Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Bjuta']Ale wiesz, te życzenia, to bezcennne....[/QUOTE]
no chyba :lol:
u nas nowe dziobaki zawitały:mad:
Panciątko zadało pytanie: "chcesz być kurą rosołową czy jajeczną?" - no i niosą się jak głupie na wyścigi - pancia sprzeda wsiowych jaj i kupi coś Gasparkowi na bazarku bo ostatnio to jakaś bida u nas mieszka:shake: i kurze łapki tylko na żywo latają. Może coś poczytamy razem nowego? Albo ciuszek dla panci żeby była jeszcze ładniejsza? (ostatnio jakoś pancinowe ubranka się kurczą - chyba jakość nie taka albo co?), no bo ja już ładniejszy być nie mogę przecież :iloveyou:
Piękny Gasparek

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='danusial']no chyba :lol:
u nas nowe dziobaki zawitały:mad:
Panciątko zadało pytanie: "chcesz być kurą rosołową czy jajeczną?" - no i niosą się jak głupie na wyścigi - pancia sprzeda wsiowych jaj i kupi coś Gasparkowi na bazarku bo ostatnio to jakaś bida u nas mieszka:shake: i kurze łapki tylko na żywo latają. Może coś poczytamy razem nowego? Albo ciuszek dla panci żeby była jeszcze ładniejsza? (ostatnio jakoś pancinowe ubranka się kurczą - chyba jakość nie taka albo co?), no bo ja już ładniejszy być nie mogę przecież :iloveyou:
Piękny Gasparek[/QUOTE]
Gasparku, lubię czytać co piszesz. Dużo ciekawego się wokół Ciebie dzieje. A Pańcię pociesz, nie tylko Ona ma ciuszki kiepskiej jakości. Moja Pańcia też narzeka,że jej ciuszki się kurczą ;)

Łapa :)
Reks z Korą i Kociarstwem

Posted

Cześć Gasparku, To ja Saba.
Dorwałam się do kompa wreszcie, Tobie to dobrze, dziobaki masz i burasy, a mnie niczego nie pozwalają ganiać:(:(
Jak buras w pobliżu i ja się sprężam to zaraz słyszę "nie". Ja bym miała w nosie to "nie" ale na smyczy prowadzą i co zrobisz, jak bym się uparła to Pancia by ziemię przeorała, ale trochę mi jej żal.
Jak okuleje to z kim na będę na spacery chodzić, no to odpuszczam te burasy.
Też piękna jak Ty Gasparku:oops:
Saba

Posted

Witaj Gasparku :loveu: wiesz że komplementów kobiecie nigdy nie za wiele :oops:
Ty mi się też bardzo podobasz :oops:, oj pogonilibyśmy razem i burasy i dziobaki:diabloti:
Przeszczęśliwa i dowartościowana wreszcie Saba:oops:
PS. Zajączków też nie pozwalają ganiać, ani sarenek:placz:, jak idziemy do lasu to taką długą linkę mają i męczą biedną sunię:placz:

Posted

Witaj Gasparku, uwielbiam twoje obserwacje świata wokół :)
U nas zrobili zrzut szczepionki przeciw wściekliźnie na lisy i teraz pieski nie powinny chodzić do lasku na spacerki. Kleszcze zaczynają szaleć. Jak ja nie lubię tego dziadostwa. Także Gasparku, lepiej pilnuj kurzych łapek i nie łap kleszczy :)

Posted

ojojoj! musze pancię pogonić do obczytania słupów, bo u nas też zrzucają takie szczepionki, a my do lasku chodzimy - takiego zupełnie dużego lasu z lisami, a lisy do nas chodzą i trzeba bronić dziobaków (mam pozwolenie na zagryzienie każdego lisa, ale wszystkie przede mną uciekają)
Sabuniu biedna :lol: - ja to mam dobrze - mnie w lesie puszczają bo ja tylko ścieżką chodzę - mój Panciunio mnie nauczył - dokąd będę rozpoznawał ścieżkę to mogę sobie latać. Jakbyś tak wpadła do mnie to mamy też kawał pola i tam można łapki rozciągnąć - nawet nasza postrzelona Czika może się wyszaleć, chociaż na zakrętach nie wyrabia:roll: (mówią, że jej ani reumatyzm, ani kleszcz nie grozi - nic jej nie dogoni). Ja na kleszcze to mam takie coś na futerko - wszystkie uciekają:megagrin:

