Jump to content
Dogomania

Petycja - Pseudohodowlom Stop !


Recommended Posts

Balbina-:0 rozumiem Ciebie............ Kazdy postępuje według swoich wlasnych przekonań i doświadczeń.............. Kiedyś wziełam sunie, młodą, bullterierkę, w zasadzie ja kupilam , bo rasowe psy schroniska sprzedaja.A wiec z zaświadczen weterynarijnych ktore dostałam razem z Mafą wynikało że pies : zdrowy, młosy, wysterylizowany.................. doslownie pod wieczór tegoż dnia zauważyłam że Mafa podsikuje.....do lekarza, jednego, drugiego......... Diagnoza brzmiała: macznica jako powiklanie po ropomacice. I taka chorą sukę wysterylizowali!.......Mafa umierała na moich i dzieci oczach, umierała milcząc jak to bullterier, organizm zżerał powoli jej nerki, potem reszte organów......próbowałam jasne ja ratować................. Odeszła szczęsliwa (tak myśle) bo była w domu gdzie ja kochali.Natomiast ja juz NIGDY! NIGDY NIE WEZME PSIAKA ZE SCHRONISKA!................ Dlatego jeszcze raz napisze to co napisałam : USTAWY I PETYCJI-TO BICIE PIANY.ustawy swoje, a życie swoje. Od dawna wiadomo ze człowiek człowiekowi - wilkiem. Pies człowiekowi - człowiekiem. Pozdrawiam wszytkich i juz nie zamierzam bić piany.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 103
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='obca_zolza']Balbina-:0 rozumiem Ciebie............ Kazdy postępuje według swoich wlasnych przekonań i doświadczeń.............. Kiedyś wziełam sunie, młodą, bullterierkę, w zasadzie ja kupilam , bo rasowe psy schroniska sprzedaja.A wiec z zaświadczen weterynarijnych ktore dostałam razem z Mafą wynikało że pies : zdrowy, młosy, wysterylizowany.................. doslownie pod wieczór tegoż dnia zauważyłam że Mafa podsikuje.....do lekarza, jednego, drugiego......... Diagnoza brzmiała: macznica jako powiklanie po ropomacice. I taka chorą sukę wysterylizowali!.......Mafa umierała na moich i dzieci oczach, umierała milcząc jak to bullterier, organizm zżerał powoli jej nerki, potem reszte organów......próbowałam jasne ja ratować................. Odeszła szczęsliwa (tak myśle) bo była w domu gdzie ja kochali.Natomiast ja juz NIGDY! NIGDY NIE WEZME PSIAKA ZE SCHRONISKA!................ Dlatego jeszcze raz napisze to co napisałam : USTAWY I PETYCJI-TO BICIE PIANY.ustawy swoje, a życie swoje. Od dawna wiadomo ze człowiek człowiekowi - wilkiem. Pies człowiekowi - człowiekiem. Pozdrawiam wszytkich i juz nie zamierzam bić piany.[/QUOTE]

Tej wypowiedzi nie rozumiem ?

Nowa ustawa o ochronie zwierząt jest jedyną możliwością ograniczenia okrucieństwa wobec zwierząt, bez niej trudno legalnie z nim walczyć. Mnóstwo osób zaangażowało się w zbieranie podpisów pod wnioskiem - ja też m.in.
Twoje osobiste doświadczenia nie mają tu nic do rzeczy, a to że odeszła Ci sunia z powodu choroby, czy zaniedbania , to bardzo przykre, ale jaki to miałby być argument na to by nie brać psa ze schroniska i nic nie robić w tej sprawie ?

Nie rozumiem takiego wywodu logicznego. Wiele psów zabranych ze schronów nawet po długim pobycie doskonale odnajduje się w warunkach domowych, ciesząc się doskonałym zdrowiem i odwrotnie wiele rasowych psiaków z legalnych hodowli cierpi na fobie, choroby genetyczne i nie jest to żaden argument, ani za jedną ani za drugą opcją wzięcia psa. Każda jest dobra, bo nie wspiera nielegalnego obrotu zwierzętami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Caruso']Nigdy więcej z hodowli!!! Póki żyję.
Walka z pseudohodowlami nie udała się jeszcze nigdzie na świecie. To jest zwykłe bicie piany i woda na młyn tzw. hodowców. Sami sprzedają psy do pseudo, albo kryją swoimi psami suki z pseudo. Bo rządzi wszystkim kasa.
Najbardziej wkurzają mnie hodowcy podnoszący alarm i zagrzewający do tępienia pseudo. Obłudnicy.[/QUOTE]

