Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

dzisiaj go jeszcze obadam, ale z tego co wiem to do mężczyzny z którym obecnie mieszka, też sie przyzwyczaił i pozwala sie głaskać. Może p. Lena po prostu nie była ogólnie rzzecz biorąc "jego człowiekiem"... Mógł też przecież wystraszyć sie obcych osób, które weszły do "jego" domu, jestem mimo wszystko dobrej myśli :)

Posted

[url]http://www.dogomania.pl/threads/200328-*-bazarek-orientalny-dla-niegrzecznego-Kajtunia-do-24-stycznia-do-23.00?p=16120762#post16120762[/url]

zapraszam na bazarek :multi:
[B]zebro[/B] - fanty jak zwykle pierwsza klasa :modla:

Posted

[quote name='alice midnight']nowy tekst do ogłoszen Kajtuna:

"Jesli szukasz bezwarunkowej miłości, wiernego i oddanego psiego kompana i jesteś długo(nogą)włosą kobietą o wymiarach 90x60x90 o przyjemnej aparycji i miłym tembrze głosu...
"[/QUOTE]:roflt::roflt::roflt:

Posted

[quote name='anka_szklanka']słuchajcie mysle ze nie ma co panikować, przecież w hoteliku tez na początku reagował agresywnie (warczał i gryzł) na swoją opiekunke a teraz nie potrafi sie od niej odkleić! Trzeba czasu dla takiego psa, może osoba która zechce go adoptowac powinna pare razy przyjść do hotelu (o ile blisko) i zapoznać sie z nim powoli. Na mnie tez za pierwszym razem warczał! Za drugim razem już tylko omijał szerokim łukiem ;) Bede tam jutro i zobacze jak za trzecim razem na mnie zareaguje...[/QUOTE]

Słuszna racja tylko małymi kroczkami można do niego dotrzeć. Nie oszukujmy się on trochę znowu ostatnio przeszedł. To troche za dużo w jego młodym życiu. Osoba zainteresowana jego adopcją musi odwedzić go kilka razy i zdobyć jego zaufanie. On potrzebuje czasu. On sie boi !!!!!!!!

Posted

Gdy był u mnie od razu zaakceptował mnie, w stosunku do męża trwało to kilka dni. Gdy pobył dłużej zaczął bronić mnie i domu. Czasami dziwnie reagował na osobę, która wchodziła do pokoju gdzie ja z nim przebywałam. NIkogo nie ugryzł ale ząbki pokazywał i nie pozwalał się ruszać z krzesła. Dobry pies do ochrony przed złodziejem.

Posted

[B]zebra[/B]...to prawda ;)
po tych telefonach nocnych dostałam takiej głupawki ( to musiał być szok, po tym jak kajtun przeszedł moje najśmielsze oczekiwania)
i zaczęliśmy układać teksty do ogłoszen dla Kajta

doszliśmy do wniosku że Kajtun nadaje sie wybitnie dla niezameznych, niekrotkowłosych kobiet, ewentualnie do oddziału kobiecego uniwersytetu trzeciego wieku...albo dla fanatycznych feministek na marsze i demonsracje! idealny obronca swej Pani!
niektóre może nie na miejscu i wiejące ironią..ale jakaś rownowaga musi być :razz:

chłopak normalnie ciągle podnosi wymagania [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/roflmao.gif[/IMG]

