Alexandra20 Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 witam po długim niebycie ;) a tu widzę komentarze nawet jakieś się pojawiły ;) a więc przedstawiam kolejne foty Puciastego z wczasów ;) aż będziecie mieli dość :D ostatnio nie było na to czasu... ale zwykle po pracy pędzimy z Puckiem nad Wisłę, bo się fajne wyspeki potworzyły, a Pucek wariactwa dostaje jak widzi piaseczek ;) i bawimy się tam w aportowanie saszetki naszej z przysmakami ;) tak Pucek odpoczywał w lesie po spacerze w czasie krótkiego postoju [IMG]http://imageshack.us/a/img207/5652/51536235.jpg[/IMG] na karmienie Wojtusia ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img28/4454/34829790.jpg[/IMG] a tak ładnie pozuje ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img801/7963/21801663.jpg[/IMG] tu miał przyczajkę na mojej siostry jabłko ;) mimo, że wcale nie przepada za jabłkami ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img207/6839/79792674.jpg[/IMG] o i takie z lasu ;) Puczikz ze swoją rodziną ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img96/6262/70269804.jpg[/IMG] Quote
Florentynka Posted October 4, 2012 Author Posted October 4, 2012 Ugrzęźnięta w pieluchach nie mam czasu pisać, ale zaglądam do Pucka cały czas. I zazdroszczę mu wakacji ;) A jak się Puckowi Wojtuś podoba? Quote
Alexandra20 Posted October 4, 2012 Posted October 4, 2012 (edited) Wojtusia liźnie czasami w rączkę/nóżkę, ale początkowo był powiedzmy zaniepokojony, ale Costa nie daje mu się za bardzo nawet gdyby chciał interesować ;) póki co z a bardzo nie zwraca uwagi ;) ale jest do niego już troszeczkę przyzwyczajony bo nie dość , że na wczasach to i w domu u nas co jakiś czas Wojtuś się pojawia ;) początkowo myślał chyba , że jakaś kolejna zabawka i jak trzymałam go na ręcach(Wojtusia ;)) to podskakiwał próbując powąchać mu nóżkę , cóż to takiego trzymam ;) Pucek miał też okazję poznać troszkę większe dziecko-6-miesięcznego Marcela od TŻta siostry ;) i też zachowywał się kulturalnie ;) myślę, że dzieci biegające mogą być dla niego w jakiś sposób bardziej niepokojące i ekscytujące, ale podejrzewam, że Wojtusia będzie traktować jak członka rodziny także nie mam obaw, bardziej o psy :D Wojtuś przeważnie przyjeżdża do nas z moją siostrą i mamą , które Pucek uwielbia więc jest wniebowzięty, psy jak się zobaczą to jakby normalnie najlepszi kumple co znaja się od 100lat i wariują, lataja po całym mieszkaniu :D jak Costa ma przyjechać to muszę kwiaty wynosić do drugiego pokoju lub gdzieś wyżej stawiać bo wariaty lecą i nie patrzą :D od razu dodam foty ;) jak zasuwamy po plaży ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img145/6450/48739999.jpg[/IMG] pozować do zdjęć też się Pucek nauczył ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img195/919/40962346.jpg[/IMG] a tu z Wojtusiem [IMG]http://imageshack.us/a/img69/6948/sam6029.jpg[/IMG] i sam Wojtuś ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img266/6085/sam5999.jpg[/IMG] w wózeczku an dworzu się znudził ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img534/5118/sam5919.jpg[/IMG] Edited October 4, 2012 by Alexandra20 Quote
Alexandra20 Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 prezent z okazji Światowego Dnia Zwierząt ;D [IMG]http://imageshack.us/a/img21/2171/sam6410.jpg[/IMG] Quote
Andzike Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 Wow, imponująca kość :) A Wojtuś przesłodki :) Quote
Alexandra20 Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 sama też byłam zaskoczona jak otworzyłam paczkę Puckową ;) a on próbował się do niej dostać wcześniej sam, wąchał i pukał nosem w nią ;) widocznie wyczuł, że to dla niego coś tam jest ;) od razu się do niej dobrał ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img72/8633/sam6412.jpg[/IMG] dostał też nowe szeleczki ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img132/9936/sam6417.