Jak czytam takie brednie, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obca_zolza']Balbina-:0 rozumiem Ciebie............ Kazdy postępuje według swoich wlasnych przekonań i doświadczeń.............. Kiedyś wziełam sunie, młodą, bullterierkę, w zasadzie ja kupilam , bo rasowe psy schroniska sprzedaja.A wiec z zaświadczen weterynarijnych ktore dostałam razem z Mafą wynikało że pies : zdrowy, młosy, wysterylizowany.................. doslownie pod wieczór tegoż dnia zauważyłam że Mafa podsikuje.....do lekarza, jednego, drugiego......... Diagnoza brzmiała: macznica jako powiklanie po ropomacice. I taka chorą sukę wysterylizowali!.......Mafa umierała na moich i dzieci oczach, umierała milcząc jak to bullterier, organizm zżerał powoli jej nerki, potem reszte organów......próbowałam jasne ja ratować................. Odeszła szczęsliwa (tak myśle) bo była w domu gdzie ja kochali.Natomiast ja juz NIGDY! NIGDY NIE WEZME PSIAKA ZE SCHRONISKA!................ Dlatego jeszcze raz napisze to co napisałam : USTAWY I PETYCJI-TO BICIE PIANY.ustawy swoje, a życie swoje. Od dawna wiadomo ze człowiek człowiekowi - wilkiem. Pies człowiekowi - człowiekiem. Pozdrawiam wszytkich i juz nie zamierzam bić piany.[/QUOTE]

Wzruszająca historia, ale nie bardzo rozumiem, co ma ona wspólnego z głównym tematem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']Dlatego sam fakt, ze pies jest z rodowodem, z hodowli nie znaczy, ze jest z DOBREJ hodowli - trzeba umieć rozumnie wybierać.[/QUOTE]
Powiedz mi w takim razie kto to umie? Ja mam przynajmniej jednego psa od kilkunastu lat i nie uważam żebym była w stanie w 100% wybrać dobrą hodowlę. Więc jak ma sobie poradzić z tym osoba, która jest laikiem? Jak na chwilę obecną zadbany pies najlepiej kundelek byłby dla mnie lepszą opcją niż taki z rodowodem, gdzie włożyłabym w tą imprezę kupę kasy. Później często byłyby opcje leczenia skutków ludzkiej działalności, bo musi mieć krótki pyszczek, mały łepek, tysiąc fałd. Czemu rodowodowe mają się mnożyć na potęge nieważne z jakiej hodowli? Jak kto dba, ważne żeby papier był. Może być szczeniak z podkładki ale papier będzie a ktoś kto nie wie że takie coś może być kupuje szczęśliwy. Później bywa różnie.
Jaki sens ma mnożenie takiej ilości psów rasowych, kiedy trzeba ograniczyć liczbę wszystkich psów. Rodowodowe też lądują w schroniskach. W mniejszej liczbie. Niedługo czeka nas masowe usypianie psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara'] Rodowodowe też lądują w schroniskach. W mniejszej liczbie. [/QUOTE]
No właśnie - w o ile mniejszej liczbie. I jak długo tam są?
Kliknij sobie w banerek pod moim postem - pudle do adopcji albo w podpis Wire fox o airedale terierach i poszukaj tatuaży ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']No właśnie - w o ile mniejszej liczbie. I jak długo tam są?
Kliknij sobie w banerek pod moim postem - pudle do adopcji albo w podpis Wire fox o airedale terierach i poszukaj tatuaży ;)[/QUOTE]
Nie wiem jak długo tam są, ale często jak psa zaatakuje nużyca, świerzb, grzybica etc. to już rodowód tak nie nęci i pies siedzi dłużej.
Wszystkie psy powinny się jakiś czas nie mnożyć. Czy kundelki są gorsze? Nie są bardziej dostępne i jest ich więcej.
Inne kraje potrafią z kundelków tworzyć nowe rasy, kundel jest jedną z lepszych ras, mimo zaniedbania często daje sobie radę. Brutalna selekcja i taka rzeczywistość. Właśnie z takich psów wywodzą się odporne i mocne rasy.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale w niektórych krajach jest tak, pies ma ileś czasu na to żeby wyszedł. Później zastrzyk, ładny czy nie, ile osób chce psa i może sobie na niego pozwolić tyle osób psa weźmie. Większa liczba psów niestety za to że się urodziły ma przechlapane. U nas często nieoficjalnie panuje ta sama zasada.
Wystarczyłoby żeby kastracja była za free i żeby ludzie chcieli. Wydaje mi się, że więcej kosztuje utrzymanie psa w schronisku niż kastracja.

