Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Na raczej, że tak pomyślałam. Wiem jacy są ludzie na dogo :> 

To, że inni by myśleli, że kocisko odmłodniało to nic. Gorzej byłoby z tym, że pewnie podświadomie oczekiwałabyś że nowy kot będzie zachowywał się  tak jak poprzednik a to to raczej mało prawdopodobne.

Posted

Afgan w natarciu boski!

Mega dynamicznie wyglądają takie kudły na zdjęciach ^^ Żeby jeszcze pogoda chciałą Wam dopisać...

 

Witamy się tak w ogóle, odkurzamy dogomanie, bo troche nam zarosła, już nawet Miczelskie jej nie odkurzają dla nas xD

 

Co do pogody, dzisiaj postanowiłam zrobić powtórkę i dzisiaj też nie było widać słońca, tylko ścianę z chmur... :lol:

Zwolnij je!

 

ja tak pomyślałam :D :D

tez bym nie brala podobnego zwierza do tego ktorego juz nie ma. Pewnie ciagle bym porównywala jego zachowania itp
Po za tym troche dziwnie by bylo, ktos do Ciebie przychodzi i " ale Purkel odmlodnial" a Ty "tak, ma 7 miesiecy" :--D

 

Skoro Raszpla może mieć 10 miesięcy to czemu Purkel nie miałby mieć 7? :)

 

Na raczej, że tak pomyślałam. Wiem jacy są ludzie na dogo :> 

To, że inni by myśleli, że kocisko odmłodniało to nic. Gorzej byłoby z tym, że pewnie podświadomie oczekiwałabyś że nowy kot będzie zachowywał się  tak jak poprzednik a to to raczej mało prawdopodobne.

Nawet bym nie wpadła na to że kota "usypiasz" a kot na portalu do oddania :P

 

o nie,nie to nie Onomato ;)

agutka masz rację.. ona by nie uśpiła tylko wywaliła w lesie :D Z resztą ja też bym tak zrobiła.. po co kasę tracić? 

Nina- ha.ha :P racja! ;)

 

Pieniądze zawsze mogą się do czegoś przydać, można np. iść na pączki. A czy z kocim truchłem można iść na pączki? Nie sądzę. 

Zaraz będzie miesiąc od uśpienia, ale ten czas szybko mija... Z jednej strony ciągle jest to świeże a z drugiej już nie aż tak zajmu/przejmu-jące.

 

No... Byłam z Krasną na kolejnym wschodzie słońca, ale niestety słońce do nas nie dołączyło. 

Shame on You, słońce!

 

005_zps214490bd.jpg

 

009_zpsb1745909.jpg

 

Żółto niebieskie mewy, kto by powiedział...? Podniebni kibole.

 

014_zpse03f40b7.jpg

 

Flatka letko zamarzła, niestety baba i jak to z babami bywa, nie pobawiły się, ale zdążyły dokładnie obwąchać i spiąć z 7 razy w ciągu 2 minut.

 

023_zpse97a52a7.jpg

 

024_zpsfc738bb5.jpg

 

032_zps2dba9ad6.jpg

 

Fale nie szumiły, ale szumił mój aparat, więc chyba wystarczy? ;)

Ale ja mam szczęście.

Posted

Piękne zdjęcia :)

 

Dzięki. :) Miło.

 

takie nastrojowe, na ostatnim widać że jednak jakieś znaki słońce dawało :P

 

edit. 

Ej a łabędzie to nie odlatują do "ciepłych krajów"?

 

Na ostatnim widać więcej fotoszopa niż zdjęcia, słońce dawało lekki, na prawdę lekki akcent różu i pomarańczu w centrum kadru, gdzieś daleko w tle. Zdjęcie generalnie było niebieskie, mimo, że na podkręconej barwie robione. :P 

Jestem oszukistką. 

Gdyby ludzie ich nie dokarmiali to pewnie by odleciały, ale co począć... ;)

 

Pozbyłam się pracy.

