Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

[quote name='Linssi']Musze to skonsultowac z innymi poszkodowanymi. Ale raczej nie :eviltong:[/QUOTE]
Bezczelność młodych nie zna granic.

PS O "mojego" kocura srajtucha telefony sie urywają. Pani z Annopola, Pani zza Tarnowa, Pani spod Wąchocka.

Edited by wegielkowa
Posted

[quote name='savahna']Nie chcę zaśmiecać watku:oops:, ale dręczy mnie pytanie:"Czy ktos może dostał szczał w oko?I dlaczego to znowu była ewelinka:diabloti:...":cool1:
[/QUOTE]

żeby tylko[B] szczał [/B]:placz:

[quote name='savahna']A jak po pierogu na głowę dorzucimy(wliczając w koszta tezeta) to będzie oki?:razz:[/QUOTE]


a w życiu!

Posted

[COLOR=#00ffff][SIZE=3][B]Niech te Święta tak wspaniałe
będą całe jakby z bajek,
niechaj gwiazdka z nieba leci,
niech Mikołaj tuli dzieci,
biały puch niech z góry spada,
niechaj piesek w nocy gada,
niech choinka pachnie pięknie no
i radość będzie wszędzie!

[/B][/SIZE][/COLOR][COLOR=#0000cd][SIZE=3][B][SIZE=3][B]Dla wszystkich odwiedzajacych i pomagajacych kieleckim zwierzakom - Sylwia i jej potwory

[/B][/SIZE][/B][/SIZE][/COLOR][COLOR=#00ffff][SIZE=3][/SIZE][/COLOR]

Posted

Jola spotkała Pańcię Pusiową.

Pusia z Borkowa, jest leczona na Skalistej.
Podobno nie ma pazurów wskutek silnej grzybicy.
Na jedno oko nie widzi, na drugie bardzo słabo, ma ok.10lat.
Oczy leczone czymś bardzo drogim, co być może poprawi stan. Musi być bardzo dobrze odżywiana. Panie zrobią wszystko, żeby pomóc Pusi. Sa w niej zakochane.

Posted

Zapomnialam napisac, ze ekipa kielecka dostala karme i jakieś koce od przedszkolakow krakowskich, ktorych uczy nowa pani Gajutki. Czy ktos moze to u siebie skladowac? Nie wiem jeszcze ile w kilogramach tego jest, bo nie mialam kiedy sprawdzic, ale nie mam gdzie tego zostawic. Nie chce tego wozic w bagazniku, wiec moze ktos sie zlituje?

Posted

[quote name='wegielkowa']Bezczelność młodych nie zna granic.
PS O "mojego" kocura srajtucha telefony sie urywają. Pani z Annopola, Pani zza Tarnowa, Pani spod Wąchocka.[/QUOTE]
To może dziewczyny go odbiorą i zawiozą gdzie indziej??:oops:

[quote name='Linssi'] Czy ktos moze to u siebie . Nie chce tego wozic w bagazniku, wiec moze ktos sie zlituje?[/QUOTE]
Jeśli to coś może być składowane na strychu, gdzie jest zimno jak na dworze...to mogę rozważyć, czy się nie zlitować:diabloti:...Ale wtedy pierogi się deletują:p
I połowa faworków:evil_lol:

Posted

tak wygląda słodki koteczek z którym mogę podróżować wszędzie :loveu:

[IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/IMG_3281_zps1a80e75f.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/IMG_3271_zps30863033.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/IMG_3269_zps35fb61a8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/IMG_3255_zpse3f56883.jpg[/IMG]

Gajuńka w domeczku:
[IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/IMG_3288_zps59bef680.jpg[/IMG]

i cockerka emilkowoelikowa:
[IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/IMG_3291_zps1aaba6d3.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Linssi']Podziekujesz, jak wrocimy. Przed nami ponad 300 km wiec bedzie fajnie. mam nadzieje, ze zwierzyniec nie bedzie za bardzo "pachnacy" :P[/QUOTE]

[quote name='Linssi']Zwierzyniec szczesliwie rozwieziony po swiecie. Wungielkowa, nie istnieje taka ilosc faworkow na tym swiecie, ktora moglaby nam zrekompensowac straty moralne, jakie ponioslysmy przez Twojego kota :eviltong:

Emilia, spanielka zawieziona do Miry jest przecudna! Sliczna i kochana dziewczynka :loveu:[/QUOTE]

kochane, dziékujé Wam! po szczelajácym kocie, to az cud ze nasza dama wsiadla do samochodu! :eviltong: Na drugi raz koty specjalnej troski chyba musicie zakleic foliá bo bokach (klatké z dziurkami na wentylacjé kota:)). I jeszcze biedny TZ do pracy jechal - kto wie czy go wpuscili,czy nie kazali isc prédzej do domu? ;ppp

Ile Wam wiszé za jazdy nocne (stawka podwójna?) w warunkach niebezpiecznych dla zdrowia (wéch, skóra, oczy, zoládek).

