Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jak to ogląda to coś do niej-pooglądaj sobie syf za oknem w jakim trzymałaś psy zamiast siedzieć i czytać co zrobiłaś źle-chyba doskonale wiesz jakim jestes czlowiekiem i jakie ludzie tutaj prawdziwi psiarze mają o Tobie zdanie.

  • Replies 754
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='tripti']nie bardzo się rozumiemy... chodziło mi o to, że spokojnie można było z nią normalnie porozmawiać... Poza tym, z tego co pamiętam to ktoś z dogomanii (dobrze pamiętam???) oddał p. Alinie jej psa, więc zakładam, że jednak nie znęcała się nad zwierzętami jak to na wątku zostało napisane.[/QUOTE]

Dobrze pamiętasz. Do Aliny wróciły Puszek i Saba. I też z nią normalnie rozmawiałam. I to nie jeden raz. I przez telefon i osobiście.
Pozdrawiam.

Posted

Paranoja.!.To takich ludzi powinno się banowac, linczować publicznie. Osoba trzymała psy w koszmarnych warunkach, psy brane od niej byly wychudzone, brudne, rzucaly się na jedzenie, a o ile dobrze pamietam lenka byla zapchlona(i to nie tylko ona), zdjecia są masakryczne, sterylizacje i zabiegi ktore mialy byc przeprowadzane nie zostaly przeprowadzone, pieniadze zostały zabrane i nie oddane, niektore ksiazeczki zdrowia się zgubiły. Co to ma byc za cyrk?ktoś śmie to nazywac hotelem a jeszcze dobrym hotelem? Takie osoby powinny opuscic to forum to nie miejsce dla was. Ludzie ktorzy zabijaja tez umieja byc mili,usmiechac się i rozmawiac. Jednak to ich nie usprawiedliwia-nie maja wyjscia tacy musza byc zeby nie trafic do sadu. Alino i osoby ktore ja popieraja-jest mi za was wstyd i życzę wam wszystkiego złego. Biedne zwierzęta...jednak ja uwazam, ze los jest sprawiedliwy. Obyście kiedykolwiek znalazly sie w takich warunkach w jakich zyly te psy. Czy te psy co wrocily maja jakis watek?czy ktos na nie deklaruje pieniadze?Czy te osoby o tym wiedza?Rozumiem ze to ta rottka Saba tak? i to ma usprawiedliwic Aline ze ona wyglada ok tak? a inne rottki mogly byc poranione wychudzone brudne i zapchlone?

Posted

[quote name='Asia_Klero']Pozwole sobie skopiowac zdjecia z forum SOS rottweiler
[IMG]http://img6.imageshack.us/img6/6821/img3471x.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/603/img3473s.jpg[/IMG]
dla przypomnienia.[/QUOTE]

Czy ten pies nie wyglądał tak PRZED pobytem u AlinyS?

Posted

masz rację mozliwe ze wygladal tak przed pobytem bo przeczytalam tylko ze tak wygladal jak go zabieralysmy;)Co nie zmienia faktu istnienia pozostaly zdjec jak bede miala chwilkę to wrzucę. A już się nie denerwuje nie ma po co. Tak to juz chyba jest na dogo...

Posted

[IMG]http://www.dogomania.../images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]Asia_Klero[/B] [URL="http://www.dogomania.../showthread.php?p=15301014#post15301014"][IMG]http://www.dogomania.../images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
" Pozwole sobie skopiowac zdjecia z forum SOS rottweiler
[IMG]http://img6.imageshack.us/img6/6821/img3471x.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/603/img3473s.jpg[/IMG]
dla przypomnienia."

Mozart jest pod moją opieką (aktualnie przebywa w hoteliku w Brzyściu). Zdjęcia przedstawiają Mozarta w chwili przejęcia go z interwencji, a więc przed pobytem u AlinyS. Gdy Mozart był odbierany z od AlinyS nie był wychudzony i nie miał ran.

