Jump to content
Dogomania

szczeniak pudel miniatura - w jakim wieku brać?


Hiris

Recommended Posts

[quote name='daga2508']Widzę że nie ma sensu w ogóle się wypowiadać na ten temat, moja suzi ma metrykę czy to się komuś podoba czy nie! Mam na to papier i nikomu nic udowadniać nie będę! Mam gdzieś to co ktoś o tym sądzi. Szkoda tylko że wypowiadają się osoby, które mają pewnie pieski bez żadnego papieru. Mimo wszystko pozdrawiam.[/QUOTE]
Z osób, które zadają sobie tutaj trud korespondencji na ten temat, chyba tylko ja mam pudla z pseudo. Jednak nie zwykłam chować głowy w piasek i zawsze stawiam sprawę jasno - mniej więcej dwa tygodnie zajęło mi uświadomienie sobie, co zrobiliśmy. A na to, że to były dwa tygodnie po, a nie dwa tygodnie przed - nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, poza tym, że nigdy nie chciałam psa, a reszta to zbieg cholernie typowych rodzinno-społecznych okoliczności. Klasyka gatunku.
Po pierwsze - w pełni zdaję sobie sprawę, w co wespół zespół z rodziną wdepnęłam i że sami sobie jesteśmy winni. (I winni jesteśmy psom)
Po drugie - w związku z powyższym - NIE ROZMNAŻAM

A Ciebie nie rozumiem. Korespondują tu z Tobą hodowcy i właściciele rodowodowych psów. Wystarczyłoby podać nazwę hodowli, przydomek, nazwisko hodowcy czy inne powszechnie dostępne dane psa z papierami i od razu byłabyś w domu. Ale Ty nie piszesz żadnych konkretów. Tylko owijanie w bawełnę i fochy. Nie wiadomo dlaczego, skoro pies ma metrykę i można by sprawę rozwiązać ad hoc.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 125
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

"[I]CHARMANTE CINDERELLA von der Salana"

[/I]I tu dziecko wpadłaś z kretesem- kłamstwo kłamstwem pobijane - nawet jak wykasujesz swoje posty to je cytuje poniżej.

Charmante jest nam doskonale znana - osobiście :):):) Jak również jej hodowczyni i właścicielka :)
Tym co nie znana polecam tylko wpisać w Google podane imię i przydomek, wyskakuje od razu kilka stron o suczce.
Nie masz zielnego pojęcia o czym piszesz ale się licytujesz na potęgę że masz rację - tym razem mocno przegięłaś. I zanim znowu będziesz w ten sposób robic to się zastanów.
Charmante to suka morelowa w rękach Hodowczyni ,co więcej, mamy z tej hodowli psa w Polsce w rękach starej forumowiczki i w każdej chwili , ponieważ znamy frau Angelikę osobiście z wystaw, możemy napisać albo zadzwonić do niej w tej sprawie. Tylko wtedy, może byc mocno nieprzyjemnie ... kradzież danych, pomówienia i podszywanie się - a adres IP - a co za tym idzie adres domowy z którego piszesz - jest do zidentyfikowania przez policję w kilka minut.
Wiec albo tu na forum piszesz natychmiast sprostowanie wraz z przeprosinami albo sprawa może trafić dalej - i to niezależnie, bo hodowcy z obcych krajów maja tu dostęp, hodowczyni w/wymienionej suki również tu prawdopodobnie zaglada - tak jak my zaglądamy na forum niemieckie, rosyjskie, litewskie, amerykańskie i inne.

A tu twoje posty:
"Też jestem właścicielką pudla miniatury i dostałam go od brata który jest miłośnikiem tej rasy i właścicielem suczki z papierami. Dopuścił ją raz, by miała szczeniaki dokładnie sztuk 4 i to same suczki, w dodatku musiała mieć cesarkę bo jeden się zablokował. Rozdał je po rodzinie za zupełną darmochę. Oczywiście wcześniej się pytał po kilka razy zanim w ogóle znalazł odpowiedniego potencjalnego kandydata na tatusia czy na 100% chcemy pudla lub pudlicę. Tatuś też jest z papierami, ale właściciele nie są nastawieni na dochód z reprodukcji. Więc myślę że nie każdy kto ma pudla w domu i go dopuści by miał szczeniaki idzie tylko na rozród za kasę. Dodam jaszcze że szczęśliwa mamusia jest śnieżno biała, tatuś jest srebrny a szczeniaki [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/wink333.gif[/IMG] wyszły czarne!!! Moja pudliszonówna widoczna na banerku. Pozdrawiam. "

"Sunia trafiła do mojego brata jak miała 16m-cy, po śmierci hodowcy, zginęli w wypadku jadąc z wystawy nie miał się kto zaopiekować 6 pudlami! Rodzina tych którzy zginęli nie chciała psów, a z Jarkiem znali się jak łyse konie. To jest dopiero dramat! To przepraszam kogo miał zawiadomić. A pani która jest właścicielką tatusia i też hodowcą, zakończyła karierę wystawową swojego pudla tylko dlatego że zachorowała i jej stan zdrowia nie pozwala na wyjazdy. A hodowla zakończyła działalność. Pieski są ale już tylko jako przyjaciele dla chorej pani."