To jak roztwór nasycony, więcej się już nie rozpuści...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara'] Jak na chwilę obecną zadbany pies najlepiej kundelek byłby dla mnie lepszą opcją niż taki z rodowodem, gdzie włożyłabym w tą imprezę kupę kasy.[/quote]

Co za głupie uogólnienia...
Mam psa z hodowli, który skończył 7 lat i jedyne pieniądze jakie na niego wydaję u weta to te za szczepienia i odrobaczania...
Nikt Ci gwarancji na zdrowie nie da, bo pies to żywe stworzenie...
Nie jest powiedziane, że te z hodowli nie chorują w ogóle, a te z pseudo zdychają po od razu... ale procentowo szala zgonów drastycznie przechyla się na stronę pseudo...


[quote] Później często byłyby opcje leczenia skutków ludzkiej działalności, bo musi mieć krótki pyszczek, mały łepek, tysiąc fałd.[/quote]

A przepraszam, ale jeśli chcesz psa z tysiącem fałdek i pyskiem jak naleśnik, to sama wspierasz hodowlę takich psów...
Wybierz sobie inna rasę...


[quote] Czemu rodowodowe mają się mnożyć na potęgę nieważne z jakiej hodowli? Jak kto dba, ważne żeby papier był. Może być szczeniak z podkładki ale papier będzie a ktoś kto nie wie że takie coś może być kupuje szczęśliwy. Później bywa różnie.
Jaki sens ma mnożenie takiej ilości psów rasowych, kiedy trzeba ograniczyć liczbę wszystkich psów.[/quote]

I znowu to o czym pisałam wcześniej...
Skupmy się może najpierw na jednej walce, a potem po kolei... a nie wytykać palcem 100 błędów, bo w ten sposób nic nie zwojujemy...
Nie warto, bo to, bo tamto, bo hodowcy tez oszuści - najlepiej powiedzieć, że wszyscy, bo psy zmutowane, bo na wystawach rewia i szał ciał, bo kupy na ulicach... najlepiej wystrzelać wszystkie psy i problemy znikną od razu...:diabloti:


[quote] Rodowodowe też lądują w schroniskach. W mniejszej liczbie. [/QUOTE]

Wiesz w jak mniejszej?
W husky adopcje na ogromną ilość psów szukających domów, chyba 4 były z rodowodem...


Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że dobrych pseudohodowli nie ma... każda pseudo jest zła... ale nie każda hodowla jest dobra...
Trzeba trochę poszukać i nie zasłaniać się niewiedzą, bo jak telefon wybieramy, to potrafimy siedzieć godzinami w necie i szukać najlepszego... jak mamy kupić samochód, to nawet miesiącami...fotelik samochodowy dla dziecka wybieramy długo... sprawdzamy opinie, zabezpieczenia itd... nie znam nikogo, kto telewizor kupowałby pod wpływem chwili, wchodząc do pierwszego lepszego sklepu i biorąc ten, który jest najbardziej kolorowy...

Ale psa, który będzie z nami kilkanaście lat, który powinien pasować do naszego trybu życia, który ma nas uszczęśliwić swoją obecnością i vice versa, kupujemy pod wpływem emocji, bo nam się podoba słodki maltańczyk, albo ulegliśmy urokowi błękitnych oczu haszczaka...

Pojąć tego nie mogę...

Oczywiście, że psów jest za dużo... oczywiście, że Związek Kynologiczny nie jest idealny... ale ma przynajmniej jakieś przepisy, obostrzenia i kodeks... to, że czasem te przepisy są łamane, to oczywiste - wszędzie znajdą się czarne owce...
Ale z takimi mamy szanse walczyć... z pseudo właściwie nie da się nic zrobić i to trzeba zmienić...