[B]joan51[/B]
to juz nie chodzi o kwestie facetów...bo z tym Kajtek ma problem cały czas..tzn to faceci mają z tym problem :]
męża Pani Małgosi z Hoteliku zaakceptował, natomiast kazdy nowy musi liczyc sie z tym, ze będzie przepędzany i ostrzegany.
Kajtun nie jest frajerem..nie daje pierwszemu lepszemu kredytu zaufania <phihi>

to jego "bronienie" terenu niestety w tej sytuacji nie jest zaletą ...oczywiscie mozna z tego zalete zrobic.ale nie wtedy gdy przychodzi Pani z adopcji, która na niego czeka, przygotowała dla niego dom..a ten do niej z zebami, bo on u siebie na włosciach i zadnych tu takich nie zyczy sobie...on nie moze sie zbyt pewnie poczuc w Hotelu bo na pewno nie zostanie tam na zawsze. Po to sie psom zmienia środowisko i warunku przenoiszac na inne miejsce, trza dzialać na jego pokićkaną psychikę póki młody :D

no u mnie wszyscy ryknęli śmiechem przez odrobine smutku jak im opowiedzialam całą historię z adopcją...

[B]ania[/B], a foty będą? :razz:

Posted

[quote name='alice midnight'][B]zebra[/B]...to prawda ;)
po tych telefonach nocnych dostałam takiej głupawki ( to musiał być szok, po tym jak kajtun przeszedł moje najśmielsze oczekiwania)
i zaczęliśmy układać teksty do ogłoszen dla Kajta

doszliśmy do wniosku że Kajtun nadaje sie wybitnie dla niezameznych, niekrotkowłosych kobiet, ewentualnie do oddziału kobiecego uniwersytetu trzeciego wieku...albo dla fanatycznych feministek na marsze i demonsracje! idealny obronca swej Pani!
niektóre może nie na miejscu i wiejące ironią..ale jakaś rownowaga musi być :razz:

chłopak normalnie ciągle podnosi wymagania :roflt:

[B]joan51[/B]
to juz nie chodzi o kwestie facetów...bo z tym Kajtek ma problem cały czas..tzn to faceci mają z tym problem :]
męża Pani Małgosi z Hoteliku zaakceptował, natomiast kazdy nowy musi liczyc sie z tym, ze będzie przepędzany i ostrzegany.
Kajtun nie jest frajerem..nie daje pierwszemu lepszemu kredytu zaufania <phihi>

to jego "bronienie" terenu niestety w tej sytuacji nie jest zaletą ...oczywiscie mozna z tego zalete zrobic.ale nie wtedy gdy przychodzi Pani z adopcji, która na niego czeka, przygotowała dla niego dom..a ten do niej z zebami, bo on u siebie na włosciach i zadnych tu takich nie zyczy sobie...on nie moze sie zbyt pewnie poczuc w Hotelu bo na pewno nie zostanie tam na zawsze. Po to sie psom zmienia środowisko i warunku przenoiszac na inne miejsce, trza dzialać na jego pokićkaną psychikę póki młody :D

no u mnie wszyscy ryknęli śmiechem przez odrobine smutku jak im opowiedzialam całą historię z adopcją...

[B]ania[/B], a foty będą? :razz:[/QUOTE]

Alice, od dziś przyznajemy Ci honorowy tytuł "Nadwornego Tekściarza" - nie opędzisz się od nas! Alf potrzebuje, Fanta potrzebuje...To jak?
A analiza sytuacji:kciuki:

Posted

jupi jupi!
i jak tam nasz JasnieKajtun Warkot?
kogóż tam jeszcze fociłaś?

to było do ani
-----
a tu do [B]Malibo[/B]
w sumie co do nadwornego tekściarza tez jupi jupi - chociaz za cienka jestem w uszach...rzadko miewam wene :D
wątki przestudiuję i jasne, że zrobię
Marcelowi własnie odświeżać zaczęłam, chcecie może cos zmienić w Jego tekscie, bo nie wiem czy ten Ziutkowy jeszcze aktualny.

Posted

[quote name='alice midnight']jupi jupi!
i jak tam nasz JasnieKajtun Warkot?
kogóż tam jeszcze fociłaś?


