ALARM-Kielce - prosimy o pomoc w ogłoszeniach, info i foto str.1

[mag.da]

Ostatnio Karmelek, a wcześniej Cziłka :)

Jamnica rano na golasa nie chce wychodzić, pcha się na ręce od razu. W pulowerku trochę połazi. Typowy jamnik podkołdernik :mdrmed:

[kobix]

przepraszam za offa

proszę o poradę:

jestem załamana,pies do adopcji ...ma prawdopodobnie jaskrę postać ostrą.

czy orientujecie się GDZIE ,w jakiej lecznicy w Kielcach ,jest szansa zdiagnozować co jest z jego oczami?

Jaskra to niestety byłaby najgorsza opcja z możliwych,zaćmę można operować,jaskra zawsze prowadzi do ślepoty:(

 

Kto adoptuje ślepnącego psa w średnim wieku,

skoro młode,zdrowe nie mogą znaleźć domu?!

 

tak mi go żal...

ps.proszę o info na priv

[malagos]

Jakby był ktoś zainteresowany półrocznym szczylkiem, sunią małą, to proszę - polecajcie moją Arię...

[irenas]

 

Znowu o mnie plotkujesz???

[erka]

Dwa psiaki, mała ciężarna sunia i większy od niej piesek błąkały się od jakiegoś czasu w okolicach Sukowa. Piesek dzikusek, sunia nie dzika, ale przestraszona, bo przeganiane. Dzięki niej jakoś psiak też funkcjonował, bo ona podchodziła do ludzi po jedzenie. Gmina zgodziła się dać pieniądze na hotel tylko dla suczki i ona trafiła wczoraj do słodkokwaśnej.

Piesek zostawiony sam skazany by był na śmierć, dlatego wzięłyśmy go pod naszą opiekę i Mira wczoraj  zabrała do hoteliku. 

Był bardzo wystraszony, szkoda,że nie mogły być razem z sunią, bo czuł by się pewniej, ale niestety nie dało się.

 

Mira proszę wstaw jakieś fotki, jak będziesz mogła :). Bidak dalej taki wystraszony?

[zozola77]

APEL !!!

 

KTO ZNA numer konta erki , bo gdzieś posiałam to prosze na priv - w sumie erka to możesz być Ty ale juz prosiłam o konto niedawno i cisza.....

 

normalnie MUSZE wspomóc ślićnego, ciucianego, zafajfulanego, pięknisia   boksia - jak zobaczyłam te ostatnie zdjecia to padłam z wrazenia CUDniasty!!!

[devoner]

APEL !!!

 

KTO ZNA numer konta erki , bo gdzieś posiałam to prosze na priv - w sumie erka to możesz być Ty ale juz prosiłam o konto niedawno i cisza.....

 

normalnie MUSZE wspomóc ślićnego, ciucianego, zafajfulanego, pięknisia   boksia - jak zobaczyłam te ostatnie zdjecia to padłam z wrazenia CUDniasty!!!

masz na pw nr konta,erka mnie chyba nie zabije

[mira145]

Dwa psiaki, mała ciężarna sunia i większy od niej piesek błąkały się od jakiegoś czasu w okolicach Sukowa. Piesek dzikusek, sunia nie dzika, ale przestraszona, bo przeganiane. Dzięki niej jakoś psiak też funkcjonował, bo ona podchodziła do ludzi po jedzenie. Gmina zgodziła się dać pieniądze na hotel tylko dla suczki i ona trafiła wczoraj do słodkokwaśnej.

Piesek zostawiony sam skazany by był na śmierć, dlatego wzięłyśmy go pod naszą opiekę i Mira wczoraj  zabrała do hoteliku. 

Był bardzo wystraszony, szkoda,że nie mogły być razem z sunią, bo czuł by się pewniej, ale niestety nie dało się.

 

Mira proszę wstaw jakieś fotki, jak będziesz mogła :). Bidak dalej taki wystraszony?

