Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


Recommended Posts

Posted

My dzisiaj dość ostro ćwiczyliśmy posłuszeństwo w lesie. Postanowiłem odreagować trochę i pojeździć na quadzie. Wziołem 450 ( dotychcasz śmigałem na 250) śmigałem na nieznanej trasie w lesie( na pełnej mocy bo najlepiej :loveu:) przed nami ostry zakręt( koło ścieżki bagnisty teran), stromy zjazd do wody, nie zdązyłem wyrobić i... za***em w drzewo :placz: tak się mocno wkopałem że nie mogłem go wypchnąć, drzewo całe wykrzywione. Zadzwoniłem po kumpla aby przyjechał nas wyciągnąć :cool3: Podłączyliśmy wyciągarkę wyciągliśmy go( odpalił bez problemowo naszczęście układ kierowniczy nie został trafiony, pękła tylko obudowa) Idę zaraz dalej ćwiczyć z łosiem.


Kacper

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

A my jutro urządzamy wielkie owczarkowanie, parugodzinny spacer po lasach w jakies 8 owczarków z patyczkowaniem, szyszkowaniem i relaksem ;)

Posted

to uwaga na kleszcze ! przed sekundka wyciagnieto ze mnie jednego mikrutenkiego ! a to moj 3 kleszcz w zyciu mimo lazenia po kleszczowej okolicy! czyli sa juz i malenkie - mniejsze od lepka szpilki :(

martwie sie o psa - ma tylko obroze na kleszcze :( nie zdazylam zakroplic...

Posted

[quote name='Pyros-Aga']O mój boshe jeszcze chyba nie widziałam tak spasionego onka. Wygląda jak słonica w ciąży :crazyeye: Poza tym to po prostu rozpuszczony kanapowy pies :shake: nie wie co to praca z człowiekiem i zabawa. Już ją polubiłam bo jest bardzo spokojna :cool1: i cicha :cool3: Ale ta tusza... DeeDee to szczupak przy tym słoniu :shake:

Mowa oczywiście o suce którą dziś adoptowałam.[/QUOTE]
nie wiem czy dobrze kojarzę ,czy to ta którą oddali z powodu braku czasu dla niej ? napisz cos wiecej, jak wam tam :lol: , odchudzi sie dziewczynka szybko, wiosna idzie

Posted

[quote name='Pyros-Aga']O mój boshe jeszcze chyba nie widziałam tak spasionego onka. Wygląda jak słonica w ciąży :crazyeye: Poza tym to po prostu rozpuszczony kanapowy pies :shake: nie wie co to praca z człowiekiem i zabawa. Już ją polubiłam bo jest bardzo spokojna :cool1: i cicha :cool3: Ale ta tusza... DeeDee to szczupak przy tym słoniu :shake:

Mowa oczywiście o suce którą dziś adoptowałam.[/quote]aga mam nadzieje ze jutro dasz rade chociaz z panienka przyjechac chociaz podalas mi hodowle itd....spodziewaj sie czego w rodzaju sziry.i dobrze.tylko troszku zwawsza moze byc ale to nie czyni roznicy.masz plastika-chyba ze zmutowalo cos:evil_lol:.jak schudnie i sie rozrusza bedziesz miala z czym spokojnie popracowac na lup.dla ciebie-super.po pyrosie odsapniesz.

Posted

[quote name='shida']to uwaga na kleszcze ! przed sekundka wyciagnieto ze mnie jednego mikrutenkiego ! a to moj 3 kleszcz w zyciu mimo lazenia po kleszczowej okolicy! czyli sa juz i malenkie - mniejsze od lepka szpilki :(

martwie sie o psa - ma tylko obroze na kleszcze :( nie zdazylam zakroplic...[/quote]
u mnie zero.ale kupie chyba obroze albo walne za tydzien drugi fiprex xxl i chyba wybiore to drugie.:cool3:

