mala_czarna Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='Arwilla']No nie wiem, czy o niebo...mój był droższy od pseudo haszczaka o 250zł...Porażająca kwota.... ;)[/QUOTE] No ale wiesz jak to jest? Dla Ciebie 250 zł to nie jest jakaś niewyobrażalna suma, a inny iksiński przekalkuluje, że to pies i to pies, więc po co przepłacać? O to mi szło kiedy o mentalności pisałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_sm Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='filodendron']To był wyjątek z postu KrzysiekM - używa rozumu, żeby kupić taniej markowe rzeczy. I bardzo dobrze. Trzeba tylko wiedzieć, jak tę "markowość sprawdzić i wierzę, że KrzysiekM wie. Jednak w przypadku psów bez papierów jest ona niesprawdzalna w przeciwieństwie do towarów jak najbardziej markowych ale sprzedawanych w dyskontach, z mniejszą liczbą pośredników. Kupując garnitur możesz obejrzeć metki, kupując psa z pseudo możesz posłuchać dowolnie zmontowanej bajeczki i na tym wiedza o "towarze" się kończy.[/QUOTE] Mylisz się jak komuś będzie zależało to wybuli dodatkowo około 150 zł i sprawdzi czy ten szczeniak jest po danych rodzicach .i Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='michal_sm']Mylisz się jak komuś będzie zależało to wybuli dodatkowo około 150 zł i sprawdzi czy ten szczeniak jest po danych rodzicach .i[/QUOTE] Nie kumam :D Po co ma bulić dodatkowe 150 zeta na sprawdzanie szczeniaka z lewej hodowli, skoro jeśli dołoży 200 zeta i ma ze sprawdzonej? Rany, ale to pokręcone troszkę co piszesz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='michal_sm']Mylisz się jak komuś będzie zależało to wybuli dodatkowo około 150 zł i sprawdzi czy ten szczeniak jest po danych rodzicach .i[/QUOTE] Znaczy chcesz robić jakieś badania genetyczne szczeniaka z nieznanego źródła? A materiał porównawczy - babka, dziadek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_sm Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Są rasy tanie są rasy drogie .Przy rasie drogiej pies z rodowodem kosztuje np chihuahua od 1400 zł w górę z pseudo już za 600 da się kupić to dokładając te 150 i tak Kowalski będzie na plusie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_sm Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='filodendron']Znaczy chcesz robić jakieś badania genetyczne szczeniaka z nieznanego źródła? A materiał porównawczy - babka, dziadek?[/QUOTE] Ja robić niczego nie zamierzam jeśli ktoś twierdzi ,że rodzice mają rodowody wystarczy do badania próbka od rodziców bo babki i dziadki ten rodowód na pewno miały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekM Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Niestety w ZKWP nie ma wymogu badań genetycznych dla ras małych i tutaj jest największy problem. Bo nabywcy małych rodowodowych piesków często oskarżają hodowców o sprzedaż psów chorych, po naczytaniu się różnych postów miałbym duże obawy przy zakupie rodowodowego "malucha". W wypadku większych ras jest to o wiele rzadsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='michal_sm']Ja robić niczego nie zamierzam jeśli ktoś twierdzi ,że rodzice mają rodowody wystarczy do badania próbka od rodziców bo babki i dziadki ten rodowód na pewno miały.[/QUOTE] A w praktyce? Sądzisz, że hodowca który dowie się, że jego psy mają być rozmnażane bez uprawnień z ochotą i radośnie przybiegnie z próbkami krwi babki i ojca zakładając, że jeszcze żyją (bo na następne pokolenie już nie ma szans). I czy to aby na pewno kosztuje 150 zł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_sm Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='michal_sm']Ja robić niczego nie zamierzam jeśli ktoś twierdzi ,że rodzice mają rodowody wystarczy do badania próbka od rodziców bo babki i dziadki ten rodowód na pewno miały.[/QUOTE] A no oczywiście kaj te psy mają choćby metryki i tatuaże .W Ameryce robi się nawet badania kundelków by stwierdzić czy dany kundelek ma w sobie coś z jakiejś rasy i jeśli tak to jaka rasa przeważa.Zresztą amerykanie widać mają zbyt dużo kasy skoro ich stać na takie badania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_sm Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='filodendron']A w praktyce? Sądzisz, że hodowca który dowie się, że jego psy mają być rozmnażane bez uprawnień z ochotą i radośnie przybiegnie z próbkami krwi babki i ojca zakładając, że jeszcze żyją (bo na następne pokolenie już nie ma szans). I czy to aby na pewno kosztuje 150 zł?