Wasz Gasparek

Posted

Witam wszystkich serdecznie :-)
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-58AwRr7T5bg/TwhPRfxX-CI/AAAAAAAAHG0/C8EPGnJG_xQ/s288/81c4cf0cdb007582ef9a758273116c3d_th2.jpg[/IMG]
Kiedyś Mysza2 podesłała mi link i zajrzałam czasami poczytałam ale teraz to już muszę napisać. Widzę że Gasparkowi trafił się cudowny dom... Wspaniałe i wielkie podziękowania dla jego nowej rodzinki
Gasparku a teraz pisze do Ciebie : Jesteś wspaniałym psiakiem... Piszesz znakomicie i zgadzam się z Tobą [COLOR=#000000]4 łapach lepiej byś tańcował :-)[/COLOR]

Posted

[B][SIZE=4][COLOR=#A52A2A]Sandomierskie Przytulisko dla Psiaków zagrożone!
Wczoraj Sandomierskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt otrzymało oficjalne pismo w sprawie wywozu prawie 40 psów do schroniska w Białogardzie!
Bardzo prosimy o wsparcie!

Wydarzenie na facebook'u:
[URL]https://www.facebook.com/events/407688752596815/408008682564822/?ref=notif&notif_t=plan_mall_activity[/URL]


Wątek sandomierskich psiaków:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/194061-Sandomierz[/URL][/COLOR][/SIZE][/B]



[B]Bardzo przepraszam za spam ale to bardzo pilne[/B] :oops:

.

Posted

:cool1:to ja - Wasz letni Gasparek
trochę się rozpuszczamy, a mnie się nie chce zdejmować futra
może będzie niedługo niespodzianka dla moich Cioteczek
no i ważna sprawa :mad: kto rozsypał szyszki na mojej ścieżce?!? :angryy: złapię i upiekę na tych szyszkach!!! to niedopuszczalne tak bałaganić!
Zły

Posted

To ja Saba :roll:
Witaj Śliczny, mnie tez gorąco:angryy:, Pancia włoczy się ze mną po parku, ale ja ledwo łapy ciągnę jak tak duszno jest:placz:, ale ona mówi że mam mieć ruch, a ja bym chciała tak hasać po lesie jak TY.
Nawet te szyszki mogłyby być. Gasparku szyszki do super zabawki, bierze się w pysk i podrzuca i łapie, spróbuj jakie to fajne. Możesz Panci przynosić, zobaczysz jak się ucieszy.
To ja czekam na tą niespodziankę:):)
Zmordowana i ziejąca ale zawsze Twoja Saba:loveu::loveu:

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='aanka']CAŁUJĘ Gaspara w nochala :eviltong: a Jego Panią kochaną serdecznie pozdrawiam ..:loveu::p[/QUOTE]

I ja też! Zajrzyjcie, proszę do Argusa:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/107919-ARGUS-NIEWIDOMY-ON-EK-CHCE-PRZERWAĆ-CIEMNIĘ-SAMOTNOŚCI-Rzeszów!!!!/page53[/URL]

Może coś wymyślicie.

  • 1 month later...
Posted

[quote name='danusial']:cool1:to ja - Wasz letni Gasparek
trochę się rozpuszczamy, a mnie się nie chce zdejmować futra
może będzie niedługo niespodzianka dla moich Cioteczek
no i ważna sprawa :mad: kto rozsypał szyszki na mojej ścieżce?!? :angryy: złapię i upiekę na tych szyszkach!!! to niedopuszczalne tak bałaganić!
Zły[/QUOTE]
No i gdzie ta niespodzianka :mad::lol:

