Jump to content
Dogomania

PUCEK ma DOM i jest rozpieszczany!


Florentynka

Recommended Posts

mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk tego gościa...

a teraz coś przyjemniejszego ;) Pucuch nad zamarzniętą Wisłą ;) z Pańcią ;)

[IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6388/sam4337.jpg[/IMG]

[IMG]http://img441.imageshack.us/img441/9160/sam4339e.jpg[/IMG]

[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/6818/sam4342.jpg[/IMG]

i Puc liżący śnieg :D on otwiera japę jak koparką i leci do przodu rozpędzony i zagarnia ;) taką zabawę sobie znalazł ;)

[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/6172/sam4345.jpg[/IMG]

[IMG]http://img213.imageshack.us/img213/7342/sam4347k.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

czy to Wisla w tle?
piekne niebiesko-zimowe foty!! :multi::multi:
przeczytalam o przygodzie Puculka z łapką, współczuje, najedliście się strachu. Przerabialam takie przecięcie, krew się leje strasznie. Dobrze ze Pucek zdrow i w formie.
A sniegu faktycznie niech za duzo nie je.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Cioteczki i Wujkowie bardzo proszę o pomoc w poszukiwaniach domu dla tej panienki: [url]http://www.dogomania.pl/threads/223950-Sobota-uratowana-przed-mrozami-sunia-pilnie-szuka-domu!-Prosimy-o-pomoc...?p=18748561#post18748561[/url]
Osoba, która szuka jej domu [B]nie ma żadnego doświadczenia w adopcjach[/B]. Nie wie jak się za to zabrać. Trzeba pomóc i wyedukować najlepiej jak potrafimy, by sunia nie trafiła na jakiś łańcuch! Pomóżcie proszę!

Link to comment
Share on other sites

witam ponownie ;) pewnie jesteście ciekawi co u Pucka ;) u Pucka wszystko dobrze ;) trochę mu odpuściliśmy z tym włażeniem na tapczany ;) a właściwie na fotele ;) w zasazdie to na kolana ;) on taki śmieszny jest bo wielkie psisko a na kolankach najlepiej chciałby siedzieć całymi dniami i to najlepiej u swojego Pana ;) uwielbia się przytulać ;) i wskakiwać łapkami na kolana jak się kuca ;)

a tu macie dowody

poznawał pieski z koszulki Pana ;)
[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/6488/95958926.jpg[/IMG]

[IMG]http://img819.imageshack.us/img819/6593/86231074.jpg[/IMG]

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/4506/97990025.jpg[/IMG]

a tu pilnował Pańci ;)i jej komputry ;)

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/9546/25266108.jpg[/IMG]

[IMG]http://img444.imageshack.us/img444/108/95570972.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

o nie ;) co to to nie ;) wspólnego spania nie będzie ;) nie chcę mieć pościeli we wzorek w łapki ;) a poza tym Pucuś jest kulturalny i jak tylko się kładziemy wychodziz sypialni jesli akurat się tam wyleguje ;) a ogólnie i tak moja mama, siostra itd. przeżywają, że tak go uczymy włazić na te taoczany itd... i marudzą ;) wczoraj byli z Costą u nas na spacerku i Pucek ze swoją radochą ubrudził spodnie chłopakowi mojej siostry ;) pędził i naskoczył mu na spodnie... chyba był zły ;) znaczy chłopak ;) Puc się świetnie bawił ;) energia go rozpiera ;)

[IMG]http://img805.imageshack.us/img805/7795/sam4322.jpg[/IMG]

[IMG]http://img825.imageshack.us/img825/6097/sam4323.jpg[/IMG]

a tu Pan na włościach czyli w swojej kuchni ;)
[IMG]http://img21.imageshack.us/img21/8871/sam4332j.jpg[/IMG]

i odpoczynek
[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/2008/sam4333w.jpg[/IMG]

[IMG]http://img37.imageshack.us/img37/5909/sam4336.jpg[/IMG]

