Agata Balu Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 A ja w dalszym ciągu w sprawie "niedobitej" Psotki. Sprawa o usiłowanie zakatowania zwierzęcia odbedzie się w Sądzie w Mogilnie. Szczególy sprawy są na Facebooku: [URL]http://www.facebook.com/#!/event.php?eid=129666187104627[/URL] i tam też jest link do petycji w sprawie surowego ukarania sprawców. Jeżeli nic chce się Wam wchodzić na Facebook podaje bezposredni link do petycji: [URL]http://www.petycje.pl/petycja/6663/petycja_w_sprawie_orzeczenia_bezwzglednej_kary_pozbawienia_wolnozci_.html[/URL] Nagłośnijcie tę petycję na forach i tematach do których zaglądacie. Tylko pisząc proście by podpisujący uwierzytelnili swój podpis. Nie przepraszam za offa, bo przecież jesteśmy w temacie "prawo" :-) P.S. a w sprawie prawa to sądzę, że najlepiej gdyby Koalicja zwlekała z rejestracją inicjatywy obywatelskiej (bo ma jest wymagane 10 000 podpisów). Bo gdy klamka zapadnie to TYLKO 3 miesiące na zebranie pozostałych 90 000. Quote
Zofia.Sasza Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Ada-jeje']Wlasnie, nikt nie chce rozmawiac z obroncami zwierzat, bo sa slepi, bo chca ratowac wszystko co sie rusza. bo wciaz zycie zwierzat stawiaja na rowni z czlowiekiem.[/QUOTE] Nie, dlatego że wypowiadają się w sposób sugerujący oszołomstwo ;) Quote
dosia.wil Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Ada-jeje']Wlasnie, nikt nie chce rozmawiac z obroncami zwierzat, bo sa slepi, bo chca ratowac wszystko co sie rusza. bo wciaz zycie zwierzat stawiaja na rowni z czlowiekiem.[/QUOTE] [quote name='Zofia.Sasza']Nie, dlatego że wypowiadają się w sposób sugerujący oszołomstwo ;)[/QUOTE] A ja myślę, że to dlatego, że każdy myśli tylko o swoim poletku - psiarze o ratowaniu psów, kociarze o ratowaniu kotów, walczący z pseudohodowlami o likwidacji pseudohodowli, walczący z patologiami w schronach o likwidacji takich patologii, zwolennicy sterylizacji o obowiązkowych sterylkach, organizacje zajmujące się interwencjami o odbieraniu zwierząt od oprawców, prowadzący schroniska o utrzymaniu swoich schronisk, organizacje zajmujące się adopcjami o adopcjach, etc. I jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, że tylko WSPÓLNE działanie na rzecz WSZYSTKICH tych spraw zapewni poprawę sytuacji. Nie stać nas na SOLIDARNE występowanie. Jak zwykle ważniejsze jest ego i partykularne interesy poszczególnych grup obrońców zwierząt. Z kim więc należałoby rozmawiać? Kto patrzy na sprawę całościowo? Kto reprezentuje sprawy wszystkich zwierząt we wszystkich aspektach? Wystarczy poczytać dokładnie projekt nowelizacji przedłożony przez zespół posłanki Muchy, żeby się zorientować, pod czyje "interesy" były pisane zmiany w ustawie, a czyje poletko zostało stratowane albo przynajmniej pominięte. Quote
Agata Balu Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 A o czym myślała Koalicja dla Zwierząt tworząc projekt ustawy? Quote
dosia.wil Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Agata Balu']A o czym myślała Koalicja dla Zwierząt tworząc projekt ustawy?[/QUOTE] A dlaczego niektóre organizacje wyłamały się i zaczęły romansować z Zespołem na własną rękę, aby forsować własne pomysły, co zaowocowało napisaniem tego skandalicznego bubla, jakim jest projekt nowelizacji zwany umownie projektem Suskiego? I pytanie kluczowe: dlaczego Zespół przestał właściwie brać pod uwagę jakiekolwiek uwagi zgłaszane przez Koalicję, a oparł się jedynie na podszeptach wybranych osób? Czyż nie dlatego właśnie, że wśród obrońców zwierząt wzajemne animozje są tak silne, że pani X nie siądzie do stołu z panem Y, a pan Z nie odpowie nawet "Dzień dobry" pani Q? Więc pojawia się pan/pani N i proponuje posłom: "Dajcie sobie spokój z tymi zwaśnionymi koalicjantami. Ja się znam na ratowaniu zwierząt, to Wam ustawę napiszę." Quote
