Fides79 Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 ha ha ha widać Abi ma niespełnione ambicje i talenty, oraz już na tyle dobrze się u Was czuje że postanowiła odsłonić przed Wami ów cechy, zapewne zawsze marzyła aby być sprzątaczką i ten cel teraz realizuje poprzez uczepianie się nogawek spodni, możliwe jest także, że jest Wam niezwykle wdzięczna, iż ją przygarnęliście i nową aranżacją wnętrz oraz pomocą w pracach domowych odwdzięcza się za Wasze dobre serca :p Quote
Rumi. Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 ooo... Wszystkiego najlepszego! A Abi się widzę dziewczyna rozkręca nieźle, ale to dobrze że już nie jest taka przerażona :) Quote
Erhan Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 Czasy są ciężkie, więc wszystkiego :tort: :BIG: i na zdrowie :drink1: i sto lat ;) Quote
Margi Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 100 lat i spełnienia marzeń :new-bday: :tort: Quote
WATACHA Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 Ha,ha,ha taka Abi to mi się podoba :) Quote
weszka Posted February 10, 2012 Posted February 10, 2012 Przykro jak odchodzi zwierzak :( Za to miło, że Abi się rozkręca choć dobrze by było żeby zachowała w tym jednak umiar ;) A na koniec oczywiście wszystkiego najlepszego! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy i czego tam sobie tylko chcesz. [IMG]http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTf_8w_ROv15hpY9_zKLzcXFM7m6fydDj4ar45XuJ8x5mCYK6f9RwHgOuEa[/IMG] Quote
wilczy zew Posted February 11, 2012 Posted February 11, 2012 [quote name='jambi']a dziękuje, jakoś dajemy rade choć czasem mam ochote zabić ... kwestię innego znaczenia słowa "stosunki" pominę milczeniem...[/QUOTE] czy ja kiedykolwiek pytałam o sprawy typowo osobiste :hmmmm: Quote
jambi Posted February 14, 2012 Author Posted February 14, 2012 [quote name='malawaszka']hahahaha a wz nie pytała o to jak Abi i Twój TZ???? :roflt:[/QUOTE] :hmmmm: zaiste, może i tak być... skoro tak, odpowiadam - takoż samo jak i ze mną - Abi łapie za nogawki... co oznacza, że skończyły się wakacje, czas się wziąć za wychowanie, bo on (TZ mój) ma znacznie niższy prób cierpliwości...) [quote name='Fides79']ha ha ha widać Abi ma niespełnione ambicje i talenty, oraz już na tyle dobrze się u Was czuje że postanowiła odsłonić przed Wami ów cechy, zapewne zawsze marzyła aby być sprzątaczką i ten cel teraz realizuje poprzez uczepianie się nogawek spodni, możliwe jest także, że jest Wam niezwykle wdzięczna, iż ją przygarnęliście i nową aranżacją wnętrz oraz pomocą w pracach domowych odwdzięcza się za Wasze dobre serca :p[/QUOTE] no ja nie wiem, jakiez to ona ma niespełnione ambicje, bynajmniej - cieszę się, że zaczęła tak radośnie, spontanicznie reagować na wszystko :) [quote name='greatmadwomen']ooo... Wszystkiego najlepszego! A Abi się widzę dziewczyna rozkręca nieźle, ale to dobrze że już nie jest taka przerażona :)[/QUOTE] Dzięki :) no jasne, że dobrze! ;) [quote name='Erhan']Czasy są ciężkie, więc wszystkiego :tort: :BIG: i na zdrowie :drink1: i sto lat ;)[/QUOTE] Dzięki Erhan :lol: miło, że wpadłeś ;) [quote name='Margi']100 lat i spełnienia marzeń :new-bday: :tort:[/QUOTE] Dziękuję, dziękuję! :) :) [quote name='WATACHA']Ha,ha,ha taka Abi to mi się podoba :)[/QUOTE] małe diablątko :evil_lol: [quote name='weszka']Przykro jak odchodzi zwierzak :( Za to miło, że Abi się rozkręca choć dobrze by było żeby zachowała w tym jednak umiar ;) A na koniec oczywiście wszystkiego najlepszego! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy i czego tam sobie tylko chcesz. [IMG]http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTf_8w_ROv15hpY9_zKLzcXFM7m6fydDj4ar45XuJ8x5mCYK6f9RwHgOuEa[/IMG][/QUOTE] ale bombowy sznupol! :klacz: dziękuję, dziękuję, takie życzenia to mi się podobają hihihihi :lol: [quote name='zerduszko']Spełnienia marzeń :)[/QUOTE] takie też ;) dzięęęki! [quote name='wilczy zew']czy ja kiedykolwiek pytałam o sprawy typowo osobiste :hmmmm:[/QUOTE] :hmmmm: chyba nie :niewiem: ... ale w moim wieku, to ja juz moge nie pamiętać :roflt: Quote