Puc polubił paluszki z sezamkiem ;) i znów staje się ciemniejszy na brzuszku ;) niestety nie puszczam go w sumie od czasu jak rozwalił łapę... ale brałam go ostatnio na lince 10m i rzucaliśmy piłeczkę i saszetkę ze smakołykami ;) to się Puckowi widzi ;)

Link to comment
Share on other sites

dzis zauważyłam u Pucka jakieś zgrubienie na pleckach przy tylnej nodze ;/ dość duże i twarde... takie jakby wypukłe coś jakby guza sobie nabił... ;/ ale nie boli go to, czuje się dobrze ;) i mam nadzieję, że to nic groźnego i Pucek wydobrzeje... wyczytałam, że może to być od uderzenia... coś jak guz u nas , a ostatnio go puszczałam luzem, żeby sobie pobiegał i latał po krzakach jak szaleniec więc może faktycznie sobie nabił guza...

dziś w pracy myślałam intensywnie co też mogło się stać pucuchowi, że mu coś tam wyskoczyło...i sobie uświadomiłam, że to chyba ja mu to zrobiłam ;( jak go kujnęłam patykiem w sobotę na spacerze ;( więcej tego nie zrobię ;(
zwykle tak go zaczepiałam patykiem do zabawy... no i to wygląda na takiego guza właśnie... nie jest zaczerwienione

a muszę się Wam pochwalić Pucuszkiem, że wczoraj układałam sobie puzzle i TŻ kazał mi je zostawić na tej ławie jak będziemy w pracy bo jeszcze nie ułożyłam całości, a żal zwijać bo to wielki obrazek z 1000puzzli ;) i Pucek ich nie tknął ;)a chusteczki potrafi porozrywać na drobno jak zostaną gdzieś w zasięgu pyszczka jakieś otwarte ;)

i jeszcze się pochwalę, bo czytałam w weekend o tym jak oduczyć psa ciągnięcia na smyczy, fakt, że z Puckiem zwykle chodzimy na flexi bo tutaj nam jest wygodniej i pies się wybiega i ludzie nie marudzą, że bez smyczy ;)
no,ale za radą kogoś z forum dobra łapka chyba ;) forum klikerowe mimo, że my z Puckiem nie potrafimy się nowych rzeczy uczyć klikerowo to czytamy tam ;)
no i wyczytałam, że należy wziąć jakąś kiełbachę czy co tam pies uwielbia i krótką smycz i jak pies zacznie ciągnąć to się zatrzymać i zawołać psa i iść tyłem(cofać się) trzymając w ręku to coś pysznego dla psa (wiem, gorzej z psami, które nie lubią jeść :D ) i wzięłam kaganiec, żeby Pucek sobie najpierw polatał, był wyjątkowo grzeczny, po czym w pewnym momencie sobie poleciał na takie pole między działkami i się zaczął tarzać w jakimś g... no, a ja na górze wału więc i tak już nic nie mogłam zrobić, jak wrócił to już nie był ładny bielutki...tylko upaprane futro na brąz... no,ale zapięłam go na smycz, zdjęłam namordnik ;) zeszliśmy z wału ćwiczyć ładne chodzenie na luźnej smyczy ;) ćwiczyliśmy przy pomocy saszetki Whiskasa :D nie smiejcie się ...
i ogólnie stwierdziłam, że my chyba nie mamy problemu z Puckiem z ciągnięciem na smyczy ;)

Edited by Alexandra20
Link to comment
Share on other sites

a to chyba nie było g... tylko jakieś błoto lub co innego, wolałam nie wąchać ;) a że plan był taki a nie inny, wiatr wiał więc nie czułam :D a ogólnie cały czas się zastanawiałam co ten whiskas tak rybą śmierdzi i wmawiałam sobie cała drogę, że to w końcu dla kota więc pewnie dlatego :D a on był o smaku kurczaka niby ...

skończył mi się limit na imageShock i nie mogę Wam aktualnie pokazać nowych fotek Puciastego...