Kostek Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 mysle ze niektorym sie przyda [url]http://www.swps.pl/organizacje/wydzial-prawa/konferencja-pt-status-prawny-zwierzecia-podstawy-aksjologiczne-i-uwarunkowania-systemowe[/url] Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='dosia.wil']A dlaczego niektóre organizacje wyłamały się i zaczęły romansować z Zespołem na własną rękę, aby forsować własne pomysły, co zaowocowało napisaniem tego skandalicznego bubla, jakim jest projekt nowelizacji zwany umownie projektem Suskiego? I pytanie kluczowe: dlaczego Zespół przestał właściwie brać pod uwagę jakiekolwiek uwagi zgłaszane przez Koalicję, a oparł się jedynie na podszeptach wybranych osób? Czyż nie dlatego właśnie, że wśród obrońców zwierząt wzajemne animozje są tak silne, że pani X nie siądzie do stołu z panem Y, a pan Z nie odpowie nawet "Dzień dobry" pani Q? Więc pojawia się pan/pani N i proponuje posłom: "Dajcie sobie spokój z tymi zwaśnionymi koalicjantami. Ja się znam na ratowaniu zwierząt, to Wam ustawę napiszę."[/QUOTE] Dosia - brawo. Bo niektórym nie po drodze ze wszystkimi było. Głównie chodzi o 'gwiazdowanie', lepszy PR do 1 %, robienie dymu w imię wszystkowiedzy, pozorowanie siły sprawczej. Te mechanizmy są bardzo proste. Do tego należy dodać zespół 'udawacza' i zespół 'okupanta komina'. Prawda jest także i taka, że w wielkiej części kompetencje autorów i współautorów nie sięgają podstawowego sedna tematu. Ta konferencja na SWPS może dać porządne streszczenie możliwości państwa w rozwiązaniu całości problemu, i nie tylko aspektu prawnego. Pytanie czy zostanie dobrze skonsumowana. Naradzając się ze sobą w sprawie jednej mątwy ... eh szkoda klawiatury, doznałem objawienia. Ponieważ w sprawie OFE oceniam Tuskorząd pozytywnie, tym bardziej, że walą sobie w duży palec u nogi I sekretarzem, istnieje możliwość, iż jednak w ostatniej chwili przed upływem kadencji sejmu oleją hamulcowego koalicjanta - 'zieloną zarazę' i przy pomocy LSD uchwalą coś. Pytanie tylko co i czy ?. To nie dawałoby podstaw do straszenia przez hamulcowych wyjściem z sali. [B]Więc zacznijcie wszyscy pisać swoje wnioski tam, gdzie trzeba, czyli na adres zespołu. [/B] Natomiast o to aby z 'oszołomami' nie rozmawiać są tacy co się starają od dawna. Bez znaczenia na czym polega to oszołomstwo. Powód prosty - dożywotnia wrodzona mądrość przeszkadzająca w poczuciu wspólnego celu i wzajemnej lojalności. Quote
dosia.wil Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Pies Wolny']Bo niektórym nie po drodze ze wszystkimi było. Głównie chodzi o 'gwiazdowanie', lepszy PR do 1 %, robienie dymu w imię wszystkowiedzy, pozorowanie siły sprawczej. Te mechanizmy są bardzo proste. [/QUOTE] Psie Wolny, jest jeszcze gorzej niż myślisz... P.S. Co się stało z Twoją piękną sygnaturką? Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Odi']Poczytajcie: [url]http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kielce/wojewoda-ma-pelnomocnika-ds-ochrony-zwierzat,1,4198350,region-wiadomosc.html[/url][/QUOTE] Czy na Waszych terenach są w strukturach organizacyjnych Urzędów Wojewódzkich, Urzędów Marszałkowskich, Urzędów Miejskich takie stanowiska jak opisane w linku powyżej. Czyżby to miała być nowa tradycja czy stara karuzela ? Quote
