Jump to content
Dogomania

KLAN CZARNYCH czyli świat według JAMBI


jambi

Recommended Posts

Hej, jambi!
Wiem, że zyjesz, tylo dlaczego nie napiszesz nic w swojej Galerii?
Ja tam mogę poodkurzać, ale ileż można...? Poza tym odkurzać i sprzątac to robię to teraz w domu, bo jestem już i PRZED i w TRAKCIE i PO remoncie. to zalezy do jakiego pomieszczenia w domu się wejdzie...
To jak, odezwiesz się do nas?

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2]Oto i jestem. :p[/SIZE]

[SIZE=2]I od razu, tytułem wstępu wyjaśniam, iż zdaję sobie sprawę z zaniedbań jakich dopuściłam się osatnio, jak również wiem, że moja absencja może być postrzegana jako niewybaczalna, jednakże jednocześnie, zauważcie proszę, że nie zobowiązywałam się do regularnego umieszczania tu wpisów. :razz:[/SIZE]
[SIZE=2]Wiem, że żadne to tłumaczenie, więc dodam do tego jeszcze, że przez tydzień byłam na urlopie a wielokrotnie pisałam, że z komputera korzystam głównie w pracy, jasna sprawa więc, że jeśli ja na urlop – to komputer ze mną nie jedzie, musiał zostać w firmie, taka praca. :niewiem: Komputer osobisty typu laptop posiadam, jak i domowy zresztą też, ale z domowego nie korzystam wcale, a laptopa mi się targać nie chciało, zresztą co mi po nim bez internetu. :icon_roc:[/SIZE]

[SIZE=2]Na urlopie byłam, ale zdjęć mam niewiele. Pierwsze 4 dni spędziłam na działce z psami i potomkiem, a potem zapadła spontanicznie podjęta decyzja o wyjeździe nad morze, więc kolejne 3 dni spędziliśmy w Świnoujściu – tym razem bez psów. [/SIZE]
[SIZE=2]Pierwotnie Aroniasty miał jechać z nami, ale stwierdziłam, że jednak mam serce i żal mi ciągać starego psa samochodem na drugi koniec Polski w taki upał, zreszta na plaże by z nami i tak nie poszedł, bo to i za gorąco, i wstęp na plażę psom zabroniony. Co ciekawe, na miejscu okazało się, że do tej pory żyłam w straszliwej niewiedzy, myślałam bowiem, że York, Shih Tzu, pudel i kilka innych to psy, a tymczasem chyba nie, skoro pomimo wielkich krzyczących wręcz czerwonych znaków z przekreślonym psem ich właściciele wprowadzali je na plażę... to żart oczywiście, nie mniej, dla mnie trąci to niesprawiedliwością, bo gdybym ja chciała ze sznaucerem olbrzymem wejść na taką plażę to zaraz by sie krzyk podniósł, że z psami nie wolno, a tymczasem wszelkie małe pieski pozostawały niezauważone...:stupid:[/SIZE]

[SIZE=2]A czemu nie ma zdjęć? Znad morza to jasne – bo tam nie było psów, a jeśli chodzi o zdjęcia nie-psie, jakieś są, ale najpierw muszę je zgrać. Z działki natomiast jest niewiele, bo ileż można fotografować leżace psy? Raz na jednym boczku, raz na drugim, raz pod drzewem, raz pod krzaczkiem... nuuudaaaa... zresztą ja nie lepiej,:lol: raz na leżaczku, raz na kocyczku... nie, no trochę tez się poruszałam, doglądałam ogóreczków, patrzyłam jak rosną pomidorki, ale głównie zażywałam słoneczka i wodnych kąpieli w dziecięcym baseniku... no powaga, basenik ma średnicę 90 cm, a zmieściliśmy się w nim oboje – ja i moje dziecię. [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/titanic.gif[/IMG][/SIZE]

