Jump to content
Dogomania

psy północy w mediach...


mikzzz

Recommended Posts

  • Replies 268
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...

ELO!!!

artykuł z głosu poznaniaka :)

HOBBY / Niełatwo powozić psim zaprzęgiem

Dopaść wilka

41-20-f1.jpg

na fotce jestem ja :)

Wyścigi sań zaprzężonych w psy do złudzenia przypominające wilki, kojarzą nam się przede wszystkim z filmami, których akcja toczy się na zimnej Alasce. Kto by pomyślał, że w stolicy Wielkopolski żyją osoby, które hodują czworonogi biorące udział w wyścigach. Pasjonaci tej udomowionej rasy wilka, codziennie, skrupulatnie układają plan dnia, tak aby odpowiadał on potrzebom ich pupili...

Zaprzęgi pokonują od 5 do 300 kilometrów, podczas trzydniowych zawodów.

Tomasz Czarnecki

Psy zaprzęgowe to wbrew opiniom laików nie tylko rasa husky mówi Mirosław Radomski, właściciel jedynego zaprzęgu w Polsce, złożonego wyłącznie z rudych syberian husky. Rozróżniamy cztery podstawowe rasy psów zaprzęgowych: najbardziej popularna to właśnie syberian. Śnieżnobiały samoyed jest bardzo kontaktowy, a alaskan malamute rdzenny gatunek prosto z Alaski silny, ale wolny. Ostatni to pies grenlandzki, potrafiący żyć w ekstremalnych warunkach. Warto też dodać, że psy północne można także podzielić na takie, które jeżdżą na wystawy i te, które uczestniczą w wyścigach.

To nie maskotka

Trzymanie psów zaprzęgowych w bloku nie ma sensu. Ludzie myślą, że kupili pięknego psa do domu i będą mogli go przytulać i traktować jak maskotkę mówi M. Radomski. Tymczasem husky nie są stworzone do życia w blokowiskach. Lubią dzieci, lecz jeśli psu znudzi się zabawa wstanie i odejdzie. Jako zwierzęta niezwykle łagodne, z pewnością nie zrobią nikomu krzywdy. Chyba że człowiek próbuje ingerować w ich walkę o hierarchię w stadzie.

Tym pochodzącym z północnych rejonów naszego globu zwierzętom, niezbędne do życia jest bieganie. W ruchu czują się jak ryba w wodzie mówi pan Mirosław. Gdy psy widzą, że sięgam po uprzęż, zaczynają szaleć. Jeśli nie pozwolę im pobiegać kilka godzin dziennie, mogę być pewien zniszczeń w domu.

Od lat w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Europie rozgrywane są wyścigi zaprzęgów. Od niedawna także w Polsce! W Wielkopolsce wyścigami psich zaprzęgów zajmuje się kilka osób mówi Jarosław Tyrkowski, założyciel Stowarzyszenia Sportów Zaprzęgowych ,,Watahy Północy''. Jeden z Wielkopolan Dariusz Poborski wywalczył nawet tytuł wicemistrza Europy. W okolicach Poznania trenujemy na Strzeszynie lub w Owińskach, zawodów niestety na razie nie przeprowadzamy dodaje M. Radomski.

Poznaniacy nie są w komfortowej sytuacji. Większość zawodów odbywa się na saniach, a przecież w stolicy Wielkopolski nawet zimą niełatwo o śnieg. Dlatego wiele ćwiczeń wykonuje się na specjalnym wózku. W wyścigach psich zaprzęgów biorą udział także bardzo młodzi ludzie. Trenuję od roku mówi 12-letni Jakub Jarczyński. Kocham psy i uwielbiam z nimi spędzać każdą wolną chwilę.

Inteligentne bestie

Szkolenie psa ras północnych jest bardzo trudne. One są inteligentne ,,na swój sposób''. Jeśli pies widzi płotek, ale dostrzega również szansę obejścia go, wtedy nie przeskoczy przez przeszkodę mówi Piotr Smurawa, uczestnik wyścigów. Moje pupile nawet znalazły sposób na otworzenie lodówki, gdy zauważyły, że to właśnie stamtąd otrzymują jedzenie dodaje M. Radomski.

Kiedyś psy mojego kolegi urządziły sobie polowanie na szczury w stodole mówi P. Smurawa. Trzy zwierzęta blokowały wyjścia, a jeden płoszył gryzonie. Potem zaniosły ofiary na próg właścicielowi... Moim psom także zdarzyło się zagryźć kury. Choć oczywiście od małego można je nauczyć współpracy. Moje czworonogi bezkonfliktowo obcują z kotem.

Dola lidera

Na czele zaprzęgu stoi lider. Szkoli się go około dwa lata. Jednak wybitne psy zaprzęgowe, przewodzenie mają po prostu we krwi. Czasem liderem zostaje zwycięzca walki o hierarchię w stadzie mówi P. Smurawa. Niekiedy człowiek nie ma wpływu na ten wybór zwierzęta między sobą ,,ustalają'' władze i trzeba to zaakceptować. W zaprzęgu lidera ustawiamy na przodzie. Ludzie traktowani są przez psy, jak inne stado. Naszym zadaniem jest pokazanie, że to my jesteśmy tą ważniejszą grupą.