Link to comment
Share on other sites

wire fox...... rzeczewiscie nie zrozumiales/las.......coz nic na to nie poradze.moje bazgroły byly skierowane tylko i wylącznie do Balbiny i jej wypowiedzi. I jeszcze: jezeli uważasz że osobiste doswiadczenia nic nie maja do zbiorowosci-radze wróczyc do ery socjalizmu.Tam wszystkim było dobrze. hehe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Arwilla']Co za głupie uogólnienia...
Mam psa z hodowli, który skończył 7 lat i jedyne pieniądze jakie na niego wydaję u weta to te za szczepienia i odrobaczania...
Nikt Ci gwarancji na zdrowie nie da, bo pies to żywe stworzenie...
Nie jest powiedziane, że te z hodowli nie chorują w ogóle, a te z pseudo zdychają po od razu... ale procentowo szala zgonów drastycznie przechyla się na stronę pseudo...




A przepraszam, ale jeśli chcesz psa z tysiącem fałdek i pyskiem jak naleśnik, to sama wspierasz hodowlę takich psów...
Wybierz sobie inna rasę...




I znowu to o czym pisałam wcześniej...
Skupmy się może najpierw na jednej walce, a potem po kolei... a nie wytykać palcem 100 błędów, bo w ten sposób nic nie zwojujemy...
Nie warto, bo to, bo tamto, bo hodowcy tez oszuści - najlepiej powiedzieć, że wszyscy, bo psy zmutowane, bo na wystawach rewia i szał ciał, bo kupy na ulicach... najlepiej wystrzelać wszystkie psy i problemy znikną od razu...:diabloti:




Wiesz w jak mniejszej?
W husky adopcje na ogromną ilość psów szukających domów, chyba 4 były z rodowodem...


Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że dobrych pseudohodowli nie ma... każda pseudo jest zła... ale nie każda hodowla jest dobra...
Trzeba trochę poszukać i nie zasłaniać się niewiedzą, bo jak telefon wybieramy, to potrafimy siedzieć godzinami w necie i szukać najlepszego... jak mamy kupić samochód, to nawet miesiącami...fotelik samochodowy dla dziecka wybieramy długo... sprawdzamy opinie, zabezpieczenia itd... nie znam nikogo, kto telewizor kupowałby pod wpływem chwili, wchodząc do pierwszego lepszego sklepu i biorąc ten, który jest najbardziej kolorowy...

Ale psa, który będzie z nami kilkanaście lat, który powinien pasować do naszego trybu życia, który ma nas uszczęśliwić swoją obecnością i vice versa, kupujemy pod wpływem emocji, bo nam się podoba słodki maltańczyk, albo ulegliśmy urokowi błękitnych oczu haszczaka...

Pojąć tego nie mogę...

Oczywiście, że psów jest za dużo... oczywiście, że Związek Kynologiczny nie jest idealny... ale ma przynajmniej jakieś przepisy, obostrzenia i kodeks... to, że czasem te przepisy są łamane, to oczywiste - wszędzie znajdą się czarne owce...
Ale z takimi mamy szanse walczyć... z pseudo właściwie nie da się nic zrobić i to trzeba zmienić...[/QUOTE]


Jeśli dyskusja ma być kulturalna to możemy sobie darować teksty co za głupie uogólnienia.
Takie jest moje zdanie, Ty masz swoje. Ja tu problemu nie widzę.
Zakaz rozmnażania wszystkich psów jak dla mnie.

Powiedz mi wobec tego w której hodowli buldogi francuskie, mopsy rodzą naturalnie? Niektóre rasy są tak zmienione, że nie wybierzesz hodowli gdzie jest inaczej.
Wybieram teraz rasę kundel.
ZK powinien zadbać o swoje imię i nie kryć nieuczciwości hodowców, bo traci na wiarygodności. Słyszałam o aferach pod przykrywką ZK, braku reakcji władz. Mam znajomych z psami z rodowodem, cokolwiek mi się o uszy obiło. Również to że psu można załatwić rodowód.

Link to comment
Share on other sites

zgadzam sie-:) moze i nakręciłam. Wątek podjełam wyżej, ale widocznie nie potrafilam jasno wyrazic myśl. Wiec powtarzam swoje stanowisko: Póki za psa hodowlanego mozna wyciagnac przy sprzedaży nawet kilka tysiecy, za "łakę kwiatową" kilkaset złotych---Będą mnożyć się "bida hodowle"! bo moj własny gatunek jest zbyt chciwy, zbyt podły, zbyt bezwzględny kiedy nakręca się okazija do korzysci finansowych. To tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']Zaginiona sara, zapoznaj się proszę z etymologią i znaczeniem słowa "rasa", a potem wypisuj brednie.
Arwilla - na zacietrzewionych nic nie poradzisz, zostaje omijać ;)[/QUOTE]
Wiesz szkoda mi czasu na dyskusje z osobami, które potrafią przy różnicy zdań wypisywać głupie uogólnienia, brednie itd. zamiast porozmawiać.
Dlatego też miejcie zawsze rację, swoją a przez to absolutną, jak to na dogo często się zdarza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara']Wiesz szkoda mi czasu na dyskusje z osobami, które potrafią przy różnicy zdań wypisywać głupie uogólnienia, brednie itd. zamiast porozmawiać.
Dlatego też miejcie zawsze rację, swoją a przez to absolutną, jak to na dogo często się zdarza.[/QUOTE]

