Zuzka2 Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 Planuję adoptować kotkę koniecznie dzieciolubną,psolubną i bardzo spokojną.Zdrową tzn.bez świerzbowca,grzybicy i odrobaczoną min.10dni wcześniej (w domu małe dziecko często z rękami w buzi ).Może być to kotka zupełnie brzydka,z jakimś defektem urody (brak oczka czy brak łapki-bo i takie widziałam).Liczy się charakter.Wiek nieważny-może być wiekowa-więcej spać niż się bawić.Byle by była takim nakolankowym,leniwym piecuchem do bloku,który nie huśta się na firankach,a pazurów nie ostrzy na wszystkim dookoła.Znalazłam kilka kotek,ale albo lubią dzieci albo psy,a ja szukam 2w1;-)Najlepiej z Kielc,bo nie mam możliwości jeździć po Polsce.Nawet 50km to już z małym dzieckiem niezła eskapada przy tej pogodzie. Jakby ktoś miał do polecenia taką kotkę,to proszę o info na pw. Mała poprawka-może być też nieposikujący kocurek (Śnieżek od fiony22 jest super) Quote
Zuzka2 Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 Znaleziono czarnego psa o wilkowatym wyglądzie.Średni,wychudzony.Przestraszony-chowa się po kątach,bez obroży.Koczuje w klatce.Podaję adres:Massalskiego 17,dokładnie pod drzwiami 67 lub czasem idzie piętro wyżej.Na razie pod 67.Czy to ten poszukiwany z Czarnowa? Quote
erka Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 Ten z Czarnowa nie jest wilkowaty i chyba raczej nie wchodziłby do bloku. Ludzie z wieżowca, przy ktorym ma budę, chcieli go wziąć do klatki na noc w czasie dużych mrozów, ale za nic nie chciał wejść. Myślę tez ,że gdyby był na Ślichowicach, to stamtąd z pewnością by trafił do "domu". Natomiast teraz wieczorem dostałam tel od znajomej, ze z kolei ktoś z Dąbrowy widzi takiego psa, tylko,ze też nie ma smyczy i obrozy i nie da do siebie podejść. Jutro tam podjedziemy, jak jeszcze będzie. Quote
Zuzka2 Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 Ten piesek wilkowaty to jednak suka.Nieduża-przed kolano,więc już sprawa jasna. [url]http://kielce.szerlok.pl/oferta/znaleziona-na-slichowicach-nieduza-sunia-ID4sJO.html[/url] Zdjęcia jutro dokleję do ogłoszenia. Może komuś zaginęła,mam nadzieję.Chociaż bez obroży,smyczy;tak przerażona,to źle wróży:-( Na razie nakarmiona,napojona. Quote
erka Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 Następna bida w wielkiej potrzebie, młoda suczka błąka się na wsi koło Mniowa. Wchodzi na podwórko kobiety, która przysłała jej zdjęcia, kobieta nawet poczatkow coś jej rzucała do jedzenia, ale niestety sunia zjadła ich kurę i już nie ma prawa wstępu, jej mąż ją przegania, sunia śpi na śniegu. Jest młoda, bardzo przyjazna. [URL="http://img402.imageshack.us/i/110102suniazmniowa1.jpg/"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/3575/110102suniazmniowa1.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://img43.imageshack.us/i/110102suniazmniowa2.jpg/"][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/5088/110102suniazmniowa2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img263.imageshack.us/i/110102suniazmniowa3.jpg/"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/9207/110102suniazmniowa3.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Quote
emilia2280 Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 jak ten dziad jej tak zaluje tej kury Erko, to proszé Cié powiedz im ze ja zaplacé za té kuré i kurde 1 kuré dziennie nawet jak zje az já zabierzecie od nich- niech já wpusci glupek jeden! Quote