[SIZE=2]No a potem nadszedł ten straszny czas i należało wrócić do pracy. Do Warszawy dotarliśmy o 7.40 rano w poniedziałek, a ja o 8.30 powinnam być w pracy. :shock: Zdążyłam. :p Ale cały poniedziałek odczuwałam skutki całonocnej jazdy próbując utrzymać pion na krześle a na twarzy wyraz „wiem co do mnie mówicie”... [/SIZE]
[SIZE=2][/SIZE]
[SIZE=2]To tyle o urlopie, a skąd dalsza absencja? Ano, po urlopie huk roboty!, autentycznie, przez ostatnie kilka dni nie wiedziałam od czego zacząć, żeby się wyrobić ze wszystkim, a czas jaki mi pozostawał na „odsapkę” poświęcałam na przelecenie kilku interesującyh mnie żywo wątków, między innymi byłam ciekawa czy Henio trafił w końcu do domu? Co z Myszką? Jak Julka? A do tego pojawiła się maleńka biała sznaucereczka no i ... Haśko [`][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][FONT=Verdana][SIZE=2]Mam nadzieję, że teraz znajdę nieco więcej czasu na snucie kolejnych opowieści z Klanu Czarnych.[/SIZE][/FONT][/FONT]
[SIZE=2][/SIZE]
[img]http://manu.dogomania.pl/emot/kwiatki.gif[/img]

Link to comment
Share on other sites

cieszę się, że się cieszysz :) chociaż... byłam tu przez cały czas, mijamy się w tych samych wątkach :lol:

aaa! Waszko, Ty dziękuj Bogu, że ja na urlop poszłam! :cool3: gdyby nie mój urlop, to 15 lipca miałam być w Dąbrowie Górniczej i zapewne nie omieszkałabym Cię w jakis sposób nawiedzić [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/wiedzma.gif[/IMG]
:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

no dobra, zdecydowałam się... chcecie fotek wakacyjnych to prosze - będą wakacyjne :) co prawda sprzed 3 lat, ale jednak z wakacji.:p

Nie mogłam się zdecydować czy je pokazywać bo, co prawda minęły lata, ale nie moge powiedzieć że byłam wtedy piękna i młoda... :roll: młoda może tak, ale zdecydowanie nie piękna ;) było mnie troche więcej, a za to włosów miałam troche mniej niż teraz :lol: ... za to mój pies odwrotnie, był wtedy znacznie bardziej czarny, włochaty, a przede wszystkim energiczny.

Wstawiam bez komentarzy, bo to właściwie ta sama scenka w (ociupinkę) innych ujęciach, jedyny komentarz będzie teraz, służący jednocześnie za wprowadzenie: Fotki zrobione na plaży w Świnoujściu, w lipcu, mniej więcej w tym samym terminie co teraz. Korzystając, że moje niespełna 3 miesięczne dziecię zasnęło smacznie w wózeczku postanowiłam przypomnieć mojemu psu stare, dobre czasy, gdy byliśmy tylko we dwójkę :evil_lol:
Morze, pies i beztroska - to to co kocham. :loveu:

[URL="http://img185.imageshack.us/i/p1030130.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img185/4088/p1030130.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img694.imageshack.us/i/p1030129x.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img694/5104/p1030129x.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img638.imageshack.us/i/p1030128.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img638/4246/p1030128.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img842.imageshack.us/i/p1030124.jpg/"][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/1741/p1030124.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img375.imageshack.us/i/p1030123x.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img375/1817/p1030123x.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img208.imageshack.us/i/p1030116bu.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img208/1267/p1030116bu.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Mała Waszko, stawiasz przede mną trudne zadanie, bo to oznacza, że zaglądając "do mnie" każdy będzie szukał śmiesznych, może nawet głupkowatych opowieści, bynajmniej tchnących radością i zadowoleniem z życia... a co jeśli nadejdzie gorszy dzień? a co jeśli "zalegnie mi na wątrobie" jakiś trudny, czy smutny temat?

Pamiętasz naszą "rozmowę" przy okazji konstruowania "apelu do miłośników" ? natchnęło mnie to do napisania długiego tekstu, w oparciu o własne przemyślenia - bynajmniej nie jest to tekst radosny - na szczęście - nie wkleiłam go.