dosia.wil Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Pies Wolny']Czy na Waszych terenach są w strukturach organizacyjnych Urzędów Wojewódzkich, Urzędów Marszałkowskich, Urzędów Miejskich takie stanowiska jak opisane w linku powyżej. Czyżby to miała być nowa tradycja czy stara karuzela ?[/QUOTE] Trzeba wpisać do stosownych wykazów nowy zawód: Pełnomocnik. [url]http://www.youtube.com/watch?v=wMylPgEAVQE[/url] Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='dosia.wil']Psie Wolny, jest jeszcze gorzej niż myślisz...[/QUOTE] Nie chciałem za ostro i wszystkiego, bo mnie zaraz jedna ..... userka napadnie. Ale cieszę się , że mnie lubi :p . Tak, w całości to dramat zwierząt wszelkiej maści, zwłaszcza bezdomniaków. Tak mi się kojarzy przykład 'ratowania' jednego psa z Polski do ..raju za ponad 1000 Euro. Był taki mus, była kasa, było ratowanie. A co można za ponad 1000 Euro u nas - wiemy my. Podobnie jest z 'obrońcami' i innymi 'pro- ....' PS. Zapomniałem dodać , zdrowego psa. Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 No właśnie, Benię mi użarło i jeszcze skarżyć się nie mogę. Co prawda mam coś obiecane, czekam .... Taka fajna Benia, moja/nasza Kruszynka :-(:-(:-( Quote
panterra Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 Eeech...Dosiu...Teorie spiskowe, szpiegostwo, dyktatura restauratorów...to tylko kwestia czasu, a załadujesz nam tutaj informacje o grupowym seksie w ramach "dogłębnej" pracy Zespołu...Obawiam się jednak, że na takie "bunga - bunga" - z wiadomych powodów - nie zostaniesz zaproszona...Byłby to zbyt oczywisty dysonans (jak jumbo-jet wśród myśliwców). Jedyne pocieszenie w tym, że tutaj znajdą się ze dwie, przyklaskujące Ci osoby. Na tym koniec glorii i chwały.Przerosła Cię polityczna rzeczywistość, a i w tej wirtualnej nie do końca jesteś w stanie się odnaleźć. Zamiast uzewnętrzniać się na forum powinnaś napisać do posłów (adresy e-mailowe są na ich stronach) - to oni są właściwymi adresatami. Quote
sleepingbyday Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Zofia.Sasza']Nie, nie rozumiem. Chamstwo jakoś do mnie nie przemawia. I ponownie - nie dziwię się, że nikt nie chce dyskutować z "obrońcami zwierząt" reprezentującymi taki poziom...[/QUOTE] Zofia.Sasza, jak dzis pamietam naszą rozmowe o emirowej. to ja mówiłam, ze zachowanie, szacunek względem ludzi jest ważne, a ty, ze z diabłem sie sprzymierzysz, zeby zwierzakom pomagać i chamstwo ci w związku z tym niestraszne. :-) [quote name='Pies Wolny']Dosia - brawo. Bo niektórym nie po drodze ze wszystkimi było. Głównie chodzi o 'gwiazdowanie', lepszy PR do 1 %, robienie dymu w imię wszystkowiedzy, pozorowanie siły sprawczej. Te mechanizmy są bardzo proste. Do tego należy dodać zespół 'udawacza' i zespół 'okupanta komina'....... . Ponieważ w sprawie OFE oceniam Tuskorząd pozytywnie, tym bardziej, że walą sobie w duży palec u nogi I sekretarzem, istnieje możliwość, iż jednak w ostatniej chwili przed upływem kadencji sejmu oleją hamulcowego koalicjanta - 'zieloną zarazę' i [B]przy pomocy LSD[/B] uchwalą coś.... Pytanie tylko co i czy ?. To nie dawałoby podstaw do straszenia przez hamulcowych wyjściem z sali. Więc zacznijcie wszyscy pisać swoje wnioski tam, gdzie trzeba, czyli na adres zespołu. Natomiast o to aby z 'oszołomami' nie rozmawiać są tacy co się starają od dawna. Bez znaczenia na czym polega to oszołomstwo. Powód prosty - dożywotnia wrodzona mądrość przeszkadzająca w poczuciu wspólnego celu i wzajemnej lojalności.