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img835/9697/sam6418.jpg[/IMG] i jeszcze kantarek... [IMG]http://imageshack.us/a/img856/9793/sam6423e.jpg[/IMG] ale, że ma troszkę niewymiarowy pysk to nie wiem, czy będziemy go używać...tymbardziej, że Pucek nie lubi mieć niczego na pysku... ale kupiliśmy też szeleczki "easy walk" i one mu nie przeszkadzają... jestem zdziwiona, że to działa... i jeśli macie problem z ciągnącym psem to śmiało mogę polecić... to jest po prostu świetne... ja z Puckiem ogólnie tego problemu nie mam, ale na schodach jest masakra jak wychodzimy po pracy i mam obawy, że kiedyś mnie z nich ściągnie... jak już jesteśmy na wale to przepinamy smycz rozciąganą do obróżki zwykłej i może sobie Pucek polatać wtedy ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img210/1162/sam6439.jpg[/IMG] Quote
kamilka91 Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Przecież ta kość większa jest od Pucka :crazyeye: Szeleczki bardzo fajne :) Quote
jotpeg Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 a co u Was? :tree1::tree1:[COLOR=#008000][B][I] Dobrych Świąt!!![/I][/B][/COLOR] :tree1::tree1: Quote
Felka z Bagien Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 :tree1:Pucek, Wesołych Świąt.Każdy temperament da się utemperować:terazpol:.Puckowa Rodzinko Wesołych Puckowych:ylsuper: Świąt:x-mas: Quote
Alexandra20 Posted January 30, 2013 Posted January 30, 2013 witam po dość długiej przerwie ;) niestety z braku czasu jakoś nie pisałam, ale u nas wszystko w porządku ;) Pucek jak to Pucek wariacje swoje wyczynia na dworze ;) lata goni jakieś zwierze nad Wisłą ;) ale cały uradowany przylatuje do mnie ;) uczymy się chodzić w kagańcu bo się troszkę narwany zrobił jeśli chodzi o mijanych ludzi ;/ i czasami nie potrafię go uspokoić, wyciszyć więc wolę na spokojnie sobie z nim iść, po dzisiejszych roztopach to nasze tereny całe pokryte wodą i topniejącym śniegiem... więc musimy ostrożnie się poruszać ;) ale bynajmniej ludzi tam nie ma więc Pucek może sobie an spokojnie biegać do woli luzem, a i ja mam spokój ;) bo nie muszę się martwić, że kogoś "zaatakuje"... ;) wczoraj latał w kzraczorach po czym przyleciał cały mokry na grzbiecie, już myślałam, że wpadł gupol do Wisły, ale tyłek miał suchy ;) więc jak później zauważyłam chciał widocznie sobie ściągnąć kaganiec tarzając się w śniegu ;) no, a wkagańcu pełno lodu z tego topniejącego śniegu, więc Pańcia mu wydłubywała przez dziurki ten śnieg, żeby biedne psisko mogło oddychać swobodnie i żeby mu mordka nie zmarzła...ale do końca się nie dało więc ściągnęliśmy kaganiec, wytrzepaliśmy śnieg i z powrotem założyliśmy ;) po czym Pucek znów specjalnie zanurzał kilkakrotnie mordę w śnieg i znów miał napchany kaganiec śniegiem,... ale że był luzem ruszył galopem przed siebie i w ogóle się tym nie przejmował...a ja się martwiłam, że biedny pieseczek nie ma jak oddychać... skubaniec jeden ;) co ja z nim mam... 7 światów ;) jutro pewnie przyjdą nowe obróżki dla Pucka :D więc zrobimy sesyjkę ;) a tu macie dowód, że z PUckiem wszystko dobrze ;) [IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/312302_582979958397754_924945151_n.jpg[/IMG] Quote
Florentynka Posted January 30, 2013 Author Posted January 30, 2013 O, fajnie że jesteście! Tak właśnie w ostatnich dniach o Was myślałam, zastanawiałam się co słychać u Pucka - wariatuńcia. Cieszę się, że wszystko w porządku. Ucałuj Pucka w nos. Quote
Alexandra20 Posted January 30, 2013 Posted January 30, 2013 śpi po męczącej gonitwie nad Wisłą :D ale dziś mu wniosłam do domu z powrotem jego kość wędzoną tą duża :D i jak dopadł to wcinał i wcinał,a raczej obgryzał ;) jutro wstawię może więcej zdjęć ;) albo w weekend bo nie wiem czy się wyrobię jutro ;) Quote
ULKA12 Posted January 31, 2013 Posted January 31, 2013 Pucunio jak zwykle cudowny. Czekam na nowe zdjęcia :-) Quote
Felka z Bagien Posted January 31, 2013 Posted January 31, 2013 Pucek to jest pies przebojowy.Te jego miny,nawet to ucho postawione zawadiacko.No nie .....to jest artysta.Jak przypomne sobie pucka który dowlókł się z pokiereszowanymi tylnymi łapami do DT,to ech.....naprawdę.Ten pies to jest "indywiduum".Pozdrawiam całą rodzinkę, slicznego dzidziusia przede wszystkim :loveu:(no jak Pucek na niego patrzy,to echh.....:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
