Dzika_Figa Posted April 25, 2010 Share Posted April 25, 2010 Niczego nie podważam, wiem, że z pewnością nie leczycie go u byle kogo. Zwróciłam tylko uwagę na tą rozbieżność i uznałam, że powinnam o tym wspomnieć na wszelki wypadek. Dajcie konto, jutro prześlę jakiś grosz. Niewiele i jednorazowo... ale zawsze coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted April 25, 2010 Share Posted April 25, 2010 Nie ma na razie co myśleć o zmianie weta. Najważniejsze jest, żeby zdiagnozowali małego i postawili go na nogi. Bo na chwilę obecną mały wogóle nie chodzi! Tylne łapki ciągnie za sobą :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted April 25, 2010 Share Posted April 25, 2010 A to nie jest po prostu parwowiroza??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted April 25, 2010 Share Posted April 25, 2010 Dzika_Figa bardzo dobrze, że zwracasz na to uwagę. Ja też to zauważyłam. Myślę, że dziewczyny przedyskutują to jutro z doktorem. Co do polecania wetów nigdy się nie odważę zrobić tego, zwłaszcza na forum. Każdy ma swojego ulubionego i każdemu trafiają się błędy. Jeden jest lepszy z interny, inny z chirurgii a jeszcze inny z okulistyki. Mojego Alego prowadził dr Kwieciński senior, no ale teraz to on raczej nie przyjmuje:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted April 25, 2010 Author Share Posted April 25, 2010 [quote name='Niebieska713']A to nie jest po prostu parwowiroza???[/QUOTE] a na jakiej podstawie tak myślisz? nie ma żadnych objawów parwo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted April 25, 2010 Share Posted April 25, 2010 jest tez napisane, ze moizna psa obstawiac lekami przeciwbolowymi... oby ten maluch nie cierpial... czy w razie czego mozna go zostawic na leczenie i dalsza obserwacje? trzeba alarmowac banerami, PW... sciagnac jak najwiecej Ciotek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maada Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Aga, przyszły do mnie wpłaty: 21-04-2010: rozi 20zł 22-04-2010: agusiazet. bazarek - 25,00 PLN 22-04-2010: GAMETA - 15,00 PLN przelewam Ci na leczenie Oskara. Trzymaj się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 [quote name='andzia69']a na jakiej podstawie tak myślisz? nie ma żadnych objawów parwo...[/QUOTE] Nie jestem wetem,ale to sa chyba typowe obiawy parwowirozy... Mialam rok temu szczeniaka,ktorego uratowalam z pseudohodowli i tamten maluch ,ial takie same obiawy. Kilka ladnych dni trwalo zmudne leczenie/kroplowki,witaminy,sterydy,zastrzyki. Co smieszniejsze ogladalo do az 5 wetow i zaden nie potrafif stwierdzic co m u jest. W koncu szosty weterynarz zdiagnozowal,ze to jest parwowiroza i ze piesek ma niewielkie szanse wyjsc z tego.Z bolem serca musialam go uspic,bo widac bylo,ze bardzo sie meczy. Wiec ja uparcie obstaje,ze to parwowiroza,zreszta to czesta choroba dla takich szceniaczkow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Niebieska713 - dzięki za troskę ale mylisz się - to absolutnie NIE SĄ TYPOWE objawy parwowirozy Jedyne analogie jakich się tu mozna dopatrzeć ograniczają się do zwykle podobnej reakcji organizmu na masywny stan zapalny, intensywny ból , wysoką temperaturę ( bez względu na ich przyczynę)...i to pewnie sprowadziło Cię na ten błędny tor myślenia;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Oskarku, jestem z Tobą od rana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Jak minęła noc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 [quote name='Kar0la']Jak minęła noc?[/QUOTE] jak się czuje? Biedactwo :-(:-( zaznaczam wątek, teraz nie mam czasu aby przeczytać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Kruszynko kochana, trzymaj się dzielnie!!! :( Cioteczki co małemu potrzeba, ile potrzebujecie pieniędzy nazbierać - jakies przybliżone kwoty są czy to wyjdzie dopiero w praniu? Jest jakiś dług za leczenie czy udało się wszystko na bieżąco regulować? Jakieś fatum nad tymi kieleckimi maluszkami :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Agucha - wiem, ze w pierwszym poscie jest rozliczenie - edytowane wczoraj, lub w sobote - wiec na tamten dzien aktualne... suma raczej wyjdzie "w praniu" Agnieszko - trzymamy kciuki za dzisiejszy dzien - tyle osob mysli o Oskarku - ze musi sie udac.