Posted

[quote name='mch']nie wiem czy dobrze kojarzę ,czy to ta którą oddali z powodu braku czasu dla niej ? napisz cos wiecej, jak wam tam :lol: , odchudzi sie dziewczynka szybko, wiosna idzie[/quote]ta od dacry?kore vel deedee:cool3: :evil_lol: ?ona jest u glonkow.aga wziela druga z lodzi zdaje sie.:oops:

Posted

[quote name='ayshe']u mnie zero.ale kupie chyba obroze albo walne za tydzien drugi fiprex xxl i chyba wybiore to drugie.:cool3:[/quote]

no ja walne fiprex jutro lub raczej w poniedzialek - dzis nie byloby sensu po tej kapieli :angryy: i przed jutrzejszym dniem gdzie znow moze sie wypluskac :mad:

Posted

[B]Zero[/B] zainteresowania piłką czy jakimikolwiek zabawkami. Jest tak gruba że przykro mi za każdym razem jak na nią patrzę :shake: Chyba czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Jest słodziutka i przytulaśna, ale zero cech onka a tatuś ma Schh2 a mamusia w ogóle nie istnieje w necie. Nie sądzę zeby z tym cokolwiek się dało zrobić :shake: .

Posted

Mogę wam opowiedziećkrótką historię suni: trafiła do tych ludzi jak miała 7 miesięcy, sikała pod siebie przy podniesionym głosie i bała się wszystkiego. Nie wiedzą co poprzedni właściciel wyczyniał ale sunia ma zeszlifowane kły - może próbowała przegryżć coś, nie wiem. Rozpuścili ją do granic możliwości prawdopodobnie przez to ze było im jej szkoda...

Posted

[quote name='Pyros-Aga'][B]Zero[/B] zainteresowania piłką czy jakimikolwiek zabawkami. Jest tak gruba że przykro mi za każdym razem jak na nią patrzę :shake: Chyba czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Jest słodziutka i przytulaśna, ale zero cech onka a tatuś ma Schh2 a mamusia w ogóle nie istnieje w necie. Nie sądzę zeby z tym cokolwiek się dało zrobić :shake: .[/quote]na pilke sie nakreci-tak jak szira:cool3: :diabloti: ....matka jej ma tyle popedow co i matka sziry:razz: .....to taki cykl bez konca...nie martw sie aga...bedzie ok.odsapniesz troche,bedziesz sobie pracowala powolutku i dobrze bedzie.bedzie ok.odskocznia po kluseczku:evil_lol: .egzamin schh2 to troszke wiecej niz schh1 i o wiele mniej niz schh3;) .zalezy na co zdal.i u kogo i co dawal.nie znam tego psa.ale tutaj poszlo po mamusi tak jak u sziry.gosia bedzie szczesliwa.nie bedzie juz sama.:diabloti: .

Posted

[quote name='ayshe']gosia bedzie szczesliwa.nie bedzie juz sama.:diabloti: .[/QUOTE]

No:multi: :multi: :multi: :multi: Aga jest fajnie:mad: :angryy:
Ale zawsze możesz powiedziec że pies w mamusię sie wdał i nic więcej nie zrobi:diabloti: :eviltong:

Posted

[quote name='Szira/Gosia']No:multi: :multi: :multi: :multi: Aga jest fajnie:mad: :angryy:
Ale zawsze możesz powiedziec że pies w mamusię sie wdał i nic więcej nie zrobi:diabloti: :eviltong:[/quote]
widzisz aga:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ...juz sie cieszy:roll: :evil_lol:

Posted

ale ona nic nie robi. Nauczyłam ją siad i tyle. Dla Pyrosa ciężkie przeżycie bo ona jeszcze pachnie i trochę go to denerwuje. Ale najgorsze jest to ze ona non stop się drapie i wygryza...Myślę że z nerwów ale wszystko inne jest mozliwe. Nie je ale przy jej tuszy to mnie nawet cieszy.

