Jump to content
Dogomania

Owczarek podhalański (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


Guest marta w

Recommended Posts

Basiu
Byłam na tym forum ale nie jestem zarejestrowana wiec muszę sobie poczekać:razz:
To POTWÓR NIE SZCZENIAK :diabloti:
I to mogę ci już teraz powiedzieć nie jest kwestja zbyt wczesnego odsadzenia! odchowywałam podhalańce u znajomych jeszcze w Nowym Targu csałkowicie bez matki suka padła na żucawkę poporodową cztery dni po porodzie. szczeniąt było siedem odchowaliśmy je na smoczku i bez suki bo druga suka stanowczo nie chciała nawet przy nich poleżeć! I ZADNE Z NICH NIE JEST AGRESYWNE. mOIM ZDANIEM TA SUKA NIGDY SPOKOJNA I ZRÓWNOWAŻONA NIE BĘDZIE z kilku powodów. Trzeba tylko się zastanowić co kobiecie doradzić by nie było sytuacji że za pół roku zagryzie dziecko bo narazie na to się zanosi.:shake:
Niestety nie napissała nic o pochodzeniu więc nie mamy pewności czy to w ogule jest podhalan czy np.mały biały kaukaz,lub mieszanka,albo czy matka też nie jest taka agresywna,bo jeżeli tak zachowywała się msatka to sprawa jest spalona. sPRÓBUJĘ COŚ POMUC ALE ŁATWE TO NIE BĘDZIE.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dawno mnie tu nie było,to wina przedswiątecznych porządków:krolik: śpeszę donieść że Baca ma się duuużo lepiej-nie kuleje!ale zastrzyków boi się bardzo:eek2: muszę się nieźle natrudzić bo jak zobaczy że zbliżamy się do niego we dwoje z mężem i ja coś kombinuję przy zadzie to znaczy że trzeba wiać:scared: dziewczyny mam pytanie,parę dni temu zmianiłam mu karmę i dzisiaj rano miał biegunkę,czy może to być opóźniona reakcja na zmianę?a co do tego 6-tygodniowego malucha,ktoś doradzał szkolenie za 4 miesiące ale psie przedszkole jest chyba wcześniej?to mi wygląda że psiak przebywał w jakiś "dziwnych"warunkach i nie "zsocjalizowany"

Link to comment
Share on other sites

No bardzo ładnie ze już nie kulejecie:lol:
A co do malucha to tak zachowywała się grópa psów która w trakcie badań miała znikomy kontakt z człowiekiem i w zależności jak stabilne psychicznie były ich matki w takim stopniu zachowywały się agresywnie.Niestety u większości zdecydowaniew napastliwych szczeniąt nigdy się bnie udało wyprowadzić psychicznie na prostą. I obawiam się iż tak może być i w tym przypadku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tutami']A i moim zdaniem przedszkole tu nic nie da tu jest potrzebny trenetr z doświadczeniem i to pojedynczo wiesz co by było jkby maleństwo pogryzło szczeniaka lub co gorsza człowieka w przedszkolu?[/quote]

Tatumi, byłoby jedynie dużo pisku i :crazyeye: , ale masz rację, tak wcześnie zabrany od matki (5 tydzień ??? :mad: :-o ) szczeniol wymaga prowadzenia przez osobę z dużą wiedzą ... taki ktoś musi robić za psa i człowieka.
Qrde, takie postępowanie z powołanymi na świat istnieniami, to się kwalifikuje :2gunfire:

Link to comment
Share on other sites

Ciezko jest tutaj cos radzic bez ogladania szczeniaka. Z drugiej strony jak czytam o tym ze ta Pani robi szczeniakowi "wiatra gazeta za ogonem" to zaczynam rozumiec te biedna suke... Znam sporo podhalanow i wiem ze przy dobrym prowadzeniu nawet szczenieta zachowuja sie tak jak na rase przystalo. Boje sie zeby nie byla to kolejna bajka z cyklu - szczeniaczek rosnie i teraz poprostu deminstruje to czego nauczyl sie będac mała kuleczką - zabawa w pozorowana walke, gryzienie przewodnika w ramach zabawy, pogoń za nogawkami - bo tak jak u malucha moze byc to zabawne tak u doroslego psa zaczyna budzic obawy i strach...