Posted

[quote name='_Goldenek2']Puszek i Saba to chyba psy tego potwora... Nie denerwuj się Asiu :)[/QUOTE]
Kochana- wyluzuj uprzejmie Cię poproszę.
Saba i Puszek
były psami Pani Aliny. Po zabraniu z Popielarni nie jadły przez tydzień i były bardzo osowiale. Trafiły na kanapę do własnego pokoju, miały do dyspozycji wybieg 1200 m kw. Nie biegały, nie bawiły się. Łaziły razem dosyć smętnie.
My- równie smętnie- zaczęłyśmy szukać im jakichś teoretycznych domów. Na szczęście nie znalazłyśmy. Po miesiącu Pani Alina zapytała o psy i zabrała je z powrotem do siebie. I fajnie.
Psy dostały szału radości na jej widok.
Więc jaki to niby "potwór"? Zastanów sie kobieto, zanim o kimś coś takiego napiszesz. Najłatwiej na świecie jest dać kasę.

Posted

[quote name='Asia_Klero']Najwyższy czas wprowadzić eutanazje dla ludzi moze to opatentuje jakos:shake: nazwalabym to wszystko inaczej ale wtedy na bank dostalabym bana;)[/QUOTE]

Lecz się Kretynie. Póki czas. (zwroty grzecznościowe z wielkiej litery).

Posted

[quote name='Tattoi']Kochana- wyluzuj uprzejmie Cię poproszę.
Saba i Puszek
były psami Pani Aliny. Po zabraniu z Popielarni nie jadły przez tydzień i były bardzo osowiale. Trafiły na kanapę do własnego pokoju, miały do dyspozycji wybieg 1200 m kw. Nie biegały, nie bawiły się. Łaziły razem dosyć smętnie.
My- równie smętnie- zaczęłyśmy szukać im jakichś teoretycznych domów. Na szczęście nie znalazłyśmy. Po miesiącu Pani Alina zapytała o psy i zabrała je z powrotem do siebie. I fajnie.
Psy dostały szału radości na jej widok.
Więc jaki to niby "potwór"? Zastanów sie kobieto, zanim o kimś coś takiego napiszesz. Najłatwiej na świecie jest dać kasę.[/QUOTE]

Miałam się już w tej sprawie nie odzywać, ale nie wytrzymuję. Nikt nie mówi o tym, że AlinaS znęcała się nad swoimi psami. Mówimy o tym, że brała biedne, bezpańskie psy pod swoją opiekę, obiecywała domowe warunki a póżniej wywoziła do szopy i upychała w niej każdego psa, który potrzebował domu i za którego ktoś zobowiazał się płacić. Liczył się zysk. Psy kończyły życie w niewyjaśnionych okolicznościach i ginęły bez wieści. Słów mi po prostu brak na taką niegodziwość.
Jak można kogoś takiego tłumaczyć i bronić?

Posted

Ja zapraszam serdecznie na watek LEnki, która była u p.Aliny... może zamiast dalej pisac nt. AlinyS (pisac a nic nie robić w tym kierunku) pomożecie nam w uzbieraniu deklaracji na psa, który de facto był u AlinyS?? Mysle, że to przyniesie więcej pożytku.

Tym bardziej, że sytuacja Leny jest trudna... Nigdy nie było kompletu deklaracji. Kilka osób w ogóle nie wpłacało deklaracji... Koszt pobytu Leny to 10zł doba plus karma. MAło tego, osoba, która za każdym razem dopłacała do tego "interesu" wycofała się z waznych powodów osobistych z prowadzenia rozliczeń Lenki, a więc przypuszczam, że dopłacac miesięcznie kasy nie będzie.

Wpłaty jednorazowe bardzo mile widziane... naprawdę sytuacja jest ciezka. Niestety pierwsze posty są jeszcze nie przepisane na nowego prowadzącego wątek, nie ma tam aktualnego rozliczenia (w ciagu kilku dni zostanie zrobiony porządek).