EDIT: Ewelinko, czy nasza sunia przyjechala z jakims imieniem?

Posted

[quote name='emilia2280']kochane, dziékujé Wam! po szczelajácym kocie, to az cud ze nasza dama wsiadla do samochodu! :eviltong: Na drugi raz koty specjalnej troski chyba musicie zakleic foliá bo bokach (klatké z dziurkami na wentylacjé kota:)). I jeszcze biedny TZ do pracy jechal - kto wie czy go wpuscili,czy nie kazali isc prédzej do domu? ;ppp

Ile Wam wiszé za jazdy nocne (stawka podwójna?) w warunkach niebezpiecznych dla zdrowia (wéch, skóra, oczy,[B] zoládek).[/B]

EDIT: Ewelinko, czy nasza sunia przyjechala z jakims imieniem?[/QUOTE]
nawet kawy i śniadania u Mirki mi się odechciało :evil_lol: a węgielkowa okazała się wielkim współczuciem..kotka jej było bardziej żal :shake:

Tak, ci państwo u których przebywała wołali na nią Rubi. Całą drogę spała w tulona w moje kolana , słodka :loveu:

Posted

[quote name='savahna']Ewelinka, nie bądź stronnicza...gdzie foty bengala.:roll:[/QUOTE]
nie mam :diabloti: chciałam być miła jak wywalił drzwiczki z transportera. chciałam. wzięłam na kolana..okazuje się, że cały mokry był. zgadnij co to było? podpowiem, że nie woda

Posted

[quote name='ewelinka_m']nie mam :diabloti: chciałam być miła jak wywalił drzwiczki z transportera. chciałam. wzięłam na kolana..okazuje się, że cały mokry był. zgadnij co to było? podpowiem, że nie woda[/QUOTE]
No doooobra, będą pierogi i nie wirtualne jak faworki wegielkowej tylko prawdziwe, ale po Świetach.:roll:

Posted

[quote name='ewelinka_m']nawet kawy i śniadania u Mirki mi się odechciało :evil_lol: a węgielkowa okazała się wielkim współczuciem..[B]kotka jej było bardziej żal :shake:[/B]

Tak, ci państwo u których przebywała wołali na nią Rubi. Całą drogę spała w tulona w moje kolana , słodka :loveu:[/QUOTE] jakby ci nie dali kuwety do auta i kazali sikać na kocyk to ciekawe, czy byś byłą szczęśliwa? Biedny kocur, nie miał wyjscia. Mam nadzieję, że doszedł do siebie.

Posted

[quote name='wegielkowa']jakby ci nie dali kuwety do auta i kazali sikać na kocyk to ciekawe, czy byś byłą szczęśliwa? Biedny kocur, nie miał wyjscia. Mam nadzieję, że doszedł do siebie.[/QUOTE]

to jak go przygotowałaś do drogi? :razz: na kocyk nie było sikania.. musiał zostać wywalony przystanek wcześniej, inne treści na nim były :diabloti:

[quote name='savahna']No doooobra, będą pierogi i nie wirtualne jak faworki wegielkowej tylko prawdziwe, ale po Świetach.:roll:[/QUOTE]


:multi::multi: a z czym?

Posted

[quote name='wegielkowa']emilia, smarkulom nic nie proponuj! One są [B]niekulturalne i nie bierą nic[/B]. Ze mną rozmawiaj o miłych prezencikach;)[/QUOTE]

no co TY??? a Ti kulturalna i pamiétnik/notes ode mnie a u Rudzi sobie juz wziélas??

[quote name='ewelinka_m']nie mam :diabloti: [B]chciałam być miła [/B]jak wywalił drzwiczki z transportera. chciałam. wzięłam na kolana..okazuje się, że cały mokry był. zgadnij co to było? podpowiem, że nie woda[/QUOTE]

wniosek jest jeden- nie mozna miec litosci dla transportowanych kocurów. I to sié sprawdza, bo moja Lolunia jezdzi co weekend do mnie i po weekendzie já wywozé i wiecie co mi dziad robi w moim piéknym aucie na bialej skórze? :p kibel! trzyma az wsiádzie do auta, ja nie zdázé zapalic silnika i juz mam 3 porcje jednego i dwie porcje drugiego :OOO to teraz podrózuje w transporterze i kuwecie w jednym (siedzi caly czas NA kiblu, bo ma drewniany zwirek na podlodze transportera - jedyne wyjscie z tego). Moze takie bengale tez muszá jezdzic na kiblu?