  Piesek z Mójczy dostał imię Kajo :) Niestety - nadal wystraszony prawie nie wychodzi z budki.Na widok człowieka trzęsie się jak galareta.Ewelinka wstawi zdjęcia.

[erka]

Zdjęcia Kajo tylko takie w transporterze, z  chwili zabierania go . Mira może jakąś sunię mu dać do kojca, to trochę prędzej dojdzie do siebie.

 

 

 

 

Dzisiaj do domów pojechały Sara I boksiu Gucio!  :laola: 

 

Sara po raz trzeci, mam nadzieję,że tym razem ostatni, zgodnie z porzekadłem :).

Pojechała niedaleko  Rudzi-Bianki za Myślenice do Lubienia, dom z ogrodem, miła pani. Nawet nie dopuszczam myśli,że znowu mogłoby byc coś nie tak. 

 A po boksia przyjechali państwo z Dąbrowy G., tez bardzo fajni, dom  z ogrodem, mieli wcześniej bokserkę.

 

A żeby sie mag.dzie nie nudziło, to  miejsce Sary i Gucia zajęła malutka sunieczka z dwoma szczylkami.

Sunieczka z wiochy, gdzie była w kojcu i na łańcuchu  :pissed: . I to nie u jakichs starych ludzi, ale u młodej baby po 20 -tce.

Sunia przeraźliwie chuda, zarobaczona , zapchlona. Kupiłysmy nawet mleko dla szczylów, bo sunia ma go na razie nie za wiele.

 

Zozola77, bardzo dziękujemy za wsparcie dla boksia :smile: .

[irenas]

Jako "stara baba" protestuję! Dlaczego tylko starzy ludzie mieliby mieć narąbane w głowach i lód w sercu? Przyjrzyjcie się cioteczkom z Kielc, przecież one nie wszystkie dwudziestolatki, a ile w nich dobra i serdeczności! Nie wiek ważny, ale wychowanie i ROZUM! A Kajo uroczy - takie skrzyżowanie lisa pustynnego ze szczotką ryżową.

[wegielkowa]

Jako "stara baba" protestuję! Dlaczego tylko starzy ludzie mieliby mieć narąbane w głowach i lód w sercu? Przyjrzyjcie się cioteczkom z Kielc, przecież one nie wszystkie dwudziestolatki, a ile w nich dobra i serdeczności! Nie wiek ważny, ale wychowanie i ROZUM! A Kajo uroczy - takie skrzyżowanie lisa pustynnego ze szczotką ryżową.

Stara Babo, dedykuję Ci http://www.tekstowo.pl/piosenka,marek_grechuta,serce.html

[erka]

Jako "stara baba" protestuję! Dlaczego tylko starzy ludzie mieliby mieć narąbane w głowach i lód w sercu? Przyjrzyjcie się cioteczkom z Kielc, przecież one nie wszystkie dwudziestolatki, a ile w nich dobra i serdeczności! Nie wiek ważny, ale wychowanie i ROZUM! A Kajo uroczy - takie skrzyżowanie lisa pustynnego ze szczotką ryżową.

 Irenas, ja jako też stara baba chciałabym mieć nadzieję, że na wsiach trochę się zmienia mentalność i dla  młodszego pokolenia pies na łańcuchu to już nie norma. Ale okazuje się ,ze nadzieje płonne  <_< .

[irenas]

A ja mam tu taką znajomą (nianię do dzieci właścicieli leonbergera Meli), która mi opowiadała z wielkim przejęciem, jaka jej rodzina była niedobra dla psów, kiedy ona była mała. Trzymali na łańcuchu, nigdy go nie spuszczali, nikt się nim nie przejmował. Teraz, mówiła, jest jej bardzo wstyd. Teraz ma 6 dzieci i dwa czy trzy psy, które biegają luzem, chodzą z rodziną na spacery i ogólnie mają dobrze.  :klacz: A ona zajmuje się małym Stasiem i Melą, z którymi chodzi często na spacery. Bardzo fajna osoba.Wyznała mi, że ma 55 lat, a wygląda na 40!