Pamiętasz jak pisałam Ci ostatnio o starości? o tym, że Klan Czarnych to jedność? o tym, że ... to jest coś co siedzi teraz we mnie, coś co dotyka mnie na każdym kroku, coś co chciałabym Wam opowiedzieć, ale jest to smutny temat, więc póki co nie piszę nic...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Ale się postaram - to mogę obiecać :p

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

a żeby nie było, że wpadłam tylko na chwilę i zaraz znów sobie pójdę ;) popatrzcie na to:

[URL="http://img820.imageshack.us/i/p1050170p.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img820/8272/p1050170p.jpg[/IMG][/URL]
:crazyeye:

Ten pies nie zdechł. :eviltong: Ten pies się przyczaja. [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/027.gif[/IMG]

A to jest zapowiedź nowej historyjki, która ukaże się niebawem [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/dance.gif[/IMG]


[IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/ciao.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

hahaha na co on się tak czai???? bo chyba mam coś ze wzrokiem i nie mogę pokumać co to jest :lol:


aaa nie nie - nie musi być tutaj zawsze beztrosko, głupkowato czy co tam jeszcze wymieniłaś - będzie tu tak, jak będziesz akurat czuła - ale i tak będzie dobrze ;] nie da się przecież stale tryskać radością, a dusić w sobie "wątrobowe" bolączki nie jest zdrowo ;)

Link to comment
Share on other sites

ja przepraszam, ja się nie znam. Znaczy się który się czai? Że ten czarny niby? Ja sznaucera nie miałam i ja pierwszy raz widzę, żeby jakiś pies tak się czaił. Już teraz będę wiedziała co moje robią jak się wybiegają i najedzą......czają się aż im w gardłach charkocze;), to pewnie ze złości na tego co się na niego czają:)

A parę przemyśleń, szczególnie tych smutnych czasami np otwiera oczy i pomaga spojrzeć na coś inaczej niż do tej pory.....

Link to comment
Share on other sites

No więc dobrze. Podjęłam decyzję :p W końcu od początku ten wątek ma charakter wspominkowo - bajdurkowy więc niech tak pozostanie :p
Wątków mniej radosnych jest na dogo zdecydowanie za dużo, zatem tutaj będzie ... odskocznia :lol:
... a smutki i żale będę wylewać w Waszych wątkach :eviltong:

malawaszka - cierpliwości, niedługo się dowiesz na "co" [IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/027.gif[/IMG]

eria - dziękuję :)

ludwa - to jest metoda przyczajania typowa dla mojego psa ... udaje martwego :razz:, bynajmniej nie typowo-sznaucerowe, ale mój pies jest ... inny :cool3:

Asiaczek - na wątrobę najlepszy rapaholin :eviltong:

no a teraz spadamy na działkę, do poniedziałku :bye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jambi_']
Asiaczek - na wątrobę najlepszy rapaholin :eviltong:
no a teraz spadamy na działkę, do poniedziałku :bye:[/QUOTE]
E, RAPHACHOLIN nie działa na takie zmartwienia:placz:...
Rozumiem, że nie do piątku nie miałaś żadnego awiza...?

pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bliss']no co? zamaskował się pies!! a te rechoczą :mad:

on jest mistrzem kamuflażu - wszyscy myślą, że śpi a on jest właśnie w ogniu akcji!!!

zaiste - wybitny łowca, ja tam podziwiam :diabloti:[/QUOTE]


nooo i w dodatku mistrz trzymania emocji na wodzy co u sznupów liczy się niejako po stokroć :klacz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']aaaa wiem!!!! basset???? :lol:[/QUOTE]
gratuluję spostrzegawczości! niestety to nie był konkurs, więc nic nie wygrałaś :eviltong:
[quote name='Asiaczek']E, RAPHACHOLIN[/QUOTE]
rapaholin czy raphacholin phi! a mogłam napisać sylimarol - też na wątrobę :evil_lol:
[quote name='weszka']Byłam, czytałam, oglądałam i było mi miło i przyjemnie :) Bo tu tak właśnie jest :)[/QUOTE]
weszka, za odwiedziny dziękuję, i obiecuję, że nadal tak będzie :p
[quote name='Bliss'] zaiste - wybitny łowca, ja tam podziwiam :diabloti:[/QUOTE]
Bliss -:Rose: to dla Ciebie, bo jako jedyna odniosłaś się ze zrozumieniem do mojego "mistrza kamuflażu" :lol:
[quote name='malawaszka']nooo i w dodatku mistrz trzymania emocji na wodzy co u sznupów liczy się niejako po stokroć :klacz:[/QUOTE]
miszczu to jestem ja, bo trochę potrzymam na wodzy Wasze emocje w związku z nową, zapowiadaną historyjką :eviltong:, bo dzisiaj będzie naukowo 8)

