Jump to content
Dogomania

MOJŻESZ-Żory-o 16-30 odszedł zaTM:(:(:(


marmar

Recommended Posts

  • Replies 622
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[QUOTE]Azyl_Zory WebAdminMarmar rezerwuj szybko miejsce na sezon :lol::lol:2oo6:lol::lol:
[/QUOTE]
prosze o miejsce od niedzieli,bo nie wiem co bedzie,gdy wróce z Poznania:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: .
Dzis dzwoniła Pani z pomorza,probuje namowic rodzicow na tymczasowke dla Mojzesza,ma dac konkrtena odpowiedz.Od dłuzszego czasu sledzi Żorłaków auckje-dzieki cioci Perełce;)
co Dorothy o tym sadzisz?zostało juz tak mało czasu do sierpnia i teraz wiezc go tyle godzin w jedna strone ,aby za 1.5 miesiaca znów przywozić.Schron mu nie grozi,jedzonko ma;) ,pracownik pilnuje aby miał wybieg,ciotki odwiedzaja,porcelanowe talerze,smakołyki,szczególne wzgledy u wszystkich ma.

Link to comment
Share on other sites

trudno mi powiedziec.:shake:
suma sumarum Mosiek zajmuje boks a wiec jest w azylu o jedno mijesce mniej. A czy mu zmiany dobrze zrobia, hmm, zalezy JAKIE zmiany.
Czy ta pani moglaby ew. skontaktowac sie ze mna jak juz bedzie cos wiedziala?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Dorothytrudno mi powiedziec.:shake:
suma sumarum Mosiek zajmuje boks a wiec jest w azylu o jedno mijesce mniej. A czy mu zmiany dobrze zrobia, hmm, zalezy JAKIE zmiany.
Czy ta pani moglaby ew. skontaktowac sie ze mna jak juz bedzie cos wiedziala?[/QUOTE]
Jak Pani przekona rodzicow ,to pewnie w koncu to Twoj Mosiek:loveu: ,co do zmian,jakos mi sie to nie widzi,rodzice sa starsi maja juz onka przy budzie na lancuchu:angryy: :angryy: ,Pani jest bardzo sympatyczna,wrazliwa,sama powiedziala,ze jej sie to nie podoba iz onek jest na lancuchu ,ale rodzice sa osobami starszymi i dla nich to nic strasznego.
Ciociu Dorothy osobiscie wole miec go tu na oku,pracownik dba o to aby byl na wybiegu,dostaje leki ,a tam tyle km kto z nas bedzie mial pewnosc,ze dbaja o niego?Gdyby to bylo blizej ,zawsze mozna w takich sytuacjach skontrolowac.
Jak tylko sie odezwie Pani jutro-bo tak mowila,ze zadzwoni,gdyby byla zdecydowana poprosze ja o kontakt z Toba cioteczko Dorothy

Link to comment
Share on other sites

Własnie o to mi chodzi,ta Pani wie,bo jej przedstawiłam sprawe,jest cywilizowana,ale dom jest rodzicow i to oni decyduja.Bez wzgledu na wszystko cioteczki,czas szybko leci,kawał drogi od nas ,kto sprawdzi,ze ma wszystko czego mu potrzeba,nikt go na lancuchy nie wioze.

Link to comment
Share on other sites

Mojzeszek jak szczeniaczki,jutro bedzie szczepiony przeciwko chorobom wirusowym.Ciocia marmar zawaliła ,ale sorki do poludnia miala inny obowiazek ,o ktorym zostałam poinformowana z saemgo rana,wiec wyszło jak wyszło i do Azylu zbyt pozno dotarłam.

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie sytuacja opanowana,miejmy nadzieje,ze nie bedzie juz tak koszmarnego tygodnia jaki był 3 tygodnie temu-ogromny napływ psiaczków.
Co do schronu w pierwszej kolejnosci niestety Jozio,LoLek,mamusia ze szczeniakami.
Napływ kolejnych psów moze to spowodowac,a to juz nie ma róznicy czy Mojzeszek bedzie w hotelu czy w Azylu.Jedno miejsce niestety nas nie ratuje,jednego dnia jak juz mialo miejsce doszły 2 psiaki.Tak sie tez ciagnał cały feralny tydzien.Dobrze ,ze był to tydzien ,iz jeden odchodził a 2 na jego miejsce wskoczyły.
Musimy konieczne znalezc domki tym psiakom zagrozonym

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Teraz to chyba jazda z nim na Pomorze (o ile pamiętam) to bez sensu - chyba hotel lepszy. Może go zaraz dziś przenieść do hotelu i 1 klatka byłabu wolna.
Dorothy, ja w razie czego też dołożę do hoteliku dla Mośka lub dla innego psiaka, np. Malutka gdyby trzeba było.

Link to comment
Share on other sites

Cos mi wygląda że jesteśmy dwie na bolu walki. Może Marmar w schronie - mamy tylko pół dnia czasu.
Już gdzieś pisałam - proponuję że wezme na tymczas małą Mi. Czy Wandul dasz radę mamuśkę? Mosiek do hoteliku. Malutek też lub do tymczasówki po ponku gdyby sie zgodziła. Wellington tez oferowała wsparcie domku lub hoteliku dla Malutka.
Mamy możliwości i są szanse na ratunek, tylko gdzie decydenci.
Lolek nie może tez pojechać, łagodny sympatyczny młodzieniec - zmarnują go.
Dorothy, Ty zjesz buty a ja zeżre się sama, łącznie z córką i suką.

Marmar, wsiadaj w razie czego w pociąg z córką - do Poznania - z mała Mi. Oferuje nocleg i pogwarki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...