Rinuś Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [I][B][COLOR=Red]Wiza [/COLOR]i co jak tam fale? :razz: Brutus nie bał się fal :D skakał nad nimi :evil_lol: miał ogromną frajdę nad morzem :loveu: a co do wody to Brutuss kocha wodę...ale to chyba jak każdy Labrador :loveu: on nawet zimą wchodzi do wody...nie daje rady go powstrzymać :evil_lol:[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 A nam już się skończyło pływanko na ten rok, woda za zamna :-( Boję się o stawy suni - ma już 8 lat i od 2 zim zdarza się jej utykać z rana, jeśli jest bardzo duży mróz. Właśnie więc mam pytanie - może ktoś ma starszego pieska i wie czy pływanie nie zaszkodzi? Z jednej strony ruch w wodzie (oczywiscie o ciepłej porze roku) dobrze wpływa na stawy, ale nawet w lato jest to jakiś szok termiczny i nie wiem czy nie zaszkodzi..? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiza Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 [quote name='Rinuś'][I][B][COLOR=Red]Wiza [/COLOR]i co jak tam fale? :razz: Brutus nie bał się fal :D skakał nad nimi :evil_lol: miał ogromną frajdę nad morzem :loveu: a co do wody to Brutuss kocha wodę...ale to chyba jak każdy Labrador :loveu: on nawet zimą wchodzi do wody...nie daje rady go powstrzymać :evil_lol:[/B][/I][/quote] dopieor teraz zajrzałam hehe. Na początku sie bała wejść do morza ale raz jak ja z tata poszlismy - została sama to pprawie w największe fale weszła niezmordowana i przypłynęła do nas z mordką głowką :cool3: Potem zakochała sie w morzu - raz chciała nam odpłynąć do łabędzi i trzeba było ją odciągać siłą :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 A moje ćućmoki boją się wody.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saba Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 ale boją się czy nie lubią? Saba np poprostu nie lubi wody, ale jak ją zawołam do siebie, albo jest bardzo gorąco, to pokręci nosem i wejdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted November 10, 2007 Share Posted November 10, 2007 ;) no więc nic na siłę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 27, 2007 Share Posted December 27, 2007 Moje futro uwielbia wodę ale... do kolanek :) Każdą napotkaną musi "zaliczyć" ale właśnie,nie chce pływać tylko się potaplać. Chyba się wody trochę boi, a nie mam znajomych psów które by jej pokazały że to nie gryzie. [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=afe795a4320f8d24][IMG]http://images22.fotosik.pl/138/afe795a4320f8d24m.jpg[/IMG][/URL][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6c2c3a4c708f107c][IMG]http://images22.fotosik.pl/138/6c2c3a4c708f107cm.jpg[/IMG][/URL][URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d98cbe001ded2ea6][IMG]http://images12.fotosik.pl/66/d98cbe001ded2ea6m.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted December 27, 2007 Share Posted December 27, 2007 Fado niestety nie miał okazji, żeby przekonać się do pływania:roll: Taplać owszem-kocha... Ale pływać nie lubi. Potrzebujemy jakiegoś labradora, żeby dawał dobry przykład:cool3: W przyszłym roku koniecznie musze popracowac nad jego stosunkiem do glebokiej wody;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 28, 2007 Share Posted December 28, 2007 [quote name='Blow']Fado niestety nie miał okazji, żeby przekonać się do pływania:roll: Taplać owszem-kocha... Ale pływać nie lubi. Potrzebujemy jakiegoś labradora, żeby dawał dobry przykład:cool3: W przyszłym roku koniecznie musze popracowac nad jego stosunkiem do glebokiej wody;)[/quote] Nie musisz szukać labka - oferuję mojego owczarka holenderskiego, który ma błędnie wpisaną w rodowodzie rasę - bo tak naprawdę to jest holenderski pies dowodny ;). Zdecydowanie lepiej czuje się w wodzie niż na lądzie;) Kocha wodę i pływanie, nurkuje, pływa i w ogóle szaleniec wodny, jak już jest baaardzo zimno, to chociaż chlupnie do wody raz, ale nie popuści! Zdecydowanie jednak staram się nie pozwalać na pływanie w wodzie z lodem! wolę latem. - a uwaga - mieszkamy w okolicach Gdańska nad bardzo dużym jeziorem! - więc jest gdzie pływać i dawać dobry przyklad! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 28, 2007 Share Posted December 28, 2007 [quote name='Martens']A nam już się skończyło pływanko na ten rok, woda za zamna :-( Boję się o stawy suni - ma już 8 lat i od 2 zim zdarza się jej utykać z rana, jeśli jest bardzo duży mróz. Właśnie więc mam pytanie - może ktoś ma starszego pieska i wie czy pływanie nie zaszkodzi? Z jednej strony ruch w wodzie (oczywiscie o ciepłej porze roku) dobrze wpływa na stawy, ale nawet w lato jest to jakiś szok termiczny i nie wiem czy nie zaszkodzi..?[/quote] [COLOR=black]Oprócz młodego OH mam 14 letnią onkę, i już duży problem ze stawami - wet zdecydowanie zabronił pływania i moczenia się w wodzie.[/COLOR] [COLOR=black]Przyznam, że nie posłuchałam, a suka już w ogóle nie słucha weta, zwala na to, że jest głucha i dalej tapla się z wielką radością - fakt, że (mam wrażenie) po zimnej kąpieli stawy bolą - ale zdecydowanie zwiększa się jej ruchomość stawów i lepiej chodzi - więc staram się o ciepłą wodę: płytsze nagrzane jeziorko albo stawek (co nie jest dla mnie trudne, bo mam w okolicy trzy jeziora i jeżdżę do kol, która ma płyciutki stawek o podłożu torfowym, zupa nie woda, czasami aż nieprzyjemnie ciepła!), potem rozcieramy, masażyk i suka szczęśliwa, że hej – zdecydowanie lepiej się czuje i chodzi. Czyli morze odpada, ale woda dość ciepła i ruch w tej wodzie dobrze nam robi.[/COLOR] [COLOR=black][FONT='Times New Roman']Polecam do żarcia dodawać olej z winogron, żarcie gotować na kurzych łapkach - kleik się robi ( miałam zajęcia ze staruszkami w szpitalu - i babcia, która chodziła przy balkoniku, teraz zaczęła delikatne ćwiczenia jogi po diecie kurzo łapkowe) no i koniecznie glukozamina (i chyndro coś tam, co nie pamiętam jak się pisze) [/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted December 28, 2007 Share Posted December 28, 2007 [QUOTE]a uwaga - mieszkamy w okolicach Gdańska nad bardzo dużym jeziorem! - więc jest gdzie pływać i dawać dobry przyklad![/QUOTE] Taaaak??:cool3:A gdzie mieszkacie?;) O tak, łapki mają dużo żelatyny, która bardzo dobrze wpływa na stawy i bodajze maź panewkową... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 28, 2007 Share Posted December 28, 2007 [quote name='Itske'][COLOR=black]Oprócz młodego OH mam 14 letnią onkę, i już duży problem ze stawami - wet zdecydowanie zabronił pływania i moczenia się w wodzie.[/COLOR] [COLOR=black]Przyznam, że nie posłuchałam, a suka już w ogóle nie słucha weta, zwala na to, że jest głucha i dalej tapla się z wielką radością - fakt, że (mam wrażenie) po zimnej kąpieli stawy bolą - ale zdecydowanie zwiększa się jej ruchomość stawów i lepiej chodzi - więc staram się o ciepłą wodę: płytsze nagrzane jeziorko albo stawek (co nie jest dla mnie trudne, bo mam w okolicy trzy jeziora i jeżdżę do kol, która ma płyciutki stawek o podłożu torfowym, zupa nie woda, czasami aż nieprzyjemnie ciepła!), potem rozcieramy, masażyk i suka szczęśliwa, że hej – zdecydowanie lepiej się czuje i chodzi. Czyli morze odpada, ale woda dość ciepła i ruch w tej wodzie dobrze nam robi.