jotpeg Posted January 31, 2013 Posted January 31, 2013 Cześć, Pucek, fajnie że wróciłeś!! :bluepaw::bye: Quote
Alexandra20 Posted February 3, 2013 Posted February 3, 2013 to kolejne foty tym razem z Wojtusiem, który już jest zainteresowany Puckiem ;) najpierw polizał go w rączkę... [IMG]http://imageshack.us/a/img834/8662/21866155.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img690/4961/39383026.jpg[/IMG] Wojtuś chciał go za nochala złapać więc trochę asekurowałam jednego i drugiego i robiliśmy ajka ajka pieskowi ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img22/849/59373313.jpg[/IMG] myślałam, że Pucka nie da się schwytać za kłaki...a jednak się myliłam ;) i Wojtek chwycił go za skórę na karku ;) więc trzeba było ich rozczepić :D [IMG]http://imageshack.us/a/img46/9881/18278494.jpg[/IMG] po czym Pucek dał Wojtusiowi łapkę , a ten za łapkę a raczej poduszkę też chwycił...więc musiałam uważać ;) mimo, że Pucek nic by mu nie zrobił na bank...ale żeby się do niego i innych dzieciaków nie zrażał ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img843/3756/32539309.jpg[/IMG] Quote
kamilka91 Posted February 4, 2013 Posted February 4, 2013 Piękne zdjęcia Puckowo - Wojtusiowe ;) Quote
Felka z Bagien Posted February 4, 2013 Posted February 4, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img22/849/59373313.jpg[/IMG] myślałam, że Pucka nie da się schwytać za kłaki...a jednak się myliłam ;) i Wojtek chwycił go za skórę na karku ;) więc trzeba było ich rozczepić :D Jak się okazuje Pucka da się złapać za "kłaki" ale Wojtusia chyba jeszcze nie?:evil_lol:No i tu Pucek jest przegrany:placz:A Wojtuś umie już łapkę podać?:loveu: Quote
Andzike Posted February 4, 2013 Posted February 4, 2013 Śliczne fotki, fajnie, że Wam się tak dobrze z Puckiem żyje :) Quote
Alexandra20 Posted February 4, 2013 Posted February 4, 2013 oj dobrze nie dobrze ;) różnie toz tym Puciastym bywa ;) ale chyba jak z każdym ;) dziś dobrze, że miał kaganiec na ry...ku bo by chyba zagryzł faceta na klatce... który stierdził " ale groźnie wygląda..." a sąsiadka (która Pucka kiedyś głaskała parę razy ;) )na to "no chyba jest..." ;) Wojtuś to nawet 2 łapki umie podać ;) obecnie jest na etapie, że by chciał już połazić po chałupie, ale jeszcze nie umie wstać sam ;) pod koniec lutego wyjeżdżamy w gory, a Pucek zostanie w domku pilnować chałupy ;) oczywiście nie sam ;) będzie miał Costuszkę do zabawy i Wojtusia ;) i opiekę w postaci mojej mamy i siostry ;) jeszcze muszę mu zamówić karmę, żeby mu akurat się nie skończyła jak nas nie będzie... ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img833/3736/75405894.jpg[/IMG] a te wszystkie zdjęcia to jakby troszkę już nieaktualne chyba... muszę jakieś na czasie powrzucać ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img194/7492/puct.jpg[/IMG] wstydzioch [IMG]http://imageshack.us/a/img834/6656/puc4.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img6/2921/puc5.jpg[/IMG] zmęczony obgryzaniem kości ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img43/5725/puc1.jpg[/IMG] Pucek ciągle wypycha albo w inny sposób wyciąga tę niebieską poduchę z legowiska... co ja mu ładnie ją ułożę, żeby miał fajnie mięciutko to on jakoś tak się nakręci narozpycha, a ostatnio nawet jak się wkurzy to w zęby bierze i ją ustawia, przestawia...chyab woli na twardym leżeć ;) Quote
Alexandra20 Posted February 4, 2013 Posted February 4, 2013 zobaczcie co znalazlam... [IMG]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/481112_531043240260112_803866446_n.jpg[/IMG] mały Puczik... jak zoabczyłam tę mordkę...identyczną... ;) [URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.573317319363235.141720.165681383460166&type=1[/URL] i nawet ogonek też ma taki sam króciutki... Quote
Alexandra20 Posted February 7, 2013 Posted February 7, 2013 wszytskich częstuję chruścikami ;) [IMG]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/p206x206/485216_591446750884408_521728558_n.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.