Link to comment
Share on other sites

dawno mnie tu u Pucka nie było, tym bardziej zaglądam z wielką przyjemnością. Pięknie wygląda i chyba trochę mu sie przytyło ale łobuzerski pysio nadal został.
Wklejasz za duże zdjęcia Aleksandra, max 640/640 pikseli bo mogą to wszystko usunąć lub nawet zbanować nie daj boże.
Całuski dla Pucka :lol:.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

pewnie jesteście ciekawi co u Pucka?? :D

u Pucka wszystko dobrze ;) uspokoił się chyba jak zostaje w domku, rano dostaje kość surową od schabu lub pasztet/ serek topiony/ twaróg do swojej gumowej kości, żeby miał się czym zająć jak wychodzę i nie tęsknił i się nie przejmował, że zostaje sam ;) po czym nawet zjada swoje ulubione kulki Markus-Muhle - niemieckie ;) nie potrafię powiedzieć dlaczego akurat te sobie wybrał :D wydaje mi się, że Pucek nie lubi zbyt długo gryźć czegoś przy misce ;) a ta karma jest mocno zbita i mniej jej się sypie do miski , no i kształtem nie przypomina kuleczek żadnych ;) może on nie lubi kuleczek?? w każdym razie niedawno zakupiłam mu Brit Permium cośtam dla średniaków i normalnie chyba Pucka obrzydza ta karma bo ani tknie... musiałby być bardzo wygłodzony, żeby ją zjeść... wymieszaną z czymś zje oczywiście, ale już się podzieliliśmy z pieskami wszystkimi w rodzinie Britem ;) żeby się go pozbyć :D

dziś go odrobaczyłam, wymieszałam tabletki z kulką psztetu, połknął ;)

a jeszcze dowiedziałam się newsa w pracy od kumpeli, żebym nie karmiła psa surowym bo się rzuci na ludzi i ich zje jednym słowem mówiąć :D nie wiem jak Florentynka może jeszcze żyć z tym swoim krwiożerczym stadem wampirów :D :D :D
co Wy na to?? dowiedziałam się też , że jak będzie głodny to normalnie zaatakuje kogoś na pewno i dlatego jest tyle pogryzień dzieci przez psy... większej bzdury nie słyszałam ;)

a kulka co mu jakaś spuchła na grzbiecie się prawie całkowicie już zmniejszyła także się uspokoiłam...ufffffffff...

P.S. Pucek koniecznie chce włazić na moją siostrę, która jestw ciąży, na kolana jej czy ogólnie się do niej łasi, chyba chce zjeść jej dziecko ;)
jak dobrze pójdzie i będzie latem ładna pogoda to pod koniec wakacji jedziemy z Puckiem nad morze ;)

wszyscsy mówią jak do nas przychodzą "ale on gruby..." , teściówka nawet stwierdziła, że niedługo jak Dejzi będzie wyglądał ( a ja sobie myślę "ooooo nieee, co to to na pewno nie " ;) zresztą Pucek dużo biega, zapindala wręcz ;) on nie umie isć wolno, chyba , że jest zmęczony, fakt, że ostatnio coś więcej je, ale tłumaczę sobie, że po prostu na zimę :D waży cały czas te swoje 20kg ;) najwyżej przejdzie na Brita i będzie chudzinką bo go w zęby kłuje :) i nic nie będzię jadł chyba , że napadnie na jakąś staruszkę lub dziecko i je schrupie ;) Costa za to oszczekała ostatnio dziewczynę jak byliśmy u nas na spacerku i siostra jest na nią wkurzona , że miał być przyjazny dla ludzi pies , a tu się "agresywny" golden zrobił ;) ale nauczyła się oszczekiwać wszystkich bo ma psy za płotem, które pilnują zakładu , dwa owczarki, które cały czas szczekają na wszystkich, więc przykład zachowań ma idealny... Pucek przez tydzień jak z nami tam był też się wtedy rozbestwił ;)

tutaj macie jeszcze zdjecie Pucka w mojej skarpetce jak miał tą łapkę uszkodzoną ...

