Jump to content
Dogomania

Sznaucerki z Sosnowca - Romuś już ma dom i GRINGO TEŻ w domku!


malawaszka

Recommended Posts

Nareszcie dotarłysmy do domu,. Miałysmy zabrac oba psiaki ale sie nie dało z dwóch powodów. Zabrałyśmy amstafowatą sunie ze szczenieakami, która jak wiadomo nie była łatwa do zapakowania, przewiezienia i umiejscowienia obok niej jeszcze jakiegoś psiaka.zagryzła by na s wszystkich . z przodu samochodu zmieściłam sie ledwo z dwoma psiakami. nie było szans aby upchnąć jeszcze cokolwiek bo auto małe.Dodatkowy problem był że o mało psiak nie został bo nie miał żadnej kartoteki, i dwa razy musiałam po niego wracać, w końcu jak obsługa wyleciała do domów to pani dyżurna po południu dla świetego spokoju go dała. jest w okropnym stanie ale piękny pod spodem, ma śliczne ząbasy,jest ogromnie spokojny i przeogromnie ciekawy życia poza autem. całą droge spędził stojąc na dwóch łapkach i wygladał przez okno.

Suńka na moich kolanach , musiała natychmiast jechac bo miała otwarte rany, jest nie wiadomo skąd po tym schronie mistrzynia przytulania, cos cudownego. Jak tylko wygoja sie ranki będzie rozrywana przez potencjalne domki.

Wytargowałyśmy cene mniejsza za psiaki jak na targu, ale dobrze. Nie dałysmy rady nić kupić na odrobaczenie ani odpchlenie , bo żadnego weta po drodze nie było, mimo że błądząc po drodze do Jaagi, obejrzałysmy wszystkie możliwe szyldy. nie dostałam też nic na odpchlenie bo środki w schronie zamknięte na klucz!!!!??

Ten drugi czarnulek jest cudowny, bardzo mi ciężko że się nie dało go wcisnąć, zabrałam tego co trzeba było do Jaagi podrzucić,bo nasza gliwicka cioteczka zgodziła się podjechać ze schronu jeszcze do Dabrówki, za co jej ogromnie dziękujemy. Jest możliwe że ktoś z nas jutro pojedzie do Sosnowca, po naszego psika to może się uda pokombinować jeszcze z tym drugim uroczkiem. Jak tylko będę cos wiedzieć dam znać to wyjęło by się po drodze uroczka i podmieniło kołtunka.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 285
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Małemu dałam Junior RC i zaczęłam martwic sie, bo nic nie tknął. Dałam więc mieso z ryżem. Strzał w dziesiątke. Od razu podszedł do miski.
Jak sie wchodzi do niego to ucieka. Widocznie bał sie pracowników, bo okrąża człowieka. Nie reaguje nawet na najwieksze psy i podchodzi do ogrodzenia z ciekawością. Jeszcze ani razu nie zaszczekał. jakiś nie sznaucerowaty ten sznaucerek :eviltong:.

Link to comment
Share on other sites

Dziś dalej cicho. Nadal nie reaguje nawet na Barego, a Bary specjalnie go prowokuje.
Ten poprzedni nie chciał w ogóle zostawać sam. Nawet w domu, tylko w innym pomieszczeniu. Wył od samego początku i drapał w drzwi. Na widok psów skomlał. Wcześniejsze miksiki podobnie, chociaz nie tak drastycznie, ale to były sunie, może dlatego.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny,mam do Was ogromną prośbe...

W Schronisku w Rudzie jest 2-3 kg maleńka suczka,w Schronisku trwa remont,psy są poypychane jak tylko się da,nie ma gdzie jej dać,w jakimkolwiek boksie zostanie zadeptana.Jaaga zgodziła się ją wziąć na DT już dzisiaj,ale mówi,że to wielkie ryzyko brać,bo ten 2. psiak może być bardziej energiczny od tego,którego ma i może jej krzywde zrobić.Ten,który jest już u niej, jest bardzo spokojny i nie ma obaw.Jest szansa,że ten którego ma będzie mógł zostać?

Bardzo Was prosze, nie ma miejsca dla Kruszynki przez remont :(

Link to comment
Share on other sites

Ten, który został u mnie cały czas jazgocze w kojcu. Nie wiem, jak to dalej bedzie, żeby sąsiedzi nie wezwali SM.
Szkoda, ze nie mógł ten drugi u mnie zostac, bo to prawdziwy aniołek przy tym nerwusie.
Boję się, jakie będzie miał relacje z sunią, która ma dojechać.

Link to comment
Share on other sites

tak jak mówiłam - jeśli pies przeszkadza to wystarczy jedno słowo i go zabierzemy do hotelu

żaden z psów nie próbował gryźć, obydwa dały sobie zajrzeć w zęby głęboko, podnosiłam ich, skubałam kudły, stały koło siebie, chodził kot, - żaden sie nie rzucał, nie pienił, mam nadzieję, że szczekanie się uspokoi - on dziś opuścił schronisko, dziś może pierwszy raz w zyciu miał jakieś zainteresowanie ze strony człowieka - dajcie mu szansę, ale jeśli ma być niechciany to też dajcie znać - zabiorę go, to młody, wesoły i energiczny psiak, potrzebuje ogłady - bo gdzie miał jej nabyć?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']żaden z psów nie próbował gryźć, [/QUOTE]
Nie chwal dnia przed zachodem słońca :razz: Właśnie się obcinamy i przy obcinaniu okolic okołoodbytowych warga mu drgnęła, że to tak ujmę :diabloti:

Gdyby nie to ile on ma lat, to zastanawiałabym się, czy to nie on siedział w schronie od szczyla. Do samochodu nie wskoczy, po wyżej trzech pierwszych stopni nie chciał wejść, przez drzwi nie chciał przejść, w domu "chodzi" przy samej podłodze :shake: Musiałam go dać na balkon, bo tak się zestresował :-( Trzeba będzie trochę nad nim popracować.

Link to comment
Share on other sites

[B]GRINGO[/B]

[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/6338/dsc0106ow.jpg[/IMG]

[IMG]http://img263.imageshack.us/img263/109/dsc0103ux.jpg[/IMG]

[IMG]http://img249.imageshack.us/img249/3213/dsc0097f.jpg[/IMG]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/4523/dsc0091n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img339.imageshack.us/img339/4388/dsc0090f.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

GRINGO c.d.


[IMG]http://img249.imageshack.us/img249/3444/dsc0072pj.jpg[/IMG]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/2200/dsc0068kz.jpg[/IMG]

[IMG]http://img263.imageshack.us/img263/459/dsc0066km.jpg[/IMG]

[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/7042/dsc0063w.jpg[/IMG]

[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/8112/dsc0108zg.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']Nie chwal dnia przed zachodem słońca :razz: Właśnie się obcinamy i przy obcinaniu okolic okołoodbytowych warga mu drgnęła, że to tak ujmę :diabloti:

Gdyby nie to ile on ma lat, to zastanawiałabym się, czy to nie on siedział w schronie od szczyla. Do samochodu nie wskoczy, po wyżej trzech pierwszych stopni nie chciał wejść, przez drzwi nie chciał przejść, w domu "chodzi" przy samej podłodze :shake: Musiałam go dać na balkon, bo tak się zestresował :-( Trzeba będzie trochę nad nim popracować.[/QUOTE]

Ale może on jest od szczeniaka?
W Sosnowcu wszystko jest możliwe...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']tak jak mówiłam - jeśli pies przeszkadza to wystarczy jedno słowo i go zabierzemy do hotelu

żaden z psów nie próbował gryźć, obydwa dały sobie zajrzeć w zęby głęboko, podnosiłam ich, skubałam kudły, stały koło siebie, chodził kot, - żaden sie nie rzucał, nie pienił, mam nadzieję, że szczekanie się uspokoi - on dziś opuścił schronisko, dziś może pierwszy raz w zyciu miał jakieś zainteresowanie ze strony człowieka - dajcie mu szansę, ale jeśli ma być niechciany to też dajcie znać - zabiorę go, to młody, wesoły i energiczny psiak, potrzebuje ogłady - bo gdzie miał jej nabyć?[/QUOTE]

Malawaszko,ten psiak ma typowy lęk seperacyjny,potrzebuje domowego tymczasu,co chwilę rozmawiam z Jaagą,bo załatwiamy sprawy małej suni,ja cały czas słysze jak on płacze,wyje i szczeka.W Kojcu to on sie niczego nie nauczy i na pewno nie będzie nadawał się do adopcji.Jaaga liczy na to,że on sie uspokoi,jak ta malutka sunia przyjedzie,bo nie będzie wtedy sam.Mam tylko nadzieję,że krzywdy jej nie zrobi,bo na koty,psy i kozy wyrywa sie niezbyt przyjecielsko.Jaaga miała mase tymczasów, w tym ode mnie i na pewno da mu szansę.Z tym,że tutaj trzeba sie zastanowić,czy kojec w jego przypadku,to dobre rozwiązanie,jeśli on od małego szczeniaka był w Schronisku.
Chyba większość osób wie,że Jaaga ma psy hodowlane,a teraz małe szczeniaki i to jeszcze nie jej, nie może wprowadzić go do stada bez kwarantanny, a w dodatku cały czas pilnować,zeby krzywdy nie zrobił psom/kotom.

Link to comment
Share on other sites

i tu Zerduszko musi dopiero imię wydumać :lol: no i to nie są zdjęcia do ogłoszeń jakby co

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/9200/dsc0129il.jpg[/IMG]

[IMG]http://img96.imageshack.us/img96/3153/dsc0128o.jpg[/IMG]

[IMG]http://img339.imageshack.us/img339/71/dsc0124p.jpg[/IMG]

[IMG]http://img249.imageshack.us/img249/7523/dsc0115y.jpg[/IMG]

[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/191/dsc0112u.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jusstyna85']Mam tylko nadzieję,że krzywdy jej nie zrobi,bo na koty,psy i kozy wyrywa sie niezbyt przyjecielsko.[/QUOTE]
Który niby wyrywał?? Oba zainteresowane umiarkowanie. On latał luzem koło kóz i podszedł, nawet nie zaszczekał czy zawarczał. Moja by się już sprintem z ujadaniem w kozę wbić próbowała ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jusstyna85']Malawaszko,ten psiak ma typowy lęk seperacyjny,potrzebuje domowego tymczasu,co chwilę rozmawiam z Jaagą,bo załatwiamy sprawy małej suni,ja cały czas słysze jak on płacze,wyje i szczeka.W Kojcu to on sie niczego nie nauczy i na pewno nie będzie nadawał się do adopcji.Jaaga liczy na to,że on sie uspokoi,jak ta malutka sunia przyjedzie,bo nie będzie wtedy sam.[B]Mam tylko nadzieję,że krzywdy jej nie zrobi,bo na koty,psy i kozy wyrywa sie niezbyt przyjecielsko.[/B]Jaaga miała mase tymczasów, w tym ode mnie i na pewno da mu szansę.Z tym,że tutaj trzeba sie zastanowić,czy kojec w jego przypadku,to dobre rozwiązanie,jeśli on od małego szczeniaka był w Schronisku.
[/QUOTE]

byłyśmy tam godzinę - jak już pisałam wyżej - nie widziałam w tym psie wyrywania się agresywnego - zresztą napisałam wyżej już wszystko co zaobserwowałam i powtórzę - jak przeszkadza to czekam na info - zabiorę go bo jak będzie się czuł niechciany to też mu na dobre nie wyjdzie, czy Wy myślicie że jakbym miała go gdzie wziąć na domowy tymczas to bym wolała, żeby siedział w kojcu u Jaagi? Jusstyna85 zobacz najpierw tego psa a potem napisz jeszcze raz o nim

błagam nie róbcie z niego potwora! :shock:


[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/6755/dsc0111l.jpg[/IMG]

[IMG]http://img534.imageshack.us/img534/8779/dsc0100v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img263.imageshack.us/img263/9025/dsc0098r.jpg[/IMG]

[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/2648/dsc0088m.jpg[/IMG]

