Gisic87 Posted May 19, 2010 Share Posted May 19, 2010 Wiesz co może go po prostu gdzieś zamknęli do wizyty weta albo coś, ja ogólnie pojechałam tam zadzwoniłam na dzwonek i powiedziałam że szukam psa dla babci najlepiej starszego kudłatego bo babcia ma już swoje lata i młody pies nie dla niej no to wylądowałam na boksach sama i mam se szukać tylko kurna jak skoro nie znam płci ani nic, na początku troszkę niepewnie ta babka do mnie podeszła ale udawałam laika i jakoś poszło po prostu musiałaby tam iść jakaś "nowa osoba" z wymaganiami typu starszy długowłosy mały etc moze by staruszka pokazali? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted May 19, 2010 Share Posted May 19, 2010 Przepraszam że tak post pod postem ale jeśli chodzi o wiek dziewczynki to ja bym jej dała z 4 latka bo zębiska poza tymi takimi czarnymi do usuniecia ma w miarę bialutkie, pewnie po prostu była karmiona jakimś badziewiem a i do zabawy mojego milfa zachęca i ze mną się troszkę podroczyła;) Jutro postaram się wkleić zdjęcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DG32 Posted May 19, 2010 Share Posted May 19, 2010 Dla nie wtajemniczonych - przy sosnowieckim schronisku jest hotel. A co do staruszka to mógł być w boksie wewnętrznym albo w klatce w tajemnym pomieszczeniu o którym nikt nie wie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted May 19, 2010 Share Posted May 19, 2010 DG32 być może staruszek był gdzieś zamknięty jednak w boksie w którym był kilka godzin wcześniej na pewno go nie było klapa od wejścia do wew była zamknięta ewentualnie w jakimś pomiezczeniu mógł być o ktorym nie mamy pojęcia ja tam pół godziny łaziłam z 3 razy każdy boks sprawdzałam i nigdzie nie było więc być może siedzi w miejscu do którego my "potencjalni chętni" nie mamy dostępu albo nie wiem ale tak w ciągu kilku godzin psa przenosić aż tak straszne byłaby adopcja jego? Pozatym wiem że od jakiegoś roku schronisko podobno nie ma "statusu" także hotelu i nie może przyjmować psów na hotel nie ma do tego warunków ale to musza się wypowiedzieć osoby bardziej "związane" ze schronem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Myślę, że ten piesek-staruszek nie żyje... :(:( Ale nadzieja umiera ostatnia. Czy możecie umieścic na wątku nowe zdjęcie uratowanej suczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kisiaraf Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Fakt czarnulka jest przemiła i grzeczna. Od razu po wejściu do biura położyła się. W samochodzi na kolanach. Powodzenia Czarnulko-teraz będzie coraz lepiej!!!! Myśle, że już nie ma co pytać o staruszka, bo jeszcze pogorszymy sytuacje. Terenia ma porozmawiać z kierownikiem-zobaczymy. Tylko wtedy jestem już "spalona" :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terenia1 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Pani Justyno proszę o pilny kontakt w sprawie tego pieska staruszka, nie wiem czy dobrze się dogadałam, bo w sprawie tych psów było takie kompletne zamieszanie, że juz sama zgłupiałam. Rozmawiałam z Kierownikime i jesli dogadaliśmy się w sprawie tego samego pieska staruszka bo ja go widziałam tylko na zdjęciach i tak opisałam że staruszek że zaćma na oczach więc jesli się dobrze dogadaliśmy to piesek jest w schronisku dalej tam gdzie był nawet w tym samym boksie ma na imię Kajtek ma 16 lat, jego własciciel jest w szpitalu kontaktowali się z córką właściciela i psa można zabrać bo jego właściciel nie będzie się nim mógł już zająć. Tylko proszę jeśli trzeba go zabrać to ja osobiscie pojadę do schroniska, ale musi być osoba która jest zainteresowana psiakiem chyba Justyna. Szczerze mówiąc to już mi łeb peka od tego wielkiego zamieszania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 Wielkie podziękowania należą się Tereni1 :) Staruszek jest,a ja nie umiem skontaktować się z Gisic :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='jusstyna85']Wielkie podziękowania należą się Tereni1 :) Staruszek jest:([/QUOTE] Jeśli to prawda i starutek żyje... Jaka to byłaby ulga i radość:lol::lol:.Napiszcie, jak to wygląda. Wszyscy czekamy na wiadomości, chociaż wiele osób nic tutaj nie pisze. Co dalej z dziadeczkiem??