"Dane z metryki: matka: Sweetnes Vanilla Sky, Ojciec: Silver Desperado Admirals. "

Radzę wiec dobrze - 1 obowiązkowy post w którym piszesz prawdę i składasz przeprosiny na ręce Hodowcy.
Może cię to uchronić przed bardzo przykrymi konsekwencjami.

I jeszcze jedna rada - zastanów się 1000 razy zanim znowu strzelisz podobną głupotę, podszywanie sie pod pewną hodowle piesków kosztowało faceta dobre kilka tysięcy + koszty sądowe. Twoja niepełnoletność może pociągnąć w koszty szanownych rodziców. Ciekawa jestem ich reakcji.

Link to comment
Share on other sites

jak już kłamać to chociaż kolor psa którego podajesz byś sprawdziła ;)
Aneta ma rację, jeśli hodowca zechce to będziesz płacić wielkie odszkodowania..
i nie mów że się pomyliłaś, bo każdy dobrze zna imię i przydomek swojego psa.

Link to comment
Share on other sites

Tak mam wpisane w metryce. Brat swoją suczkę tez ma na tych papierach i w metryce pisze ta sama hodowla. Teraz nasuwa mi się tylko jedno czy ten kto mi przywoził metrykę przywiózł mi prawdziwą? Szczeniaka brałam od brata, a metryki przywoził jego kolega. Teraz zastanawiam się czy można to tak dobrze podrobić? Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam, ale dzwoniłam do niego i podał mi dane z metryki soni czyli matki i hodowla ta sama.

Link to comment
Share on other sites

No to ładnie nawywijałam. Myślałam że metryka mojej pudliszonki prawdziwa jest. Brat też się delikatnie mówiąc wkurzył, ma u siebie sprawdzić autentyczność bo jeśli soni jest podróbką to suzi tez. w poniedziałek się okaże.

Link to comment
Share on other sites

Skany obustronne i to dziś wstawione a nie wycofywanie się do poniedziałku, że sprawa przycichnie.
Sprawa jest delikatnie mówiąc śmierdząca.
Jak dojdzie na forum niemieckie (a siedzą tu jako podpatrywacze i sprawdzają co piszemy hodowcy niemieccy) to będzie b.nieprzyjemnie.
Oni się tam bardzo mocno trzymają - i nie sa pobłażliwi jak Słowianie.

Link to comment
Share on other sites

Albo trzeba mieć taką mentalność Equus.... nie wiem co jest gorsze.
Do wielu rzeczy należy dorosnąć - a data urodzenia z tym jak wiemy często nie idzie w parze -(
Brnięcie w kłamstwa typu licytacji to typowe zachowanie kogoś mocno niedojrzałego -(
Mi się zawsze zapala lampka po pierwszym sygnale, a tu ? Ile wysłano sygnałów że jest coś nie tak ?

Jeżeli to osoba dorosła to potem dziwić sie że procedery handlu, przemytu i rozrodu w pseudohodowlach maja się wyśmienicie -( A cierpienie psów sięga niebotycznych rozmiarów -(

Gosiu - jeżeli to dojdzie na fora niemieckie (a w to nie wątpię) będzie chryja - dosięgnie ją, ale reperkusje dotkną i nas bo niestety czarne owce psują wizerunek całego narodu -(
Co więcej Daga dalej nie przyjmuje nic do wiadomości i brnie w swoje, nie umie się przyznać honorowo do swoich kłamstw i podjętych prób oszustwa, w swoim czasie może ponieść konsekwencje a dokładnie mówiąc poniosą je ona jeżeli ma +18 lat albo jej opiekunowie jeżeli ma -18 lat.
Drugi raz jej pisać nie będę co powinna natychmiast zrobić zamiast się wymigiwać swoją niby niewiedzą.


