obraczus87 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Przypomnę: [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=947676606[/url] Quote
Tigraa Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 A nie da się go jakoś wykraść? My robiliśmy takie rzeczy w radomskim schronie w 2007 roku, jak kierownikiem od siedmiu boleści był jeszcze pan Z.K. Quote
Temida Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Rozmawiałam już najwspanialszą Panią Tereskę Borcz na prośbę Papryki i Marty i postaramy się coś uradzić. Tak to niestety bywa w schroniskach, że rączka, rączkę myje. Ale nie ma rzeczy niemożliwych. Quote
Cajus JB Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 A propozycja malibo57? Jedynie rozmowa. Próba wzniesienia psa w takim stanie nie wchodzi w grę. Może się skończyć tragicznie. Gmina nie ma wpływu na schronisko. Może tam szukać rozwiązania? Quote
papryka Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Temido bardzo dziekuje:* i czekamy na pomyslny rozwoj wydarzen:)))))))) Quote
Olga7 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Samo pisanie tu o tym na dogo -nic nie zmieni chyba -trzeba wywalczyć konkretne zmiany w traktowaniu bezdomnych zwierząt w schronach i na ulicach . Ramzesowi -w tak cięzkim stanie -liczy sie każdy dzień podwojnie .Za tydzień -dwa może być za pożno na pomoc już .:shake: Quote
obraczus87 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Na pewno nic nie da obrzucanie błotem wszystkich dookoła na ątku. Trzeba zacząć działać. Wątek ma zawierać ogólne informacje, dla dobra sprawy. Od załatwiania konkretnych rzeczy jest PW. Wolałabym, aby schronisko nie miało dostępu do Dogomanii, ale ostrożności nigdy za wiele. Mam potrzebne dane o które prosiła Malibo. Już do Niej piszę. Dziękuję za przybycie! Mnie już na wątku nie będzie. Jestem pod kom. Quote
magda z. Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 decyzję podjął wet, a według regulaminu schronu to on jest decydentem w takich sprawach - już to kilka dni temu prześledziłam. Mam nadzieje, ze wszystko jeszcze się ułoży. Obraczuś wielkie dzięki. Quote
meganka5 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 ZAPISUJĘ WĄTEK i pomogę trochę finansowo....proszę na Pw przesłać dane Quote
lolka Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 chwilowo nie chcę się wypowiadać o tej decyzji, .......mogłabym przesadzić nieco zapytam tylko o konto dla osób chcących wesprzeć Ramzesa z zagranicy, można takiego przelewu dokonać? .....pewna Pani chciałaby wesprzeć Ramzesa ale nie ma odpowiedniego konta dla jej wpłat z niemiec :sadCyber: Quote
magda z. Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Drugi pies ma już porobione ogłoszenia - robocze imię to Ślimak - tak go określiła pracownica schroniska. Nie radzi sobie na boksach, a najprawdopodobniej tam wróci, ale już do innych psów. Na razie przycięłam tylko to jedno zdjęcie, mam nadzieję, ze uda sie na dniach porobić nowe. Ma około 4 lat, ale w karcie 7 - zorientowani juz wiedzą, ze wet dodaje u nas psom zawsze lata. Jest na gumtree wrocław, alegratce, cafeanimal, adopcje.org, psy.pl, kupiepsa, mogłam coś pominać, bo już nie ogarniam gdzie i które ogłaszam. Jesli ktoś może zrobić allegro to by było super- tel kontaktowy do Beaty 660 795 327. Pies sięga w okolice kolana, ja go ogłaszam jako owczarka. Quote