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 [quote name='danka4u1']Jeśli to prawda i starutek żyje... Jaka to byłaby ulga i radość:lol::lol:.Napiszcie, jak to wygląda. Wszyscy czekamy na wiadomości, chociaż wiele osób nic tutaj nie pisze. Co dalej z dziadeczkiem???[/QUOTE] To najprawdopodobniej ten,tam sie nie zdarza pies w takim wieku,a przynajmniej nie ma ich dużo. Gisic go przetrzyma,ale teraz jest problem z trabnsportem,bo nie ma kto dowieźć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Ja tam nie wiem czy schron go schował czy jak ja tylko napisałam co widziałam te drzwiczki które prowadzą do środka były zamknięte psa żadnego w boksie nie było. Ja mogę staruszka zabrać jednak ktoś musi mi go przywieźć ja nie mam jak TZ się spierdzieliło auto i jesteśmy aktualnie beztransportowi:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Transport dla staruszka załatwiony za co serdecznie dziękuję kmurdz i jej tacie który bez problemu zgodził się przetransportować psiaka;) Teraz tak jak wcześniej prosiła justyna potrzebne są deklaracje dla obu psiaków, psy trzeba zaszczepić, odrobaczyć, sunię wysterylizować usunąć kamień z ząbków i wyżywić, ja swojej suni dzisiaj zamówiłam karmę może jutro już dojdzie na razie została mi resztka z poprzedniego worka więc my mam nadzieje sobie jakoś poradzimy ale trzeba będzie wspomóc Renatkę jak w niedziele psiaki do niej trafią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 Bardzo dziękuje Kmurdz i Jej tacie :) Tak się stresuję,czy wszystko pójdzie gładko... Ja mam nadzieje,że deklaracje na staruszka aktualne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terenia1 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 [quote name='Kisiaraf'] Terenia ma porozmawiać z kierownikiem-zobaczymy. Tylko wtedy jestem już "spalona" :([/QUOTE] Wcale nie będziesz spalona ja przedstawiłam sytuację kierownikowi wszystko tak jak było. Nie mówiłam że dzwonię w sparwie staruszka bo go chcę, tylko opisałam wasze wizyty w schronisku i co z tego wyniknęło, nawet myślę że teraz w przypadku wyciągania nastepnych psów trzeba to robić normalnie bez żadnej konspiracji, jeśli będzie taka potrzeba zawsze mogę z kierwonikiem pogadać i jeśli będę dyspozycjna czasowo podjechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Tereniu a o suni sznaucerce coa wiesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Moja deklaracja jest aktualna. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Staruszek już bezpieczny u mnie:multi: Od razu wykąpaliśmy dziadeczka bo śmierdział przeokrutnie do tego dziadeczek nie ma ogonka i całą sierść przy zadku miał zlepioną odchodami co musieliśmy wyciąć nożyczkami bo inaczej się nie dało. Woda po kąpieli spływała najpierw czarna później żółta. Ząbki nie są w aż tak złym stanie te z przodu żółciutkie reszta poczerniała już. Na jednym oczku jest zaćma na drugim coś tam się chyba pojawia ale nie jestem specjalistką. Staruszek mimo swoich lat wyczuł cieczkę Milki no bo jak ale ta raz na niego warknęła i dał sobie spokój. Jak wracaliśmy do domu czarna znalazła sobie wyimaginowanego wroga i na coś szczekała. Dostałam propozycję imienia dla staruszka od chłopców którzy wczoraj pomagali mi szukać uciekinierki padło na Frędzel ze względu na frędzlowatą sierść:evil_lol: Teraz wszystkie psiaki zasnęły Dzidzio przykryty kocykiem