Próbowałam się dogadać z pracodawcą przez cały styczeń, dzwoniłam do niego od razu po świętach po 2-3 razy w tygodniu a on mnie zwodził z umową "oddzwonię pod koniec tygodnia". W końcu oddzwonił... w ZESZŁYM tygodniu, umówiliśmy się na podpisanie na poniedziałek, miał przyjechać między 15 a 17 - zapomniał. :) Zadzwoniłam... Przełożyliśmy na czwartek - zapomniał, na piątek - zapomniał. Olałam. 

Dzwoni do mnie dzisiaj i słyszę "Czemu mi się nie przypomniałaś, kompletnie o tobie zapomniałem!" Tak? Nie dało się zauważyć! Ale odmówiłam, zaczęłabym od połowy lutego, w marcu jeszcze byłoby wolne, gówno bym zarobiła a do matury czasu niewiele, wybieram naukę. A on niech sobie szuka kogoś na moje miejsce, to już nie mój problem. 

 

Ostatnio podjęłam też decyzję z kategorii "świetlana przyszłość" i postanowiłam po liceum iść na dwa lata do technikum wet zaocznie. 

I tak miałam zamiar pracować przynajmniej rok po maturze ale po co mam rok marnować jak mogę dołożyć drugi i na wszelki wypadek już coś z tego mieć. 

 

Jedno jeszcze od kumpeli. :)

 

10961117_746586978771101_1936439755_o_zp

Posted

Nie ładnie tak oszukiwać! :D

Ja jak szukałam pracy i babka zapominała o mnie dwa razy to też jej podziękowałam za współpracę, dała do zrozumienia jak "ważni" są dla niej pracownicy :P Teraz jestem na stażu, może i kasa mała ale za to jaka fajna praca. Szkolę się na stanowisku specjalisty do spraw szkoleń :D Fajnie byłoby zostać tu po stażu ;) Czas pokaże :)

Posted

No, nie lubię za kimś biegać, łaski mi nie robi, ja pracować teraz nie muszę, po prostu chciałam. ;) 

Po maturze robię sobie trochę wolnego i też pewnie pójdę gdzieś na staż, bo nie wiem czy gdziekolwiek mnie przyjmą kiedy w weekendy będę w szkole.

Posted

Też bym gościa wysłała na manowce, niech szuka sobie kogoś innego.
Plany dość fajne, więc trzymam kciuki ;)

eee tam - słońce, nie słońce, ale widoki ładne :) Jednak wiem, że flata bym nie chciała - taki brudas, że fuj :p

Posted

idziesz do szkoły w Gdańsku? Ja się na nią czaiłam ale nie pasuje mi taka mała ilość godzin praktyk w dodatku przy zwierzętach typu krowy i świnie :p

 

jeżeli masz "tyle " wolnego to może jakiś spacer?

Posted

Też bym gościa wysłała na manowce, niech szuka sobie kogoś innego.
Plany dość fajne, więc trzymam kciuki ;)

eee tam - słońce, nie słońce, ale widoki ładne :) Jednak wiem, że flata bym nie chciała - taki brudas, że fuj :P

 

Nie ma za co trzymać, wszystko ustalone, szkoła jest płatna więc potrzebuję tylko świadectwa ukończenia, nie trzeba mi żadnych ocen ani nic z tych rzeczy. Zresztą już nawet mnie zapisali do naboru, będą dzwonić we wrześniu. 

 

Wszystkie retrievery są obleśne. 

idziesz do szkoły w Gdańsku? Ja się na nią czaiłam ale nie pasuje mi taka mała ilość godzin praktyk w dodatku przy zwierzętach typu krowy i świnie :P

 

jeżeli masz "tyle " wolnego to może jakiś spacer?

 

TEBedukacja w Gdyni. Praktyki to 50% zajęć, szkoła bardzo dobrze wyposażona, no a co do krów i świń to na tym polega technik weterynarii niestety. :D

Wolne mam, ale jestem chora, siedzę w domu i smarkam w rękaw, może w przyszłym tygodniu.