TERESA BORCZ Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 juz miałam watek w subskrypcji, ale po alarmującym wezwaniu TEMIDY jestem. dopiero dotarłam do domu, i poczytam całość wątku, ale najpierw propozycja, Ponieważ pies wygląda okropnie a jest wiele osób pragnących wspomóc psa finansowo, proponuję aby poprosić jednak kierownika o zgodę na zabranie psa dla jego dobra, a chyba o to chodzi. W schronisku każdym niezaleznie od regulaminów są sytuacje kiedy decyduje dobro psa. a tym samym i schroniska. wiadomo że w warunkach schroniskowych leczenie takiego przypadku wymaga ogromnego wkładu pracy i odpowiednich warunków. Jeśli o taki przypadek będzie mniej, schroniskowy wet i obsługa będą mieć więcej czasu dla innych psiaków. Skoro cioteczki zaoferowały pomoc finansową i każdą inna jak zwykle, więc nie należałoby tego odrzucać. Zwykły hotelik nie bardzo może podjąć się takiego leczenia więc dla komfortu i psa i schronu proponuję hotelik luksusowy , kameralny, z pomieszczeniami z ogrzewana podłogą, przy klinice weterynaryjnej u świetnego weta z powołania, . w odległości ok 181 km od Dłuzyny Górnej. Hotelik w cenie wynegocjowanej tak jak w naszym słynnym mieleckim czy LWÓWKU, Ja to nazywam dogo cennik. jest tam ogród no i po rekonwalescecji leśne spacerki. Opieka weterynaryjna dla nas w cenie, to juz prezent od cud weta, no placimy tylko za leki. do dyspozycji, jeśli nie ma odpowiedniego transportu jest ambulans weterynaryny który po psa pojedzie w cenie transportu dogo którą znamy. Nie wiem czy znajdę namiary na schron, jeśli nie podajcie mi. Mam mało czasu, jutro jadę własnie do Obornik a stamtąd do SZCZYTNA na powazna interwencję. Jeśli wam ta propozycja odpowiada dajcie znaĆ aby dograĆ sprawĘ z hotelikiem i lekarzem. a ja postaram siĘ przekonac schron o wszechstronnych korzyściach tego rozwiązania, bo nie wierzę by nie zrozumiano iż jest to wyjście optymalne. dołożę małe wsparcie finansowe. Quote
obraczus87 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Najwązniejsze jest to, aby wydano psa. Ambuvet jest w stanie po psa przyjechać we wtorek i Go zabrać do AMBUVETU do Wołomina, gdzie pies byłby pod opieka weterynaryjną. Ponadto Fundacja udostępniła swoje konto do wpłacania pieniedzy na Ramzesa. Miejsce dla Niego mamy, opieke równiez. Chodzi o decyzję weta i kierownika. Quote
mysza 1 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='obraczus87']Kochani, decyzja jest na NIE! Pies zostanie wydany może za tydzień, a może za dwa tygodnie. Generalnie chcą Go łatać, tak aby jako tako wyglądał, aby nikt się nie czepiał z zewnątrz. Pies jeszcze wczoraj się z miejsca nie ruszał, a dzisiaj podobno już chodzi i rzuca się z zębami.. taaaaa jasne.. Bardzo Was proszę pomóżcie. Tylko nie obrzucajcie błotem wszystkich ze schronu, to zostawcie sobie na potem, jak juz pies będzie poza schronem. Teraz najwazniejsze jest, aby Ramzesa wyciągnąć. Jego stan nie jest najlepszy. Podobno na karku pojawił Mu się ropień... brak słów!!![/QUOTE] A napisać maila do Emira? Ja tak robiłam i zawsze mogłam liczyć na pomoc w wyciągnięciu psa, tylko ktoś na miejscu musi być. Emir umie załatwić to na odległość. Quote
AGA35 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana][B] Może nie wszyscy znaja stronę pana Orzechowskiego [URL="http://www.kundelpolski.pl"]www.kundelpolski.pl[/URL] więc wkejam wpis pana Janusza dotyczacy Ramzesa[/B][/FONT][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana][/FONT][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana][/FONT][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana][B]Sobota 6 marca 2010 r. – godz. 16.40[/B][/FONT][FONT=Verdana] [/FONT][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana][/FONT][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana][/FONT][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana][/FONT][/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][FONT=Verdana] [FONT=Verdana]Jest już informacja dot. Ramzesa. Schronisko [B]nie skorzysta[/B] z naszej oferty pomocy. Wszelkie darowizny, które wpłyną na konto Fundacji Serce Serc z przeznaczeniem na Ramzesa zostaną [COLOR=red][B]W CAŁOŚCI[/B][/COLOR] przekazane na jego potencjalne dalsze leczenie (po opuszczeniu schroniska, co mamy nadzieję... niedługo nastapi) oraz na opłacenie pobytu w hotelu dla zwierząt (aż do czasu adopcji). Jeśli kierownictwo schroniska zmieni zdanie, jesteśmy do dyspozycji…![/FONT] [/FONT] [/FONT][/COLOR][/FONT][FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][B]Sobota 6 marca 2010 r. – godz. 15.17 [/B][/FONT][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana]W dalszym ciągu nie mamy potwierdzenia, czy zaoferowana dla Ramzesa pomoc zostanie przez schronisko przyjęta, czy też odrzucona. Nie znamy przecież aktualnego stanu zdrowia psiaka. [/FONT][/COLOR][/FONT][FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana][B]Być może nasza oferta pomocy jest zbędna[/B]. [/FONT][/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Istnieje przecież możliwość, że pełnej pomocy chirurgicznej udzieli psiakowi miejscowy lekarz weterynarii. W każdym bądź razie, jesteśmy na to przygotowani, że po rannego Ramzesa może wyjechać z Warszawy: albo ambulans transportowy (kierowca) albo R-ka Ambuvetu (lekarz weterynarii plus kierowca). [/FONT] [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000] [/COLOR][/FONT][B][FONT=Verdana][COLOR=#000000]Piątek 5 marca 2010 r. – godz. 22.45[/COLOR][/FONT][/B] [FONT=Verdana][COLOR=#000000]W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy pilną prośbę od Wolontariuszy o objęcie opieką Fundacji Serce Serc rannego Ramzesa.[/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000]RAMZES został straszliwie pogryziony przez inne psy ze swojego boksu. Jego stan jest ciężki. Pies ma podziurawione gardło, jego głowa jest pokryta ranami, a w wielu miejscach brakuje mu skóry. Nie ma siły wstać, nie jest w stanie podejść do miski. Ramzes bardzo cierpi. Na domiar złego pękła Mu skóra na karku. Niestety pies nie jest w stanie jeść schroniskowego jedzenia, gdyż ma problemy z przełykaniem. [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=#000000]Jak tylko uzyskamy zgodę Kierownika Schroniska, po Ramzesa natychmiast wyjedzie ambulans transportowy Ambuvetu. Ramzes zostanie zabrany ze schroniska (województwo dolnośląskie) i przywieziony do Warszawy na dalsze leczenie.[/COLOR][/FONT] [B][FONT=Verdana][COLOR=#000000]Zwracamy się z ogromną prośbą o pomoc! [/COLOR][/FONT][/B] [FONT=Verdana][COLOR=#000000]Leczenie Ramzesa będzie bardzo kosztowne. Mamy nadzieję, że pies szybko dojdzie do siebie i trafi do wspaniałego domu![/COLOR][/FONT][FONT=Verdana][COLOR=#000000]Nie pozwólmy Mu odejść! Powalczmy o Jego życie! [/COLOR][/FONT] [B][FONT=Verdana][COLOR=#000000]Jeśli istnieje cień szansy na uratowanie Jego życia, wykorzystajmy ją!!![/COLOR][/FONT][/B] [IMG]http://psilos.pl/images/stories/Ambuvet2010/marzec/ramzes.jpg[/IMG] [IMG]http://psilos.pl/images/stories/Ambuvet2010/marzec/ramzes2.jpg[/IMG] Quote
