ayshe Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 nie usprawiedliwia-ja jestem tez wegetarianka i przyznaje sie do problemowz przekonaniem ise do brania rozniastych bleeeee rzeczy to geby.:evil_lol:
14ruda Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 W sumie jak juz człowiek ćwiartuje i rozrywa trupy pieskowi na śniadanko to kotlet w gębie do wyplucia nie jest taki zły:evil_lol:
ara Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 [quote name='14ruda']rozrywa trupy pieskowi na śniadanko [/quote] zębami???:crazyeye::crazyeye::crazyeye:ja mam do tego różne wynalazki a niektórych specjałów i tak bez bez rękawiczek nie ruszę:cool3::oops:
mch Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 i mimo że mięsożerna to i tak dopiero przy psach zmusilam sie by dotknąc gołymi ręcami surowe mięso , a np łapek kurzecych do tej pory nie dotkne bez rekawic albo conajmniej przez woreczek
14ruda Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 nie zebami nie.:evil_lol:ręcami.Ale do tej pory nie moge patrzec na ta żyłke w szyi drobiowej.A fe!łapki kurzęce są brane przez worek i kiedys zemdleje.Świnskiej nóżki na dotkne.Brrrrr.Chyba przestane gotować i wróce do suchego na wiosne,bo jednak wygodniej.:cool3:
mch Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 no moje jadą teraz głownie na suchej i do tego surowe mieso mielone , które wystarczy kupic rozmrozic i wwalic do michy .
14ruda Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 Mielone dajesz wołowe czy mieszane? Kurna 11 stopni u nas i leje od wczora:angryy:.Ale sie nie łamiemy-idziemy w las:cool1:.mam kalosze,płaszcz przecidewszczowy:razz:.Tylko nie wiem czy założyc czerwony,zielony cz żółty?:evil_lol:
mch Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 kupuje wołowe lub wolowo-indycze , czasem wolowe mielone z koscmi . u nas wczoraj lalo caly dzien , dzis nie pada ale to bloto po kostki jest boskie :evil_lol:.
14ruda Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 Nie ubrałam płaszczyka:p.Przestało padac.Pies wrócił czarny:diabloti:.Do tego wyleciała z prysznica niedomyta i łazienka tyż czarna.:mad: A kości wieprzowe można dawac?Chyba nie.Czy tak?
muminka Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 Frodo ma dokładnie roczek dziś :loveu: . na urodziny był na 3 godz spacerku, dostał nową piłkę na sznurku i nowego misia do zabawy ( stary stracił nosa :razz: ). tyle radości co ten pies mi sprawił...
AM Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 [CENTER][B]STO LATEK DLA FRODO!!![/B] :new-bday::BIG::tort:[/CENTER]
muminka Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 dziękuję w imieniu jubilata. nie mogę uwierzyć że juz ma roczek. mój mały niuniuś. muszę mu fotki strzelić :)
mimoza Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 :new-bday: dla Frodo!!! Balto w międzyczasie (29 grudnia) skończył rok. Mały niuniuś? Yyyy... Na razie to zamiast słodkiego psiaka mam rozbrykanego niezależnego podrostka, który właśnie zaczyna dojrzewać. A jak Frodo z dojrzewaniem? Gehenna się juz zaczęła?