Posted

[quote name='ewelinka_m']
:multi::multi: a z czym?[/QUOTE]
A z czy maja być to z tym będą.;)
([COLOR=#d3d3d3]wegielkowa rób te fawory, co sobie kurna myslisz??[/COLOR]:diabloti:)

Posted

[quote name='savahna'][B]A szczy[/B] maja być to z tym będą.;)
([COLOR=#d3d3d3]wegielkowa rób te fawory, co sobie kurna myslisz??[/COLOR]:diabloti:)[/QUOTE]
[COLOR=#a9a9a9]A w życiu! Jak przewiozą 144 bengale na kiblach to się zastanowię:diabloti:[/COLOR][COLOR=#d3d3d3] I do faworków truchła dodam[/COLOR]:diabloti:[COLOR=#d3d3d3].[/COLOR]

Posted (edited)

[quote name='wegielkowa'][COLOR=#a9a9a9]A w życiu! Jak przewiozą 144 bengale na kiblach to się zastanowię:diabloti:[/COLOR][COLOR=#d3d3d3] I do faworków truchła dodam[/COLOR]:diabloti:[COLOR=#d3d3d3].[/COLOR][/QUOTE]
A może uzbieramy 144 szare koty?Bo wegielkowa ma domek:diabloti::diabloti:

Morusek na warszawę.:oops:
[URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/142041/MORUSEK-porzuconyz-rana-na-glowie-od-uderzenia-starszy-piesekPilny-dom/[/URL]

Edited by savahna
Posted

Dziekujemy wszystkim pamietajacym o nas! My tez (choc nie wiem jak Savahna i Wungielkowa, bo wszyscy widza co to za egzemplarze) zyczymy wszystkiego najlepszego!

Emilia, mysle, ze koty mozna pakowac hermetycznie. Ew. wozic na kiblu (przypietym do haka za samochodem :diabloti: Nie potrafie podliczyc kosztow, wiec chyba nie ma o czym mowic ;)

Wegielkowa, Savahna - lepiej bierzcie sie do roboty. Pierogi i faworki same sie nie zrobia chyba, nie? :eviltong:

Posted

[quote name='Linssi']Dziekujemy wszystkim pamietajacym o nas! My tez (choc nie wiem jak Savahna i Wungielkowa, bo wszyscy widza co to za egzemplarze) zyczymy wszystkiego najlepszego!

Emilia, mysle, ze koty mozna pakowac hermetycznie. Ew. wozic na kiblu (przypietym do haka za samochodem :diabloti: Nie potrafie podliczyc kosztow, wiec chyba nie ma o czym mowic ;)


Wegielkowa, Savahna - lepiej bierzcie sie do roboty. Pierogi i faworki same sie nie zrobia chyba, nie? :eviltong:[/QUOTE]
Linssi powiem Ci głośno "Dzień dobry" a ewelinka niech przetłumaczy:diabloti::diabloti:

Posted

[quote name='jkp']Kochane "Kieleckie";)
Miłych , dobrych, sensownych ŚWIĄT WAM WSZYSTKIM ŻYCZĘ.
Prezent na koncie Pani Kierownik Er.
pozdr J[/QUOTE]
Jkp, a ja dzisiaj na wagarach:). Powinnam być w Poznaniu, ale byłyby puste przebiegi (nikt z Poznania nie chce świętokrzyskiego kundla), więc odpoczywam, choć trudno nazwać odpoczynkiem przebywanie w towarzystwie wulgarnych koleżanek (Linssi i ewelinka). Byłam narażona dziś na spotkanie z Linssi- właśnie dochodzę do siebie:roll:.

Posted

dzisiaj został znaleziony taki donek:

[IMG]http://img198.imageshack.us/img198/8961/p1120624k.jpg[/IMG]

gdyby kto wiedział o właścicielu to dajcie znać...

generalnie jest masakra:( jeszcze mamy bialego dupelka...psa odwiązanego od drzewa z lasu w ok. Stadionu w typie husky:

[img]http://img96.imageshack.us/img96/3343/p1120614u.jpg[/img]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...