[/COLOR] [COLOR=black][FONT='Times New Roman']Polecam do żarcia dodawać olej z winogron, żarcie gotować na kurzych łapkach - kleik się robi ( miałam zajęcia ze staruszkami w szpitalu - i babcia, która chodziła przy balkoniku, teraz zaczęła delikatne ćwiczenia jogi po diecie kurzo łapkowe) no i koniecznie glukozamina (i chyndro coś tam, co nie pamiętam jak się pisze) [/FONT][/COLOR][/QUOTE] Chondroityna. A w zasadzie siarczan owej. Najlepszy jakiś preparat gdzie są oba, jeśli pies toleruje te składniki. Ja niestety mam psa, który nie toleruje glukozaminy. Moja sucz też młódka nie jest, ma zerwane więzadło i dysplazję a biega i szaleje jak młódka. Oczywiście są gorsze dni, jak jest zimno (szczególnie zimą) ale generalnie ja też mimo iż stara nie jestem to też czasem odczuwam. Im więcej ruchu w wodzie tym większa ruchomość stawów bo utrzymuje umięśnienie a nie obciąża stawów taki ruch w wodzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 28, 2007 Share Posted December 28, 2007 [quote name='Blow']Taaaak??:cool3:A gdzie mieszkacie?;) quote] Na trasie Gdańsk - Starogard gd. - w Godziszewie - to co pływanko latem? (może i z końmi - bo mamy jeszcze konia na emeryturze:lol:) a "zupa ciepła" jest w Szczodrowie w lesniczówce - niedaleko pola golfowego i mam jeszcze niecny plan postawienia na woisnę "hopek" w ogródku! Jak szaleć to szaleć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 28, 2007 Share Posted December 28, 2007 [quote name='Itske'][quote name='Blow']Taaaak??:cool3:A gdzie mieszkacie?;) quote] Na trasie Gdańsk - Starogard gd. - w Godziszewie - to co pływanko latem? (może i z końmi - bo mamy jeszcze konia na emeryturze:lol:) a "zupa ciepła" jest w Szczodrowie w lesniczówce - niedaleko pola golfowego i mam jeszcze niecny plan postawienia na woisnę "hopek" w ogródku! Jak szaleć to szaleć![/QUOTE] A co to hopki????? Znaczy przeszkody??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 [quote name='Bura'][quote name='Itske'] A co to hopki????? Znaczy przeszkody???[/quote] Jakaś mała namiastka przeszkód agility, moja suńka jest bardzo aktywna i lubi taką zabawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 [quote name='Itske'] Jakaś mała namiastka przeszkód agility, moja suńka jest bardzo aktywna i lubi taką zabawę.[/QUOTE] Jak mniemam to dla tej młodszej?? Sama zastanawiam się nad agility z moim sukiem ale tylko chodzi mi o nie skakane przeszkody ze względu na jej łapki. Trochę slalomu, może kładka i huśtawka i przede wszystkim bycie wśród innych psów dobrze by jej zrobiło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 29, 2007 Share Posted December 29, 2007 [quote name='Bura']Jak mniemam to dla tej młodszej?? Sama zastanawiam się nad agility z moim sukiem ale tylko chodzi mi o nie skakane przeszkody ze względu na jej łapki. Trochę slalomu, może kładka i huśtawka i przede wszystkim bycie wśród innych psów dobrze by jej zrobiło.[/quote] Dla najmłodszej - bo w sumie mam trzy suki (14 i 8 lat i 8 msc) i dochodzącego psa znajdę (wiek nieznany, dość mlody) który nas znalazł i się wprowadził, dochodzący - bo owszem nocuje u mnie i je, ale potrafi się włóczyć i teoretycznie znalazazłam jego właściciela, ale ten ma go kompletnie w .... Na agility przebywania ani zabawy z innymi psami to za bardzo nie ma, związek zorganizował kurs na hipodromie w Sopocie - zajęcia w soboty i niedziele, zdjęcia na dgm - forum agility - kluby też brakuje mi takiego miejsca/ zajęć, żeby suńka miała możliwość pobawienia sieęi poszalenia z innymi zwierzakami, moje starsze nie bardzo chcą sią z nią bawić - jedna za stara, druga to neurotyczka;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 [quote name='Itske']Dla najmłodszej - bo w sumie mam trzy suki (14 i 8 lat i 8 msc) i dochodzącego psa znajdę (wiek nieznany, dość mlody) który nas znalazł i się wprowadził, dochodzący - bo owszem nocuje u mnie i je, ale potrafi się włóczyć i teoretycznie znalazazłam jego właściciela, ale ten ma go kompletnie w .... Na agility przebywania ani zabawy z innymi psami to za bardzo nie ma, związek zorganizował kurs na hipodromie w Sopocie - zajęcia w soboty i niedziele, zdjęcia na dgm - forum agility - kluby też brakuje mi takiego miejsca/ zajęć, żeby suńka miała możliwość pobawienia sieęi poszalenia z innymi zwierzakami, moje starsze nie bardzo chcą sią z nią bawić - jedna za stara, druga to neurotyczka;)[/QUOTE] Mi nie chodzi o szaleństwa bo na to moja staruszka nie bardzo ale na poznanie normalnych psów. Coraz bardziej mi się ta idea podoba. U nas w Rzeszowie są zajęcia na malutkim stadioniku pod miastem. Muszę zapytać w oddziale kiedy dokładnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 To życzymy powodzenia i dobrej zabawy!