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtuś Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 I ja trzymam za Oskarka! Przeczytałem ten fragment z Wetopedii o chorobie, nie są znane tak naprawde jej przyczyny, leczenie 7-10 dni, może nawet 2-3 tygodnie, występuje u szczeniaków 3-8 mies.(szybki wzrost kości), leczenie objawowe: antybiotyki, przeciwbólowe, przeciwgorączkowe - kontrole RTG kości W większości przypadków wyleczalna, choć może być niekiedy jej nawrót - kontrole RTG. Trzymamy za Oskarka - wyzdrowieje!!!, ma wspaniałą opiekę u Agnieszki a tylko to gwarantuje sukces Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 [quote name='carolinascotties']Agucha - wiem, ze w pierwszym poscie jest rozliczenie - edytowane wczoraj, lub w sobote - wiec na tamten dzien aktualne....[/QUOTE] Już lece poczytać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Taki maluszek, a tyle cierpienia:( Poproszę nr konta na PW - wspomogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Już jesteśmy po wizycie u weta. Niestety potwierdziło się podejrzenie gnilca kostnego :placz: Całe szczęście, że tak szybko został on zdiagnozowany i jest dopiero w stadium początkowym. Jest to choroba bardzo rzadko występująca. Oskar jest drugim psem z tą przypadłością leczonym w "Czterech łapach" (a przez tą klinikę przewija się bardzo dużo psów). Rokowania są dobre, choć maluch nigdy nie będzie mieć tak sprawnych łapek jak zdrowe psy :( Kulawizna może pozostać na stałe, tak jak w przypadku poprzedniego ich pacjenta z gnilcem. Oskar będzie leczony Encortonem - sterydem. To zabójstwo dla jego wątroby, ale trzeba było wybrać mniejsze zło. Musimy postawić Oskara na nogi, musi zacząć chodzić! Bo narazie tylne łapki tak bardzo go bolą, że staje na nich tylko wtedy gdy chce zrobić koopkę. Wątrobę będziemy dodatkowo wspomagać Esenciale forte. Idę wykupić receptę. Zobaczę jak po wykupieniu leków będziemy stać z finansami. [B]Ogromne podziękowania nalezą się[/B] andzi69, za to że poświeciła swój czas (choć ma teraz nawał pracy) i pojechała z nami na badanie. Oraz za wsparcie skarbonki Oskara (100zł) :Rose: Bardzo dziękuję Ellig za 6 kg worek karmy Royal Hepatic, którą kupiła dla Oskara :Rose: Ponieważ karma ta przeznaczona jest dla dorosłych psów i nie zawiera wystarczającej ilości witamin, mamy zalecenie by mieszać ja w proporcji pół na pół z Puriną dla szczaniaków. Więc 6kg Royala powinno nam wystarczyć na dwa miesiące :multi: Dziękujemy cioteczko Ellig!! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 ja tak szybko - Agnieszko [B]Essentiale Forte ma swoj odpowiednik - Esseliv forte[/B] TEN SAM Sklad a nizsza cena - pisalam o tym w 49 poscie - tutaj - [URL="http://www.dogomania.pl/threads/184002-Chory-maluch-gnilec-kostny-%21nu%C5%BCyca%21-co-jeszcze-potrzebne-wsparcie%21-Pomocy%21%21%21?p=14526226&viewfull=1#post14526226"]http://www.dogomania.pl/threads/184002-Chory-maluch-gnilec-kostny-!nu%C5%BCyca!-co-jeszcze-potrzebne-wsparcie!-Pomocy!!!?p=14526226&viewfull=1#post14526226[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Agnieszko24, poproszę o numer konta na moje wsparcie dla Oskara! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 [quote name='agusiazet']Agnieszko24, poproszę o numer konta na moje wsparcie dla Oskara![/QUOTE] Właśnie wysłałam pw. Dziękuję w imieniu maluszka :) carolinascitties, umknęła mi wcześniej ta informacja. Kupiłam małemu Esentiale i zapłaciłam niewiele więcej. W aptece wydałam 45,54 zł. Później wrzucę rachunek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Agnieszko - [B]ja mam jeszcze plyn, ktory moge Wam przeslac[/B] - tez o nim pisalam - musialabys zapytac weta, czy mozna go stosowac u Oskarka - to nie jesl lek - to raczej suplement - kupilam go w Krakvecie - BIOFAKTOR SILVET - [url]http://www.krakvet.pl/biofaktor-silivet-preparat-odywczy-ps%C3%B3w-kot%C3%B3w-100ml-p-1949.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 też prosiłam wczoraj o numer konta i nie dostałam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 Biedny psiak. Takie wstrętne choróbsko go dopadło, ale dobrze, że przynajmniej wiadomo już co konkretnie mu jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilk_a Posted April 26, 2010 Share Posted April 26, 2010 zapisuję wątek..... Oskarku trzymaj się dzielnie .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.