BeataG Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 Hehe, mój pies 15 stycznia skończył 3 lata. Podobno jest dorosły... podobno. ;)
muminka Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 [quote name='mimoza']:new-bday: dla Frodo!!! Balto w międzyczasie (29 grudnia) skończył rok. Mały niuniuś? Yyyy... Na razie to zamiast słodkiego psiaka mam rozbrykanego niezależnego podrostka, który właśnie zaczyna dojrzewać. A jak Frodo z dojrzewaniem? Gehenna się juz zaczęła?[/quote] frodo nadal głównie jest słodkim psiakiem. dojrzewanie? no nogę podnosi przy sikaniu (jak pamięta), do atrakcyjnych pań pcha się z nochalem, ale jakoś większych problemów nie ma (misiek ma odwrotnie, on by zgwałcił wszystko co może...) fodo jest niuniusiem... oprócz tego kiedy mi przynosi buty, torebkę, szalik, rękawiczki, czapkę, klucze, smycz, zabawki.... (kto go tego nauczył???) Pozdrawiamy Balta i czekamy na zdjęcia ulubionego użytka :razz:
mimoza Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 Balto dziękuje za pozdrowienia:lol: Balto nie podnosi nogi (nie zdażyło mu się ani razu), a suki z cieczką go nie kręcą, bo jeszcze nie odkrył, że te fajnie pachnące siuśki w trawie biorą się z pup koleżanek :evil_lol: Seksualnie zaczął dojrzewać na pewno, bo odkrył siusiaka u siebie i nie może przestać do niego zaglądać :p Jego dorastanie objawia się kwitowaniem wszystkich poleceń krótkim "wal się" do mnie i do TZ. Na rzucane zabawki jest tak nakręcony, że nie jest w stanie nawet wysiusiać się, bo już szczeka na nas, żebyśmy coś rzucili. Na skarcenia w postaci ściągnięcia smyczy potrafi zareagować próbą dziabnięcia ręki. To są, a właściwie były tylko momenty, bo i ja i TZ nie pozwolimy sobie na to, żeby rządził nami pies. Trzeba było troszkę zmienić zasady i nasze zachowanie, żeby szczyl się uspokoił. Ale oczywiście dalej jest naszym słoneczkiem wywalającym 4 koła do góry błagającym o mizianko :loveu:
muminka Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 ach o takim dojrzewaniu pisałaś :razz: nie, frodo tylko pyskaty się zrobił - w sensie idzie na spacer i patrzy komu napyskować, najlepiej przez płot. i zaczepia ludzi bo myśli że wszyscy to jego przyjaciele. rozwiązaniem okazał się kaganiec. a kaganiec był potrzebny bo niektórzy ludzie dziwnie reagowali na widok wilka który chciał ich poniuńkać w łapkę :p. frodo zawsze ma nadzieję że ludzie w ręku będą mieć takie fajne przedmioty jak piłki na sznurku. a poza tym nic. jest bardzo delikatny w stosunku do osób starszych, chorych i dzieci. potrafi bardzo delikatne przedmioty przynieść niezniszczone w pysku. ostatnim wyczynem było przyniesienie pojedyńczego kwiatu róży zawiniętego w cienki papier. najpierw oczywiście ukradł różę niespodziewającemu się tego amantowi. mina faceta była bezcenna. ja dziękowałam bogom że facet nie zrobił mi awantury... bo inaczej bym musiała lecieć i kupować mu kwiatka.
ayshe Posted January 21, 2008 Author Posted January 21, 2008 wszystkiego najlepszego dla frodo:loveu:
ayshe Posted January 22, 2008 Author Posted January 22, 2008 plosem:p.jak rrrany czy wogole przestanie w koncu padac?:mad::placz:
dorplant Posted January 22, 2008 Posted January 22, 2008 gratulacje dla "roczniakow":multi:,do ktorych i moj Baru 18 stycznia dolaczyl. noge raz podniosl :razz:,suczki probuje kryc, te bez cieczki tez :oops:, za co jest, podczas sciagania z delikwentki ,baaaaardzo wylewnie chwalony . zaczal sie zastanawiac," wrocic czy nie wrocic,....... oto jest pytanie" ? poza tym nadal jest kochanym pieszczoszkiem i niuniusiem ;)
ayshe Posted January 22, 2008 Author Posted January 22, 2008 wiec wszystkiego dobrego i duuuzo pracy na cwiczaku dla baru:loveu:. ps.boszsz dzieki ci za buty bundeswehry w taka pogode-napisala ayshe przed wybyciem na trening:diabloti:.
arrakis Posted January 22, 2008 Posted January 22, 2008 Kurcze, jakiś urodzaj na "roczniaki" mamy:cool1:, a właściwie "styczniaki"( moja też - 2 stycznia). P.S. u nas już nie pada , ale za to wieje a w powietrzu unosi się aromat błotka:evil_lol:.
Recommended Posts