ewab Posted January 2, 2011 Posted January 2, 2011 Dzisiaj staliśmy się posiadaczami 3 letniego kota, którego właściciel zmarł, a pani, która się nim zaopiekowała dostrzegła nagle, że ma dzieci. Kocur dorodny, 5-cio kilogramowy kastrat. [IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8182/imgp2237.jpg[/IMG] I jeszcze jeden psiak, który trafił pod naszą opiekę. Młody pies w typie amstafa, zadbany, w obroży, prawdopodobnie efekt sylwestrowej nocy, znaleziony na os. Na Stoku, czeka na właściciela w hoteliku na Kaczowej. [IMG]http://img600.imageshack.us/img600/4738/imgp2245.jpg[/IMG] [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/7723/imgp2241s.jpg[/IMG] Quote
savahna Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Ogłosiłabym jakiegos psiaka od Jaagi, ale nie wiem którego. :razz: Widziałam np. swieże ogłoszonka Opienka na jakimś serwisie. Nie chciałabym powielac, jak sa przecież inne potrzeby. Będę ogłaszała jutro. Którego na tapetke ma wziąć?:roll: O ile dobrze zrozumiałam[B] kaja69 moze dać dt[/B] jakiemus psu, może temu by dała, co ostatnio erko wkleiłaś, co to kurczaka zjadł? wklejewatek na którym taka deklaracja padła. [url]http://www.dogomania.pl/threads/198988-Pilnie-potrzebny-dom-tymczasowy-dla-ma%C5%82ej-sparali%C5%BCowanej-strachem-suczki!!!/page7[/url] Quote
Jaaga Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Zuzka2, może tego kocurka od ewab wzięłabyś? Dorodny, gruby, więc nie zaszaleje na firanach, do tego już wykastrowany. Zadbany, zdrowy. Dla Ciebie idealny, bo nic nie przyniesie. Bezdomniaka zanim się odświerzbi, odrobaczy, poszczepi, to ktoś musiałby sporo czasu trzymać. Między każdym zabiegiem musi być odstęp czasowy. Wczoraj dzwoniła pani z ogłoszenia o Teri. Niestety, nie liczyła się z tym, że ona jest tak wysoka, więc zrezygnowała. Dziś ma się odezwać, czy przyjedzie zobaczyć Tolę. Oby na nią się zdecydowała. Tak sobie myślę, ze może podawać wysokość psów w kłębie, to zawsze ludziom da jakieś wyobrażenie o wielkości psa? Savahna, nie wiem, które psy są kiedy ogłaszane. Może Muszka, albo Sonia, jesli Ci nie przeszkadzałoby, że starachowicka a nie kielecka? O Muszke nikt nie pyta. Sonia teraz jest kochana przylepą i też już mogłaby iść na swoje. Quote
Zuzka2 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Jaaga,dla mnie ważne,żeby wychowany z psami i lubiący dzieci był.Ten od ewab chyba za dziećmi nie przepada-tak zrozumiałam z postu ewab przynajmniej. Rozważam białego kocurka fiony22-7miesięczny,przylepa okropna.Ew.innego od enedy,ewab lub z anonsów jakieś kocurki wychowane w bloku 4miesięczne.Bo jednak Jaaga po konsultacji z Tobą wolę kocurka:lol:I bardzo dziękuję za wszelkie rady i info!!!:lol: U siostry na wycieraczce stacjonuje od wczoraj śmiertelnie przerażona sunia.Została tam niemal pogryziona przez psa sąsiada.Co jakiś szmer-biedna głową chce siostrze przebić drzwi.Dosłownie obłęd w oczach z przerażenia.Jadę tam dzisiaj,bo i tak pół nocy nie spałam-tak mi jej żal. Siostra się boi ją wpuścić,bo sąsiadka już raz doniosła na nią do właścicielki jej mieszkania i ją samą zbeształa,jak miała na DT sunię po sterylce "co to ma być?!pies i kot w domu?!"Bo siostra ma psychiczną kocicę.I to jest drugi problem,bo ona walczy z intruzami na śmierć i życie. Quote