Link to comment
Share on other sites

chyba mamy niespodziankę... :roll:
[quote name='julia.zuzanna']Podhalan jednak jest - to suczka, jest na kwarantannie z innymi, więc prawdopodobnie nie jest agresywna. Nie wychodzi specjalnie z budy, nie udalo mi się dostrzec jej numerka, moze nastpnym razem
[/quote]
:niewiem:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Camara']chyba mamy niespodziankę... :roll:

:niewiem:[/quote]


To jak, Camara, domek tymczasowy???????????? ;)


Dorinia, cieszę się, że wszystko w porządku. Nie jestem specjalistą ;) , ale biegunka występuje często po zmianie karmy - przynajmniej Baster tak miał. On zresztą kiedy jadł tylko karmę, a dostał dodatkowo jakiegoś smaczka - mięsko, chleb z masłem itd - od razu dostawał rozwolnienia :razz: .
I dlatego teraz jest karmiony gotowanym jedzeniem i skończyły się problemy żołądkowe.

Danka

Link to comment
Share on other sites

Lasencje,
to Eskimos okazał się Eskimoską?? :lol: niessamowite...

Co do tego agresywnego szczeniaka, to jestem w szoku. Jest mi to zupełnie obce. Rafko, wydaje mi się, że ta gazeta nie jest przyczyną. Byłaby to agresja wynikająca ze strachu, a tutaj raczej tego nie ma, bo mała jest uparta i odważna (sytuacja ze schodami).
To zachowanie nie jest oczywiście winą obecnej właścicielki, bo za mało czasu upłynęło na takie zmiany. Ta suczka już urodziła się ze skłonnościami do agresywnych zachowań, pogłębiło problem to, ze dorastały samotnie (prawdopodobnie tak było, bo właściciel sam stwierdził, ze suka nie chce już karmić i musi wydać, wiec stwierdzam,ze sam nie karmił i nie fatygował się odwiedzić szczenięta). Sama znam takie przypadki - mój brat kupił psa ok. 3 mies., który nie miał kontaktu z ludźmi. Wszystkie w sforze, w kojcach lub na podwórzu, mina na minie, pies śmierdział jakby z szamba wylazł. Idealny przykład braku socjalizacji z człowiekiem. Mniej szkodliwy, bo poszło w strach, a nie w agresję. Znam też przypadki sprzedawania szczeniąt 5-tyg. (ruszcie się w niedziele na giełdę, np. samochodową). Jeśli rodzice nie są agresywni, to szczenię w zasadzie też nie powinno być. Co nie znaczy, ze zgadzam się z faktem zabierania tak małych psów z gniazda.
Co do psiego przedszkola - jak najbardziej TAK! Tam jest instruktor, który sam zadecyduje, czy małą juz spuszczać ze smyczy czy nie. Poza tym w tych zajęciach może uczestniczyć cała rodzina, a w tym przypadku jest to konieczne. Jeśli jest to psie przedszkole organizowane przez Związek Kynolog., to tymbardziej, bo mają (muszą mieć) tam instruktorów z uprawnieniami.

Ogólnie rzecz biorąc sytuacja jest nie do pozazdroszczenia i musi tu INTERWENIOWAĆ FACHOWIEC!

Pozdrawiam, Magda

Link to comment
Share on other sites

Białe szczęście
Ja również uważam że sytuacja jest zła i że to wina błędóww odhowie. Jak strasznie pan sie dziwi że suka już odgania szczeniaki no to won na sprzedaż.U mnie suka karmi do trzech tygodni potem wprowadzam pomału pokarm zastępczy ponieważ całe stado w tym matkę mam na karmie wię c wprowadzam papkę z karmy którą je matka moje szczeniaki nigdy nie pozostaja przy cycu dłużej jak 4 -4ipół tygodnia i szlabam.Z kilku powodówpo pierwsze mlako matli po czwartym tygodniu życia jest niewystarczające a po piątym wręcz słabo tolerowane.Inna żećz że moje suki mają duże mioty więc późne odsadzenia jest też ze szkodą dla matki.
Jak ktoś nie wie jak odhować szczeniaki to niepowinien się za to zabierać!:cool1:
Co do przedszkola to nie zgodzę się z tobą bo są to bardzo liczne grupy u nas nie zaczynają zajęć jak nie ma 15 psów.Dla takiego szczyla to za dużo.Poza tym moim zdaniem potrzebny jest fachowy trener Który popracuje nad sunią i jej rodziną indywidualnie. Wiec jak już mówiłam z przedszkola bym zrezygnowała bo może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Link to comment
Share on other sites

