Jump to content
Dogomania

Bruno z Boguszyc chciałby przekazac swoje deklaracje przerażonemu Śledzikowi...


mikoada

Recommended Posts

[quote name='Bazyliszek']Zapraszam do wklejenia pieska na wątek
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/187840-Owczarki-i-owczarkowate-w-potrzebie-w%C4%85tek-zbiorowy?p=14908798#post14908798[/URL][/QUOTE]

W najbliższą sobote lub niedziele zrobimy z Agnieszka nowe zdjęcia Bruno, on powinien szybko wyjść do hoteliku ,raczej tak na już teraz do adopcji to się nie nadaje. Bardzo chce podejść ...ale sie boi. Podobny przypadek jak niegdyś nasza Gwiazda. Ona szczęściara ma już dom :) Co pojedziemy to nie wiemy juz które zaraz teraz ogłaszać... taka Zojeczka super miziak i jak sie ciszy na nasz widok. biedactwo niedawno miala okropna rane łapki... kolejny to Rokuś w typie rotwailera, były problemy po kastracji dosyc długo siedzial w szpitaliku , podobno nieufny niedotykalski a tu w ostatnia niedziele, podbiegł do nas patrzył wielkimi przeraźliwie smutnymi oczami i hops łapkami ; pomiziaj mnie i co tam masz w torebce, dostanę ? Zaglądamy bardzo rzadko, niestety, ale już nie wiemy w co ręce wsadzić. Acha mamy jeszcze piękna sunie owczarka niemieckiego ( to nie Osa ) ok. 5-6 letnią. Oczywiście wysterylizowana. Straszna przylepa. Tak można by bez końca...ech. Ewka

Link to comment
Share on other sites

Boziu tyle nieszczęść :( czyli Bruno powinien trafić najpierw do DT najlepiej niepłatnego co raczej graniczy z cudem :( a może uda nam się zebrać pieniążki na hotelik, ile mniej więcej mogłoby kosztować utrzymanie Bruna ok. 300-350 zł ???

Link to comment
Share on other sites

Mikoada fakt tu trzeba cudu, niestety :( Ale mówią , że wiara czyni cuda :) Bruno to przecieżmłody pies, doświadczony dt a raczej hotelik jestem przekonana sprawiłyby cuda. Nie ma w sobie agresji a to jest istotne . Pokazać mu człowiek jest dobry, można mu zaufać. On jest juz zdecydowanie za długo w schronisku. Wiele też cierpliwości, doświadczenia wymagałby Neruś w typie rottwailera, upatrzył sobie oprócz opiekuna , mnie . Ostatnio ku mojemu zaskoczeniu przedarł się przez gromade psów. Przyszedł się przywitać. Hops łapkami na moje nogi , jestem, pogłaszcz mnie, o masz dla mnie paróweczkę.. może to naiwne takie uczłowieczanie zachowań psów. ale akurat tak odbieram zachowania Rokusia. Te jego przeraźliwie smutne oczy prześladują mnie. Wyraźnie widać , że dostał niezłą "szkołę" życia. ale, ale odzyskuje wiarę :) I to jest ważne.
Jednocześnie zwracamy się z ogromną ,uprzejmą , błagalną prośbą. Pomoc w adopcjach naszych psiaków , ogłaszanie no i wizyty przed i po adopcyjne. Adopcjami poza granice kraju zajmujemy się sami. Tu w kraju, niestety nie dajemy sobie z tym radę tak jakbyśmy chcieli. A jest mnóstwo fantastycznych adopcyjnych psiaków. Nie mamy swojej stałej bazy wolontariuszy. Jest nas garstka, a pracy ogroooom. Jak powszechnie wiadomo walczymy o ziemię i przeniesienie przytuliska z Boguszyc ( jesteśmy bardzo blisko prosimy trzymajcie kciuki ) i cała masa innych organizacyjnych, merytorycznych spraw fundacyjnych i tam na miejscu w Boguszycach. Zaproszenie do wizyt w przytulisku dla wszystkich chętnych , zainteresowanych cały czas aktualne. Ewa

Link to comment
Share on other sites

Ewa myślę, że powinnaś to napisać na wątku ogólnym Ostatniej Szansy. Mało kto zagląda na ten wątek a to co napisałaś jest bardzo ważne.

[quote name='ostatniaszansa']Mikoada fakt tu trzeba cudu, niestety :( Ale mówią , że wiara czyni cuda :) Bruno to przecieżmłody pies, doświadczony dt a raczej hotelik jestem przekonana sprawiłyby cuda. Nie ma w sobie agresji a to jest istotne . Pokazać mu człowiek jest dobry, można mu zaufać. On jest juz zdecydowanie za długo w schronisku. Wiele też cierpliwości, doświadczenia wymagałby Neruś w typie rottwailera, upatrzył sobie oprócz opiekuna , mnie . Ostatnio ku mojemu zaskoczeniu przedarł się przez gromade psów. Przyszedł się przywitać. Hops łapkami na moje nogi , jestem, pogłaszcz mnie, o masz dla mnie paróweczkę.. może to naiwne takie uczłowieczanie zachowań psów. ale akurat tak odbieram zachowania Rokusia. Te jego przeraźliwie smutne oczy prześladują mnie. Wyraźnie widać , że dostał niezłą "szkołę" życia. ale, ale odzyskuje wiarę :) I to jest ważne.
Jednocześnie zwracamy się z ogromną ,uprzejmą , błagalną prośbą. Pomoc w adopcjach naszych psiaków , ogłaszanie no i wizyty przed i po adopcyjne. Adopcjami poza granice kraju zajmujemy się sami. Tu w kraju, niestety nie dajemy sobie z tym radę tak jakbyśmy chcieli. A jest mnóstwo fantastycznych adopcyjnych psiaków. Nie mamy swojej stałej bazy wolontariuszy. Jest nas garstka, a pracy ogroooom. Jak powszechnie wiadomo walczymy o ziemię i przeniesienie przytuliska z Boguszyc ( jesteśmy bardzo blisko prosimy trzymajcie kciuki ) i cała masa innych organizacyjnych, merytorycznych spraw fundacyjnych i tam na miejscu w Boguszycach. Zaproszenie do wizyt w przytulisku dla wszystkich chętnych , zainteresowanych cały czas aktualne. Ewa[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Agresywny nie ale bojaźliwy, nieufny. Po przyprowadzeniu do zdjęć siedzi w kącie jak się zbliżasz usiłuje się chować. Potem zwycięża ciekawośc ale na zasadzie chce ale się boję. Ma to się nieco inaczej w stosunku do opiekunów. Było nie było ma ich na co dzień i to od dłuższego czasu. Nie widziałam i niesłyszałam o agresji w stosunku do pobratymców. Ale... dopytam dokładnie i spróbujemy go co nieco poobserwować jak go nam przytaszczą do pustego pokoju. To chyba bedzie najlepszy sprawdzian. No i rzecz jasna opinia opiekunów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mgie']Ewa myślę, że powinnaś to napisać na wątku ogólnym Ostatniej Szansy. Mało kto zagląda na ten wątek a to co napisałaś jest bardzo ważne.[/QUOTE]

Faktycznie jest to bardzo istotne i powinno więcej osób przeczytać, niestety na wątek Bruna zaglądają nieliczni :(
Jeżeli chodzi o Bruna to rozejrzę się za DT, wydaje mi się, że najlepszy byłby domowy tymczas, co Wy na to?? czekam z niecierpliwością na więcej informacji o słodziaku :)

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie byłoby miejsce dla Bruna w hoteliku u Donki [url]http://www.dogomania.pl/threads/186442-Hotel-kud%C5%82ate-i-%C5%82aciate(wolne-miejsca[/url]). Koszt miesięczny jego utrzymania wynosiłby 360 zł z karmą a jeżeli Bruno miałby swoją karmę byłoby taniej. Co Wy na to??

Link to comment
Share on other sites

Super wiadomość ,tylko przy naszej obecnej kondycji finansowej nie stać nas na opłacanie hoteliku bo jeszcze z karmą to jakoś byśmy wyskrobali coś z własnych kieszeni coś ze środków fundacji . Taak, potrzebne deklaracje a z tym w okresie po powodziowym i przedwakacyjnym nie będzie różowo. Jestem realistką co nie znaczy , ale marzycielka też :) Mikoada czy możemy Cić prosić o pomoc? O owe deklaracje ? Bruno jest w domu Pani BW, im więcej psiaków wyjdzie stamtąd tym łatwiej będzie resztę przenieść. Z domu musimy wynieść się do 31 lipca. co tu duzo mówić każdy psiak, który wychodzi z os powoduje, że pozostałym jest nieco lepiej, luźniej. Mikoado dziękujemy za zainteresowanie , pomoc. E

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście spróbuję coś zadziałać, chociaż jak widać wątek Bruna nie cieszy się największym zainteresowaniem, więc gdzie możecie proszę podsyłajcie wątek, ja ze swojej strony powysyłam PW z prośbą o pomoc. Zapytam również Donki jaki byłby koszt gdyby Bruno miał swoją karmę. Faktycznie nie mamy dużo czasu, ale bądźmy optymistami- łatwiej jest wtedy żyć :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...