erka Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Pies z Czarnowa dzisiaj wrócił!:) Poszłam tam szukać kogoś, kto by mógł go złapać w razie co, patrzę, a ten bidak wyłania sie zza bloku:). Mądry psiak, na to liczyłam,że trafi. W zeszłym roku jakis facet go chciał przygarnąć i zabrał do domu, ale pies uciekł i wrócił do tej budki pod blokiem, chociaż wtedy to jeszce była tylko taka prowizorka z kartonów. Tylko,ze wtedy nie był tak daleko, teraz wracał dłużej. Zuzka2 , co do tego kocurka od ewab, to nie wiadomo, czy on nie nadaje sie do dzieci, trzeba by z ewab porozmawiac, chyba raczej z ta kobietą było coś nie tak. Savahna, bardzo Cie proszę ogłaszaj tą sunię z Mniowa. Napisz,ze ma 10-12 mies. , bo zupełnie nie wiem ile, jest bardzo przyjazna do ludzi i psów, że przed adopcją zostanie wysterylizowana. Zadzwonie do tej kobiety, powiem,zeby dali jej chociaz jakieś tymczasowe schronienie. Tylko,ze najlepiej by było ją stamtąd zabrać i ciachnąć . Problem , jak zwsze z miejscem do przechowania po sterylce. Najlepiej by było, jakby po sterylce od razu mogła trafić do swojego domu. Kaja69 mieszka pod Toruniem i nie wiadomo, czy w końcu nie pojedzie do niej ta sunia ze Starachowic. Quote
Zuzka2 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Kaja69 pisze,że może wziąć innego psa na DT,bo tamta sunia jedzie do Jamora. Wklejam zdjęcie suni ze Ślichowic.Zadbana,typowo domowa,z obrożą przeciwpchelną na szyi.Ewidentnie mieszkała w bloku-koczuje na 1 i 2piętrze zawsze przy środkowych drzwiach.Bardzo łagodna.Testowana z dzieckiem 3letnim-bez problemów.Czeka aż ją wreszcie wpuszczą do domu-skomli.Siostrze się wepchała podstępem do mieszkania i czuła się jak u siebie.Wpadła wprost na kocicę i zero agresji.Totalnie ją zignorowała.Mnie jak większość psów-przywitała,opierając się przednimi łapami na ramionach i tak się tuliłyśmy;-)Czyli w skrócie:TOLERUJE DZIECI I KOTY.Na psy nie reaguje,nie wiem jak z sukami. Suczka umie otwierać sobie sama drzwi,toteż pół nocy szarpała siostrze za klamkę,a drzwi niezamknięte na klucz otworzyła i wprosiła się do domu. Tęskni.Nawet nie bardzo chce jeść.Szkoda psiny,ale grunt,że nikt jej jeszcze nie wywalił z ciepłej klatki. [IMG]http://img218.imageshack.us/img218/9183/p1010256g.jpg[/IMG] Zaraz lecę drukować ogłoszenia i obkleję śmietniki na Ślichowicach.Zostawiłam też info w pobliskim sklepie osiedlowym. Quote
Elka_Ka Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 [QUOTE]Tak sobie myślę, ze może podawać wysokość psów w kłębie, to zawsze ludziom da jakieś wyobrażenie o wielkości psa?[/QUOTE] Myślę, że lepiej byłoby zrobić psiaczkowi zdjęcie obok nogi dorosłego człowieka, wydaje mi się, że wtedy najlepiej można ocenić wielkość. Ktoś już zresztą zwracał na to uwagę na wątku. [QUOTE].Mnie jak większość psów-przywitała,opierając się przednimi łapami na ramionach i tak się tuliłyśmy[/QUOTE] Na ramionach...?:-o To jak duża jest ta sunia? Na zdjęciu wydaje się niewielka. Śliczna jest:-) Quote
Zuzka2 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 [quote name='Elka_Ka'] Na ramionach...?:-o To jak duża jest ta sunia? Na zdjęciu wydaje się niewielka. Śliczna jest:-)[/QUOTE] Może i nieduża,ale ma długie patyczakowate łapki;-)Stałyśmy niemal twarzą w twarz;-) Sunia jest super-zupełnie bezproblemowa i tresowana-sama otwiera sobie drzwi;-)Pies,który zignorował tę kocią psychopatkę mojej siostry to musi być anioł.Kocica wymiękła również ze względu na wielkość suńki:evil_lol:i jej pewność siebie w domu-nie dała się zastraszyć,tylko czuła się jak u siebie;)Na nas też zareagowała jakby to na nas czekała-tylko usłyszała nasze głosy na parterze-z piskiem wyszła nam na spotkanie i już była nasza;)Kombinujemy co z nią dalej robić,bo przecież ona choćby na spacery musi być wyprowadzana.Zrobi kupę na klatce,to zaraz ją wykopią na mróz.Jak na razie się zsiusiała:roll: Quote
