kikou
Razem 1318 zł

Wydatki:

Antybiotyk 90zł
zwrot za paliwo Margo05 - 50zł

Zwrot kosztów wyjazdów z Maksiem do Warszawy- 180zł

Podkłady Seni 3 paczki po 8,80zł
Operacja - 848zł
Transport po operacji Margo05 - 70zł
Transport na operację 10,30 (7,50 PKS i 2,80bilet na metro)
wizyta kontrolna - 36zł ( w tym antybiotyk betamox)
transport do Warszawy 10,80zł (8zł busik i 2,80 bilet na metro)
transport powrotny PatiC - 55zł
[/QUOTE]

Oczywiście, że się "walnęłam" ale sama nie wiem gdzie, liczyłam to na kalkulatorze z 10 razy i ciągle wychodziło tak samo...

Wpłaty - powinno być 1319
Wydatki - 1377,10

Od tego czasu:

Wpłata Avii - 100zł

Wizyta kontrolna - 40zł
transport - 19,50zł

Czyli łącznie wpłaty 1419zł
Wydatki - 1436,60
Saldo "zdrowotne" - minus 17,60zł

Posted

No zasypało, zasypało :)
Ale przecież Mak-siusiak to mini pług śnieżny. On KOCHA się tarzać w śniegu, generalnie kocha się tarzać, jak idziemy do stacji celuje w wielką stertę obornika w sąsiedniej wsi, ale już wiem gdzie ona dokładnie jest więc na ten odcinek go łapię na smycz.

W domu tez mamy bardzo zimno więc nie zdejmuję mu ubranka, nie wiem czy tak wolno? Ale jest zadowolony z siebie, nie drapie się ani nie próbuje zdjąć.

Posted

Bardzo dziękuję za pomoc dla Maksia.
Jeszcze zaraz napiszę PM do Selengi o odnowienie allegro, bo za każdym razem kiedy na wątku pytamy czy można je odnowić mówi że można, ale chyba nie odnawia? Tylko usiądę w nocy do nowego tekstu.

Posted

[quote name='Neris']Bardzo dziękuję za pomoc dla Maksia.
Jeszcze zaraz napiszę PM do Selengi o odnowienie allegro, bo za każdym razem kiedy na wątku pytamy czy można je odnowić mówi że można, ale chyba nie odnawia? Tylko usiądę w nocy do nowego tekstu.[/QUOTE]
Sorry, nie zawsze zaglądam i czasem coś przeoczę.
W święta wznowię mu allegro cegiełkowe.
Tekst mogę napisać, szkoda Twojego czasu. No chyba, że chcesz o Maksiu napisac coś więcej niż na wątku było pisane.

Posted

Dziękuję Selengo.
Mam wrażenie, że trzeba zmienić ten tekst bo już jest po leczeniu i same "okropne zdjęcia" dać obrazujące jaką drogę przeszedł Maksio. Wesołe zdjęcia chyba ludzi przekonują do tego, że pies nic nie potrzebuje...

Posted

Spróbuję, ale to chyba musiałoby być jakoś od dołu, bo ani z przodu ani z góry tego praktycznie nie widać.

Na razie Maksiula dzisiaj:

[IMG]http://images47.fotosik.pl/483/5abddb2913b5cc4dmed.jpg[/IMG]

Posted

Dziękuję kochane :lol:

A ja się właśnie dzisiaj zastanawiałam, gdzie jest Odi ;)

Maksio wczoraj się okropnie nabrał, bo kroiłam gotowane warzywa a on - jak to on - żebrał. Dałam mu na próbę kawałek marchewki i nawet wydawało mi się że zjadł, ale po 5 minutach znalazłam to na podłodze. Ale już gotowany seler go oburzył :evil_lol:

Posted

Nic mu nie wciskałam, sam żebrał.
Wczoraj na kolację jadł dorsza duszonego, uwielbia ryby, skakał przy karmieniu jak napompowana piłeczka.

Do Gagaty zgłosiła się pani szukająca małego pieska do adopcji. Poprosiłam, żeby zaproponowała Maksia. Przecież on może spokojnie już iść do domu, jest zdrowy. Tylko musiałaby to być osoba, która się zgodzi miksować jedzenie i kontrolować wagę psa.

Posted

W przypadku Maksia uroda nie idzie w parze z cudownym charakterem, kiedy był chory i cierpiący zachowywał się jak w patrzony we mnie aniołek, niestety ta intensywna opieka odbija się teraz na jego zachowaniu, wczoraj usiłował "zadziobać" jamnika i to suczkę! Gonił ją po łóżku i dziobał nochalem, bo przecież zębów nie ma...

Posted

[quote name='Neris']W przypadku Maksia uroda nie idzie w parze z cudownym charakterem, kiedy był chory i cierpiący zachowywał się jak w patrzony we mnie aniołek, niestety ta intensywna opieka odbija się teraz na jego zachowaniu, wczoraj usiłował "zadziobać" jamnika i to suczkę! Gonił ją po łóżku i dziobał nochalem, bo przecież zębów nie ma...[/QUOTE]

a to ci łobuz!!!

a ja wciąż mam kaskę dla niego - całe 332 złote!..... uda się przesłać to pisemko ?
- bo podpisu prezesa na przelewie bez tego nie uzyskam

Posted

Mari, napisałam to oświadczenie ręcznie i dałam dzisiaj sąsiadowi który jechał na zakupy. Mam nadzieję, że poczta dzisiaj czynna...

Nie mogę się dodzwonić do Kikou, pojawia mi się "błąd połączenia", teraz ona powinna zbierać na swoje konto wpłaty od ludzi i regulować należności za pobyt Maksia. Nie ukrywam że jestem zdezorientowana całą tą sytuacją.

Posted

Maksio się nie boi niczego, Maksio co najwyżej sieje postrach.

Moja przyjaciółka Ania mówi na niego UPIÓR, w ogóle uznała że z Wrocławia są same upiory bo jamniczka Lola też stamtąd, i jamniczka Suzi też...

Maksio ma parszywy zwyczaj mobbowania moich jamników. Staje nad śpiącym jamnikiem i warczy głośno. Krokoś obudzony takim warczeniem wyczołguje przerażony się z łóżka starannie omijając Maksia wzrokiem. Adaś usiłuje spać dalej, ignorując natręta.
To już drugi taki przypadek, że parę tygodni po kastracji psu odbija, potem wraca to do normy ale chwilowo jest dość trudno.
Dzisiaj już naprawdę miałam ochotę mu strzelić klapsa.

Posted

[quote name='Neris']Mari, napisałam to oświadczenie ręcznie i dałam dzisiaj sąsiadowi który jechał na zakupy. Mam nadzieję, że poczta dzisiaj czynna...

Nie mogę się dodzwonić do Kikou, pojawia mi się "błąd połączenia", teraz ona powinna zbierać na swoje konto wpłaty od ludzi i regulować należności za pobyt Maksia. Nie ukrywam że jestem zdezorientowana całą tą sytuacją.[/QUOTE]



kikou zamieszkała w miejscu, gdzie ani telefon, ani internet dobrego zasiegu nie ma.....:(

a ja te pieniązki przekażę Tobie na leczenie czy też pobyt - wszystko jedno - Maksiowe są i już! ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...