  • 4 weeks later...
Posted

A kuku :multi:
pozdrawiam z lata
byliśmy na urlopie na wsi :evil_lol:, nie mogłem pisać bo nasz internet latał po polu i za gorąco było żeby go łapać. Było bardzo pracowicie - leżenie do góry brzuchem, potem leżenie do góry łapami, leżenie na boczku, leżenie plackiem...
Wyprowadzałem dziewczyny do lasu - bo same to by się bały ;). No nie wiecie, że adoptowałem sobie Małą - to bura kocica, którą własne dzieci wygnały z podwórka po tym jak wujcio wet zrobił jej ciachu-ciachu. No to mieszka teraz u sąsiadki i wybiega do nas jak idziemy na spacer i sobie razem spacerujemy po lesie. Podobno to wygląda dosyć ciekawie - na dodatek pancia karmi mnie jabłuszkami w nagrodę. Chyba już ze mnie zostały sama skóra i kości!!!:crazyeye:

To na razie Cioteczki. ta niespodzianka będzie tylko pancia musi się ogarnąć po upale :lol:

Posted

Gasparku, czy ty się przypadkiem nie przepracowujesz??? :) :) :)
Nie daj się wykorzystywać, niech pańcia też poleży do góry brzuchem albo i na boczku! Powinno być w miarę sprawiedliwie, prawda?

Posted

Witaj Gasparku, to ja stęskniona Saba:loveu:, oj nie rozpieszczasz Ty mnie wiadomościami:razz:,
że już nie wspomnę że chętnie zobaczyłabym jak wyglądasz teraz marynarzu;)
Moja pancia się bardzo cieszy że u Ciebie wszystko ok, ale pisz do nas częściej.
I powiedz jak to się robi żeby burasa polubić, bo ja nie umiem. Pancia się złości, a ja jak widzę burasa to same łapy lecą,
ja panci chcę słuchać, a łapy nie pozwalają, biegną i już niedobre.
Naucz mnie jak to się zatrzymuje te łapy.
I pisz do mnie częściej bo tęsknię:placz:

  • 4 weeks later...
Posted

dla Sabuni :B-fly::Rose: i :buzi:
ja troszkę ostatnio śpiący byłem i się zaniedbałem :roll:
pańcia wzięła mnie z wizytą do wujcia (tam też ciocia wujciowa jest też wet) i mnie naobracali tak że nie wiem jak wyglądam:shake:
Najpierw pospałem porządnie, a oni mnie kuli (OJ!) i oglądali i oglądali. No i wyszło że mam za mało cukru - a mówiłem, że psu należy dawać cukierki i czekoladę! I włoski z brzuszka mi zniknęły:mad:, wujcio zaglądał i nic nie zobaczył. Pańcia siedzi i się martwi - dobrze żeby to była cukrzyca (no nie wiem - bo tam o igle coś gadali) a nie coś innego. Dostałem jakieś inne wypasione jedzonko i chyba bułeczki będę dostawał - tylko co z tymi cukierkami? No i jeszcze cały piasek co go nosiłem w brzuszku znikł:lol:. Trochę mi humorek wrócił - może dostanę braciszka - mieszka niedaleko i też jest śpioch. Tylko niech pańci włos, co się jeży na głowie trochę przyklapnie. Jutro znowu do wujcia, a dziś dostaniemy wyniki tej krwi co mi całą wczoraj zabrali:angryy:. No i jeszcze serduszko mam chyba w porządku i takie tam inne też.
Szukamy glukometru (nie wiem po co ale niech będzie) w zestawie z ochotnikiem do kłucia mojego ucha najlepiej :???:.

Całuję mało słodko, ale gorąco
Wasz Gaspar

Posted

Miło się wchodzi zawsze na ten wątek, czyta relacje, zawsze w takim fajnym stylu Gasparku piszesz :loveu:

Zasmucił mnie trochę fakt, że z tym cukrem problemy masz, ale miejmy nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze i glukometr nie będzie potrzebny :p

pozdrawiamy cię i ściskamy Gasparku i Twoją pańcię gorąco :) i oczywiście buraski też :)

Trzymaj się dzielnie i nie choruj...Dużo zdrówka, papa

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...