[/QUOTE]

Krew sie nie polała ;)
Mam kilka fotek Kajta, Krysiulki, w której sie zakochałam no i... Tosia ;) Mało bo byłam w sumie w "interesach". Relacja ze spotkania z Kajtunkiem jutro.... :)

Posted

Troche Kajtunka na "siad" :)

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_xgOm8WvrxWc/TTQwyY-kX6I/AAAAAAAAAUw/fE_o4avPrAw/s512/IMG_6152.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_xgOm8WvrxWc/TTQwzKLNvII/AAAAAAAAAU0/KY5ckJ3vyvc/s512/IMG_6153.jpg[/IMG]

Oraz sprawdzanie krwiożerczości Kajtuna na skórze anki_szklanki ;) Cóż to było za poświęcenie :evil_lol:

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_xgOm8WvrxWc/TTQz91F_cdI/AAAAAAAAAVE/YOUd--KkL9Y/IMG_6145.jpg[/IMG]

Siedziałam sobie normalnie jakiś czas, nie zwracając na niego w ogóle uwagi. Jak chodziłam po domu, to zachowywał bezpieczny dystans. Później wkroczyłam z mortadelą :diabloti: No i jakoś, ani nie chciał mnie ugryźć, ani sie specjalnie nie bał... Normalny pies z normalną reakcją na kiełbaske.
Tak sobie mysle, że p. Lena musiała mu sie w jakiś sposób nie spodobać, albo moze za dużo szumu narobiły panie jak weszły do domu. A ja tak po cichutku, powolutku, bez narzucania się...
A za pierwszym razem jak mu wlazłam w drzwi to szybko uciekłam, tak zaczął mnie straszyć :)
Aha, próbowałyśmy jeszcze z moim dzieckiem no i dopóki Kuba sie nie ruszał to było ok ale jak mały wyciągnął rękę to Kajtun chciał go capnąć. ...

Posted

hihihi ale miło :)))
a Kajtun jak to Kajtun...dzieci nigdy nie lubił, mysle ze z ich zaakceptowaniem moze byc nawet trudniej niz w przypadku facetów.
no nic...Pan Duda ma dzwonic do Hotelu i umawiac pierwszą konsultację..tylko kto z Kajtunem będzie to "ćwiczył"? :(

Posted

biedny? bo ja wiem..ma opieke, jest zdrowy...zagubiony? trochę mu się poprzestawiało kto tu rządzi, to raczej źle jesli pies mysli, ze musi sie o wszystko martwic, o wszystko zadbac, psy nie są od tego, przynajmniej tak mi sie wydaje. Gdyby sie tylko oduczył, ze nie musi ciągle czuwać, gdyby nie był taki spięty przy każdej jednej malutkiej zmianie w otoczeniu...
łapka i siadanko to na pewno plus,, teraz brakuje jeszcze tylko zdrowej psiej pewności i "bezpiecznej tolerancji" dla obcych...
i będziemy z Kajtem w domu :razz:

Posted

[INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/200255-Oblany-wrzątkiem-przez-właściciela-Dziadzio-Śpiewak-szuka-swojego-domu./page2"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2002...go-domu./page2[/COLOR][/URL]

Nie chodzi o kasę, ale o pomoc w szukaniu domu... Pomóżcie proszę temu skrzywdzonemu psiakowi. [/INDENT]

Posted

Zrobiłam bazarek i zapraszam do podnoszenia, zaglądania i kupowania
[url]http://www.dogomania.pl/threads/200560-Pr%C3%B3bki-zapach%C3%B3w-sweterki-tuniki-na-Kajtuna-i-Misia-do-2-lutego?p=16143088#post16143088[/url]

Posted

[quote name='mysza 1']Dowiedziałam się od Mmd z bazarku, ale przeszedł chłopaczek... Fajny bardzo jest :)[/QUOTE]
Dobrze, że Kajtunio się trochę polansował, bo jak następny DS się trafi, to chyba całe dogo będzie musiało trzymać kciuki.

Mimochodem "zawlokłam" go na inny wątek i może będzie na FB nasz maluch:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...