[/QUOTE] Po co ma przybiegać z tymi próbkami to już jest udowodnione, i to udowodnienie potwierdził ZK,że tamte psy są były rasowe.Tak się dowiedziałem na jednym z wątków na dogo bo też nie wierzyłem ,że to tak tanio,a chodziło o niby dwie suczki yorki siostry ni jak do siebie nie podobne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='michal_sm']Po co ma przybiegać z tymi próbkami to już jest udowodnione, i to udowodnienie potwierdził ZK,że tamte psy są były rasowe.Tak się dowiedziałem na jednym z wątków na dogo bo też nie wierzyłem ,że to tak tanio,a chodziło o niby dwie suczki yorki siostry ni jak do siebie nie podobne.[/QUOTE] Czyli jednak ten ZK do czegoś potrzebny :D Trzeba mu tylko zdemoralizować większą liczbę klientów, żeby za szybko tych rodowodowych rodziców dla porodowodowych szczeniaków zabrakło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_sm Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Ale ja nigdy przenigdy nie twierdziłem,że nie szanuję cudzej pracy,a hodowla to praca z tym,że ZK zamiast przywrócić psy o dającym się stwierdzić pochodzeniu do łask choćby na zasadzie KW uważa te psy za zwykłe kundle.A są i potomkowie psów rasowych z dawnych czasów gdy jeszcze nie wszystkie szczeniaki dostawały metrykę te mogą już odbiegać od wzorca ale wcale nie muszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekM Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Jeśli chodzi o onki to niestety im bardziej odbiegają od wzorca tym są bardziej użytkowe. Szkoda tylko, że ZKWP tego nie zauważa i stawia na wystawy:/ przez co psuje tą cudowną rasę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='KrzysiekM']Lubię rzeczy trwałe i dobre, dlatego preferuję sklepy sportowe i turystyczne. W Factory na Ursynowie polecam sklep Hannah [/QUOTE] Na Ursynowie ?? ?? czy w Ursusie ?? Bo nic nie słyszałam o drugim sklepie w Wawie, ..... na stronie Factory tez nie ma zadnej informacji ... jest Ursus, Poznań i Wrocław - 3 sklepy ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekM Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Ursus, mój błąd :) Rzadko bywam w tym mieście i trochę mylę dzielnice :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='michal_sm']Są rasy tanie są rasy drogie .Przy rasie drogiej pies z rodowodem kosztuje np chihuahua od 1400 zł w górę z pseudo już za 600 da się kupić to dokładając te 150 i tak Kowalski będzie na plusie.[/QUOTE] No i to często kończy się w ten sposób [URL]http://www.forum.mampsa.pl/zostalismy-oszukani-t1279.html[/URL] [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=108296[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_sm Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Znam temat ale Ci ludzi sami chcieli dać się oszukać już w momencie zakupu widzieli,że z psem jest coś nie tak.Niestety głupich nie sieją.Nawet biorąc psa z pseudo (mam na myśli ludzi uczciwych ale nie znających różnych spraw typu co to jest rodowód) da się z hodowcą iść do weterynarza by on stwierdził czy pies jest zdrowy(oczywiście różne dolegliwości mogą wyjść i później ale to tyczy i psów z rodowodami jak i pospolitych kundelków),a nie ślepo wierzyć we wszystkie bajki.Widać ludzie lubią te bajki skoro tylu oszukanych i nie dotyczy to jedynie zwierząt.Szkoda jedynie tej psinki ale gdyby oni go nie wzieli to jak myślisz jaki byłby jego los? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='Brezyl ja']No i to często kończy się w ten sposób [URL]http://www.forum.mampsa.pl/zostalismy-oszukani-t1279.html[/URL] [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=108296[/URL][/QUOTE] Widziałam foty tego psa. Tragedia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='Brezyl ja']No i to często kończy się w ten sposób [URL]http://www.forum.mampsa.pl/zostalismy-oszukani-t1279.html[/URL] [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=108296[/URL][/QUOTE] Widziałam foty tego psa. Tragedia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerfetka123 Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 a więc tak, to jest trochę dziwne,(nie twierdze,że wszystkie hodowle są dobre,ale je chociaż można jakoś sprawdzić) ale czemu ludzie mówiący,że zależy im na losie zwierząt pochwalają rozmnażanie bez kontroli i wiedzy? czy nie lepiej jak komuś tak zależy, to,żeby wziął szczeniaki na tymczas i je wychowywał,pełno w schroniskach ich, i dziwić się,że ktoś jest pseudohodowcą,skoro to prostsze,można lepiej oszukiwać i kasy dużo, pytacie czemu tyle, a ja pytam czemu to wasze ulubione pseudo tyle bierze,za co, kto wyliczy? : [url]http://yorkwjesionce.otwarte24.pl/[/url] i co te duszone w rękach szczeniaki mają z danej rasy, a i tu macie tych mądrych wetów wspierajęcych to na czym sami zarabiają, a co do różnych dziwnych opowieści o tym co widziałam