Tak, bo dyskusja z Twojej strony jest wzorcowa, kulturalna i zero w niej psiego rasizmu :lol:

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem w żaden sposób Cię nie obraziłam, a poziom moich wypowiedzi jest dość wysoki...
Nie napisałam, że jesteś głupia, tylko, że głupie jest uogólnianie, że pies rasowy musi być chory...
Oczywiście lepiej mieć zdrowego psa, niż chorego, ale tego pierwszego łatwiej znaleźć w hodowli, niż w pseudo...

[quote]Powiedz mi wobec tego w której hodowli buldogi francuskie, mopsy rodzą naturalnie? Niektóre rasy są tak zmienione, że nie wybierzesz hodowli gdzie jest inaczej.[/quote]Spróbuj przeczytać jeszcze raz to co napisałam...

[quote]Zakaz rozmnażania wszystkich psów jak dla mnie.[/quote]Taaa... oczywiście...
Tyle, że to utopia... a o takie zakazy najłatwiej się walczy, bo nie trzeba robić nic... można sobie jedynie podywagować... ;)

Link to comment
Share on other sites

Tak, źle napisałam. Nie każdy pies z rodowodem jest chory.
Często rozmawiam z moim wetem, on sam ma 2 kundelki znajdy, jego żona też jest wetem, mówiła, że to co się opatrzyła u rasowców to po prostu żal patrzeć. Mnóstwo wad, wydelikacenie itd. Często mają cesarki, ostatnio kundelek został pokryty dużo większym psem, ale najczęściej rasowce do cięcia i to regularnie. Przepraszam w typie rasy na pewno większość.
Nie podoba mi się psucie ras. Jak oglądam stare zdjęcia psów rasowych to szok, jak się różnią. Czemu u kundelków nie trzeba robić korekcji powiek tak często jak u rasowych :)?
Napisałaś o wybraniu innej rasy, niedługo większość ras będzie okaleczona przez ludzi.
Niedługo może ON będą ciągnąć tyłki po ziemi a ich nóżki będą mieć 5cm wysokości.
Psy rasowe są piękne, ale najpierw trzeba przemyśleć wiele spraw. Nawet jeśli to tylko pies w typie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']Tak, bo dyskusja z Twojej strony jest wzorcowa, kulturalna i zero w niej psiego rasizmu :lol:[/QUOTE]
Na dogo ogólnie brak jest psiego rasizmu. ;)
Każdy ma swoje preferencje.
Wystarczyłoby żeby każdy dbał o swojego psa i nie mnożył, kiedy tyle psów nigdy nie znajdzie domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obca_zolza']Dlatego jeszcze raz napisze to co napisałam : USTAWY I PETYCJI-TO BICIE PIANY.ustawy swoje, a życie swoje. Od dawna wiadomo ze człowiek człowiekowi - wilkiem. Pies człowiekowi - człowiekiem. Pozdrawiam wszytkich i juz nie zamierzam bić piany.[/QUOTE]

W swojej wypowiedzi odniosłam się do Twojego postu, a raczej jego fragmentu dotyczącego ustaw - na jakiej podstawie wywnioskowałaś,że nie zrozumiałam Twojej wypowiedzi - NIE WIEM.
Prawdę mówiąc nie dziwi mnie to, bo Twoje wypowiedzi są chaotyczne, no i niestety nie bardzo wiesz o co Ci chodzi.
Wypowiadając się na forum trzeba to robić precyzyjnie i logicznie, a to nie jest Twoja najmocniejsza strona - więc może mała refleksja nad swoim sposobem wypowiedzi ? :)