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2][B][I]Charakterystyka Sznaucera:Dog_run:[/I][/B][/SIZE]


[SIZE=2][I]Poniższa charakterystyka dotyczy nie sznaucera w ogólności, lecz przede wszystkim dwóch jej odmian: sznaucera olbrzyma i sznaucera miniaturowego. Wersja „standard” znana również jako sznaucer średni może nieco odbiegać w szczegółach od przedstawionego poniżej opisu. [/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]Do przedstawienia poniższej charakterystyki posłużyły przede wszystkim [U]badania własne[B]*[/B][/U]w oparciu o oficjalne opisy, które znaleźć można ... wszędzie.[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]Wzorzec w częsci dotyczącej eksterieru sobie darujemy, bo jaki sznaucer jest, każdy widzi; ponadto sznaucer to przede wszystkich charakter, osobowość, a cechy te spychają cechy wyglądu na plan dalszy, bo o ile w wielu „sznupach” i sznupowatych na podstawie cech charakteru dopatrzymy się sznaucera, o tyle może się okazać, że nie każdy sznaucer to sznaucer. :cool:[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I][B]Sznaucer:[/B] [FONT=Garamond][SIZE=3][COLOR=darkslategray]„pies wywodzący się z dużych psów wiejskich, używanych do pilnowania obejścia, stad i furmanek w rejonie dzisiejszej Bawarii. Mniejsza odmiana, w historii rasy zapisała się jako psy stajenne, które z uporem i zaciętością tępiły myszy i szczury...”[/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]Tyle opis oficjalny, wiele mówiący o pierwotnym przeznaczeniu psa, a przez to przekładający się na drzemiący w psie charrakter. Z racji tego, jasne jest, że sznaucer absolutnie nie jest typem [B]„psiej oazy spokoju”[/B], ani też nie może być ani trochę flegmatyczny, apatyczny, a wręcz przeciwnie – zawsze gotowy i chętny do pracy – jakakolwiek by ona nie była. Trudno bowiem, byśmy w obecnych czasach dostarczali rozrywek swemu sznaucerowi powożąc furmanką i pozwalając mu obiegać ja na zatłoczonych ulicach, czy też wybudować stajnię i zacząć hodować w niej szczury po to, aby nasz sznaucer mógł dać upust drzemiącym w nim namiętnościom.[/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]„Praca” dla sznaucera w obecnych czasach zatem, może polegać, na różnego rodzaju aktywności raczej typowo sportowej, dogtrekkingu, aportowaniu, agility, obronie – co tam kto lubi, byleby zawsze pamiętać o tym, że sznaucer to nie jest pies typu kanapowego i wielogodzinne zaleganie na choćby niewiem jak miękkim posłaniu to nie jest wszystko czego ten pies oczekuje od życia. On potrzebuje od życia rozrywek, spacerów, zapachów, lubi być bowiem tam gdzie coś się dzieje, a jeśli coś się akurat dzieje w okolicy, a on nie może tego zobaczyć – będzie nieszczęśliwy. :placz: Swoją frustrację wynikającą z owego nieszczęścia będzie wyładowywał w różny sposób. [/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]O tych „sposobach” mogliby wiele opowiedzieć właściciele sznaucerów, ja jedynie dodam w tym miejscu, że zarówno próg frustracji jak i sposoby jej rozładowywania są zależne od odmiany sznaucera, którą akurat mamy pod ręką. W tym wypadku bowiem nie obowiązuje zasada [B][U]„im większy, tym większe szkody”,[/U][/B] w przypadku sznaucera jest dokładnie odwrotnie. :cool3: Oczywiście, olbrzym ma szanse dokonać większych zniszczeń biorąc pod uwage jego wielkość i masę, jednakże miniatura, zrobi to o wiele szybciej, a przez to, zniszczenia mogą być o wiele większe. Dodatkowo należy pamiętać, że wersja duża sznaucera odznacza się nieco spokojniejszym usposobieniem, podczas gdy miniatura swym usposobieniem przypomina zbyt mocno nadmuchany balon z elementami adhd – w końcu wybuchnie dając ujście wszystkiemu co siedziało w środku... [/I][/SIZE]