Wiec jak już mówiłam z przedszkola bym zrezygnowała bo może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Tutami a czy Ty byłaś choć raz na takich zajęciach?Bo ja chodziłam,kilka miesięcy,każdy szczeniak jeśli byly z nim jakieś problemy byl traktowany "indywidualnie'!,efekty były super!!!!ja w każdym razie polecam psie przedszkole,jeśli jest prowadzone przez osoby kompetentne.

Link to comment
Share on other sites

No wiesz tak się składa ze byłam jako pomoc do szczeniaka z którym sobie właściciele nie radzili był nieposłuszny ale nie agresywny.Przetrzkole prowadzi profesjonalista z uprawnieniami tak ZK Jak i TOPR facet prowadzący najlepszą szkołę dla psów w Małopolsce potrafił ułożyć psa azjata do którego sam właściciel bał się podejść bez "argumentu "w ręce,bo gryzł. Teraz pies Aron bo tak się wabi bawi się z dziećmi ale to było jak sam mówił ciężkie szkolenie. I oczywiście indywidualne po pierwszych zajęciach grupowych gość wziął właścicieli na bok i kazał przyjść indywidualnie bo w takim stanie poes do grupy się nie nadaje. Weź pod uwagę iż dobry trebnner ma na względzie dobro wszystkich psów w grupie a nie tylko jednego i musi przewidzieć jakie konsekwencje dla dalszego układania będzire miało np.pogryzienia małego szczeniaczka np spanoiela przez znacznie większą i agresywną podhalankę.
Nie napisałabym że odradzam gdybym nie widziała jak się takie "szkolenie" odbywa.

Link to comment
Share on other sites

Tutami, absolutnie się z Tobą zgadzam, jeśli chodzi o odchów szczenia. Jak mam nadzieję każdy hodowca. Nie uważam oczywiście tego faceta za hodowcę, tylko za "trzymacza" psów, facet idzie po najmniejszej linii oporu. Biedna suka i szczeniaki.
A co do przedszkola - u nas na zajęciach jest 6 psów. Jak na początek, to dobrze, bo dla maluchów to i tak wyzwanie, ale mam nadzieję, że jeszcze parę dołączy, bo zależy nam też na tym, żeby maluchy przyzwyczaic do tłoku (chociaż, z drugiej strony, to mogę z małą przyjść popatrzeć jak trenują duże grupy starszych psów i mała też sie przyzwyczai.)
Ale coś zrobić trzeba. Sama widzisz, ci od azjaty mieli problem, stawili się na pierwszych zajęciach i dalej ktoś się nimi zajął. Tutaj też chodzi o to, żeby ktoś fachowy ocenił sytuację, poziom ewentualnego ryzyka i zajął się suczką i jej rodzinką.
Mam nadzieję, ze właścicielka ów suczki obserwuje forum jak obiecała i już szuka fachowej pomocy ;) Życzę jej powodzenia, wierzę, ze problem da sie rozwiązać. Trzeba chcieć i trzeba włożyć w to sporo wysiłku, a rezultat będzie.
Pozdrawiam!
Magda

Link to comment
Share on other sites

To ja od 6 cio tyg malucha tego energicznego.Jak pisałam, na forum muratora nie jest to mój pierwszy pies ale też nie jestem psim treserem.Ponieważ zdaję sobie sprawę że sunia jest dosyć energiczna poszukiwałam porady mądrzejszych aby nie popełnic błedu.Malucha mam tydzień pracuję nad nią wyszukuję dobrych porad,nie uderzyłam jej nigdy a wiatr koło ogona to dosłownie aby odwrócić jej uwagę.Szkoda że tylko spotkała mnie krytyka a brak rad tych doświadczonych ktorzy na charakterkach psich zeby zjedli i mogli coś poradzić i pomóc .Może niektórzy maja rację biedna psina trafiła na zła panią.Pozdrawiam serdecznie dziekuję dziewczynom które odpowiedziały na mój apel życzę powodzenia na wystawach.