obraczus87 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='lolka']chwilowo nie chcę się wypowiadać o tej decyzji, .......mogłabym przesadzić nieco zapytam tylko o konto dla osób chcących wesprzeć ramzesa z zagranicy, można takiego przelewu dokonać? .....pewna pani chciałaby wesprzeć ramzesa ale nie ma odpowiedniego konta dla jej wpłat z niemiec :sadcyber:[/quote] wbkpplpp pl83109010560000000111877672 Quote
Selenga Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='mysza 1']A napisać maila do Emira? Ja tak robiłam i zawsze mogłam liczyć na pomoc w wyciągnięciu psa, tylko ktoś na miejscu musi być. Emir umie załatwić to na odległość.[/QUOTE] a potem miejscowe wolontariuszki beda mialy zakaz wstepu do schroniska... jakis sposób sie znajdzie... nie tracmy nadziei Quote
Cajus JB Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Mam nadzieję, że uda się Ramzesa zabrać w inne miejsce i to szybko. Skoro nie było prędzej problemów liczę, że kierownictwo i weterynarz ze schroniska dojdą do porozumienia z osobami bezpośrednio zainteresowanymi udzieleniem Ramzesowi pomocy z zewnątrz. Dobro psa powinno być najważniejsze. Quote
aldira Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 przeciez organizacja ktora zajmuje sie pomoca ramzesowi ma weszelkie prawa aby wystapic do kierownictwa o wydanie psa w celu leczenia oraz pomocy mu , rozumiem ze trzeba wszystko zalatwic wszystkie formalnosci , ale nurtuje mnie jedno pytanie...... do kierownictwa schroniska dlaczego dopuszczono do takiego stanu psa w jakim sie obecnie znajduje, przeciez na zdjeciach widac ze nie raz juz byl pogryziony i nic nie zrobiono aby go zabrac z tego miiejsca? wiem ze liczy sie dobro psa i czas dla niego ale sa organy ktore pomoga zabrac tego psa w inne bezpieczne miejsce .... czy w sprawie tak wygladajacego psa ma cos do powiedzenia kierownictwo i weterynarz? przeciez widac ze zostalo zlamane prawo o ochronie zwierzat...... Quote
Temida Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Niestety, w większości Polskich schronisk zwierzęta są tylko ogółem masowym, a nie jednostką. Nikt nie analizuje charakteru poszczególnych osobników i wpycha je gdzie jest kawałek wolnego boksu. Potem jedzie się do schroniska, a tam stoją psiaki z odgryzionym nosem. Teraz najważniejsze jest dobro psa i powstrzymam się od komentarza, ale jest to częsta sytuacja kierownik-weterynarz. Teraz musimy dołożyć wszelkich starań do wydobycia Ramzeska. Quote
kmurdz Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 tez chetnie przesle srodki na leczenie tego pieska! dajcie prosze konkrety gdzie trzeba przeslac, zeby poszlo na niego!! 607 397 557 lub [email][email protected][/email] Quote
obraczus87 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 [quote name='kmurdz']tez chetnie przesle srodki na leczenie tego pieska! dajcie prosze konkrety gdzie trzeba przeslac, zeby poszlo na niego!! 607 397 557 lub [email][email protected][/email][/QUOTE] Konto jest 1 poście: [COLOR=Blue][B][FONT=Verdana]Fundacja na Rzecz Zwierząt „Serce Serc” KRS: 0000323691[/FONT][/B] [/COLOR][COLOR=Blue][B][FONT=Verdana]01-030 Warszawa ul. Pawia 55 lok. 212 IIp.[/FONT][/B] [/COLOR][COLOR=Blue] [/COLOR][COLOR=Blue][B][FONT=Verdana]Konto: Bank Zachodni WBK S.A. [/FONT][/B] [/COLOR][COLOR=Blue][B][FONT=Verdana] 83 1090 1056 0000 0001 1187 7672 [/FONT][/B][/COLOR] z dopiskiem "dla Ramzesa od......" Quote
AGA35 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 mam nadzieję że jednak znajdziesz się pod opieką AMBUVETU Quote
papryka Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Amando cos wiadomo na temat dzialan P. Tereski?????? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.