Jump to content
Dogomania

PUCEK ma DOM i jest rozpieszczany!


Florentynka

Recommended Posts

  • 3 weeks later...

witam po długim niebycie ;) a tu widzę komentarze nawet jakieś się pojawiły ;)
a więc przedstawiam kolejne foty Puciastego z wczasów ;) aż będziecie mieli dość :D ostatnio nie było na to czasu... ale zwykle po pracy pędzimy z Puckiem nad Wisłę, bo się fajne wyspeki potworzyły, a Pucek wariactwa dostaje jak widzi piaseczek ;) i bawimy się tam w aportowanie saszetki naszej z przysmakami ;)

tak Pucek odpoczywał w lesie po spacerze w czasie krótkiego postoju

[IMG]http://imageshack.us/a/img207/5652/51536235.jpg[/IMG]

na karmienie Wojtusia ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img28/4454/34829790.jpg[/IMG]

a tak ładnie pozuje ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img801/7963/21801663.jpg[/IMG]


tu miał przyczajkę na mojej siostry jabłko ;) mimo, że wcale nie przepada za jabłkami ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img207/6839/79792674.jpg[/IMG]

o i takie z lasu ;) Puczikz ze swoją rodziną ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img96/6262/70269804.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wojtusia liźnie czasami w rączkę/nóżkę, ale początkowo był powiedzmy zaniepokojony, ale Costa nie daje mu się za bardzo nawet gdyby chciał interesować ;) póki co z a bardzo nie zwraca uwagi ;) ale jest do niego już troszeczkę przyzwyczajony bo nie dość , że na wczasach to i w domu u nas co jakiś czas Wojtuś się pojawia ;) początkowo myślał chyba , że jakaś kolejna zabawka i jak trzymałam go na ręcach(Wojtusia ;)) to podskakiwał próbując powąchać mu nóżkę , cóż to takiego trzymam ;)

Pucek miał też okazję poznać troszkę większe dziecko-6-miesięcznego Marcela od TŻta siostry ;) i też zachowywał się kulturalnie ;) myślę, że dzieci biegające mogą być dla niego w jakiś sposób bardziej niepokojące i ekscytujące, ale podejrzewam, że Wojtusia będzie traktować jak członka rodziny także nie mam obaw, bardziej o psy :D Wojtuś przeważnie przyjeżdża do nas z moją siostrą i mamą , które Pucek uwielbia więc jest wniebowzięty, psy jak się zobaczą to jakby normalnie najlepszi kumple co znaja się od 100lat i wariują, lataja po całym mieszkaniu :D jak Costa ma przyjechać to muszę kwiaty wynosić do drugiego pokoju lub gdzieś wyżej stawiać bo wariaty lecą i nie patrzą :D

od razu dodam foty ;)

jak zasuwamy po plaży ;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img145/6450/48739999.jpg[/IMG]


pozować do zdjęć też się Pucek nauczył ;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img195/919/40962346.jpg[/IMG]

a tu z Wojtusiem
[IMG]http://imageshack.us/a/img69/6948/sam6029.jpg[/IMG]

i sam Wojtuś ;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img266/6085/sam5999.jpg[/IMG]


w wózeczku an dworzu się znudził ;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img534/5118/sam5919.jpg[/IMG]

Edited by Alexandra20
Link to comment
Share on other sites

sama też byłam zaskoczona jak otworzyłam paczkę Puckową ;) a on próbował się do niej dostać wcześniej sam, wąchał i pukał nosem w nią ;) widocznie wyczuł, że to dla niego coś tam jest ;)

od razu się do niej dobrał ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img72/8633/sam6412.jpg[/IMG]


dostał też nowe szeleczki ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img132/9936/sam6417.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img835/9697/sam6418.jpg[/IMG]


i jeszcze kantarek...

[IMG]http://imageshack.us/a/img856/9793/sam6423e.jpg[/IMG]
ale, że ma troszkę niewymiarowy pysk to nie wiem, czy będziemy go używać...tymbardziej, że Pucek nie lubi mieć niczego na pysku... ale kupiliśmy też szeleczki "easy walk" i one mu nie przeszkadzają... jestem zdziwiona, że to działa... i jeśli macie problem z ciągnącym psem to śmiało mogę polecić... to jest po prostu świetne... ja z Puckiem ogólnie tego problemu nie mam, ale na schodach jest masakra jak wychodzimy po pracy i mam obawy, że kiedyś mnie z nich ściągnie... jak już jesteśmy na wale to przepinamy smycz rozciąganą do obróżki zwykłej i może sobie Pucek polatać wtedy ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img210/1162/sam6439.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 month later...

witam po dość długiej przerwie ;) niestety z braku czasu jakoś nie pisałam, ale u nas wszystko w porządku ;) Pucek jak to Pucek wariacje swoje wyczynia na dworze ;) lata goni jakieś zwierze nad Wisłą ;) ale cały uradowany przylatuje do mnie ;) uczymy się chodzić w kagańcu bo się troszkę narwany zrobił jeśli chodzi o mijanych ludzi ;/ i czasami nie potrafię go uspokoić, wyciszyć więc wolę na spokojnie sobie z nim iść, po dzisiejszych roztopach to nasze tereny całe pokryte wodą i topniejącym śniegiem... więc musimy ostrożnie się poruszać ;) ale bynajmniej ludzi tam nie ma więc Pucek może sobie an spokojnie biegać do woli luzem, a i ja mam spokój ;) bo nie muszę się martwić, że kogoś "zaatakuje"... ;)

