Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Cantadorra']Daśka, nie pozwól jej proszę cierpieć. Czy ma szansę na wyleczenie? Bez operacji żadnych szans. Wiem, jak ciężko podjąć decyzję, wiem.......[/QUOTE]
No właśnie nie ma szans na operację.......wiem,że nie ma już żadnej szansy:-( Nie wiem,czy ją boli,wydaje mi się,że nie cierpi (choć to popiskiwanie).Numer do weta mam,jeżeli będzie trzeba to nawet w nocy przyjedzie,ale poczekam jeszcze.....

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='daśka']No właśnie nie ma szans na operację.......wiem,że nie ma już żadnej szansy:-( Nie wiem,czy ją boli,wydaje mi się,że nie cierpi (choć to popiskiwanie).Numer do weta mam,jeżeli będzie trzeba to nawet w nocy przyjedzie,ale poczekam jeszcze.....[/QUOTE]
Wymiziaj ją ode mnie. Będziesz wiedziała, że już nie można zwlekać :(

Posted

Ojej, dopiero przeczytałam te smutne wieści... Tak mi przykro:-(. Tyle w życiu wycierpiała, że nie chciałabym, żeby w cierpieniu też odchodziła.
Tiaruniu przytulam mocno.

Posted

mnie tu wieki nie było... wchodzę i smutek :(
Daśka daj jej odejść w spokoju ,dożyła pięknego wieku ,dałaś jej ciepło i dom na te ostatnie lata ale chyba czas się pożegnać ...
wiem że te decyzje nie są łatwe ,ale ani jej ani Tobie nie będzie lepiej..Tobie patrzeć na cierpienie a jej zmagać się z nim ...

Posted

Miotam się niemiłosiernie...
Nie wiem nawet jak to napisać.Kocham ją i tyle.
Wczoraj Sara nic nie zjadła,ale też i nic nie wypiła,jeżeli dziś będzie tak samo,to pomożemy jej odejść.

Posted

Ja się chyba w marka nocnego zamienię,ale Sara tak chrapie na przemian z moim Adamem,że spać nie mogę:-)
U Saruni bez zmian ani lepiej,ani gorzej funkcjonuje na lekach.Dziś bardzo ładnie zjadła,nawet dokładka była:-) Kupiliśmy lek przeciwbólowy,ponieważ się skończył.Było też czyszczenie uszu.

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

I nawet nie wiem co i jak napisać....
źle jest z Sarą......
nie wiem,czy podać jej steryd? czy pomóc odejść?
Ma gorączkę,całą noc kaszlała,nie potrafi sama wstać...........
i co ja mam robić......oszaleć mi pozostaje
Jestem egoistką i bez bicia się przyznaję,a to dlatego,że Sara jest jedyna w swoim rodzaju
Poczekać może......obserwować ..........nie wiem co robić.........
może spróbować jeszcze ze sterydem..on konia na nogi nawet postawi
żeby nie było,przy pomocy Sara wyszła na dwór,ale kupy robi pod siebie
niech mnie ktoś dobije............proszę

Posted

a wczoraj kupiłam 35 kg wołowiny dla psów......Sarcia już nie chciała suchego,no chyba,że polane zsiadłym mlekiem (które kupuję u rolnika)...tak ładnie zjadła,więc ma apetyt...wogóle uważam,że jej chce się żyć,tylko sił ma niewiele....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...