Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B]ilon_n[/B] dziekuje Ci bardzo...
ja ostatnio nie wyrabiam, dopiero teraz mam chwilę na forum.
joan51 mam kiepskie wiesci! zadzwoniłam i mnie oswieciło...ajlii mówiła mi juz wczesniej ale przez zakrecenie wyleciało mi z głowy!
nasza wetka w warszawie jest nieuchwytna narazie-wyjechała na urlop, wraca 1 pazdziernika.
próbowalam dodzwonić się na prywatny nr, ale narazie bez skutku, będę oczywiscie próbowala, w koncu o Kajtuna chodzi.
Jak tylko mi sie uda od razu Ci przekażę wiesci.

Kajtula spójrz ile cioteczki dla Ciebie robią, zechcij współpracowac i pomóż szukac ten ukochany domek!!!

Posted

[quote name='alice midnight']to też :)

słuchajcie cioteczki...czy moze ktoras z Was ma patent jak kajtula powoli przyzwyczajac do samotnosci? jak go nauczyc zeby umiał sam sie soba zająć..przeciez to niepodobne zeby on znalazł dom i miał byc jak kula u nogi...bo wlasciciel nie ruszy sie bez niego na krok..no prosze Was :( tak sie martwie tym..
[B]joan51[/B] rozumiem że znowu przyszalal zostawiony sam? tylko czy to jest metoda...zeby go uspokoic? kurde :([/QUOTE]

doczytałam nieco na wstecznym ..

na to jest m.in. taka metoda .. przygotować się jak gdyby nigdy nic do wyjścia, najlepiej żeby psiak specjalnie tego nie zauważał, ale ni eproblem jak zobaczy. Jeśli się cieszy, ignorować te radość. Tuż przed wyjściem, schylić się i użyć spokojnym tonem hasła typu "czekaj", "zostań", "w domu" czy coś takiego .. i wyjść .. na krótko np na 5-10 minut .. po czym wejść do domu, nie dostrzegać radości psa w pierwszej chwili, rozebrać się i wtedy zawołać go, pogłaskać, nagrodzić. Trenować krótkie wyjścia i powroty, żeby pies wykumał, że takie wyjście to żadna tragedia.
Po czym wydłużać okresy nieobecności o następne kilka minut.

W ciągu tych początkowych 5 minut niewiele zdąży zdemolować, jeśli w ogóle pomyśli, żeby zacząć. Dlatego startujemy z bardzo krótkimi wyjściami. Al e pies nie może wyczuć, że stoimy za drzwiami, więc dobrze odejść kawałek.

Trenowałam to z moim psim wariacikiem, który po moim wyjściu dostawał kuku i robił sieczkę z wszystkiego co wchodziło mu między zęby, w tym też przewody elektryczne!! Psiak miał syndrom porzucenia, wiadomo czemu, znalazłam Go na ulicy.

Posted

[quote name='mmd']
Prywata: szczuraczki żyją sobie dobrze i ganiają w trzy po domu (to póki pamiętam).[/QUOTE]

Bardzo się cieszę :))))))))


Wysłałam dziś na kajtunowe konto 20 zł (stała deklaracja/wrzesień).

Posted

Musiałam dzisiaj wyjść na dłuższy czas. Kajtek pozostał w klatce. Wczoraj trenowaliśmy cały dzień pozostawanie w niej. Z każdym razem było lepiej. Na dzisiejszą noc
wybrał klatkę jako miejsce do spania. Po moim powrocie powitaniom nie było końca. Jako pierwszy wrócił małżonek , ale potraktował go jako wyprowadzacza. W klatce to co było do porwania to było porwane w drobne paski. Trochę klatka nadwątlona. Gdy mąż wszedł , on leżał sobie jakby nigdy nic. W sumie nie było żle. Martwi mnie tylko ta jego żąbka. Mam wrażenie, że tam znowu coś się dzieje.

Posted

decyzje mozna podjąc jedną - szybko skonsultowac to z jakims dobrym wetem
cioteczki z Łodzi kogo mozecie polecić?
Teraz przelać pieniądze na wizyte czy po wizycie? Mysle ze nie ma co czekac, a z panią Beatą będę rozmawiała i ja i maja jak tylko wroci do Warszawy.
wyjaśnić trzeba jak było. Może wet sam będzie miał jakieś pytania, wiec i to bysmy skonsultowały z naszą wetką.

Posted

Lecznica Kalinowa przy tejże ulicy. Wet chirurg oraz wetka, która na mnie zrobiła świetne wrażenie. Tanio nie będzie, ale mają wyposażoną klinikę, szpitalik i dużo serca i rozsądku.

Jak nie urok to przemarsz wojsk - tak na marginesie...

Posted

[IMG]http://w322.wrzuta.pl/obraz/6lTYo3HxHld/dsc08766[/IMG][IMG]http://w38.wrzuta.pl/obraz/6Glh4kbLVkq/dsc08808[/IMG][IMG]http://w168.wrzuta.pl/obraz/5qkjUxVF5u3/dsc08846[/IMG][IMG]http://w767.wrzuta.pl/obraz/4iRbhdSigkb/dsc08870[/IMG]
[IMG]http://w529.wrzuta.pl/obraz/7CmWwSn05Cf/dsc08873[/IMG]
[url=http://w132.wrzuta.pl/obraz/asLeqGFisGW/dsc08808][img]http://c14.wrzuta.pl/wm7989/d4c7c6c400056dfc4c960b7e/dsc08808?[/img][/url]
[url=http://w767.wrzuta.pl/obraz/4iRbhdSigkb/dsc08870][img]http://c2.wrzuta.pl/wm16929/132410570027a8d24c960920/dsc08870?[/img][/url][url=http://w529.wrzuta.pl/obraz/7CmWwSn05Cf/dsc08873][img]http://c11.wrzuta.pl/wm6688/a0430539001bdc044c96094b/dsc08873?[/img][/url][url=http://w168.wrzuta.pl/obraz/5qkjUxVF5u3/dsc08846][img]http://c10.wrzuta.pl/wm11089/9f17d80d00135e7a4c9608ee/dsc08846?[/img][/url]

Posted

[CENTER][B]do wszystkich zainteresowanych cioteczek!
zmianie ulega numer konta Kajtunowego!
od dzisiaj jest to ten numer:
[COLOR="#008080"]30 1240 5875 1111 0010 3508 3813[/COLOR][/B][/CENTER]

zmiany wprowadzam takze w pierwszym poscie.

Posted

alice dzwoniłam do ciebie 2 razy . Byłam u weta. Wetka stwierdziła, że operacja była zrobiona dobrze , ale zaleciła Aescin 1 raz dziennie , ze względu na powiększone ślinianki pod językiem. Zakupiłam Aescin - 24,90 zł.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...