wczoraj latał w kzraczorach po czym przyleciał cały mokry na grzbiecie, już myślałam, że wpadł gupol do Wisły, ale tyłek miał suchy ;) więc jak później zauważyłam chciał widocznie sobie ściągnąć kaganiec tarzając się w śniegu ;)
no, a wkagańcu pełno lodu z tego topniejącego śniegu, więc Pańcia mu wydłubywała przez dziurki ten śnieg, żeby biedne psisko mogło oddychać swobodnie i żeby mu mordka nie zmarzła...ale do końca się nie dało więc ściągnęliśmy kaganiec, wytrzepaliśmy śnieg i z powrotem założyliśmy ;) po czym Pucek znów specjalnie zanurzał kilkakrotnie mordę w śnieg i znów miał napchany kaganiec śniegiem,... ale że był luzem ruszył galopem przed siebie i w ogóle się tym nie przejmował...a ja się martwiłam, że biedny pieseczek nie ma jak oddychać... skubaniec jeden ;) co ja z nim mam... 7 światów ;) jutro pewnie przyjdą nowe obróżki dla Pucka :D więc zrobimy sesyjkę ;)

a tu macie dowód, że z PUckiem wszystko dobrze ;)
[IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/312302_582979958397754_924945151_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pucek to jest pies przebojowy.Te jego miny,nawet to ucho postawione zawadiacko.No nie .....to jest artysta.Jak przypomne sobie pucka który dowlókł się z pokiereszowanymi tylnymi łapami do DT,to ech.....naprawdę.Ten pies to jest "indywiduum".Pozdrawiam całą rodzinkę, slicznego dzidziusia przede wszystkim :loveu:(no jak Pucek na niego patrzy,to echh.....:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

to kolejne foty tym razem z Wojtusiem, który już jest zainteresowany Puckiem ;) najpierw polizał go w rączkę...

[IMG]http://imageshack.us/a/img834/8662/21866155.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img690/4961/39383026.jpg[/IMG]

Wojtuś chciał go za nochala złapać więc trochę asekurowałam jednego i drugiego i robiliśmy ajka ajka pieskowi ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img22/849/59373313.jpg[/IMG]


myślałam, że Pucka nie da się schwytać za kłaki...a jednak się myliłam ;) i Wojtek chwycił go za skórę na karku ;) więc trzeba było ich rozczepić :D

[IMG]http://imageshack.us/a/img46/9881/18278494.jpg[/IMG]

po czym Pucek dał Wojtusiowi łapkę , a ten za łapkę a raczej poduszkę też chwycił...więc musiałam uważać ;) mimo, że Pucek nic by mu nie zrobił na bank...ale żeby się do niego i innych dzieciaków nie zrażał ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img843/3756/32539309.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://imageshack.us/a/img22/849/59373313.jpg[/IMG]


myślałam, że Pucka nie da się schwytać za kłaki...a jednak się myliłam ;) i Wojtek chwycił go za skórę na karku ;) więc trzeba było ich rozczepić :D


Jak się okazuje Pucka da się złapać za "kłaki" ale Wojtusia chyba jeszcze nie?:evil_lol:No i tu Pucek jest przegrany:placz:A Wojtuś umie już łapkę podać?:loveu:

Link to comment
Share on other sites

oj dobrze nie dobrze ;) różnie toz tym Puciastym bywa ;) ale chyba jak z każdym ;)
dziś dobrze, że miał kaganiec na ry...ku bo by chyba zagryzł faceta na klatce... który stierdził " ale groźnie wygląda..." a sąsiadka (która Pucka kiedyś głaskała parę razy ;) )na to "no chyba jest..." ;)

Wojtuś to nawet 2 łapki umie podać ;) obecnie jest na etapie, że by chciał już połazić po chałupie, ale jeszcze nie umie wstać sam ;)

pod koniec lutego wyjeżdżamy w gory, a Pucek zostanie w domku pilnować chałupy ;) oczywiście nie sam ;) będzie miał Costuszkę do zabawy i Wojtusia ;) i opiekę w postaci mojej mamy i siostry ;) jeszcze muszę mu zamówić karmę, żeby mu akurat się nie skończyła jak nas nie będzie... ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img833/3736/75405894.jpg[/IMG]


a te wszystkie zdjęcia to jakby troszkę już nieaktualne chyba... muszę jakieś na czasie powrzucać ;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img194/7492/puct.jpg[/IMG]

wstydzioch

[IMG]http://imageshack.us/a/img834/6656/puc4.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img6/2921/puc5.jpg[/IMG]

zmęczony obgryzaniem kości ;)
[IMG]http://imageshack.us/a/img43/5725/puc1.jpg[/IMG]

Pucek ciągle wypycha albo w inny sposób wyciąga tę niebieską poduchę z legowiska... co ja mu ładnie ją ułożę, żeby miał fajnie mięciutko to on jakoś tak się nakręci narozpycha, a ostatnio nawet jak się wkurzy to w zęby bierze i ją ustawia, przestawia...chyab woli na twardym leżeć ;)

Link to comment
Share on other sites

zobaczcie co znalazlam...

[IMG]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/481112_531043240260112_803866446_n.jpg[/IMG]

mały Puczik... jak zoabczyłam tę mordkę...identyczną... ;)

[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.573317319363235.141720.165681383460166&type=1[/URL]

i nawet ogonek też ma taki sam króciutki...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...