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 [QUOTE]Na trasie Gdańsk - Starogard gd. - w Godziszewie - to co pływanko latem? (może i z końmi - bo mamy jeszcze konia na emeryturze) a "zupa ciepła" jest w Szczodrowie w lesniczówce - niedaleko pola golfowego i mam jeszcze niecny plan postawienia na woisnę "hopek" w ogródku! Jak szaleć to szaleć![/QUOTE] Łorany! Raj:cool3: Tyle, że strasznie daaaaleeekooo.....:roll: Ale pływanko jest i KUŃ jest!!!!!:loveu: No i suka do zabawy:D Bosz....Ja nawet nie mam pojęcia gdzie to jest:diabloti: Długo sie jedzie z Gdańska głownego? Ja mieszkam tak jak mam pod avem;] Gdynia Karwiny:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 [quote name='Blow']Łorany! Raj:cool3: Tyle, że strasznie daaaaleeekooo.....:roll: Ale pływanko jest i KUŃ jest!!!!!:loveu: No i suka do zabawy:D Bosz....Ja nawet nie mam pojęcia gdzie to jest:diabloti: Długo sie jedzie z Gdańska głownego? Ja mieszkam tak jak mam pod avem;] Gdynia Karwiny:roll:[/quote] Z gdańska głównego to jest tak ok 30 - 35 km - zleży skąd, od mojej pracy na Hallera (Wrzeszcz) - 38 km i jak nie ma korków to jadę ok 40 minut samochodem - czyli nie tak źle, a jak pracowałam w Gdyni - to obwodnicą i skręca się w Straszynie na Starogard - od Straszyna jakieś 15-20 min. kuń jest emeryt i stoi u chlopa ( w mojej wsi) w stajni - żeby mieć bliżej do niego, przedtem stał w klubie jeździeckim, a klub jeździecki 3 km od nas i kolejne jeziorko!:diabloti: ta .... a w leśniczówce do zabawy jeszcze trzy psy i łódeczka do pływania!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 [quote name='Itske']To życzymy powodzenia i dobrej zabawy!:lol:[/QUOTE] Problem tylko w tym, że szkoelnia agility są tylko czerwiec/sierpień gdy najgorsze gorąco dla psa to dooooooopawo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 [quote name='Bura']Problem tylko w tym, że szkoelnia agility są tylko czerwiec/sierpień gdy najgorsze gorąco dla psa to dooooooopawo.[/quote] To jednak my ciut lepiej mamy - bo agility zaczęło się w listopadzie! Psom może fajniej, ale nam czasami dopki marzną! chociaż jedna przebieżka i jest dobrze! Moze obóz agility w wakacje?:evil_lol: w letnią gorączkę - to przyjemniejsze pływanko:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 W niektórych klubach grupa początkująca rusza na wiosnę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted December 30, 2007 Share Posted December 30, 2007 [QUOTE]Z gdańska głównego to jest tak ok 30 - 35 km - zleży skąd, od mojej pracy na Hallera (Wrzeszcz) - 38 km i jak nie ma korków to jadę ok 40 minut samochodem - czyli nie tak źle, a jak pracowałam w Gdyni - to obwodnicą i skręca się w Straszynie na Starogard - od Straszyna jakieś 15-20 min. kuń jest emeryt i stoi u chlopa ( w mojej wsi) w stajni - żeby mieć bliżej do niego, przedtem stał w klubie jeździeckim, a klub jeździecki 3 km od nas i kolejne jeziorko! ta .... a w leśniczówce do zabawy jeszcze trzy psy i łódeczka do pływania! [/QUOTE] Nooo... to troszke jednak jest tych kilosów:cool3: Do samego Wrzeszcza mam jakie 20 km;)A dojazd z przesiadkami zajmuje mi minimum godzine:diabloti: Samochodem nie przyjade jeno bo dopiero robie prawo jazdy:cool3: Nie za dobrze Ci poza tym?:diabloti: Jak psy do zabawy to świetnie choć najlepiej suki bo z samcami może (choć nie musi)być dym...Ale z sukami...:loveu: I łódecka do pływania!!!!:loveu: A kuń to na chodzi e w miare??:cool3::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.