a co było związane z pseudohodowlą to mogę pisać i pisać, hodowcy się też zdarzają,ale ja na szczęście mniej z ich udziałem widziałam, a co do izabelli to totalna głupota kupując psa rasowego, którego nie darzy się uczuciem i nie lubi, bo sądzi się,ze kundelek,albo pies w typie lepszy, czytając niektórych wypowiedzi współczuje nauczycielom, bo tacy uczniowie,albo rodzice tych uczniów... o rany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerfetka123 Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 a więc tak, to jest trochę dziwne,(nie twierdze,że wszystkie hodowle są dobre,ale je chociaż można jakoś sprawdzić) ale czemu ludzie mówiący,że zależy im na losie zwierząt pochwalają rozmnażanie bez kontroli i wiedzy? czy nie lepiej jak komuś tak zależy, to,żeby wziął szczeniaki na tymczas i je wychowywał,pełno w schroniskach ich, i dziwić się,że ktoś jest pseudohodowcą,skoro to prostsze,można lepiej oszukiwać i kasy dużo, pytacie czemu tyle, a ja pytam czemu to wasze ulubione pseudo tyle bierze,za co, kto wyliczy? : [url]http://yorkwjesionce.otwarte24.pl/[/url] i co te duszone w rękach szczeniaki mają z danej rasy, a i tu macie tych mądrych wetów wspierajęcych to na czym sami zarabiają, a co do różnych dziwnych opowieści o tym co widziałam a co było związane z pseudohodowlą to mogę pisać i pisać, hodowcy się też zdarzają,ale ja na szczęście mniej z ich udziałem widziałam, a co do izabelli to totalna głupota kupując psa rasowego, którego nie darzy się uczuciem i nie lubi, bo sądzi się,ze kundelek,albo pies w typie lepszy, czytając niektórych wypowiedzi współczuje nauczycielom, bo tacy uczniowie,albo rodzice tych uczniów... o rany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrzysiekM Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Smerfetko a kto tą kontrolę sprawuje? Na razie nawet wspólnej bazy chipowej nie udało się zrobić :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 [quote name='michal_sm']Są rasy tanie są rasy drogie .Przy rasie drogiej pies z rodowodem kosztuje np [B]chihuahua[/B] od 1400 zł w górę [B]z pseudo już za 600 da się kupić[/B] to dokładając te 150 i tak Kowalski będzie na plusie.[/QUOTE] I jest jakieś 90% szans, że wyrośnie nam ratlerkowaty nietoperz zamiast zamierzonego pięknego chi :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerfetka123 Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 ale lepsza taka kontrola niż żadna, bo chociaż coś jest ustalone, są dokumentacje miotów, wystawy, a nie samowolka, oczywiście trzeba wybrać spośród danych tą dobrą,ale są nazwy hodowli,można poszukać, a kto nam zagwarantuje,że pani z giełdy nas nie oszukuje,ile takich historii było o podkładanych rodzicach i szczeniakach wyglądających na daną rasę,ale wyrastających na kundelki i mieszańce,ile razy za chodowle brali się laicy,którzy w trakcie dowiadywali się,co wogóle dalej zrobić,albo po fakcie pytali co zaszkodziło szczeniakom, przykład,pani kochająca sunie, miała szczeniaki w typie chiuchauy, tak jak wy to opisujecie,"co ona winna,chciała tylko pieski", wiecie jak się to skończyło? robale zeżarły te kilku gramowe ciałka, bo pani nie wiedziała,że musi psy odrobaczyć i to jest dobre? albo te rozmnażanie psów z linku,one są przecież za małe,a szczeniaki po nich wyglądają jak wiele piesków szukających domu, nie jak rasowe, no i jak zostanie ktoś oszukany, to jak może przestrzec,albo jak znaleźć pseudohodowcę? skoro ani nie ma nazwy hodowli,alni zazwyczaj nie wiadomo gdzie wychowuje szczeniaki, bo często nie można ich odebrać w danym domu, tu chodzi o klatki, brud, leżenie w odchodach,a izabella ma problem, bo pieski w hodowli miały kurz na sobie,a kibelek nie był do końca wyczyszczony, to jest śmieszne w porównaniu z takim brudem i cierpieniem jak w interwencjach odkrywaja, ale proszę,jak traktujecie psa jako rzecz, na której można oszczędzać,to brak mi słów,bo czego się nie widzi i na co się pozwala to nie jest takie szokujące,ale jak potem odkrywają jakie warunki były w danym miejscu,albo,że psy chore (bo nawet właścicielka może mieć szczere intencje,ale czy ten tatuś za 100 zl kryjący będzie zdrowy, to jest niewiadome) no i zdziwienie potem,bo ja nie wiedziałam, tylko psa kupiłam,bo chciałam, a niektórzy mówią,że uratowali,ale,że na ich miejsce będzie więcej i więcej cierpienia to co,no nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myszka23 Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 Proszę, ale się wątek rozwinął. Czytałam go 2 godziny, ufff, było ciężko. Ale powiem szczerze trochę się uśmiałam z "mądrości" izabelli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.