Jump to content
Dogomania

Dino ma dom po ponad pięciu latach oczekiwania.


Cajus JB

Recommended Posts

Chcę być z Wami uczciwy. Dlatego to napiszę. Był pierwszy telefon w sprawie Dina. hop! to na któreś z Twoich ogłoszeń. Nie chciałbym na razie okrzyków radości.

Wygląda to tak. Zadzwoniła Pani z Warszawy. Dino bardzo Jej się podoba. Będzie rozmawiać wieczorem z mężem. I wtedy będzie wiadomo coś więcej.

Minus to duże mieszkanie na pierwszym piętrze.

Plus to chęć poznania Dina w weekend jak małżonek się zgodzi. I chęć pracy nad psem, który mało zna mieszkanie.

Domka5 jest poinformowana.

Czy coś z tego będzie nie wiem. Zobaczymy.
Jeśli był pierwszy telefon to może będą następne.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Cajus JB']Chcę być z Wami uczciwy. Dlatego to napiszę. Był pierwszy telefon w sprawie Dina. hop! to na któreś z Twoich ogłoszeń. Nie chciałbym na razie okrzyków radości.

Wygląda to tak. Zadzwoniła Pani z Warszawy. Dino bardzo Jej się podoba. Będzie rozmawiać wieczorem z mężem. I wtedy będzie wiadomo coś więcej.

Minus to duże mieszkanie na pierwszym piętrze.

Plus to chęć poznania Dina w weekend jak małżonek się zgodzi. I chęć pracy nad psem, który mało zna mieszkanie.

Domka5 jest poinformowana.

Czy coś z tego będzie nie wiem. Zobaczymy.
Jeśli był pierwszy telefon to może będą następne.[/QUOTE]

Trzymam kciuki!

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za off, ale:

[CENTER][B]Bardzo proszę o pomoc :oops:[/B]

[B] Max - psiak uratowany przed morbitalem - od pięciu miesięcy mieszka w hotelu, ma tylko 20 zł stałej deklaracji, na koncie została mu już tylko złotówka [/B][B]:([/B]

[B] Bardzo proszę o pomoc - nawet nie mogę napisać, że jeśli nie będę miała czym płacić, Max wróci do schroniska... On nie ma gdzie wracać, chyba, że do weta pod strzykawkę [/B][B]:([/B]
[/CENTER]

Wątek Maksa: [url]http://www.dogomania.pl/threads/189585[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cajus JB']Chcę być z Wami uczciwy. Dlatego to napiszę. Był pierwszy telefon w sprawie Dina. hop! to na któreś z Twoich ogłoszeń. Nie chciałbym na razie okrzyków radości.

Wygląda to tak. Zadzwoniła Pani z Warszawy. Dino bardzo Jej się podoba. Będzie rozmawiać wieczorem z mężem. I wtedy będzie wiadomo coś więcej.

Minus to duże mieszkanie na pierwszym piętrze.

Plus to chęć poznania Dina w weekend jak małżonek się zgodzi. I chęć pracy nad psem, który mało zna mieszkanie.

Domka5 jest poinformowana.

Czy coś z tego będzie nie wiem. Zobaczymy.
Jeśli był pierwszy telefon to może będą następne.[/QUOTE]
Duże mieszkanie na pierwszym piętrze na pewno nie jest minusem. :lol:

Nie raz, nie dwa, pies, który nigdy nie przebywał w mieszkaniu, trafiał właśnie do bloku i wszystko układało się dobrze. Dużo zależy od ludzi - jeżeli chcą pracować z psem i liczą się z ewentualnymi problemami, to bardzo dobrze. Oczywiście może być tak, że pies będzie się zachowywał idealnie. Jeżeli w kojcu nie niszczy, nie brudzi, nie wyje, to jest duże prawdopodobieństwo, że w mieszkaniu będzie się zachowywał podobnie.

Bez radości i wielkiej nadziei - :thumbs:

Link to comment
Share on other sites

Dostałam dzisiaj taką wiadomość:

[I]"Witam,
wczoraj rozmawiałam z Panem telefonicznie o ew. adopcji tego pięknego psa. Jednak, mimo iż serce chciałoby, to rozum podpowiada, że skoro pies nigdy nie mieszkał w warunkach domowych, to mogą być duże problemy. Bo nie dość, że w mieszkaniu, to jeszcze musiałby zostawać sam. I dlatego z ogromnym żalem, ale muszę się wycofać.[/I] [I]Trzymam kciuki, aby Dino znalazł superdom.[/I]"

Link to comment
Share on other sites

Nie gadajcie ludziom że musi być dom z ogrodem, ja całe życie chciałam mieć mastifa, wszyscy że ogród, ogród; więc udało mi się przygarnąć agresywną sukę bo właściciel chciał się po prostu jej pozbyć i obojętne były mu warunki. Mieszka ze mną w średnim mieszkaniu i żyje, jest szczęśliwa a agresji prawie nie widać, onka w mieszkanui też miałam. Dorosłe psy łatwiej nauczyć życia w mieszkaniu niż szczeniaki.
A w ten sposób odstraszacie ludzi, ja przez takie gadki nie adoptowałam Stiwiego, ślepego owczarka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...