Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Patyś_']Oj Igiełko, u nas w schronie zbyt wiele jest takich promyczków... A coś nie chce ich biedactw ubywać!
Ale się staramy nie :) W poniedziałek zrobię Duszce jakiś nowe fotki ;)[/QUOTE]
Bo ja dalej będę powtarzać z uporem maniaka że kastrować by trzeba tych którzy sprawiają że tyle tych biednych promyczków przychodzi na świat a potem nie ma domu.:angryy::angryy::angryy::angryy:

Posted

I nawet nie miałam jak Duszy porobić zdjęć, bo w bawialni biegał olbrzymi Pluto, ale poszukam dziś jakiś wcześniejszych z ciepłych dni. Poza tym , dziś Dusza znów zwiała z Bosku, jak Rupaczka chciałą tam biedna wejść xD Trzeba było łapać :)

Posted

Jest jeden problem, biurowce już nie akceptują Duszki. Ona już nie jest słaba, jak tak wpada nie czuje zagrożenia, ale inne już mają jej dość. Strasznie boimy się, że zostanie zaatakowana.
Ona to taka trzpiotka idiotka: "no co Ty Sara nie zjadaj mnie" - a Sara już ma pianę na pysku.
Duszyczka tyje w oczach, już jak owca ma tyłek większy od głowy.
Jest inna, jest wyjątkowa - jedyna!

Posted

Chciałabym jeszcze raz zobaczyć Duszyczkę na żywo! Tyle, że do Elbląga wybiorę się dopiero latem...
Mam nadzieję, że do tego czasu, po jej pobycie u Was pozostaną tylko wspomnienia, filmiki i fotki oraz radość z faktu, że mały ADHD-owiec rafił do najlepszego Domu Pod Słońcem!

Posted

Duszka dzisiaj wróciła do izolatki. Nie wiem co ona ma w sobie, ale wszystkie psy ją atakują.
Ja mam prośbę do wolontariuszy...
Czy możecie poświęcić jej czas?
Nie na spacer, nie w bawialni.
Czy możecie wziąć ją czasami do izolatki. Dajcie mi znać kiedy będziecie mogli, zaopatrzę Was w jakieś parówki i tak posiedźcie z nią sam na sam. Ona ma zupełnie inne zachowanie jak inne psy, trzeba jakoś do niej dotrzeć, stać się dla niej kimś atrakcyjnym.
Ona jak czasami wpada do mnie do biura to lubi się skryć pod fotelem, ale atakują ją też psy.
Ja jak znajdę czas (chciałabym w to wierzyć) sama z nią popracuję.
Widzę to tak, nie wiem może się mylę, ale trzeba jakoś tego ufoludka opanować!

Posted

Kochane Ciotki nie można się poddawać- wiem że pomyślicie łatwo powiedzieć- w schronie Waszym to prawdziwy raj dla psiaków i oprócz Duszki jest dużo innych podopiecznych. Stąd nie ma jak poświęcić Jej więcej czasu i uwagi, których potrzebuje. Była sama opuszczona i moze Ona nie umie zaprzyjażnić się jeszcze z psiakami. A psiaki jak wiecie wyczuwają słabsze ogniwo- Duszyczka tutaj jest niczym huragan a w interakcjach z psami nie umie się odnależć. Dobrym pomysłem jest zamknięcie się z Nią sam na sam w jakimś pomieszczeniu tak żeby nie widziała innych i spróbować przełamać Jej strachy obawy i lęki. Nawet z Nią posiedzieć żeby nacieszyła się Naszą obecnością dla Duszki to że ma blisko człowieka jest najważniejsze- Komuś na mnie zależy- Ktoś poświęca mi uwagę-
Przy tym Ludziu krzywda mi się nie stanie- a co za tym idzie jeszcze większa motywacja do działania i szersze poczucie bezpieczeństwa.Kochana malutka nauczyła się kochać i wie co znaczy miłość - poznała świat bezstroskiej zabawy- zupełnie inny niż ten brutalny dokąd znała. Stała się ufna, żywiołowa biega niczym błyskawica czasem nawet z piorunami- kiedyś tylko leżała i czekała na śmierć dziś nie umie z tej radosci zapanować nad swoim szaleńczym biegiem, swoją żywiołowością- nie wie że przy zabawie trzeba zachowywać się troszkę delikatniej. Ale po tej ogromnej metamorfozie jaką udało Jej się przejśc- dzięki Wam wszystko stoi na dobrej drodze...I się uda.

Posted

Przepraszam za offa cioteczki
Zajrzyjcie czasem do tej biedy
[url]http://www.dogomania.pl/threads/185837-ZBIERAMY-NA-HOTELIK!-Lisiu-uwieziony-na-%C5%82ancuchu-przera%C5%BCony-skazany-na-samotno%C5%9B%C4%87../page2?p=14699714#post14699714[/url]

Posted

Dawno mnie nie bylo u Duszki i co czytam...sunia zaczyna zachodzic za skore innym psiakom...?:shake: Moze jest jakis pies ktory jej nie gryzie? Moze sunia zachowuje sie w niektorych momentach jak szczeniak i prowokuje inne psy do ciaglej zabawy? Moze sunia powinna wiecej teraz przebywac ze spokojnymi psami,a nie w izolatce? :shake:

Posted

Dostałam takiego maila:

Witam Cię serdecznie,

bardzo poruszyła nas historia Duszki. Chcielibyśmy ją adoptować. Mamy 3 koty - czy wiadomo jak piesek reaguje na inne futrzaki?? Poza tym, czy istnieje mozliwość transportu pieska do innego miasta?jesteśmy z Wrocławia...

Pozdrawiam
Marta


Co Wy na to?
Może zaproszę Martę na wątek Duszki?
Albo podam namiary na kogoś z Was?
Dajcie znać.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...