eria Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 Spóźnione życzenia Wszystkiego Najlepszego Kasiu ;) Przykro z powodu Myszy :( Moja szczurzyca żyła 4 lata w całkiem dobrym zdrowiu , ale u mnie to wszystko było długowieczne hihhi i myszy i papuga i oby psy też. Quote
Paula03 Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 Aaa spóźnione życzenia :) Wszystkiego najlepszego! :) Quote
jambi Posted March 5, 2012 Author Posted March 5, 2012 witam się z szanownym Państwem :) otóż oznajmiam, że dorwała nas zaraza, w związku z tym aktualnie już drugi tydzień stacjonujemy w domu - co wcale jak widzicie, nie wpływa na wzrost mojej aktywności na dogo... siedze w domu z młodzieżą, i okazuje sie że mam jeszcze mniej czasu niż w pracy... ale staram się chociaż nadrabiać wasze wątki ;) Quote
#Etna# Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 No ładnie... Faktycznie aktywność taka sama:eviltong: Ale najważniejsze zdrówko więc ZDRÓWKA!:p Quote
Margi Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Jambi nie choruj,tylko wracaj do nas bo smutno tu bez Ciebie.;) Quote
Fides79 Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 ja szczerze mówiąc myślałam ze tylko Małego rozłożyło, ale skoro "zaraza" to juz nie wiem :hmmmm: Quote
Fides79 Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 [quote name='zerduszko']I jeszcze mnie zarazili!![/QUOTE] jak to? to juz szczyt wszystkiego tak zarazą zarażać :roll: Quote
wilczy zew Posted March 5, 2012 Posted March 5, 2012 Też się zastanawiam :hmmmm: jak to z tą zarazą :confused: ale po tekście wnioskuję,że dotyczy tylko młodego,to dużo zdrówka dla chorego Quote
jambi Posted March 6, 2012 Author Posted March 6, 2012 ale gdzieżby! ja zdrowam jak koń! ino młodsze pokolenie zaniemogło a że samo w domu siedzieć nie może (bo to chyba niekonieczne odpowiedzialne by było w tym wieku ;) ) ja siedze z nim i wypoczywam :grins: ale wypoczynek to taki, że czasu nie mam :roflt: i od razu chciałam zdementować jakobym była odpowiedzialna za ewentualną niemoc zerduszko... no chyba, że ten wirus roznosi się poprzez łącza... ale jak dotąd naukowcy byli zdania że ino drogą kropelkową :) ja zarazić się nie mogę bo już to to odchorowałam - jak przystało w wieku dziecięcym. Młody ma OSPE, i prezentuje wszem i wobec cudne krosty i krosteczki :grins: a napisałam "zaraza" bo przyszło z przedszkola, młody twardo się trzymał przez blisko 2 miechy, wszystkie dzieciaki z grupy zachorowały i tylko on się ostał, nawet w piątek rozmawiałam z Panią w przedszkolu, że chyba już koniec, ona mi na to, że owszem, że już dzieciaki powracały i tylko mój nie zachorował, a tymczasem w niedziele pięknie go obsypało... Quote
Tekla64 Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 no jo ospa znana rzecz i dbrze ja przejsc za mlodu wiec szybkiego powrotu do zdrowia zyczymy a ze kolega Szymon na koncu sie tej epidemii zalapal znaczy sie ze ma spora wlasna odpornosc ino ze ja jestem zdania ze dobrze co sie jednak teraz zlapal a nie zas kiedys [Iza zalapala od Moni jak juz byla dosc spora i duzo gorzej , dluzej to przechodzila niz Moni] ale ale nie wierze ze siedzis z doma i nie masz czasu nam napisac co i jak z Abi i reszta zwierzecego towarzycha i ze zadnych zdjec nie masz czasu ani zrobic ani wstawic ... bo nie wierze i tyla a gg nie masz na prywatnym? Quote
Fides79 Posted March 6, 2012 Posted March 6, 2012 ojj Dżambulku, to że jako dziecko chorowałaś na ospę nie daje 100% pewności ze sie nie zarazisz :evil_lol: a skoro masz tak wiele czasu wolnego, podczas którego wypoczywasz to może pomyśl przy okazji nad majem :cool3: Quote