[/QUOTE] chyba tylko tak, bo normalnie im nie wychodzi.. :-) a na serio. to, co piszesz poniżej wytłuszczenia - nie widze szans na zmiany. od dawna wszystkim nam znana jest diagnoza. i co? nic. żaden sensowny lobbying, wspólna kampania nie wchodzi w grę - bo kóryś dwunóg bezpióry poczuje sie nie dość uznany za zasługi na polu - i po zawodach. Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [B]Sleepingbyday -[/B] masz rację. Nadzieja na zmiany marna, a do tego robi się strasznie gorąco, emocje będą najważniejsze - a nie podmiot ew. uregulowań. Masz także rację z oceną intencji 'naprawiaczy'. Nadzieja w tym, że w sejmowej knajpie naćpają się właśnie LSD podanego w schabowych, czyli kłania się restaurator/ka :evil_lol: , i będąc w stanie nieco euforycznym poddadzą się swobodnie ludzkim odczuciom i empatii. Ja bym nawet im dopalaczy podrzucił. [B]Panterra [/B]- prowokatorko, restauratorko uważaj bo się narazisz Zofi.Saszy - dostaniesz cytat z regulaminu - chyba , że w jednej drużynie gracie. Sądząc po zapachu tej przypalonej pomidorówki tak właśnie jest. Ty jesteś kobietą ? wstyd mi za Ciebie podwójnie. Nędza, nędza, nędza i gówniarstwo. Quote
panterra Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Pies Wolny'][B]Sleepingbyday -[/B] masz rację. Nadzieja na zmiany marna, a do tego robi się strasznie gorąco, emocje będą najważniejsze - a nie podmiot ew. uregulowań. Masz także rację z oceną intencji 'naprawiaczy'. Nadzieja w tym, że w sejmowej knajpie naćpają się właśnie LSD podanego w schabowych, czyli kłania się restaurator/ka :evil_lol: , i będąc w stanie nieco euforycznym poddadzą się swobodnie ludzkim odczuciom i empatii. Ja bym nawet im dopalaczy podrzucił. [B]Panterra [/B]- prowokatorko, restauratorko uważaj bo się narazisz Zofi.Saszy - dostaniesz cytat z regulaminu - chyba , że w jednej drużynie gracie. Sądząc po zapachu tej przypalonej pomidorówki tak właśnie jest. Ty jesteś kobietą ? wstyd mi za Ciebie podwójnie. Nędza, nędza, nędza i gówniarstwo.[/QUOTE] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]Psie Wolny, mój Ty przesłodki, przecudny staruszku…rozbrajasz mnie, obezwładniasz…powinnam się gniewać, ale wywołujesz we mnie stan skrajnej -nieznanej mi dotąd- łaskawości i pobłażliwości.[/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]Cóż Cię, Kochany tak w moim poście do Dosi rozgniewało?[/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]Czy to, że nie masz wpływu na treść nowelizacji, a wszelkie ustalenia odbywają się poza Tobą?[/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]A może to, że nawet jako obserwator nie zostaniesz dopuszczony do udziału w sejmowym „bunga-bunga”?[/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]Cóż…rozumiem…masz prawo odczuwać frustrację. To musi być bolesne i upokarzające – tak bez przerwy być pomijanym.[/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]Przesyłam Tobie jednakowoż pocałunek – może uśpi choć na chwilę zszargane nerwy.[/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]I pamiętaj Przemiły – nie jesteś sam – Dosia zawsze sprawi Ci rozkosz, choćby nawet tę pseudointelektualną.[/SIZE][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][SIZE=3]I jeszcze jedno mój Psie, nie jestem restauratorką…[/SIZE][/FONT][/COLOR] Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 No wiiidzisz, tego mi trzeba było. Zamiast żółcią lać (taki nawyk organizacyjny) trzeba było od razu tak pisać. Nieudolnie , bo nieudolnie, ale milej. A że daleko jesteś i nie znasz mnie, moje plecy bezpieczne. Quote
