barb Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 [quote name='pietrucha204']S U C Z K I J A D Ą D O D O M U !!!!!!! NA 99 % :) :):):) na fb sa ustalane szczegóły !!![/QUOTE] Serio ??? !!! Zaraz tam zaglądam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 taaaaa nie zartowałabym sobie z nich ;) zrzuta na budę :) kto dołoży :D? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 Na razie nigdzie nie jadą. Na razie jest propozycja DS i najpierw trzeba wszystko ustalic. Na spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 toż piszę, że trwa ustalanie i na 99% ;) ale powiedz, że propozycja nie jest obiecująca:)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 To ja zaciskam mocno kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 [quote name='pietrucha204']taaaaa nie zartowałabym sobie z nich ;) zrzuta na budę :) kto dołoży :D?[/QUOTE] Myslę, że chetny domek powinien skontaktować sie Kierownikiem Schroniska w Orzechowcach i uzgodnić warunki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 Jest interesująca. Ma niestety słabe punkty w postaci będących tam psow i małego dziecka. Nie tyle sama posesja, ale te własnie czynniki trzeba dobrze przeanalizować pod kątem samych sun. Nikt by nie chciał tragedii. Dlatego trzeba wszystko na spokojnie przeanalizować, dowiedzieć się jeszcze więcej o nich i wtedy podjąć decyzję. Może to Ich ostatnia szansa, a nic na gwałt. Edit Od tego trzeba by zacząć barb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 no jasne zgadzam się z Tobą ale jestem dobrej myśli ;) ludzie wydają się odpowiedzialni i świadomi tego co chcą zrobić. nikt by nie chciał żeby suńki np po tygodniu wróciły albo doszło tam do jakiegoś pogryzienia! ale przy dobrej woli, możliwościach i odpowiedniej świadomości to jest wg mnie do opanowania :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Jak czytam o budzie i kojcu to mam wątpliwości. To samo mają przecież w schronisku: boks i budę. A przy tym mozliwość korzystania z wybiegów. Co więcej najstarsze psy w schronie nie są zamykane - mogą chodzić luzem. A my przecież chcemy dla nich lepszych warunków... Przeczytalam też jeszcze raz post Cajusa, gdzie napisal, że Kierownik sugeruje dom bez dzieci i innych zwierząt. Dlatego myslalam o kontakcie Państwa z nim, bo to on ostatecznie bedzie podejmował decyzje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 Jestem po rozmowie z Panią Kasią. Mają rozsądne podejście, plan wprowadzenia sun w grono domownikow tak aby kojec był tylko początkowym zabezpieczeniem. Docelowo nie jest to miejsce dla Nich. Ale takie kroki są rozsądne. Decyzja należy niezmiennie do schroniska. Nam pozostaje czekać na nią i starać się pozyskac chętnych do pomocy. Bo jeśli dojdzie do adopcji będzie ona potrzebna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Widać, że ludzie mają pojęcie o psach i wiedzą na co się porywają :) obym się nie myliła, ciężko jest też oceniać jak nie znam i nie widziałam zachowania ani jednych ani drugich psów :) no nic poczekamy :) już mi trochę emocje opadły;) ale nic nie poradzę, że taką mam porywczą naturę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 A dokąd by jechały ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted February 11, 2012 Author Share Posted February 11, 2012 Pod Kielce. Dajmy Pani Kasi czas. To naprawdę trudna decyzja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 wspaniale :) oczywiście wszystko trzeba na spokojnie przemyśleć ale uda się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='Cajus JB'] Nam pozostaje czekać na nią i starać się pozyskac chętnych do pomocy. Bo jeśli dojdzie do adopcji będzie ona potrzebna.[/QUOTE] Nawet boję się myśleć żeby nie zapeszyć. Jeżeli będzie taka potrzeba to ja się dorzucę. Tylko dajcie mi znać jakby mnie 'tutaj" nie było:oops:. Ostatnio brakuje mi czasu i na forum wpadam z doskoku:shake:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 jeśli tylko będe mogła to także postaram się pomóc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='Gonia13']Nawet boję się myśleć żeby nie zapeszyć. Jeżeli będzie taka potrzeba to ja się dorzucę. Tylko dajcie mi znać jakby mnie 'tutaj" nie było:oops:. Ostatnio brakuje mi czasu i na forum wpadam z doskoku:shake:...[/QUOTE] Oczywiście, będziemy o Tobie pamiętać Goniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 Widzę,że się tu dzieje :) Czekamy na decyzje schroniska,ale dajmy czas p. Kasi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwoniam Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 ja chyba zaraz uklęknę i zacznę się modlić.. :/ Dziewczyny ! Trzymam za WAS KCIUKI. Moje zoo też tego nauczę, aby mi pomogły trzymać.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted February 13, 2012 Author Share Posted February 13, 2012 Rozmowa Pani Kasi z kierownikiem się odbyła. Teraz kierownik się zastanawia. Trochę to potrwa. To nie jest takie proste jak się wydaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolciasz28 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [quote name='Cajus JB']Rozmowa Pani Kasi z kierownikiem się odbyła. Teraz kierownik się zastanawia. Trochę to potrwa. To nie jest takie proste jak się wydaje.[/QUOTE] Rozumiem, to jednak bardzo odpowiedzialna i jakby nie było obciążająca adopcja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Huh, ja podczytuję i mocno trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 Trzymajcie kciuki cały czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [quote name='barb']Zgodnie z życzeniem trochę spamu - zaproszenie na sympatyczny bazarek z praktycznymi notesikami - również w kształcie serduszek (Walentynki) :olympic: [url]http://www.dogomania.pl/threads/222804-Bazarek-notesowy-do-14.02-do-20.00-na-sterylizację-wiejskiej-suczki[/url][/QUOTE] Jeszcze pół godziny bazarku ze ślicznymi notesikami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 trzymamy, trzymamy;) Ciekawa jestem co z tego wyniknie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.