Jump to content
Dogomania

Najukochańsze celinkowe Muszkieterki Atos(*),Dżekuś (*),Hektor(*).Dumka,Pirat i Fokus


Celina12

Recommended Posts

[URL=http://www.fotosik.pl]2527158144debff1med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]600dfb8af7063c9emed.jpg[/URL]

 

Zabierz nas...do domuuuuuuuuuuu

 

[URL=http://www.fotosik.pl]dee298e06fe87dafmed.jpg[/URL]

 

Grusia po Głup[im JAśku

 

[URL=http://www.fotosik.pl]4e9d3b0a85ebed21med.jpg[/URL]

 

ręce Selin powoli utuliły do snu

 

[URL=http://www.fotosik.pl]1bc52386107d6fd2med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Mówisz,że mam dziwną minę???? Nie sądzę....

 

[URL=http://www.fotosik.pl]728d367568c94303med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]8b9c2b9bf4367da5med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]0b7fb927593d8d20med.jpg[/URL]

 

No a jutro jedziemy na wystawę do Opola spotkać jamniki, które znamy z FB....nie możemy brać udziały w spotkaniach jamniczych to przynajmniej tak wycałujemy inne jamniki.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Sesja fotkowa cudowna jest czym oko nacieszyć :)

U Ciebie każdy jamnik nabiera takiej szlachetności, spojrzenie, ustawienie uszek :), bijący wręcz spokój  i harmonia .  Wnusie też masz cudowne, Tomisio podrósł , chłopak jak talala.

Jak zwykle uczucie, że  chciałoby się tam być z Wami. Zapach kwitnących drzewek owocowych , świeźej trawy ... same specyjały. Buziaczki dla wszystkich. :)

Link to comment
Share on other sites

Witam Kochane Cioteczki, dziękuję za miłe i ciepłe słowa.

 

Moja Dumcia wczoraj zaczęła znów wymiotować i miała biegunkę. Nie było to aż tak straszne jak poprzednim razem ale dziś rano tylko około 8 rano wypiła wodę a po południu znów wymiotowała a biedna nie miała już czym bo ostatni posiłek jadła przed 17 w sobotę. Nie zostało nic innego jak odwieźć Bidulkę do szpitalika. Dzwoniłam przed 20- leży pod kroplówką, nie wymiotuje, nie ma biegunki. Pani Doktor Ania prosiła  o telefon jutro około 12, no bo wtedy będą miały już obraz samopoczucia, czy wykazuje chęć jedzenia, jak po kroplówkach. Jak nie to będą badania, sprawdzanie. Dziś już nie męczyli Malusiej, bo w sumie kilka dni temu miała badania krwi.

 

Boże jak mi ciężko- ileż już to Kurczątko przeszło....znów nie wie gdzie ja jestem, dlaczego Ją zostawiłam a mnie serce pęka. Oby dała radę, obym jutro mogła po Nią jechać.....w środę ja do szpitala i mam wizytę u neurologa.

Link to comment
Share on other sites

Dumcia niestety dalej wymiotuje, biegunka ustała ale widać nie jest dobrze, jest dalej pod kroplówką, słabiutka. Boże oszaleję...to czekanie, bezradność. Na niczym się skupić nie mogę, głowa pęka.....

 

Dumeczko błagam Cię walcz!!! Jestem przy Tobie Malusia, chociaż mnie nie widzisz.....zdrowiej i wracaj do mnie szybko.

Link to comment
Share on other sites

Dumiś, kochana... Walcz!... Walcz!...aaaaaa... czy już kiedyś Ci mówiłam?.... że masz najpiękniejsze uszki jakie widziałam! :)

... patrzę na Twój piękny pycholek i wszystkie ciepłe myśli lecą do Ciebie... maleńka... kochana....

Link to comment
Share on other sites

Dumci nerki w bardzo złym stanie-mocznik bardzo wysoki, dostałą kroplówkę dożylną- cały czas na moich rękach, podskórną, 5 zastrzyków, proszek an jelitka do wody, Ulgastran w syropie. Wieczorem podam Jej kroplówkę podskórną. Jutro i w sobotę rano znów jedziemy na kroplówki , w sobotę badania krwi, jak mocznik się nie poprawi....nie ma ratunku .

 

Odwołałam swój dzisiejszy szpital-Ona najważniejsza, jedynie pojechałam do Neurologa- niestety operacja odbarczenia nerwu musi być. Dumcia była siku jak wróciłam, napiła się wody ale jeść nic a nic...słabiutka, leży ....oby się poprawiło, bo jak w sobotę mocznik będzie zły to......JEZUUUUUUUUUUUU

Link to comment
Share on other sites

Wróciłyśmy z kroplówki, wczoraj o 20 podałam Jej podskórnie, zrobiła siku o 23 i spała spokojnie do 6. W ciągu dnia 3 razy nasikała pod siebie- dlatego teraz kupiłam podkłady ale w nocy nie nasikała. Jutro podajemy rano i wieczorek kroplówkę podskórnie w domku, do tego zastrzyki- możemy "wlać "   do kroplówki a w sobotę badania :(.

 

Jest jakby żwawsza, pije wodę, wczoraj o 20 minęły 24 godziny od ostatnich wymiotów. Jeść absolutnie nic nie chce.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...