Psy ras północnych jedzą mięso i specjalną karmę. Miesięczne utrzymanie jednego zwierzęcia to wydatek minimum 50 złotych. Kupując rasowego psa, trzeba się liczyć z wydatkiem minimum 1500 złotych. Każdy dobrze odżywiony malamut przeciągnie na kółkach ciężar około jednej tony, podczas gdy sam waży około 20-40 kilogramów.

Rozum maszera

O sukcesie w wyścigu decyduje rozum maszera, człowieka powożącego zaprzęgiem mówi M. Radomski. Nie można przecież na początku podyktować zbyt silnego tempa. Dystanse są uzależnione od liczby psów w zaprzęgu i ich ras. Minimalne długości tras to ponad 5 kilometrów, maksymalne nawet 300 kilometrów podczas trzydniowych zawodów.

Oprócz maszera, ważny jest również jego pomocnik który pomaga zapiąć uprząż, ustawia ,,drużynę'' na starcie, uspokaja psy.

Zawody powinny się odbywać w określonej temperaturze, nie większej niż 15 stopni Celsjusza, czyli od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Psy zaprzęgowe nie są bowiem przyzwyczajone do wysokich temperatur. Zaprzęgi w Polsce liczą od jednego do ośmiu psów.

Zwierzęta te pomagają także w zajęciach terapeutycznych z dziećmi. Osoby mające olbrzymie kłopoty z czynnościami ruchowymi, dzięki psom zyskują na sprawności mówi P. Smurawa. Porównałbym to nawet z hipoterapią.

Bardzo ważny jest odpowiedni dobór ,,zespołu''. Psy należy dopasować charakterologicznie mówi M. Radomski. Nie mogą obok siebie biec zwierzęta, które się nie lubią.

Spełnione marzenia

Rytm dnia podporządkowany jest psom. Jeśli się nie najedzą to tak ujadają, że słyszy je całe osiedle mówi pan Piotr.

Wielu ludzi zapewne kiedyś bardzo chciało mieć w domu wilka. My spełniamy dziecięce marzenia.../

Link to comment
Share on other sites

hej :) nie wiem czy ogladaliscie chyba w srode na kanale DW (Deutsche Welle) reportaz o jednym z najbardziej morderczych wyscigow na swiecie tzn o Yukon Quest, niestety nie udalo mi sie nagrac tego, ogladalem to u znajomych (mysle ze moze ten reportaz byc powtorzony tylo nie wiem kiedy , nie mam programu DW :) poniewaz zwykle reportaze te sa wyswietlane w dwoch jezykach teraz bylo po niemiecku , wiec teraz powinno byc po angielsku, no chyba ze juz bylo, no i dzisiaj na 2 lecial reportaz o psach polnocy w programie Animals, no i jak zwykle nie mialem mozliwosci nagrania

Link to comment
Share on other sites

nie zakładam nowego topiku, więc tu zadam pytanie:

co sądzicie o artykule ze styczniowego Przyjaciela psa(jeśli ktoś czytał, ja kupiłam przypadkiem ze wzgl. na okładkę, cóż-mała obsesja) pt. Bez rodowodu napisał M Redlicki str.8. jestem bardzo ciekawa waszych opinii!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Indianie z malamutami w centrum Warszawy!!!

To nie żarty, takie hepeningi odbywały się dziś w centrach handlowych Reduta i Targówek. Można było zobaczyć psy i profesjonalne sanie. Ludzie w wigwamach, skórach... Psy i sanie reprezentowały Biegnącego Wilka z Pisza.

Miłe zaskoczenie - człowiek idzie sobie kupić spodnie a tu taka impreza. Tydzień temu też byla wielka bikpka, połączona z wielkim ogniskiem i tańcami pod McDonaldem na rogu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej...

Miło bardzo.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Oglądaliście wczoraj o 22 program z serii sponsorowanych przez Toyotę??

Dokument przedstawiał start zawodnika z Anglii w jakimś wielkim skandynawskim wyścigu psich zaprzęgów (nie potrafie przytoczyć nazwy). Piękne widoki i świetny komentarz tego zawodnika. Eh....

Link to comment
Share on other sites

hej :) tak zajalem sie ogladaniem tego programu ze zapomnialme dac info na forum...ehhh..ale wybacycie mi?...chyba :)

no wiec byl to reportarz o zawodach Finmarksloppet, ktore odbywaja sie w Norwegii a na ktore co niektorzy mieli jechac jako wolontariusze :) a co niektorzy juz byli (Leszek) program byl glownie o Angliku ktory startowal w tych zawodach

Link to comment
Share on other sites

Mnie tez sie program podobal, anglikowi dobrze poszlo :P tak poza tym myslalam, ze norwedzy, szczegolnie maszerzy, sa bardziej tolerancyjni... :roll:

PS. zauwazyliscie, ze teraz uzywa sie okreslenia poganiacz zamiast maszer?? Osobiscie jakos nie podoba mi sie poganiacz.. (oraz czasownik - poganiac). Pierwszy raz slyszalam to w Śnieżnych Psach, myslalam, ze to wina tlumacza, ale w tym programie tez mowili tak.

Link to comment
Share on other sites

Nat, nie wiem ale mnie też się to nie podoba. Może oni tak tłumaczą z angielskiego :roll:

A zauważyliście jakie mieli ciekawe psy. Co to była za rasa? A może to były mieszańce? Liczyłam, że coś powiedzą o nich ale raz tylko padło krótkie "husky", no ale to jeszcze nie wyjaśnia sprawy. Hmmm...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...