[SIZE=2][I][IMG]http://manu.dogomania.pl/emot/jupi3.gif[/IMG][/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]Lecz wracając do oficjalnego opisu rasy: [/I][/SIZE]
[FONT=Garamond][SIZE=3][COLOR=darkslategray][I]„Pies silny o żywym usposobieniu. Jego charakterystycznymi cechami są odwaga, której towarzyszy spokój i przezorność, wierność wobec swego pana. Sznaucer jest nieustraszonym stróżem. Niczego się nie boi. Narządy zmysłów bardzo dobrze rozwinięte. Inteligencja, niezależność, siła i wytrwałość, odporność na zmiany pogody i choroby sprawiają, iż jest to pies służbowy, przeznaczony do ciężkiej, wymagającej wytrzymałości pracy.”[/I][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[SIZE=2][I]Piękny opis. :p Nieprawdaż? Można by powiedzieć – pies doskonały! :-o [/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]Owszem, jak najbardziej – przynajmniej dla mnie, jednak trzeba pamiętać o tym, że:[/I][/SIZE]
[I][SIZE=2][/SIZE][/I]
[SIZE=2][I]„Pies silny o żywym usposobieniu” – najprawdziwsza prawda! I to nie tylko w odniesieniu do olbrzyma, ale i do miniatury – oczywiście w tym wypadku ta „siła” jest nieco mniejsza, ale za to „żywe usposobienie” na zdecydowanie wyższym poziomie, o czym zresztą pisałam wyżej.[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]„odwaga, której towarzyszy spokój i przezorność” – odwaga tak, ale z tym spokojem i przezornością to ja bym się tak do końca nie zgodziła - gdyby bowiem tak było, kłóciłoby to się z wcześniejszym twierdzeniem o żywym usposobieniu. [/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]Z moich obserwacji wynika, że sznaucer to typ, który „najpierw robi, potem myśli” i tej tezy będę bronić, mam bowiem na potwierdzenie tego wiele przykładów, których opisywania zaniecham w tym miejscu z uwagi na rozprawkowy charakter niniejszego opracowania. Dodam tylko, że u sznaucera występują typowe zachowania, które opisac można krótko: „najpierw biegnę potem myśle po co”, „najpierw szczekam, potem myślę na co”, można by powiedzieć, że sznaucerem kieruje typowa logika „na wszelki wypadek” i czyż można tu mówić o spokoju i przezorności? No chyba, że „wszelkowypadkowość” potraktować jako swoisty wyraz „przezorności”. :evil_lol:[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]Co do odwagi natomiast, jest to cecha, której opis w odniesieniu do sznaucera należałoby rozszerzyć, szczególnie w odniesieniu do kolejnych wersów opisu oficjalnego: „Sznaucer jest nieustraszonym stróżem. Niczego się nie boi” - taak, z wyjątkiem parasola otwieranego automatycznym prztyczkiem i jakiegokolwiek małego przedmiotu trzymanego w dłoni, podstawionego psu z jednoczesnym ustnym hasłem „uważaj!” – z własnych wieloletnich badań wiem, że w przypadku parasola pies momentalnie zabija się o własne łapy robiąc niemalże fikołka przez zad, a w drugim przypadku pies początkowo wycofuje się gwałtownie i z podkulonym ogonem stara się utrzymać dystans od tej okropnej rzeczy