agnieszka24 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Zuzka jak dasz radę, to obklej plakatami suni Ślichowice, u wetów tez dobrze by było powiesić plakaty. Wszystko wskazuje na to, że to sunia domowa. Może się komuś zgubiła? Czy możecie zajrzeć jej w zęby i sprawdzić ile ma lat? Quote
Zuzka2 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Jak tam będę to spróbuję jej zajrzeć w zęby,choć ze mnie żaden znawca.Gdyby ktoś chciał sunię obejrzeć,to Massalskiego 17/63-68 (pod różnymi drzwiami). Już mam plakat gotowy.Zaraz idę drukować.Obkleję śmietniki,przystanki.Weci z Pandy i Tygrysa dopiero po 16tam mają otwarte z tego co wiem. Quote
Jaaga Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Elka_Ka, z ustawianiem przy nogach jest ten kłopot, że przypadku np. Teri jest to prawie niewykonalne, a do tego ludzie są różnego wzrostu i potem wysłuchuje się: "a mówiła pani, że do kolan". Jak miałam Nikusia, to podałam wysokość w kłęcie w cm i każdy może zobaczyć, ile dokładnie ma. Mam pytanie o transport. W Ostrowcu Świętokrzyskim na śniegu żyje 10 szczeniąt 8-tyg. mama wzięłaby dwie sunie na DT, ale byłby potrzebny transport. Ania102 zadeklarowała je przywieźć do Kielc, jakby był stamtąd transport. Nie wiecie o jakiejś mozliwości transportu? maluchy są same, mama je już zostawiła. Quote
savahna Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 To jutro wczesnym switem poogłaszam ta [B]sunie z Mniowa.[/B]:-( Mam tez prośbę,ze jakby coś do ogłaszania to pisać, a ja wmiare możliwości bedę ogłaszała. Wklepuje teraz psy ze schroniska, ale z wielu wzgledów [B]ten wątek[/B] jest i będzie dla mnie [B]priorytetem[/B].Tylko baaaardzo prosze pisac . A wiadomo cos blizej o tej suni?Pewnie nie...:shake: Jest taka w moim typie,ech świecie...:loveu::roll: A w następnej kolejności czyli pojutrze[B] Sonie [/B]wklepię. [B]Zuzka[/B], a może zacznij tej suni tez robic ogłoszenia na serwisach w internecie...Czasu szkoda, przeciez gdyby sie znalazł właściciel to zawsze mozna powiedziec,ze ogłoszenie nieaktualne. Tylko panuje , chyba uzasaniony poglad,ze na świętokrzyskie województwo to szkoda czasu, bo odzew niemal zerowy. Quote
erka Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Savahno i jakbys jeszcze mogła te dwie szczeniorki:). Były ogłaszane, ale zero odzewu. [CENTER][FONT=Verdana][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/4683/101217szczeniorkizecha2.jpg[/IMG][/FONT][/CENTER] [CENTER]Na wątku szczeniaczkowym ewelinka_m wstawiała jeszcze jedno, rozjasnione ich zdjęcie, ale zniknęło.[/CENTER] [CENTER]Zuzka2 napisz jeszcze na watku schroniskowym o tej suni, bo ona pewnie przestraszyła się strzałów i uciekła, a może ktos zgłaszał jej zaginięcie w schronisku.[/CENTER] Quote
Jaaga Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Erko, czemu nie mówiłaś, że te szczeniorki dalej są bez domu? Mama wzięłaby je zamiast tamtych, którym zaproponowała tymczas. One są na działce, wyglądają na zdrowiutkie. Myśłalam, że już dawno są w domach. Quote
