Jump to content
Dogomania

ZALANE PRZYTULISKO. Akcja sprzątania 9-13 czerwca. BRAKUJE CHĘTNYCH!!!


NatiiMar

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='NatiiMar']c czemu mnie pytasz?
[/QUOTE]
pytam bo łudziłam się, że chociaż trochę się poczuwasz do wyjaśnienia tego a w desperacji już nie wiedziałam kogo jeszcze pytać. przepraszam bardzo jeśli poczułaś się urażona, nie chciałam tego robić ani zawracać ci głowy pierdołami...

jestem rozżalona, zawiedziona, że prawdopodobnie kasa została zmarnowana. przy następnej powodzi lub innym nieszczęściu w przytulisku (które już Ciebie nie interesuje) ludzie na pewno nie będą już tacy hojni...

miały skorzystać psy, miały...

Link to comment
Share on other sites

dla mnie to jest szok, ja wiele widziałam i wiele jestem w stanie pojąć, ale te pieniądze cholera były tam strasznie potrzebne:(:(:(mając styczność z taką bidą u zwierzaków, nie no brak mi słów, ja mam nadzieję, ze to się jakoś wyjaśni, bo nie chcę nikogo oceniać i nie umiem, zanim czegoś nie będę pewna..

Link to comment
Share on other sites

rozmawiałam z bazylową - nie ma obecnie internetu, jak tylko będzie miała to wstawi rozliczenie. zdjęcia pan Bernard wysłał - ale samych niedociągnięć w przybliżeniu. nie ma widoku na całość

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/197/988692a32e0dff18med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/338/64ce2bcb27784cd0med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/357/bdd63e5a9177f44f.jpg[/IMG][/URL]

"w zdjęciach: źle położony dach, belki wystają poza blachę, blacha nie jest założona na siebie przez co pada do kojca, między dachem a kojcem duża przestrzeń i psy wychodzą - jeden już to spostrzegł" tyle w opisie

Link to comment
Share on other sites

No świetnie i teraz jeszcze się okaże, że ja cos zrobiłam z ta kasą...
Włąśnie dlatego wycofuję się z wszelkich akcji tego typu. Potem każdy ma jakies ciche pretensje do drugiego, jakies niezadowolenia, waści, kłótnie.

Pietrucha, to nie jest tak, że to przytulisko mnie nie obchodzi. Obchodza mnie psy i to bardzo. Ale jak mam sobie flaki wypruwać, a potem słyszeć, że nic nie robię, to wolę sobie naprawdę podarować. A teraz jeszcze ta afera z kasą...świetnie po prostu.

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=4][COLOR=DarkRed]rachunki za materiał w sumie 2257, 38zł [/COLOR][/SIZE][/B]
(w tym, ja mam paragony na 1792,44zł, pietrucha ma fakturę na 364,94zł i pietrucha dostała 100zł na łaty, nie wiem czy ma paragony)

[SIZE=4][B][COLOR=DarkRed]pozostała gotówka 221zł i 100 euro [/COLOR][/B][/SIZE]

[SIZE=4][B][COLOR=DarkRed]Ja dostałam w sumie 3971,00zł i 100 euro [/COLOR][/B][/SIZE]

[B][SIZE=4][COLOR=DarkRed]robota wyniosła 1492,62zł[/COLOR][/SIZE][/B] (w tym jeszcze koło 100zł za materiał - czekam cały czas na paragony)

Na posesji został piach ze żwirem i blacha trapezowa na drugi kojec.

Link to comment
Share on other sites

Natii sorki, nie o tym tu akurat mowa i Twoja sprawa, ale nie da się ot tak odkochać w zwierzakach, też tu miałam nie jedną aferę, nie wiem czy akurat tutaj będę zawsze , ale z pomocy psiakom nie umiałabym się wycofać...to tylko opis co do mojej osoby, bo to, co robisz to Twoja sprawa a wypruwanie flaków cóż..jedno ich wierne spojrzenie mi to wynagradza:)

Link to comment
Share on other sites

Nati nie gorączkuj się. Po akcji z budową kojców zaczynam Cię rozumieć i moje angażowanie się w sprawy przytuliska to też już przeszłość (nie mowię tu o Was forumowiczach, żeby nie było).

Do dogomaniaków (tych z Kędzierzyna i okolic) tylko tyle: Kasa została zebrana i to bardzo piękne. Tylko, że potem każdy z Was umył ręce. Mówiłam, ze nie podoba mi się robota na gębę i że jest to ostateczność. Dla Was taki układ był okej więc sprawa została pociągnięta dalej.
Efekt jest taki, ze robota jest niedokończona, a materiał leży i niszczeje. Pomiędzy wykonawcami i właścicielem przytuliska toczyła się ciągła i regularna wojna o nie wiadomo co. W pewnym momencie jeden chłopak zrezygnował i oddał mi pieniądze które dostał wiec wyobraźcie sobie, że było gorąco.

Jeśli chodzi o koszty materiałów to są przerażające. Piach ze żwirem, cement, blacha na dach, tarcze do cięcia metalu, elektrody do spawarki... Zjeździłam z wykonawcami wszystkie chyba składy budowlane, żeby znaleźć najtańszą blachę. Później jeździć już z nimi nie mogłam. Kojec jest duży w kształcie litery L, nie pamiętam dokładnie wymiarów, szerokość to na pewno 3 metry.
Zostało jeszcze 221zł i 100euro nie wymienione jeszcze na złotówki. Kasa leży i czeka na zagospodarowanie.

Link to comment
Share on other sites

Shania, ja się w zwierzakach nie odkochałam. Odkochałam się w dogomanii, bo przejrzałam na oczy i widze jaka tu panuje obłuda (sorry, jesli kogos uraziłam).

Bazylowa ma rację. Kasa była, apel był i tyle na temat. W końcu zostałysmy we dwie, a potem ona sama, bo ja zajęłam się sprawami swojej firmy, której tez musze poświęcić kupę czasu.

Teraz będę pomagać zwierzętom inaczej, raczej nie w przytulisku i na sto procent nie tutaj, na dogomanii...

Link to comment
Share on other sites

a odnośnie dogomani, wiem , o czym piszesz nie raz spotkałam tu tego, kogo spotkałam, ale tak napisze ..JESTEM DUMNA, że pomimo afer jestem kim jestem i oddam nawet swoje nerwy za te biedne zwierzaki, nawet tu..na dogo, ale jak pisałam to moje zdanie, nie musze rozumiec zaopatrywań innych

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...