Link to comment
Share on other sites

wire fox-hahaha nie zamierzam przerzucac sie z Twoja najmocniejszą strona, a wiec precyzją wypowiedzi i tp-bo to co obserwuje pomedzy innymi uczesniczkami dyskusii wywoluje u mnie -nie zażenowanie-tylko smiech:P a co do "NIE ZROZUMIAŁAM"-to sama o tym piszesz.żegnam.nie mam o czym rozmawiać z taka "zaciekłością".I jeszcze-kiedy Szanowna Pani będzie w ten sam sposób wypowiadać sie na moim ojczystym ---- może bedzie jakiś sens dyskusii, prosze poszukać równego w wyniosłosci i zadufaniu we własnych racjach.
"Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara']
Często rozmawiam z moim wetem, on sam ma 2 kundelki znajdy, jego żona też jest wetem, mówiła, że to co się opatrzyła u rasowców to po prostu żal patrzeć. Mnóstwo wad, wydelikacenie itd. Często mają cesarki, ostatnio kundelek został pokryty dużo większym psem, ale najczęściej rasowce do cięcia i to regularnie. Przepraszam w typie rasy na pewno większość.[/quote]

Jest wiele prawdy w tym co piszesz... z reguły kundelki są bardziej odporne na choroby...
Ale to się nie bierze tylko z tego, że są kundelkami...
Naturalna selekcja, ot co...
Wiele z tych kundelków zdycha i zdychało wcześniej... przeżywają najsilniejsze... dlatego odporność jest dość wysoka... odporność wybranych...




[quote]Nie podoba mi się psucie ras. Jak oglądam stare zdjęcia psów rasowych to szok, jak się różnią. Czemu u kundelków nie trzeba robić korekcji powiek tak często jak u rasowych :)? [/quote]

Też mi się nie podoba, ale to nie dyskusja w tym temacie...


[quote]Napisałaś o wybraniu innej rasy, niedługo większość ras będzie okaleczona przez ludzi.
Niedługo może ON będą ciągnąć tyłki po ziemi a ich nóżki będą mieć 5cm wysokości.
Psy rasowe są piękne, ale najpierw trzeba przemyśleć wiele spraw. Nawet jeśli to tylko pies w typie.[/QUOTE]

Dlatego ja wybrałam sobie rasę pierwotną...
Taką, w której najmniej "się grzebało"...


Wydaje mi się, że dałaś się ponieść emocjom, gubiąc całkowicie wątek i główny powód założenia tego tematu...
Poza tym mieszasz pojęcia kundel, w typie rasy i rasowy...
Pseudohodowle nie rozmnażają zdrowych kundelków.... ;)
Pseudohodowle hodują w sposób niekontrolowany psy, które z założenia mają przypominać psy rasowe... rozmnażają chore psy, nie badają suk, często nie odrobaczają, nie szczepią i nie socjalizują szczeniąt, oszukują ludzi sprzedając im psy bez papierów jako rasowe, oraz przyczyniają się do tego, że schroniska pękają w szwach...
Twoje wypowiedzi brzmią tak, jakby hodowle były samym złem, a pseudohodowcy sprzedawali zdrowe pod każdym względem kundle...

Można walczyć jednocześnie i z pseudo i ze złymi hodowlami... jedno drugiemu nie przeszkadza...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Jest takie powiedzenie - za darmo umarło. Nie ma takiej opcji, żeby coś było za free i żeby wszyscy chcieli - zwłaszcza w skali całego kraju.[/QUOTE]

W naszym kraju nawet dla kobiet antykoncepcja jest płatna, nie mówiąc już o psach... :)
Poza tym darmowa sterylizacja nie interesuje przecież pseudohodowców... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obca_zolza']wire fox-hahaha nie zamierzam przerzucac sie z Twoja najmocniejszą strona, a wiec precyzją wypowiedzi i tp-bo to co obserwuje pomedzy innymi uczesniczkami dyskusii wywoluje u mnie -nie zażenowanie-tylko smiech:P a co do "NIE ZROZUMIAŁAM"-to sama o tym piszesz.żegnam.nie mam o czym rozmawiać z taka "zaciekłością".I jeszcze-kiedy Szanowna Pani będzie w ten sam sposób wypowiadać sie na moim ojczystym ---- może bedzie jakiś sens dyskusii, prosze poszukać równego w wyniosłosci i zadufaniu we własnych racjach.
"Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"[/QUOTE]

No cóż, jak się nie ma argumentów to tak się właśnie odpowiada.
Nie miałam zamiaru Cię obrażać, ani atakować - wypowiadasz się niespójnie i stąd całe zamieszanie, więc zamiast się ciskać zastanów się o co ci tak naprawdę chodzi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...