Jump to content
Dogomania

Kudłata Gaia już w nowym domku :-)


leni356

Recommended Posts

  • Replies 407
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Sunia jest cala szczęśliwa bez kołtunków. Gimnastykuje się, przeciąga, może sprawdzić, ze ma łapki, brzuszek i dupkę, no i ogonek może wesoło latać i nie jest już przyrośnięty do tylnej części psa ;). Taka malutka sie teraz zrobiła, chyba 1/3 z niej została. Kochana jest bardzo :).

Link to comment
Share on other sites

I nieco się nam akcja sterylkowa skomplikowała. Dziś przy świetle dziennym wypatrzyłam u suni bliznę na brzuszku i nr tatuażu w prawym uchu. Niestety w mojej lecznicy dziś nie było pani dr która zwykle robi USG, a więc robił pan chirurg i wg. niego sunia nie jest wysterylizowana, ale zastrzegł, że nie wypowie się kategorycznie. Blizna na brzuchu może być po cesarce. Jutro mamy USG powtórzyć.
Sunia ma czarny tatuaż w prawym uchu o nr X626 lub X628 . Mnie się zdaje, że to tatuaż podwarszawskiego Celestynowa, więc juro to z nimi ustalę.
Może ktoś ma inny pomysł?

Link to comment
Share on other sites

Dowiedziałam się, że w Celestynowie "X" na początku miały suczki sterylizowane "z zewnątrz", czyli nie były to psy schroniskowe, tylko właściciele sterylizowali w gabinecie schroniskowym. Szukają teraz w rejestrze czy ten numer odpowiada opisowi naszej Gaii.

Link to comment
Share on other sites

dzisiaj było ponownie USG i Pani Dr stwierdziła, że macica i jajniki są. Jutro sterylka.
Wydzwoniłam Panią hodowczynię PON w z Jarosławia, która zgodziła się zobaczyć zdjecia Gaii i ocenić czy to wogóle PON. Napisała mi, że sunia troszkę jest za mała jak na PON-a ale, że min granica wzrostu to 42 cm, więc Gaja by się załapywała, waga też troszkę za mała. Ze zdjęć oceniła, że to może być PON. Zaoferowała się sama skontaktować z ludzmi od PONów z Krosna i napisze mi czego się dowiedziala. Tatuaże w ZK są w lewym uchu.

Link to comment
Share on other sites

Pani hodowczyni tak mi napisała:
"WITAM!
Cóź, wiele sie nie dowiedziałam.Na pewno nie jest to PON z oddziału
krośnieńskiego. Nie ma w tym oddziale hodowli, a ostatnie mioty były z 10-12 lat temu.
Nie tatułuje się w prawym uchu, choć ktoś mógł się pomylić, oczywiście.
Być może to nie jest w ogóle PON, a inna rasa np.Terier Tybetański,
bardzo podobny do Pona i mniejszy, i to by się zgadzało.
Znajomy podpowiedział, że być może to jest tatuaż z Niemiec, bądź też
z oddziału Wałbrzych lub Racibórz.
Nie wiem, co mogę Pani doradzić, są wakacje oddziały pozamykane,
trudno będzie cokolwiek ustalić."

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...