[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/4095/dsc0079tt.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']byłyśmy tam godzinę - jak już pisałam wyżej - nie widziałam w tym psie wyrywania się agresywnego - zresztą napisałam wyżej już wszystko co zaobserwowałam i powtórzę - jak przeszkadza to czekam na info - zabiorę go bo jak będzie się czuł niechciany to też mu na dobre nie wyjdzie, czy Wy myślicie że jakbym miała go gdzie wziąć na domowy tymczas to bym wolała, żeby siedział w kojcu u Jaagi? Jusstyna85 zobacz najpierw tego psa a potem napisz jeszcze raz o nim

błagam nie róbcie z niego potwora! :shock:


[][/QUOTE]

Wy byłyście godzine,a Jaaga jest z nim cały czas...Nie rozumiem Twojego tonu_"jak przeszkadza",to Ty raczej nie rób potworów z nas.Nie po to Jaaga bierze tyle psów na dt,żeby zmyślać i wykręcać sie.Ja doskonale pamiętam ile uratowała psów z Sosnowca,bo paru psom stamtąd sama robiłam wątki.Ona potrafi ocenić swoje możliwości i zawsze pisze,że psy muszą byc spokojne, akceptujące inne,bo ona nie jest twarda do psów,a psy to wyczuwają.Być może to jest pies,który akceptuje inne psy i zwierzaki,a tak działa na niego kojec.Tego nie wiadomo, pewne jest jednak to,że on sie drze w tym kojcu,a wyjść nie może.Patrząc przyszłościowo,to lepiej mu szukać domowego DT już teraz,gdzie nauczy się wszystkiego od podstaw,bo kto takiego psa adoptuje?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jusstyna85']Patrząc przyszłościowo,to lepiej mu szukać domowego DT już teraz,gdzie nauczy się wszystkiego od podstaw,bo kto takiego psa adoptuje?[/QUOTE]
Tylko gdzie taki DT znaleźć?? Zobacz jak długo jest ten wątek i nikt jakoś się nie wyrywał po niego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jusstyna85']Wy byłyście godzine,a Jaaga jest z nim cały czas...Nie rozumiem Twojego tonu_"jak przeszkadza",to Ty raczej nie rób potworów z nas.Nie po to Jaaga bierze tyle psów na dt,żeby zmyślać i wykręcać sie.Ja doskonale pamiętam ile uratowała psów z Sosnowca,bo paru psom stamtąd sama robiłam wątki.Ona potrafi ocenić swoje możliwości i zawsze pisze,że psy muszą byc spokojne, akceptujące inne,bo ona nie jest twarda do psów,a psy to wyczuwają.Być może to jest pies,który akceptuje inne psy i zwierzaki,a tak działa na niego kojec.Tego nie wiadomo, pewne jest jednak to,że on sie drze w tym kojcu,a wyjść nie może.Patrząc przyszłościowo,to lepiej mu szukać domowego DT już teraz,gdzie nauczy się wszystkiego od podstaw,bo kto takiego psa adoptuje?[/QUOTE]

ja się z nikim nie zamierzam kłócić - i nie wkładaj mi w usta podtekstów bo ja nikomu nic nie wmawiam i nie sugeruję:

[quote name='Jaaga']Ten, który został u mnie cały czas jazgocze w kojcu. Nie wiem, jak to dalej bedzie, żeby sąsiedzi nie wezwali SM.
Szkoda, ze nie mógł ten drugi u mnie zostac, bo to prawdziwy aniołek przy tym nerwusie.
Boję się, jakie będzie miał relacje z sunią, która ma dojechać.[/QUOTE]

to napisaa Jaaga - i co to jest? nie przeszkadzanie? jak sąsiedzi wezwą SM? to chyba wezwą jak im będzie przeszkadzał tak?!

nic nie rozumiem tego ataku na mnie - zawozisz do Jaagi swoją sunię - OK - ja napisałam do Jaagi bo założyła wątek, że ma wolny kojec - zgodziła się wziąć psa, pies się na nikogo ani na nic nie rzucił, szczeka - więc piszę - jak nie może tam zostać to ja go zabiorę do hotelu i EOT bo nie chce mi się z Wami kłócić - nawet nie wiem o co

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...