Filodendron - i tu Twoich postach wychodzi Twoja dojrzałość :):):)
Umiejętność przyznania się do błędów to jest odpowiedzialność :)
Podziwiam odwagę :)

Link to comment
Share on other sites

Aneto, dziękuję za miłe w tych okolicznościach słowo, bo generalnie...:grab: to...
To nie odwaga tylko szczerość. I cztery lata coraz szerszego otwierania oczu. Nie jesteśmy źli, tylko głupi. Tylko albo aż.
Ale nigdy więcej.
Mam nadzieję, że ta sprawa jakoś się wyjaśni w sposób, który też komuś otworzy oczy i nie przyniesie krzywdy.

Link to comment
Share on other sites

formalnie odpowiedzialność karną można już ponosić od 16roku życia, nie wiem jak to dokładnie jest później, ale mandaty można dostawać już po 17stych urodzinach, pełną odpowiedzialność można ponosić po 18 - wtedy sprawca jest sądzony jak dorosły bez żadnego "ale".
wcześniej odpowiedzialność ponoszą rodzice lub opiekunowie prawni.

Link to comment
Share on other sites

Daga, Ty się nie wygłupiaj i albo dawaj tu te skany, albo odszczekaj wszystko. Sprawy zaszły za daleko. To już nie jest towarzyska dyskusja na temat rodowodów tylko podejrzenie popełnienia przestępstwa, na skutek którego - być może Wy - zostaliście poszkodowani. Jeśli wykazać trochę dobrej woli i próbować uwierzyć Twoim słowom, to tak to na chwilę obecną wygląda.
Jeśli mówisz prawdę, to powinnaś być pierwszą zainteresowaną, żeby tę sprawę wyjaśnić i już powinnaś się kontaktować z hodowcą, którego dane skradziono.
Jeśli kłamiesz, to uświadom sobie, że to już nie dotyczy tylko Ciebie i Twojego psa - rzuciłaś in expressis verbis informację o tym, że ktoś podszywa się pod znaną i uznaną hodowlę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Daga, Ty się nie wygłupiaj i albo dawaj tu te skany, albo odszczekaj wszystko. Sprawy zaszły za daleko. To już nie jest towarzyska dyskusja na temat rodowodów tylko podejrzenie popełnienia przestępstwa, na skutek którego - być może Wy - zostaliście poszkodowani. Jeśli wykazać trochę dobrej woli i próbować uwierzyć Twoim słowom, to tak to na chwilę obecną wygląda.
Jeśli mówisz prawdę, to powinnaś być pierwszą zainteresowaną, żeby tę sprawę wyjaśnić i już powinnaś się kontaktować z hodowcą, którego dane skradziono.
Jeśli kłamiesz, to uświadom sobie, że to już nie dotyczy tylko Ciebie i Twojego psa - rzuciłaś in expressis verbis informację o tym, że ktoś podszywa się pod znaną i uznaną hodowlę.[/QUOTE]

Filodendron myślisz że mi miło jest wysłuchiwać na ten temat? Jestem załamana. Powiadomiłam brata w Niemczech, on jutro wybiera się na rozmowę z tym kto wystawił te metryki oczywiście z mecenasem on tego nie popuści. Ja nie pozwolę sobie na to bym to ja beknęła za to że ktoś robił przekręty. A to ze Aneta i Markus Pass zginęli w wypadku to fakt i nie kłamałam. Dam znać jak tylko brat mi da znać jutro co ten koleś powiedział jeśli to on podrobił te metryki to po prostu będą wyciągnięte konsekwencje z tego tytułu. Napiszę jutro po południu co i jak. Ja naprawdę nie wiem co mam robić. Myślałam cały czas że to prawdziwe papiery, fakt że jest pieczątka to chyba nic nie znaczy.

Link to comment
Share on other sites

Skany prosimy w trybie natychmiastowym a nie zasłanianie się bratem w Niemczech.
Takie dokumenty są drukami znakowanymi - więc jeśli masz jakieś świstki to powinnaś je tu zamieścić wczoraj żeby pokazać że nie jesteś winna a nie znowu zasłaniać się na "jutro".
Jesteś coraz mniej wiarygodna.

Poza tym mylisz się w swoich zeznaniach.
Najpierw pies był bez papierów.
Za dwa dni podałaś rodziców na podstawie "metryki"
Nagle "właścicielka" (!!!) "reproduktora" wstawia sie że uda się wyrobić papiery.
Jakimś niebotycznym cudem pies nazajutrz ma metrykę - na rodowód - bo metryk w Niemczech nie ma czeka się nawet kilka tygodni (!!!)
Podajesz imię wystawowej suki rasy pudel miniatura morelowy ze znanej na świecie hodowli.
Teraz brat ma sie udać do jakiegoś "kolesia" - "pani od pieska" nagle się zamieniła w mężczyznę !

Dziewczyno - każdy widzi tu dziury szyte grubymi nićmi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...