Zuzka2 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Poobklejałam Ślichowice i nie tylko.Łącznie 13plakatów w strategicznych punktach o dużej oglądalności.Najważniejsze,że w tej klatce również-może jej nie wywalą,jak będą wiedzieć,że nie zagryza.Sunia ma ogłoszenie na razie na szerloku jako znaleziona z prośbą o chociażby dom tymczasowy dla niej.Zaraz ją wrzucę na wątek schroniskowy. andzia69 już zna sytuację i miała posprawdzać czy ktoś nie zgłaszał jej zaginięcia.Wet z Dewońskiej wstępnie ją kojarzy tak pół na pół,bo w sumie dość pospolity ma wygląd.Miał też gdzieś dzwonić w jej sprawie. Quote
erka Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Pamietacie Misię , niewielką benię spod Buska. To fotka z dnia, kiedy ja zabierałam, sunia była chudziutka, drobniutka. [URL="http://img687.imageshack.us/i/44224501.jpg/"][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/9270/44224501.jpg[/IMG][/URL] A tak wygląda teraz, filmki z dedykacją dla jkp, głównej sponsorki Misiuni:). [URL]http://www.youtube.com/user/piotrladno[/URL] Quote
DuDziaczek Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Nie wiecie czy ktoś w Kielcach ma pożyczyć klatke kenelowa tak dośc pilnie? Myślałam ze szczeniaki będą mniej przebiegłe i pudło sprawi im choć odrobinę problemów ale sie rpzleiczyłam... :roll: Quote
andzia69 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Co do zgłoszeń o podobnej suni z tego Masalskiego - na razie nie widziałam, zeby ktos zgłaszał:( nawet tego astusia nikt nie zgłaszał...nie wspominając o Mopie:( ech... A teraz o kocie - tym 3 letnim, który siedzi teraz sobie w biurze w schronie:) ja nie przepadam za kotami...ale powiem wam, ze ten jest jakiś wyjatkowy - chyba chciał sie wkupic w łaski:):) jest grzeczny, mruczący, łagodny i myślę, ze ta cała jego historia to jedna wielka ściema! kot nie miał wcale biegunki - a tak to babsko zeznało, ba! paniusia teraz chciała pieseczka dla odmiany! takiego wała dostanie pieseczka!!!:angryy: Zuzka - jakby co to myslę, że ten jest fajowy kot - na psy nie reaguje (przylazła taka jedna :evil_lol: do biura i kot nic, zero reakcji) [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/8650/aaaa166.jpg[/IMG] [IMG]http://img251.imageshack.us/img251/8554/aaaa163.jpg[/IMG] [IMG]http://img259.imageshack.us/img259/1005/aaaa167.jpg[/IMG] Quote
Zuzka2 Posted January 3, 2011 Posted January 3, 2011 Mnie się szykuje adopcja 3łapka:lol:Ale nie znam na razie szczegółów.Kot w 100% mi odpowiada-jest super.Na razie się nastawiłam na tego 3łapka właśnie.To tego kocura ogłoszę na razie. Co do tej suńki z Massalskiego to tak się obawiam,że ona jednak wyrzucona:-(Taka fajna suczyna-na widok mojego brata,którego zna ledwie od wczoraj dostała niemal ataku radości-zaczęła nas odbierać jako jakiś stały punkt,rodzinę zastępczą.Jutro znów tam do niej pojedziemy,jeśli do południa nikt nie zadzwoni.To jest nieludzkie-ta psina szarpie ludziom za klamkę,żeby wejść do domu.Przeganiana jest z piętra na piętro.A gdzie siku i kupa?Jak wyjdzie na dwór,to już ją na pewno nikt nie wpuści.Może te plakaty zadziałają na ludzkie serca,żeby jej nie wyganiali.Martwi mnie,że ona biedna w ogóle nic nie je.Cały czas skomli pod drzwiami.Dałam jej Nutry i taki gryzak-nie interesuje ją.Tylko klamka.Żeby ludzie tak potrafili za sobą tęsknić jak psy za człowiekiem to by było dobrze:roll: U weta na Dewońskiej 2a jest ogłoszenie o zaginięciu yorka,chyba suczki.Nie wiem,bo byłam też w4łapach,u Steinhoffa i na Kowalczewskiego i mi się już plączą te ogłoszenia gdzie które.Być może nawet o 2yorkach było. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.