agnieszka24 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 [IMG]http://i43.tinypic.com/334urno.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/1z1fl7b.jpg[/IMG] maluchy cudownie się razem bawiły :loveu: [IMG]http://i43.tinypic.com/scrfit.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/slspj6.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/j8i0oy.jpg[/IMG] Quote
fioneczka Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 cudowne są ... dobrze ze Aronek już w domku a Oskarkowi zdrówko wraca uszyska ma przekozackie Quote
2411magdalenka Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 fajowskie chłopaki!!!! a Oskar to normalnie pozuje tymi uszyskami ;) Quote
agnieszka24 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Aleście się do tych ucholi przyczepiły :mad: :eviltong: Wcale nie są takie ogromniaste, tylko na zdjęciach tak wychodzą :evil_lol: Oskar naprawdę czuje się znakomicie na tych lekach. W przyszłym tygodniu zrobimy próby wątrobowe. Teraz maluch dostał drugą dawkę advocata (zapłaciłam 38zł) i przestał się iskać, bo skórka zaczynała go znowu swędzieć i się wygryzał. Oskarek jest przesłodki :loveu: Żebyście zobaczyli tą radość, gdy wracam do domu - szczeka jak tylko usłyszy moje kroki i zaraz potem jest taniec radości, bardzo głośny zresztą :evil_lol: Dopiero jak go wymiziam uspokaja się i biega za mną krok w krok. Dziś pierwszy raz bawił się ze mną piłeczką z dzwoneczkiem. Ależ było szaleństwo! Z rozpędu wskakiwał na łóżko, potem okrążenie po pokoju i tak w kółko. Cała jestem pogryziona, bo delikatności w zabawie mu brakuje :diabloti: Smakołyki połyka razem z palcami - ale staram się oduczyć go tej łapczywości. Najbardziej rozbawia mnie, gdy po zrobieniu kupy zamaszyście wyciera łapki w dywan :evil_lol: Komicznie to wygląda! Potem zadowolony przybiega do mnie by go pochwalić :p A taki widok mam każdego ranka :) [IMG]http://i40.tinypic.com/2ezh6rr.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/2n6hglt.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/ka0o55.jpg[/IMG] zerknijcie na stawy malucha - widać, że są mocno opuchnięte, ale na szczęście go nie bolą [IMG]http://i39.tinypic.com/2w6zd6t.jpg[/IMG] Quote
wojtuś Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Jest kochany:) Ażeby już o uszach nic nie mówic ..... hihi ... to powiem że ma fajoskie:) ..takie ładne uchole:) Super jest:) Pozdrawiam;);) Quote
polubek Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 [quote name='agnieszka24'] [IMG]http://i44.tinypic.com/ka0o55.jpg[/IMG] [/QUOTE] zupełnie jak u mnie :loveu: Quote
agnieszka24 Posted May 12, 2010 Posted May 12, 2010 Wszystkie moje tymczasy starałam się uczyć spać na swoim posłanku i nawet udawało mi się to, do czasu gdy maluchy podrosły i nauczyły się same wskakiwać na łóżko ;) Nawet Hiena pozwala Oskarowi spać z nami i już tak bardzo nie protestuje. Poburczy sobie trochę, ale mały nic się nie przejmuje i kładzie się z drugiej strony :cool3: Cieszą mnie efekty leczenia - Oskar jest wesolutki i skacze jak mała kózka :loveu: To prawdziwy pies stróżujący. Jak tylko ktoś zapuka do drzwi, to pierwszy zaczyna szczekać. Wszystkie moje maluchy nauczyły się dziamgotać przy drzwiach - bo Hiena ich nauczyła :mad: Niepotrzebny mi dzwonek, bo i tak wiem, że ktoś stoi pod drzwiami. Oskar zaczął wychodzić sobie na balkon i z zaciekawieniem obserwuje co dzieje się na dworzu. W domu jest bardzo spokojny, poza momentami gdy zaczyna szczekać na Hienę by przyszła się z nim bawić. Grzecznie zostaje sam w domu, ale trzeba pilnować by nic nie zostało na stole, bo wchodzi i zrzuca wszystko. Łapcie go nie bolą, więc wspinaczka na krzesło nie jest problemem ;) Zrobił się z niego przytulak i często przychodzi położyć się koło mnie gdy oglądam tv. Quote
wojtuś Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 Dzień dobry i ja się przywitam:) Coraz lepiej u Oskarka, cieszę się:) Quote
agnieszka24 Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 Oskar czuje się naprawdę super :) Biega, skacze, szaleje. W niedzielę kończą mu się leki. Obawiam się tego :( Albo nastąpi pogorszenie stanu zdrowia, albo utrzyma się poprawa. To będzie decydujący moment. W zależności od jego samopoczucia, pojadę do weta w poniedziałek lub we wtorek. Wczoraj poszłam z małym na spacer. Pilnie obserwował otoczenie, był bardzo spokojny i zaciekawiony. Zajrzeliśmy po drodze do weta, Oskar waży już 9 kg :multi: Nareszcie zaczął przybierać na wadze - w dwa tygodnie - 1,2 kg. To odpowiednie tempo, bo jeśli zbyt szybko zacząłby rosnąć i tyć, stawy mogłyby nie wytrzymać. Tak więc pilnuję mu diety i maluch prawidłowo się na niej rozwija. Hepatic bardzo mu służy :) Oskar wymienił już 5 ząbków na stałe :cool3: Doszły też właty od: agusiazet - 50 zł (28.04) wojutś - 30 zł (04.05) [B] Dziękuję Wam, że pamiętacie o naszym maluszku i go wspieracie[/B] :calus: Wstawiłam aktualne rozliczenie w poście 6. Quote