ukrytej w dłoni...:roll:[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]Inteligencja – tak[/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]Niezależność – nie[/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]Siła i wytrwałość- i tak i nie. :p [/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]U Olbrzyma po stokroć tak, zarówno gdy chodzi o zabawę, pracę jak i zabiegi pielęgnacyjne czy lecznicze; u miniatury – nie. No, właściwie nie do końca. Bo jeśli chodzi o zabawy, spacery itp. miniatura bije na głowę olbrzyma – można na przykład przejść ponad 15 km wespół z olbrzymem i miniaturą, po powrocie olbrzym zapadnie w głeboki sen na resztę dnia, natomiast miniatura zaraz po powrocie przyniesie piłkę co by może rzucić bo jej sie nudzi..., lecz jeśli chodzi o zabiegi pielęgnacyjne w odniesieniu do miniatury – krótkie i zdecydowane – NIE.:shake:[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]Co do niezależności natomiast... to zależy co uznamy za niezależność – bo jeżeli jest to gotowość do samodzielnego działania – to jednak tak, jeśli natomiast możność życia w całkowitym oderwaniu od swojego człowieka to nie, nie i jeszcze raz nie! Chociaż ... być może jednostka badana jest jednostką nietypową, być może pochopnie napisałam to „nie” przy cesze jaką jest „niezależność” jednakże u jednostki, w oparciu o którą czyniłam swe obserwacje jest to cecha mocno stępiona, zastąpiona przez inną, którą opisać można „mamusiu ratuj”. Objawia się ona w sytuacjach skrajnych: „biegnę z zamiarem powalenia przeciwnika, nagle – stop! patyczek wlazł w łapkę „mamusiuuuu! ratuuuj!”; biegnę bo tam coś mignęło pod lasem, eee to tylko liście, nagle – zgubiłem się!!!, mamusiuuu! ratuuj!” i tak dalej i tak dalej... miniatura natomiast narobi rabanu, oszczeka przeciwnika, rzuci mu się niemalże do gardła, szczególnie gdy w odwodzie ma posiłki w postaci reszty stada, a przeciwnik jest za płotem lub na smyczy – tu i owszem, wykazuje się i samodzielnością i niezależnością, ale już jako osamotniona jednostka, nagle staje się ślepa, głucha i szaleńczo grzeczna... :saint1: [/I][/SIZE]
[SIZE=2][I]wiem, że w tym miejscu wielu z obecnych i byłych właścicieli sznaucerów pokręci przecząco głową, zważcie jednak, że do badań użyto jednostki na codzień żyjącej w stadzie, a sama wiem, że i wśród miniatur zdarzają się typy o mocno wybujałym ego, które nawet w pojedynkę zastosują natychmiastowy atak zakrawający o szaleństwo; ale w tym wypadku, z reguły zastosowanie ma opisana powyżej cecha „mamusiu ratuj”.:razz:[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I]A teraz o tej „odporności pogodowej”. Być może tak, jednak należy pamiętać, że sznaucer to pies z cukru i na deszczu łatwo się rozpuszcza :razz: . Na szczęście w takiej sytuacji sam potrafi o siebie zadbać, wykazuje się wtedy niesamowitą wręcz inteligencją, wytrwałością i niezależnością, z uporem twierdząc, że on na deszcz wyjścćnie może, bo absolutnie mu to szkodzi. Gdy jednak jakimś cudem uda się taka oporną jednostkę na ten deszcz wyciągnąć, bo w końcu pies nie kot, na dworzu swe potrzeby załatwić musi – szybko robi co trzeba i natychmiast instynktownie odnajduje najkrótszą drogę do domu, w przypadku miniatury – szybkość przebierania kończynami jest taka, że wyścigi chartów to przy tym pikuś. Pan Pikuś. :cool:[/I][/SIZE]