jambi Posted March 6, 2012 Author Posted March 6, 2012 gg nie mam, zainstalowałam w pracy, a w domu nie; niby to nie problem ale... najpierw trzeba znaleźć hasło.... mam czas pisać tylko gdy : 1. małżonek zostawi mi akurat w domu internet (mamy mobilny, więc musze mieć modem, a że to taki mały pendrive, więc on go często zabiera ze sobą) 2. młody akurat śpi, je, jest zajęty, a i wtedy komputer konkuruje z zajęciami typowo domowymi - sprzątanie, gotowanie, pranie, obróbka gospodarstwa... ale nadrabiam :) Po kolei, gatunkami, w porządku alfabetycznym :grins: KOTY: oba koty czują się doskonale, ostatnią ich namiętną rozrywką jest zabawa z kocią wędką na końcu któej dynda mysz :) ... sztuczna rzecz jasna :megagrin: śledzą każdy mój ruch, i gdy tylko odłożę tą wędkę kradną mi ją i spierniczają po chałupie PAPUGI: latają pod sufitem, z międzylądowaniami na szafkach i wtedy musze interweniować, obgryzają mi ścianę i do godziny 9 mają nałożone embargo na świat w postaci zasłony naklatkowej, bo zbiera im się na trele o poranku i żyć nie dają... albo one, albo ja... PSY: Abi - leje mi w domu, bez pardonu i ostrzeżenia... zarosła niesamowicie, ale chyba już tak zostanie... jej jest ładniej :) ostrzygłam jej zadek i ogon, co by ją optycznie skrócić, a na głowie nosi spineczke dla odsłony jej pięknych oczu :grins: ... bez pukania się w czoło ;) Balbina - z nią jest tak sobie, miała ostatnio kilka ataków, co gorsza po 2 pod rząd, jest słaba, oczy ma zamglone a czasem na spacerach się zagubia, i wydaje mi sie że gorzej słyszy... waży obecnie 5 kilo, a na drugiej listwie ma gruczolaki - przerzut? zobaczymy czy będzie można operować Mia - od kilku dni ma permanentną sraczke, bo to jamochłon jest!!! nażarło się to to czegoś i teraz praktycznie wali bez przerywania snu... poza tym zdrowa i w świetnym humorze :) Fred - bez zmian, śpi i je, je i śpi i tak bez końca ... na spacer wychodzi na zasadzie "po co Ty mnie tam ciągniesz", aktywność bliska zeru, byle wyjść, w chodzie sie załatwić i do domu... po schodach chodzi gorzej jak Aron, wejście na drugie piętro zajmuje mu dobre kilka minut; stale sie potyka, przewraca. Co jakiś czas zastanawiają nas jego gusta kulinarne, zjadł karme dla szczurów, zielony chleb razem z torebką, kasze gryczaną surową również w torebkach, mimo, że chwile wcześniej (no dobra, godzine wcześniej) przyswoił pełną miske karmy... zje wszystko, ostatnio w ramach eksperymentów poczęstowałam go kolejno: obierkami z marchwi, chipsami, ugotowanym makaronem bez dodatków, suchym chlebem - wszystko przyswaja w takim samym tempie i z takim samym zapałem - jak wygłodniały pies ... mimo, że jak mówie, żarcie ma regularnie! i to w takich ilościcach jakie Aronowi - psu dwa razy cięższemu starczyłoby na dwa dni! robali nie ma... SZCZURY - a mówiłam że są trzy? :grins: jako że Poziomka była osamotniona po śmierci Myszy, wybraliśmy się na zakupy celem dokupienia towarzystwa, chcieliśmy białą, taką jak Mysza, ale w całym sklepie były tylko husky i biało czarne, zatem, po naradzie dokonaliśmy wspólnie zakupu małego czarno białego stworzonka :) głowe ma czarną, plecy białe, a przez plecy biegnie jej równa krecha czarnego :) dnia następnego mój mąż natknął się przypadkiem na całkiem białego malucha, jedynego... nie mogąc się oprzeć samowolnie dokonał zakupu, kierując się zasadą 3 czy 2 różnicy nie robi ;) co do fot - kurde... wstyd mi - nie mam... Quote
jambi Posted March 6, 2012 Author Posted March 6, 2012 [quote name='Fides79']ojj Dżambulku, to że jako dziecko chorowałaś na ospę nie daje 100% pewności ze sie nie zarazisz :evil_lol: a skoro masz tak wiele czasu wolnego, podczas którego wypoczywasz to może pomyśl przy okazji nad majem :cool3:[/QUOTE] maj... maj... myśle, myśle :cool3: ... a Ty moja droga pomyśl, co byśmy może jakoś zgrały sie w czasie i do Tekli razem wybrały :cool3: ja cały czas mam nadzieje na spotkanie Balbiny z Felicjanem ;) a o ospie wiem, tyle, że teraz może mi grozić w postaci półpaśca - ale to wtedy gdybym była osłabiona, a ja jako rzekłąm - zdrowam jak koń :grins: ... poza tym dziecka nie odseparuje, ryzyko musi być ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.