mmd Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 Zaglądam podczytywać na bieżąco:) Bądźmy dobrej myśli, skoro już jednego psiaka wyleczyli ci weci, to mają doświadczenie i sukces na koncie i teraz też dadzą radę. Quote
holly101 Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 Trzymam kciuki za Malucha! Silny z niego Chłopak! :) Quote
mmd Posted May 13, 2010 Posted May 13, 2010 [quote name='holly101']Trzymam kciuki za Malucha! Silny z niego Chłopak! :)[/QUOTE] i ma zajebiste stópki Quote
divia_gg Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 U uszastego psptfforka pozwole sobie zaprosic na bazarek prowadzony przeze mnie na kieleckie psiaki... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/184812-**Misiaki-pluszaki-bi%C5%BCu-ciuszki.-MISZ-MASZ-na-Kielce.-Do-20.05-*-ZAPRASZAM[/URL] Quote
ewab Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='divia_gg']U uszastego psptfforka pozwole sobie zaprosic na bazarek prowadzony przeze mnie na kieleckie psiaki... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/184812-**Misiaki-pluszaki-bi%C5%BCu-ciuszki.-MISZ-MASZ-na-Kielce.-Do-20.05-*-ZAPRASZAM[/URL][/QUOTE] Ciotki offują: [INDENT]Bardzo was proszę o pomoc w rozsyłaniu wątku. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/185518-Mała-suka-i-jej-7-szczeniaków-pilnie-potrzebuje-choćby-DT?p=14671153#post14671153"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1855...3#post14671153[/COLOR][/URL] Dziś sunia wraz ze szczeniakami miała znaleźć się w Dyminach[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] [/INDENT] Quote
Dzika_Figa Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 No proszę, jakie wspaniałe wiadomości o dzieciaku! Super! Oby tak dalej! Quote
andzia69 Posted May 15, 2010 Author Posted May 15, 2010 Aga - opisałam mniej więcej wszystko p. Magdzie z Krakowa. podałam link do wątku Oskarka i jego rodzeństwa...mam nadzieję, że pomimo zawiłości w życiu zdrowotnym Oskarka...chętna, sympatyczna rodzinka się nie rozmyśli:) Więc kochani - trzymajmy kciuki za zdrowie Oskarka coby szybko mógł pojechać do swojego domku w Krakowie:):) Quote
agnieszka24 Posted May 15, 2010 Posted May 15, 2010 Oj tak, trzymajcie kciuki za Oskara. Jutro kończą mu się leki. Oby poprawa się utrzymała! Po niedzieli jedziemy na kontrolę, a na koniec tygodnia powtarzamy badania krwi. Bardzo bym chciała, żeby Oskar trafił do swojego domku! :) To kochany maluch- należy mu się wspaniała rodzina. Andziu, podałaś pani link do tego watku, czy wspólnego z rodzeństwem? Bo tam nie wklejałam jego ostatnich fotek. Quote
baster i lusi Posted May 15, 2010 Posted May 15, 2010 Oskarku kciuki zaciśnięte za domek i twoje zdrówko. Quote
Wunia Posted May 15, 2010 Posted May 15, 2010 [quote name='agnieszka24']Oskar czuje się naprawdę super :) Biega, skacze, szaleje. W niedzielę kończą mu się leki. Obawiam się tego :( Albo nastąpi pogorszenie stanu zdrowia, albo utrzyma się poprawa. To będzie decydujący moment. W zależności od jego samopoczucia, pojadę do weta w poniedziałek lub we wtorek[/QUOTE] trzymam kciuki za uchola z różowymi stópkami :loveu: Quote
2411magdalenka Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 ja także trzymam kciuki :) za zdrówko i za domek! Proszę o mizianie dla Oskarka ode mnie! Quote
andzia69 Posted May 16, 2010 Author Posted May 16, 2010 Aga - i jak tam samopoczucie Oskarka?????? Quote
agnieszka24 Posted May 16, 2010 Posted May 16, 2010 Oskar czuje się świetnie :) Myślę, że wtorek, środa będą decydujące. Dziś skończyły się tabletki - steryd. Pozostaje mi go obserwować. Mały jest wesoły, cieszy się do mnie i zaczepia do zabawy, choć zabawkami nie bardzo lubi się bawić. Woli mnie gryść po rękach ;) Powoli i opornie ale uczy się załatwiać w jednym miejscu - słabo mu to jeszcze wychodzi. Jak zobaczy, że za załatwienie się w jakimś miejscu dostanie nagrodę, to za chwilę znowu tam biegnie, siknie trochę i zadowolony leci do mnie, żebym mu dała smaczka. Pięknie reaguje na pochwały - podskakuje z radości i kręci piruety w powietrzu. Mam nadzieję, że bez tabletek będzie się czuł równie dobrze. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.