[wegielkowa]

A ja mam tu taką znajomą (nianię do dzieci właścicieli leonbergera Meli), która mi opowiadała z wielkim przejęciem, jaka jej rodzina była niedobra dla psów, kiedy ona była mała. Trzymali na łańcuchu, nigdy go nie spuszczali, nikt się nim nie przejmował. Teraz, mówiła, jest jej bardzo wstyd. Teraz ma 6 dzieci i dwa czy trzy psy, które biegają luzem, chodzą z rodziną na spacery i ogólnie mają dobrze.  :klacz: A ona zajmuje się małym Stasiem i Melą, z którymi chodzi często na spacery. Bardzo fajna osoba.Wyznała mi, że ma 55 lat, a wygląda na 40!
[/quote/

[wegielkowa]

A ja mam tu taką znajomą (nianię do dzieci właścicieli leonbergera Meli), która mi opowiadała z wielkim przejęciem, jaka jej rodzina była niedobra dla psów, kiedy ona była mała. Trzymali na łańcuchu, nigdy go nie spuszczali, nikt się nim nie przejmował. Teraz, mówiła, jest jej bardzo wstyd. Teraz ma 6 dzieci i dwa czy trzy psy, które biegają luzem, chodzą z rodziną na spacery i ogólnie mają dobrze.  :klacz: A ona zajmuje się małym Stasiem i Melą, z którymi chodzi często na spacery. Bardzo fajna osoba.Wyznała mi, że ma 55 lat, a wygląda na 40!
[/quote/

Powiało optymizmem i nadzieją z miasta Chotomów, od "starej baby"... Ta niania pewnie ma 40, tylko mówi, ze ma 55l. Erka, na przykład ma 72, a mówi, ze ma 85l....

[erka]

Co tam lata, ważne ,że duch młody :P   :siara:  :siara: .

[Handzia55]

Kadłub przywiędły ale dusza młoda. :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb:  Ja też tak mam. :bigcool:

[wegielkowa]

Komu 10kg persicę ?

[wegielkowa]

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1714076015484540&set=pcb.878140285530091&type=1&theater

[Handzia55]

Komu 10kg persicę ?

A co sie stało, że takie cudeńko szuka domu?

[wegielkowa]

A co sie stało, że takie cudeńko szuka domu?

Handziu, czy naprawdę jeszcze Cię to dziwi? Kocica miała być uśpiona, bo znaczy przy innych kotach. Podobno. Na razie u Wandy nie znaczy, jest zadredziała i przerażona.

[Handzia55]

Handziu, czy naprawdę jeszcze Cię to dziwi? Kocica miała być uśpiona, bo znaczy przy innych kotach. Podobno. Na razie u Wandy nie znaczy, jest zadredziała i przerażona.

Dziwi mnie i nigdy nie przestanie dziwic. :angryy:

[malagos]

10 kg, rany! nasza waży 4 i wydaje się być olbrzymia!

[mag.da]

Sunieczka z wiochy, gdzie była w kojcu i na łańcuchu  :pissed: . I to nie u jakichs starych ludzi, ale u młodej baby po 20 -tce.

Sunia przeraźliwie chuda, zarobaczona , zapchlona. Kupiłysmy nawet mleko dla szczylów, bo sunia ma go na razie nie za wiele.

 

 

To ona:

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/2_zps73d91309.jpg.html][/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/1_zpsbd73b932.jpg.html][/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/4_zps5c206f83.jpg.html][/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/7_zps59e1c7fc.jpg.html][/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/8_zpsb22b16e8.jpg.html][/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/3_zpsff6d070d.jpg.html][/URL]

[mag.da]

 

 

 

A to bąbelki - obie sunie: