Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

Posted

w "biurowcu" w którym pracujemy wprowadzilam w klopie pewną zasadę - ma być papier - i to zawsze w zapasie! w każdej kabinie. Kupujemy sami, ale juz pojawiają się i inne kolory srajtaśmy (znaczy sie ktoś inny też już kupuje), kupiliśmy zapaszek do klopa, do spłukiwania mydło kiblowe - nagle pojawiło sie i drugie w kiblu. Idzie powoli, ale do przodu. Najważniejsze, ze do przodu :) Bo innym chyba zaczyna być wstyd - mam taką nadzieję. Nie wymagam jakiś nie wiadomo jakich marek srajtaśmy czy zapachów kiblowych, ale podstawowy pakiet higieniczny. Nie wiem jaka do tej pory była tu tradycja kiblowa. Ale - wybaczcie - z naręczem srajtaśmy po korytarzach snuć się nie mam zamiaru, komuna się skończyła - papier jest dostępny i nie na kartki i nie kosztuje majątek, tak samo jak woreczki na psie kupy.
Ja tylko raz widziałam w świecie (w Luxemburgu dokładnie) w centrum stojak na woreczki z woreczkami na psie kupska. I było mi wstyd za towarzystwo z busa z którym jechalam tam na wystawę, że jak zobaczyli ten stojak z woreczkami to nabrali tyle, że nie zostało nic.... Bo co - bo za free były woreczki????? Tak trudno wziąć tyle ile bylo trzeba i zostawić innym? Ale - co mnie baaardzo cieszyło - bo to był wyjazd z psami - WSZYSCY sprzątali po swoich psach, wszyscy :) to było bardzo budujące :)

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja spacery po osiedlowych trawnikach ograniczam do minimum, 5 minut wokół bloku na flexi i do domu, więc mam gdzieś czy ktoś sprząta gówna po swoim psie czy nie, chcesz - sprzątaj, nie chcesz - nie sprzątaj, nie mój cyrk nie moje małpy :eviltong:

Posted

a ja powiem Wam , że u mojej mamy na osiedlu , sporo ludzi sprzątać zaczęło.
Fakt że pięknie odnowili osiedle .... tak jest kilka hektarowy plac zieleni , dwie górki i takie tam. Porobili przepiękne place zabaw - ogrodzone !!! zadbali o zieleń i alejki .... jest pełno koszy na śmieci ... jest od groma psów , może dużo nie sprząta , ale część sprząta. Więc jak jestem ze swoimi psami u mamy , to też się schylam po to co nasze :diabloti:
I tak to chyba działa , bo jak ludź zobaczył że sięgnęła po kupę swojego psa ... a 3 kupy miałam już w torebce , czekałam na jeszcze jedną .... ludzia pies też się zwalił jak koń ... i zapytał mnie czy nie mam aby jeszcze torebki bo zapomniał z domu wziąć ... i szła pani i też pies się zwalił i zamotana widząca że sprzątaliśmy , też wyjeła chusteczkę i zebrała zawartość.
Zatem podejście , że skoro nikt nie sprząta to ja też nie , jest nooo mało mądre. Może trzeba dać przykład ? O tam ktoś sprząta , to ja też posprzątam.
Byłam pod wrażeniem tego boiska ... potem tak się zastanowiłam , że przeszłam całe dookoła , psy za piłką ganiały i nie wlazłam w ani jedną minę ... czyli wniosek , że tam ktoś sprząta te gówna .... jakiś czas temu nie dało się tam wejść .... było więcej gówna niż ziemi ...

Posted

no to jest nadzieja, że u mnie tez zaczną sprzątać, bo ja się przeprowadziłam tutaj niedawno:-D

W sumie jak się tak nad tym zastanowić, to jest juz jakas widoczna zmiana...jak tu sie wprowadziłam to wszyscy wychodzili z psami dookoła bloku tylko, między blokami po trawnikach sie kręcili, a my mamy całkiem niedaleko (przejsc przez ulice trzeba tylko) taki spory plac, nieuzytek, zarośnięty krzaczorami - ja tam za każdym razem ide i ludzie zaczęli wychodzić tam...szok:-D
A za obwodnicą (która jest z drugiej strony naszych blokow) mamy normalnie szczere pola, na które jako jedyna z okolicznych mieszkańcow wychodziłam:crazyeye: a teraz co raz częściej spotykam tam sąsiadów...a jak zobaczyłam ostatnio sąsiadke z psem i piłkami i to dwiema:multi: to myslałam, że szczęke zgubie z wrażenia:diabloti:

Posted

[quote name='BBeta']Ja spacery po osiedlowych trawnikach ograniczam do minimum, 5 minut wokół bloku na flexi i do domu, więc mam gdzieś czy ktoś sprząta gówna po swoim psie czy nie, chcesz - sprzątaj, nie chcesz - nie sprzątaj, nie mój cyrk nie moje małpy :eviltong:[/QUOTE]
a czyje gówno????

Posted

[quote name='panbazyl']nie wiem więc pytam ;)[/QUOTE]
Mniej wiesz - lepiej śpisz :eviltong: ;)


W małych miastach ludzie najczęściej są niereformowalni i żadne dawanie dobrego przykładu nie pomaga dlatego nie warto się przejmować, szkoda nerwów ;) Niektórych kultury może nauczyć tylko mandat ;)

Posted

[quote name='BBeta']Mniej wiesz - lepiej śpisz :eviltong: ;)


W małych miastach ludzie najczęściej są niereformowalni i żadne dawanie dobrego przykładu nie pomaga dlatego nie warto się przejmować, szkoda nerwów ;) Niektórych kultury może nauczyć tylko mandat ;)[/QUOTE]
wybacz, ale nie rozumiem tego. Spać mogę nawet z milionem wiadomości.
A mieszkam w tak małym zadooopiu, że wrony już dawno zawrócily wcześniej i jakos mi nie przeszkadza jak posprzątam po swoich psach. A co do mandatów, to w małych miejscowościach nie ma czegoś takiego jak straż miejska która to może dawać mandaty za psie goowna, często nie ma nawet posterunku policji, bo właśnie się zrestrukturyzowała i zredukowano część wiejskich posterunków. Zostajemy tylko my - właściciele psów którzy powinni swoja postawą pokazywać co i jak powinniśmy robić.

Posted

[quote name='panbazyl']wybacz, ale nie rozumiem tego.[/QUOTE]
A ja nie rozumiem tego:

[quote name='panbazyl']a czyje gówno????[/QUOTE]
;)

Posted

[quote name='panbazyl']wybacz, ale nie rozumiem tego. Spać mogę nawet z milionem wiadomości.
A mieszkam w tak małym zadooopiu, że wrony już dawno zawrócily wcześniej i jakos mi nie przeszkadza jak posprzątam po swoich psach. A co do mandatów, to w małych miejscowościach nie ma czegoś takiego jak straż miejska która to może dawać mandaty za psie goowna, często nie ma nawet posterunku policji, bo właśnie się zrestrukturyzowała i zredukowano część wiejskich posterunków. Zostajemy tylko my - właściciele psów którzy powinni swoja postawą pokazywać co i jak powinniśmy robić.[/QUOTE]
no to tobie nie przeszkadza, a mi tak i ja sprzątać gówna z gówna nie zamierzam, nie przeszkadza mi to w tamtym miejscu, tam gdzie chodzę na normalne spacery sprzątam

Posted

pamiętam Martyna jak latałaś z kupą w woreczku na Sopockiej wystawie a nie było żadnych śmietników :lol:

ja sprzątam ale nie wszędzie , nie widze w niektórych miejscach takiej potrzeby.

Posted

My sprzątamy po Vatowskim kupy w białe worki takie jak w sklepach dają. Mamy zapas tych worków, bo gdzieś kiedyś kupiliśmy i czasami zdarza się, że maszeruję z kupą w tym worku bo nigdzie nie ma śmietnika :D Nie sprzątamy w dzikich miejscach ;) typu wały lub poligon.

Posted

Odchodząc od tematu kup, słyszę dzisiaj co spacer uwagi od znajomych psiarzy, że Zu to niezła laska teraz :evil_lol: I że wygląda trochę jak lwica z tą kryzą i kitką :roflt:

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/8383/zuzostrzyzenie.jpg[/IMG]

Marzec i maj, pies ten sam :lol:

Posted

[quote name='Unbelievable']jak ona przeraźliwie głupio wygląda w tej sierści :evil_lol: jak baleron na zapałkach :evil_lol:[/QUOTE]

Jakby z 10kg więcej ważyła :eviltong:

[quote name='BBeta']Sylwetkę Zu ma rewelacyjną :cool3:[/QUOTE]

Sękju :cool3: Spod tony futra niestety nie było widać. Aczkolwiek raz mi się krew wzburzyła, jak jakiś pacan wet stwierdził, że Zu jest tłustawa (!!!) i mogłaby trochę zrzucić :diabloti: No to zrzuciła, futro :evil_lol:

Posted

Co do sprzątana: widok kupska nie jest ani ładny w Warszawie, ani w Pcimiu dolnym, także, argument, że mieszka się w małym mieście, dlatego się nie sprząta można sobie wsadzić wiadomo gdzie.

Fajnie Zuzol wygląda, ja myślałam do tej pory, że ona ma nadwagę.

Posted

[quote name='anorektyczna.nerka']Co do sprzątana: widok kupska nie jest ani ładny w Warszawie, ani w Pcimiu dolnym, także, argument, że mieszka się w małym mieście, dlatego się nie sprząta można sobie wsadzić wiadomo gdzie.[/QUOTE]
To do mnie? Nie przypominam sobie, żebym napisała, że nie sprzątam po swoim psie, czytanie ze zrozumieniem się kłania...

Posted

Fakt , z sierścią jest bardzo mało proporcjonalna.

Kurde dziewczynki , u któreś z Was był w blogasku link do sklepu z tacami do klatek.
Potrzebuje tace do klatek kupić plastikowe , pomóżcie :modla:

Posted

[quote name='Vectra']Fakt , z sierścią jest bardzo mało proporcjonalna.

Kurde dziewczynki , u któreś z Was był w blogasku link do sklepu z tacami do klatek.
Potrzebuje tace do klatek kupić plastikowe , pomóżcie :modla:[/QUOTE]
canifel.pl

Posted

[QUOTE][COLOR=#000000][INDENT]To do mnie? Nie przypominam sobie, żebym napisała, że nie sprzątam po swoim psie, czytanie ze zrozumieniem się kłania...[/QUOTE][/INDENT]
[/COLOR]

A czy ja napisałam, że to do Ciebie? Czytanie ze zrozumieniem się kłania...

Posted

[quote name='anorektyczna.nerka']A czy ja napisałam, że to do Ciebie? Czytanie ze zrozumieniem się kłania...[/QUOTE]
Jasne, że NIE do mnie, przecież to NIE ja pisałam o małych miastach... :diabloti:


[B]evel[/B], wybacz, już się nie odzywam :diabloti:

Posted

[quote name='anorektyczna.nerka']
Fajnie Zuzol wygląda, ja myślałam do tej pory, że ona ma nadwagę.[/QUOTE]

Wypraszam sobie :eviltong: Nadwagę to sobie mogę mieć ja na własne życzenie, ale mój pies nie ma prawa mieć nadwagi, bo nie ściągnę sobie na łeb miliona psich choróbsk i niedomagań związanych z nadwagą ;) A poza tym pies z nadwagą by nie dał rady funkcjonować tak, jak Zu, a ja nie widzę przyjemności w spacerkach z parówą kolebiącą się koło nogi i bardzo, bardzo jestem wrażliwa na wagę Zu, zwłaszcza, że ona kastrowana i ma trochę tendencję do obrastania w tłuszczyk jak się zaburzą proporcje żarcie-ruch. No i nasz dr House by nas zabił za nadwagę, bo to bardzo obciąża serce. I oprócz tego, całkiem prywatnie, uważam, że psy z nadwagą są po prostu obrzydliwe :evil_lol:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...