Link to comment
Share on other sites

Ewa, Ewa nie uciekaj od nas :shake:
A myślałaś nad szkoleniem metodą klikerową? Po przeczytaniu twoich postów wydaje mi się, że mogłabyś się nad tym zastanowić. Suczka jest wyjątkowo rozbrykana ale jest jeszcze na tyle młoda, że powinno udać się zrobić z niej "porządnego podhalana" :p Metodę tę mozna stosować niemal od urodzenia. Poszukaj w necie, są fora o tej tematyce a może w twoim mieście jest ktoś szkolący tą metodą.
[URL="http://www.dogs.gd.pl/kliker/"]http://www.dogs.gd.pl/kliker/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ewo nie uciekaj nikt cię nie krytykuje bo tej sytuacji napewno nie jesteś winna a choć podhalany mam od zawsze bo zawsze odkąd pamiętam były w domu psy tej rasy to nie wioem czy przy takim szczeniaku ustrzegłabym się błędów. Ci do gazety to niestety są taCY WŁAŚCICIELE KTÓRZYLANIE GAZETĄ UWAŻAJĄ ZA NAJLEPSZĄ METODĘ WYCHOWAWCZĄ. Mnie się raz trafił sznaucer minatura który notorycznie gryzł mnie podczas kąpieli i nie tylko mnie zresztą i to tak na serio jak mnie raz użarł do krwi niewytrzymałam i oddałam wredocie od tej chwili mam spokuj mogę go nawet utopić i nic. Czasem psie metody są najlepsze uryź warknij poszarp za kark. I tak napisałaś że jest postęp przy misce brawo:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]chyba mamy niespodziankę... :roll:
Cytat:
Napisał(a) [B]julia.zuzanna[/B]
[I]Podhalan jednak jest - to suczka, jest na kwarantannie z innymi, więc prawdopodobnie nie jest agresywna. Nie wychodzi specjalnie z budy, nie udalo mi się dostrzec jej numerka, moze nastpnym razem
[/I]

:niewiem:
[/QUOTE]

CAMARA!!! Proszę dowiedz się wszystkiego co możliwe o tej suczce czy psie, bo jak nie będziemy nic wiedzieć, to nic nie będziemy mogli dla niej/niego zrobić.
Na razie na aukcję na allegro nikt nie odpowiedział, przynajmniej do mnie, ale mimo to aby móc szukać mu domu musimy wiedzieć o tym podhalanie jak najwięcej :Help_2:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia']Wy się chwalicie to może i ja mogę :oops:
[IMG]http://img148.imageshack.us/img148/2509/lulka019vx.jpg[/IMG]

Zdjęcia jeszcze ciepłe, robione dziś po południu :p

[IMG]http://img154.imageshack.us/img154/4282/lulka025kf.jpg[/IMG][/quote]
NO,NO!!!I to ma być ta "choreńka Lunka":razz: ,Basiu przecież to "kawał" mocnej ,ofutrzonej suczki:multi: !Cudaczna!!!!
A kto się wybiera do Opola?

Link to comment
Share on other sites

Oto moje nowe cudo - opisywany juz wczesniej HARNAŚ uratowany ze schroniska w Gdyni!


[IMG]http://free.ngo.pl/pzd/miniatury/profil.jpg[/IMG]

[IMG]http://free.ngo.pl/pzd/miniatury/harnaspozwyst.jpg[/IMG]

[IMG]http://free.ngo.pl/pzd/miniatury/harnaszyslacy.jpg[/IMG]

[IMG]http://free.ngo.pl/pzd/miniatury/harnasbrzydki.jpg[/IMG]

[IMG]http://free.ngo.pl/pzd/miniatury/harnaszzabawka.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...