na ziemi a pannice jak zawsze na łóżku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Zwierzaczki teraz spią. Jak ja bym chciała to zobaczyć! Dziękuję Wam, że tak wspaniale zadziałałyście kochane dziewczyny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 co do zdjęć chciałam zrobić ale mój wspaniały aparat jak zawsze schrzaniony bo rozładowuje prawie natychmiast akumulatorki:/ Już się ładują a dodatkowo zaraz podskoczę do sklepu by kupić baterie to sobie fotki pocykamy;) Dziadek przynajmniej do tej pory obeschnie;) tylko pytanie czy spokojnie wyjdę z domu bez wrzasków bo niby czarna zostaje w domu sama z innym psem ale jak szłam po staruszka to szczekała bo znalazła "coś" co jest warte oszczekiwania być może o papugę latającą po pokoju chodziło;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 Jestem przeszczęśliwa, mimo że to zapewne na parę minut :) Deklaracje staruszek: 20 zł Monika z Katowic Deklaracje sunia: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Kochani! Dajcie grosik dla uratowanych psiaków! [IMG]http://www.gify.org/bazagif/serca/amor004.gif[/IMG][IMG]http://www.gify.org/bazagif/serca/amor004.gif[/IMG][IMG]http://www.gify.org/bazagif/serca/amor004.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aquifere Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Moją deklarację uwzględniliście?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 [quote name='Aquifere']Moją deklarację uwzględniliście?:)[/QUOTE] te 30 zł?tylko na którego teraz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Justynko przestałam biegać za kaską na tym wątku bo nie wiadomo było dla kogo i ile zbierać. Poza tym rozsyłałam za tą biedą której link podaję niżej ale boję się że może z całej akcji nic nie wyjść i skrzydła mi opadły. może ktoś coś doradzi. Zajrzyjcie też. [url]http://www.dogomania.pl/threads/185837-Lisiu-uwieziony-na-%C5%82ancuchu-przera%C5%BCony-skazany-na-samotno%C5%9B%C4%87../page7?p=14711308#post14711308[/url] Dzisiaj wieczorem zabiorę się znowu za te biedy z sosnowca. Na pewno coś dozbieramy. Poza tym na tym wątku jest kilka deklaracji wcześniej tylko nikt nie wysyłał numeru konta, bo nie było dokładnie wiadomo na co. Bardzo proszą napisz mi ile i na którego psa potrzeba i gdzie który pies jest bo się pogubiłam. Ja powysyłam maile do tych osób które się deklarowały czy podtrzymują i na którego psa. I kto zbiera, kto będzie wysyłał nr konta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 [quote name='Mysza2']Justynko przestałam biegać za kaską na tym wątku bo nie wiadomo było dla kogo i ile zbierać. Poza tym rozsyłałam za tą biedą której link podaję niżej ale boję się że może z całej akcji nic nie wyjść i skrzydła mi opadły. może ktoś coś doradzi. Zajrzyjcie też. [url]http://www.dogomania.pl/threads/185837-Lisiu-uwieziony-na-%C5%82ancuchu-przera%C5%BCony-skazany-na-samotno%C5%9B%C4%87../page7?p=14711308#post14711308[/url] Dzisiaj wieczorem zabiorę się znowu za te biedy z sosnowca. Na pewno coś dozbieramy. Poza tym na tym wątku jest kilka deklaracji wcześniej tylko nikt nie wysyłał numeru konta, bo nie było dokładnie wiadomo na co. Bardzo proszą napisz mi ile i na którego psa potrzeba i gdzie który pies jest bo się pogubiłam. Ja powysyłam maile do tych osób które się deklarowały czy podtrzymują i na którego psa. I kto zbiera, kto będzie wysyłał nr konta?[/QUOTE] No niestety tak wyszło,wszystko zmieniało się co dzień,ale na szczęście obydwa psy bezpieczne :) 16-letni mały staruszek i troche większa ok 4-5 letnia czarna sunia.Były niezłe przeboje. Ja wczoraj wysyłałam PW tym osobom i nr konta, tylko Aquifere odpowiedziała i Monika z Katowic,Caha wpłacila na innego psiaka. na razie na moje konto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.