Posted

[quote name='Szira/Gosia']Kurczę a kiedy ja odsapnę:cool1: :eviltong:[/quote]ty nie masz pyrosa:cool3: ...zawsze moge ci dac popracowac z ktoryms ze swoich czubow:cool3: :cool3: :cool3: :diabloti: .tylko mysle ze skoncyz sie to trwalym uszkodzeniem ciala jak masz obroty dostosowane do sziry:loveu: :diabloti:

Posted

[quote name='ayshe']zawsze moge ci dac popracowac z ktoryms ze swoich czubow:cool3: :cool3: :cool3: :diabloti: .tylko mysle ze skoncyz sie to trwalym uszkodzeniem ciala jak masz obroty dostosowane do sziry:loveu: :diabloti:[/QUOTE]

Przydałoby sie bo może wtedy sama przyspieszę i Szira też sie ożywi :cool3: bo ona wie że ja to tylko ją mam do pracy:cool1:

Posted

:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: rrrany chita jest z 30 kwietnia 2004....stare krofffsko:mad: ....3 lata bedzie miala......:roll: :-o

Posted

[quote name='ayshe']:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: rrrany chita jest z 30 kwietnia 2004....stare krofffsko:mad: ....3 lata bedzie miala......:roll: :-o[/QUOTE]


A mój misio kończy 4 :loveu: 20 marca:loveu:

Posted

[quote name='Szira/Gosia']Przydałoby sie bo może wtedy sama przyspieszę i Szira też sie ożywi :cool3: bo ona wie że ja to tylko ją mam do pracy:cool1:[/quote]no to siup.chita za pasztecik zrobi wszystko...poza tym ze lekko cie oleje...shado...nooo tez...ale sprobowac mozesz.....:evil_lol:

Posted

[quote name='ayshe']no to siup.chita za pasztecik zrobi wszystko...poza tym ze lekko cie oleje...shado...nooo tez...ale sprobowac mozesz.....:evil_lol:[/QUOTE]

No to po co mi tu nadzieje robisz że z normlnym ONkiem popracuje jak wiesz że mnie oleją:mad:

Posted

[quote name='Szira/Gosia']Kurczę a kiedy ja odsapnę:cool1: :eviltong:[/quote]

Jak będziesz miała drugiego psa - psa nakręconego. To wtedy docenisz odpoczynek przy Szirze. :evil_lol: To tak jak u mnie z Emilem i Wermutem. :cool3: Emilek jest słodki, przytulasty, jestem cała szczęśliwa jak poleci za piłką, nic mu nie odpala, jak dopadnie jakiś łup to nie kica z nim 2 godziny dookoła mnie, jedno fe albo zostaw wystarczy. Ot takie spolegliwe cielątko. Nie trzeba przy nim uważać na całość rąk i innych części ciała, bo chociaż przeciągać się lubi, to nie startuje jak wariat do gryzaka czy piłki. Fajnie jest mieć takie 2 zupełnie różne psy - przy 2 świrniętych szybko bym zwariowała, jeśli wcześniej nie doprowadziłyby mnie do kalectwa, przy 2 cielątkach umarłabym z nudów. :evil_lol:

Posted

[quote name='Szira/Gosia']A mój misio kończy 4 :loveu: 20 marca:loveu:[/quote]
noo tooo jade:
zesna-4.08.96
katje-28.07.2004
gismo-14.04.2002
alme-28.11.97
tasha-10.02.2002
fee-20.04.96
tapsi-20.09.2003
vivi-26.10.2001
wenke-1.12.2001
a zesna ,fee i alme jada w bieszczady do owieczek w srode:(.ale im fajnie.byc moze wenke,tasha,tapsi,vivi i katje zabiora sie z nimi na miesiac.i dzieki temu pozbede sie friedricha i jorgena tez na miesiac.:)
wambo.1.12.2002.

Posted

[quote name='BeataG']Jak będziesz miała drugiego psa - psa nakręconego. To wtedy docenisz odpoczynek przy Szirze.[/QUOTE]

Ale właśnie o to mi chodzi:lol: przydałby sie drugi bardziej nakręcony ONek, aby sie troche pouzupełniały:lol: co prawda pewnie troche by się zmienił przez mój chcarakter ale może byłby szybszy niż moje cielątko:loveu:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...