[IMG]http://img24.imageshack.us/img24/4408/dsc00021wz.jpg[/IMG]

to z a Puckiem to zamarznięta Wisła ;)

[IMG]http://img402.imageshack.us/img402/3161/dsc00025dz.jpg[/IMG]

a tu Pucek jak swoje łapki trzyma przez sen podkurczone

[IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5923/dsc00043ey.jpg[/IMG]

a tu Pucek- kangur

[IMG]http://img545.imageshack.us/img545/8579/dsc00044rfn.jpg[/IMG]



sory, że tak długo się nie odzywałam, ale szukałam sposobu, żeby Wam jeszcze Pucka pokazać

Link to comment
Share on other sites

Puuuucek, jaki słodki!!!!
Pewnie, że chce zjeść dziecko ;) Też gdzieś słyszałam o tym, że psy karmione surowym mięsem traktują małe dzieci jako źródło białka. Pożyjemy - zobaczymy, moje wampiry krwiożercze w czerwcu będą miały okazję wykazać się krwiożerczością, bo młode w drodze.
Tak nawiasem mówiąc - Pucek może mieć dobre skojarzenia z ciężarnymi, bo przecież jak był u Moniki na DT to ona akurat chodziła z brzuszkiem.
A tego planowanego wyjazdu nad morze to Pucuniowi zazdroszczę...

Link to comment
Share on other sites

dziś byłam z Pucem też na spacerku pomiędzy gradem, a kolejną zmianą pogody... ale niestety puściłam gada, początkowo się słuchał i przylatywał, ale później poleciał na takie pole już dość daleko od domu, a ja stałam na górze wału i wołałam sto razy i już myślałam, że jakoś się gupol nie może wydostać stamtą, a ten kopał w ziemii... chyba jakiegoś kreta wyczuł czy inne biedne zwierzątko ;) i nic go nie odgoniło stamtąd ani deszcz,ani grad, ani śnieg... i tak mokliśmy dość daleko od domu, więc postanowiłam przejść obok gupola i sprawdzić czy mnie w ogóle zauważy ;) merdnął ogonem i dalej kopał zawzięcie... cały mokry, przednie łapy całe od tyłu czorne ;) ale cały szczęśliwy ;) zabrałam dziada na smycz i poszliśmy do domu, całą drogę wiało strasznie... on cały przemoknięty , mi przemokły od tych opadów wszystkich spodnie, kurtka zimowa i nawet bluzkę miałam mokrą... nie wiem jak to możliwe ;) a nogi całe czerwone ... moje oczywiście, z zimna... kurtkę ściągałam pod prysznicem...spodnie zresztą też... wszystko było takie mokre, że szok, bałam się , że Puc się zaziębi.. ale o dziwo wytarłam go ręcznikiem i był prawie suchutki, ale pewnie zziębnięty więc ponakrywałam go ręcznikami i spał bardzo długo ;)

a tu byliśmy z Puckiem na długaśnymspacerku w zeszłym tygodniu jak było tak ciepło ;)

[IMG]http://img641.imageshack.us/img641/9868/dsc00063tt.jpg[/IMG]

[IMG]http://img692.imageshack.us/img692/8296/dsc00065df.jpg[/IMG]

[IMG]http://img36.imageshack.us/img36/9772/dsc00067vs.jpg[/IMG]

a tu takie poetyckie ;) Pucek wpatrzony w rozmrożoną Wisłę ;)

[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/8199/dsc00046um.jpg[/IMG]

zdjęcie zrobione w tym samym miejscu co poprzednio zmrożonej Wisły ;)

[IMG]http://img254.imageshack.us/img254/5063/dsc00048gg.jpg[/IMG]

P.S. moja siostra też ma termin na czerwiec ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...