[SIZE=3][COLOR=red][B]OTO WĄTEK LENY: [/B][/COLOR][/SIZE][URL="http://www.dogomania.pl/threads/174236-Zaczyna-brakować-na-hotel-nie-pozwólcie-Lence-trafić-do-schronu"][SIZE=3][COLOR=red][B]http://www.dogomania.pl/threads/174236-Zaczyna-brakować-na-hotel-nie-pozwólcie-Lence-trafić-do-schronu[/B][/COLOR][/SIZE][/URL][SIZE=3][COLOR=red][B]!![/B][/COLOR][/SIZE]

Posted

[quote name='lika1771']Chyba troche przesadziłas, Ty jej bronisz bo dwa psiaki teskniły za nia a co powiesz na pozostałe psiaki zamkniete w blaszanym pomieszczeniu/QUOTE]

Kogo bronię???
Napisałam, że psy tęskniły. Gdzie tu obrona?
A Ty byłas tam i widziałaś to "zamknięte blaszane pomieszczenie"? W którym na dodatek były zamknięte psy?

Posted

[quote name='maja602']do szopy i upychała w niej każdego psa, który potrzebował domu i za którego ktoś zobowiazał się płacić. Liczył się zysk. Psy kończyły życie w niewyjaśnionych okolicznościach i ginęły bez wieści. Słów mi po prostu brak na taką niegodziwość.
Jak można kogoś takiego tłumaczyć i bronić?[/QUOTE]

Dziewczyno- ta szopa ma wymiar 2 na 2 metry i zapewniam Cię, że jakby Alina napchała tam jednego rottka i cokolwiek innego, to "cokolwiek innego" nie zobaczyłoby juz światła dziennego. Nigdy.
Byłaś tam, widziałaś? Pytałaś Alinę, dlaczego skomasowała psy w jednym mielscu? I na ile dni?
Opluć można każdego.

Posted

[quote name='obraczus87']Nie mogę edytowac postu:

Lence brakuje 100zł stałych deklaracji... bardzo proszę o pomoc...[/QUOTE]

Czy ktos ma ten sam problem e edytowaniem swoich postow...to nie tylko na tym watku...prosze o rade....

Posted

[quote name='coronaaj']Czy ktos ma ten sam problem e edytowaniem swoich postow...to nie tylko na tym watku...prosze o rade....[/QUOTE]

edytowanie działa pod przeglądarką firefox.

Posted

[quote name='Tattoi']Dziewczyno- ta szopa ma wymiar 2 na 2 metry i zapewniam Cię, że jakby Alina napchała tam jednego rottka i cokolwiek innego, to "cokolwiek innego" nie zobaczyłoby juz światła dziennego. Nigdy.
Byłaś tam, widziałaś? Pytałaś Alinę, dlaczego skomasowała psy w jednym mielscu? I na ile dni?
Opluć można każdego.[/QUOTE]
Dziewczno- byłam i widziałam, niestety za późno. Do dnia dzisiejszego mam wyrzuty sumienia, że razem z innymi, za własne pieniądze zafundowałam Aldo ten "domowy hotelik" i będę przed nim ostrzegadzać.
Inni też byli i też widzieli, tylko Ty masz kłopot z odbiorem rzeczywistości.
Możesz bronić Aliny. Możesz też umieszczać u niej swoje psy, jeżeli uważasz, że to są odpowiednie warunki a najlepiej gdybyś sama pomieszkała w "domowych" warunkach w Popielarni. Jednak nie napadaj na dogomaniaków, których psy ucierpiały będąc pod opieką Aliny.

Posted

[quote name='Kinia1984']a ja zapraszam tez na wątek chlopakow ktorzy byli u Aliny...ciagle brakuje 100 zł deklaracji i karmy...watek w podpisie...[/QUOTE]

Kinia.... grochem o ścianę?? lepiej dalej tłuc posty nt. Aliny.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...