panterra Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Pies Wolny']No wiiidzisz, tego mi trzeba było. Zamiast żółcią lać (taki nawyk organizacyjny) trzeba było od razu tak pisać. Nieudolnie , bo nieudolnie, ale milej. A że daleko jesteś i nie znasz mnie, moje plecy bezpieczne.[/QUOTE] Misiaczku, dlaczego mówisz mi to dopiero teraz? Ach, jak mi przykro, że dzieli nas szaleńcza odległość...Myślę o Twoich plecach. Nie są bezpieczne. Drapię je każdego dnia...choćby wirtualnie... Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 Szczęściem tylko wirtualnie, bo miał bym niegojące się, żółknące rany. Jak na stażystkę restauratorkę nieźle - pisz dalej. Quote
panterra Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Pies Wolny']Szczęściem tylko wirtualnie, bo miał bym niegojące się, żółknące rany. Jak na stażystkę restauratorkę nieźle - pisz dalej.[/QUOTE] Wybaczam Ci, mój Psie. Cóż...prawa natury - stare wilki tracą zęby i okrywę włosową, na ich miejsce przychodzą tę z pełnym uzębieniem i lśniącą śierścią. By zachować godność, należy pogodzić się z tym, co nieuniknione - ze starością, a co za tym idzie - brakiem wpływu na otaczającą rzeczywistość. Żółknące rany powiadasz, mój Miły...ja dodam również, że i zachodzące ropą. Tęsknisz, że tak mi mnie przyzywasz...jak samotny wilk wyjący do księżyca? Quote
Pies Wolny Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 No, jeszcze trochę się wysil, a dojdziesz :lol: Quote
emilia2280 Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='Pies Wolny'][B]Panterra [/B]- prowokatorko, restauratorko uważaj bo się narazisz Zofi.Saszy - dostaniesz cytat z regulaminu - chyba , że w jednej drużynie gracie. Sądząc po zapachu tej przypalonej pomidorówki tak właśnie jest. [B]Ty jesteś kobietą ? [/B]wstyd mi za Ciebie podwójnie. Nędza, nędza, nędza i gówniarstwo.[/QUOTE] Kopernik tez byla kobietá :razz: Quote
wellington Posted March 2, 2011 Posted March 2, 2011 [quote name='emilia2280']Kopernik tez byla kobietá :razz:[/QUOTE] Kwiatkowska powiedziala co wiedziala :diabloti: Quote
Syllepsis Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 Pani Basia może zaświadczyć w jakich warunkach tworzy się ustawy. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=PM_FI5oFPlI&feature=related[/URL] Quote
agata-air Posted March 3, 2011 Posted March 3, 2011 [quote name='dosia.wil'](...), pod czyje "interesy" były pisane zmiany w ustawie, a czyje poletko zostało stratowane albo przynajmniej pominięte.[/QUOTE] Dosiu za to co chcą zgotować tym zwierzętom, które nie są w ich poletku wspaniali obrońcy zwierząt nie zasługują nawet by o nich mówić. To już nie są obrońcy zwierząt, nie walczą o 1%, nie bronią swoich przekonań, osiągnęli dno. Poświęcanie dobrostanu jednych zwierząt by móc się reklamować polepszeniem (pozornym i przekłamanym) innych jest poniżej jakichkolwiek norm moralnych. To chore ambicje, syndrom praskich księżniczek udających kobiety luksusowe. W ostatecznej wersji ,ta nowelizacja to ostateczny gniot, który po raz kolejny usiłuje się ubrać w ładne hasła. Na sam koniec zostaje "zawód pełnomocnik", który wypłynął- a w ostatnim czasie znany jest z wystąpień w TV- w spr. zwierząt gospodarskich a "po godzinach" tworzy/popiera/toleruje zapis odbierający tej grupie zwierząt prawo do...nie cierpienia. Właściwie wyłączający je jako istoty wymagające opieki... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.