Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://img849.imageshack.us/img849/1885/43822219.jpg[/IMG]

spójrzcie ja ja łapki układam :crazyeye:

[IMG]http://img197.imageshack.us/img197/5349/87061802.jpg[/IMG]

[IMG]http://img542.imageshack.us/img542/5364/r19.jpg[/IMG]

[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/290/r10a.jpg[/IMG]

właśnie wypatrzyłem psa...:crazyeye:

Posted

super! dziekujemy bardzo!
pierwsze fotki rewelacja, ja tak nie umiem... :)
frutti di mare super. a wezlem sie bawi w szarpanie? na pewno zalapie, bo umie sie szarpac, choc woli aportowac.
i Rufi ma wlasnego zwierzaczka futrzaczka, interaktywnego ;)
a jak sie zakrecil hoho!!
no, lapki zaklada tak slicznie :)
wciaz z otwartym pychem.


chyba wszystko skomentowalam, co? :)

Posted

a teraz sie czyms pochwale.
mialam telefon o Rufiego kilka dni temu, z Sosnowca. Rufi juz jechal wtedy do stokrotki, wiec odmowilam. ale pociagnelam rozmowe i wyslalam panu kilka kudlaczy, ktore bralam wlasnie z watku stokrotki, na ktorym ona wypatrzyla Rufiego. ale typowych kudlaczy, bo rozne na tym watku psiaki byly ;P


no i jeden piesek dostal domek :) zbieraja tylko kase na transport, bo pies ze schronu w Gorzowie, do Sosnowca.

2 pieczenie na 1 ogniu :)

Posted

Super że dwa pieski znalazły domek :).

A RUFI, no myślałam że to już niemożliwe, ale w swoim nowym domku on jeszcze bardziej wypiękniał :loveu:.

Uszyska tak fajnie trzyma, ślicznie z nimi wygląda :).
A łapki tak trzyma jak ... briardy często trzymają swoją zdobycz np. mój tak robi ze szmatką.

A Zuza też cudna :lol:.

Posted

ale mi sie przypomnialo cos. wiecie, ze Rufi ma w papierach ze schronu 4 lata wpisane??
w 2010 w lutym

to wychodzi,ze ma teraz 5,5 roku. a oglaszalysmy go jako 7latka, tak?

zabki jednak na 5,5 roku nie wskazuja. brak mu 2 siekaczy na dole, a wypadaja jak pies kolo 7 ma wlasnie chyba, prawda?


a jak zostawanie samemu w domu? juz trzeba go pomalu przyzwyczajac. na krotko najpierw, 10min. pamietajcie.

Posted

Cioteczki, Rufi nie jest zainteresowany węzełkiem ani ani :shake: ; nie ma to jak Frutti di mare :lol:, no i Zuzolek bo przecież też piszczy i ucieka :evil_lol:
A na poważnie, Rufi dziś pchal nochala do klatki a Zuza nie tupała, nie fukała tylko zaczęła go po tym nochalku wąchać :razz: Rufi zagląda co jakiś czas do Zuzy zawsze z merdającym ogonkiem, ładnie reaguje na komendę "odejdź" jak już stoi przy niej za długo :multi:
Poza tym to jest aniołek :loveu: na spacerku grzeczny, ładnie chodzi przy nodze, jak się linka napnie to sam zwalnia ;) (w kwestii ząbków- Boro miał wszystkie do końca zupełnie bez kamienia; zależy od genetyki, karmy i warunków ogólnych jak sądzę....)
a rano mamy swój rytuał powitania z myrchankiem po brzuszku obowiązkowo i prychaniem :evil_lol:
dziś idziemy do weta, no i sprawdzimy jak Rufi zareaguje na czekanie pod sklepem, a potem może chwilkę pobędzie sam w domku (Zuza w zamkniętym pokoju) :razz:
przekażę wieści z naszych poczynań ;)

Straaaaaaaasznie się cieszę, że udało się znaleźć domek jeszcze dla jednego psiaka :multi: ; lecę sprawdzić, który to może być :evil_lol:
A Rufiego nikomu nie oddam, mój Ci on! :loveu:

Posted

domek ma Dredzik, laciaty, mniejszy z Gorzowa.

matko bosko, jaki sklep? oby nie market! i obroze bardzo ciasno zapnijcie. jeju ja sie boje, ze on ucieknie. niech Dogo napisze, ile to ostatnio ucieczek psow w ds na poczatku pobytu bylo... jedna sunia pod auto wpadla i ja w zakladzie komunalnym do utylizacji odnaleziono. sadze, ze nie powinniscie go zostawiac pod sklepem, za duze ryzyko zawsze, a zwlaszcza na poczatku. ja sie boje.


zwazcie go u weta, ok? tutaj miesiac temu wazyl 25kg i cos tam jeszcze, jakies gramy. po wyjsciu ze schronu zaraz. bardzo jestem ciekawa, ile przytyl przez ten miesiac :)

nie oddawaj, nie oddawaj, nigdy :)

Posted

Śliczne zdjęcia, Rufi na każdym strzela
banana :evil_lol:
Widać, że szczęśliwy:loveu: Zuza słitaśna ale na temat zachowania królików nic nie napiszę, bo się nie znam :shake:

[QUOTE]A na poważnie, Rufi dziś pchal nochala do klatki a Zuza nie tupała, nie fukała tylko zaczęła go po tym nochalku wąchać :razz: Rufi zagląda co jakiś czas do Zuzy zawsze z merdającym ogonkiem, ładnie reaguje na komendę "odejdź" jak już stoi przy niej za długo :multi:[/QUOTE]a Rufinio im więcej się nawącha tym pewnie będzie mniej zainteresowany. Psiak musi poznać zapachy, bo jak się będzie mu zabraniało to może się nakręcać, znajome zapachy po pewnym czasie nudzą a te nowe to dopiero miodzio:evil_lol:
No i super, że reaguje na komendę "odejdź". Grzeczny psiuno:lol:

Nie wiem o jakich porach Rufi jada, ale możecie też podawać mu posiłek z ręki. W czasie posiłku wydajecie mu komendy, psiak dostaje karmę zamiast z miski to z ręki - bo jakby tak za długo go Zuza hipnotyzowała to takie podanie posiłku go zmęczy a i wzrasta więź między psem a opiekunem. Można też mu podać posiłek w kongu. To też go powinno zająć na dłużej.

Odnośnie zabawek to moje mają tego na tony. I wcale się nimi nie interesują. Upatrzyły sobie po jednej i te noszą w pyskach. Reszta jest dopiero wtedy atrakcyjna kiedy ja się nimi z psami bawię. A tak to olewka.

Posted

[quote name='kora78']
2 pieczenie na 1 ogniu :)[/QUOTE]

super!
ja tez zawsze staralam sie nie odprawiac z kwitkiem (nawet jak pies byl wyadoptowany) tylko mowilam "ze takiego samego jRufiego/Julka/Barneya/Kaske to ja Panu 10 w całej Polsce znajde ;) "
-zawsze warto probowac.

A Rufik super! Reaguje juz na imie?

Posted

uchola wędzonego nie chce jeść, namoczyłam dziś na próbę suchego Boscha i jakoś się skusił :evil_lol: a smaczki w kształcie kosteczek to by jadł non stop :evil_lol:
Rodeo nie bardzo, Hiltona na zęby też nie, spróbuję Wuffa jeszcze.
Próba ze sklepem wypadła raczej dobrze, został dosłownie na parę minut i zachowywał się grzecznie, nie szczekał, nie piszczał, tylko zaglądał gdzie jesteśmy.
Z reakcją na imię jest różnie, w domu ok a na spacerze czasem trzeba dłużej próbować :evil_lol: nie zauważyłam żeby przejawiał chęci do ucieczki, nie szarpie się, nie zapiera, nie próbuje się uwolnić z obroży....no, ale ja się tak dobrze na tym nie znam :shake:
wizyta u weta wypadła pomyślnie, ma już własną książeczkę zdrowia, ogólny stan dobry, serducho ok, jeszcze zrobimy morfologię, zmówimy Artloflex na stawy (profilaktyka zawsze wskazana); Rufi był grzeczny jak aniołek :loveu:
waży 26,5 kg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...