[SIZE=2][I][U]Na koniec jeszcze jedno spostrzeżenie, być może najważniejsze.[/U] Wszystkie odmiany sznaucera to ten sam charakter, te same cechy, ta sama osobowość. Jednak im sznaucer mniejszy, tym bardziej cechy w nim drzemiące ulegają kompresji. Stąd pojawiające się tu i ówdzie twierdzenia, że sznaucer olbrzym jest najbardziej zrównoważony, a miniaturowy najbardziej energiczny. Prawdą jest, że najmniejszy ze sznaucerów wszystko robi „bardziej”: szybciej reaguje, szybciej sie podnosi, szybciej biega, wyżej skacze, częściej szczeka. Jest to logiczna konsekwencja odnosząca się do opakowania – im większa przestrzeń, tym więcej miejsca na rozłożenie się emocji, uczuć, im tego miejsca mniej, tym ciaśniej to wszystko upakowane, zatem mniej bodźców potrzeba by uległy uzewnętrznieniu.[/I][/SIZE]


[SIZE=2][I][U]to pisałam ja -[/U] [B][COLOR=blue]jambi [/COLOR][/B]:p[/I][/SIZE]


[SIZE=2][I]* badania przeprowadzono w oparciu o starannie wyselekcjonowane okazy sznaucerów; do badań posłużyły sznaucer olbrzym sztuk 1 i (skrajnie) miniaturowe sztuki 2, z uwagi na to przedstawione badania należy traktować z przymrużeniem oka, a wyrabiając sobie opinię o rasie lub co gorsza dokonując wyboru rasy w oparciu o nie - czynić to na własną odpowiedzialność :p[/I][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

a co? że za długie? to jest tak raptem na jednego papierosa, czyli około 5 minut (sprawdzałam :smokin: ), jak ktoś nie pali to może sobie kawkę zrobić i do tej kawki poczytać :p.

dobra, wstawię ważkę, ja się krytyki nie boję ale jak ktoś mi potem powie "eee u Erii widziałam(em) lepsze, nawet sie nie umywa" to... :mad: !!!!!!!!!!!

[URL="http://img529.imageshack.us/i/p1060108b.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img529/6972/p1060108b.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

no dobrze, sama widzę, że ta moja ważka jest cienka - i bynajmniej nie mam na myśli jej obwodu w pasie ;) ale cóż - z miszczem się równać nie mogę, a od dawna wiadomo, że eria to specjalista od robactwa :evil_lol:

a skoro juz wstawiłam foto mojej prywatnej działkowej ważki, to wstawie też kilka innych działkowych fot,
a co! :razz:


[B]kwiecie[/B]

[URL="http://img834.imageshack.us/i/dsc6059.jpg/"][IMG]http://img834.imageshack.us/img834/7249/dsc6059.jpg[/IMG][/URL]

[B]wiem, że tu mi pogięło z ostrością, aż w oczy boli z prawej strony, ale cóż poradzić[/B] :eviltong:
[URL="http://img687.imageshack.us/i/dsc6061.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img687/7782/dsc6061.jpg[/IMG][/URL]

[B]porzeczka na minutę przed pożarciem[/B] :evil_lol:

[URL="http://img153.imageshack.us/i/dsc6062.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img153/3342/dsc6062.jpg[/IMG][/URL]

[B]a tu mucha - na wyraźne życzenie mojego syna[/B] :p

[URL="http://img828.imageshack.us/i/p1060109.jpg/"][IMG]http://img828.imageshack.us/img828/9207/p1060109.jpg[/IMG][/URL]

[B]i jeszcze - agrest (to tez już zdjęcie historyczne, bo na krzaczku juz go nie ma :) )[/B]
[URL="http://img42.imageshack.us/i/p1060195o.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img42/4568/p1060195o.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

i jeszcze przez chwilę działkowo :)

[URL="http://img148.imageshack.us/i/p1060194g.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img148/679/p1060194g.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img535.imageshack.us/i/p1060196q.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img535/7866/p1060196q.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img256.imageshack.us/i/p1060197x.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img256/584/p1060197x.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img291.imageshack.us/i/p1060209l.jpg/"][IMG]http://a.imageshack.us/img291/7798/p1060209l.jpg[/IMG][/URL]


[B]a teraz zagadka: kto zgadnie co to???[/B]

[URL=http://img39.imageshack.us/i/p1060286q.jpg/][IMG]http://a.imageshack.us/img39/3064/p1060286q.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...