 

Zresztą teraz mam wolny każdy weekend, więc to nie będzie problem nawet po feriach. 

Posted

Cześć :)  My się na spacer też piszemy ! Chcę poznać Ledę ! I dawno się z wami nie widzieliśmy :) Tylko  po poniedziałku bo wtedy mam poprawkę egzaminu a potem już do 24 lutego wolne :D

 

 

Zaraz lepsze zdjęcia robisz tak w ogóle ;)

Posted

Cześć :)  My się na spacer też piszemy ! Chcę poznać Ledę ! I dawno się z wami nie widzieliśmy :) Tylko  po poniedziałku bo wtedy mam poprawkę egzaminu a potem już do 24 lutego wolne :D

 

Ledę na razie będę oszczędzać od stresu i wysiłku do zrobienia odpowiednich badań :/ Sagat za to jest w pełni gotowy na spotkania ;)

Posted

Hej

Zdjęcia piękne i psie i te widokowe :)

I zdrowia życzę w takim razie 

 

No, dziękujęmy, chyba pomogło, bo dziś już jest lepiej. :)

 

Gdynia?? nie słyszałam o takim profilu w naszym mieście :/ 

wczoraj też mnie nieco grypa rozłożyła ...  będziem w kontakcie ;)

Jest w Gdyni, na dodatek z tego co słyszałam w Gdyni jest lepiej niż w Gdańsku  ;)

jestem w ciężkim szoku :/

 

Nie bądź w ciężkim szoku! Tylko się zapisuj na jesienny semestr :D Będziemy kumpelami z klasy, haha.

 

Cześć :)  My się na spacer też piszemy ! Chcę poznać Ledę ! I dawno się z wami nie widzieliśmy :) Tylko  po poniedziałku bo wtedy mam poprawkę egzaminu a potem już do 24 lutego wolne :D

 

 

Zaraz lepsze zdjęcia robisz tak w ogóle ;)

 

Magda, ale nasze suki się nawet nie lubią, na pierwszym spacerze x lat temu chwilę się pobawiły, potem jedynie waliły spinę za spiną.

 

Dzisiaj taka piękna pogoda... wiosenna, cieplutko, słońce, resztki śniegu na ziemi... Wyszłam z psem tylko na 20min, porzucać jej frisbee. :/

Jednak mimo wszystko nie chcę ryzykować, bo z tym durnym przeziębieniem walczę już od ponad tygodnia a widzę, że ustępuje. 

No... Jeszcze ze 2-3 dni... 

Posted

No bo Lejdi ma prawie  ze wszystkimi psami spiny, albo ma je w dupie, to nie kwestia nie lubienia u niej, to nawet bliżej lubienia jest w sumie   :P A mi nie chodzi o zabawę, bo też to u niej 1 pies na 10000 to super przyjaciel do zabawy, no i też tylko na 5 min, a o spacer sam w sobie ;)

Posted

Raszpla jest burzliwa i tak się na nią dużo wydzieram gdy zepnie się z jakimś przypadkowym psem, nie zamierzam się z nią szarpać cały spacer. 

 

Odkryłam wczoraj, że mój związek robi się poważny. :D

Na początku przychodziłam do wysprzątanego mieszkania. Z czasem przestawało być wysprzątane pod argumentem "chciałem, ale nie zdążyłem... za szybko przyszłaś!".

Wczoraj weszłam i pierwszym co usłyszałam było: "Pozmywasz naczynia?". Z 2 dni. :D 

Posted

No spoko, w sumie ja też na co dzień staram się takich sytuacji unikać, w zasadzie próbuję ją nauczyć ze jak zaczyna się jej coś nie podobać to ma odejść a nie wszczynać awantury :/

 

Hahahah, grunt to być świadomym z czym się wiąże poważny związek :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...