Jump to content
Dogomania

AMICUSOWE MALAMUTY - piękne, uśmiechnięte. Saba się pożegnała ['].


mar.gajko

Recommended Posts

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

W koncu udało mi się dotrzeć do hotelu, w zeszłym tygodniu nie przyjechałam do hotelu potem zachciało mi się wypraw doktrekkingowych z własnym psiurem przez co czułam się winna zarówno w stosunku do Mariolki (która miała obiecane ciasto) jak i psiaków:oops:. Mariolka chyba jakoś mi wybaczyła (w tym tygodniu ciasto będzie na bank:lol:) no ale w łaski psiaków to się musiałam jakoś wkupić. Ale mam nadzieje, że wczorajsza dostawa owocków i zapasu ProPlanu dla bandy Pajutkowo-Grallowo-Iwusiowej sprawiła, że znów jestem mile widzianą ciocią:loveu:?????

Link to comment
Share on other sites

A teraz krótka relacja z pierwszego spotkania z Iwo. Co prawda na spacerze z nim był Zbyszek dlatego wrazenia będą częściowo moje a częściowo jego. Pierwsze podstawowe wrażenie jakie zrobił to, że jest to pies bardzo miły, pozbawiony jakichkolwiek zachowań agersywnych zarówno w stosunku do psów jak i ludzi. Nie przejawia również oznak lękliwości czy nieufności do ludzi, pierwszy raz nas widział na oczy a witał sie jak z dobrymi znajomymi. Nie jest tez psem zbyt uległym czy wycofanym. Gdy spotkał mnie razem z Grallem prezentował zachowania zapraszające do zabawy gdy usłyszał warknięcie ze strony Grallka natychmiast zrozumiał aluzję:evil_lol: i więcej nie szukał kontaktu mimo, że wracalismy zespaceru w odległości kilku metrów. Nie jest też psem który łatwo ulega prowokacji ze strony innych psów, mimo że idąc między boksami jest narażony na obszczekiwanie ze strony sąsiadów w ogóle na to nie reaguje.
To są moje wrażenia po pierwszym spotkaniu reszta będzie wychodzić później ale pierwsze wrazenie jest najważniejsze. Otóż Iwo jest cudowny wesołym i co ważne zrównoważonym psem. Jedyny jego minus ale nie z jego winy że nic nie umie. Nie bardzo reaguje na własne imię, nie mowiąc już o innych komendach czy ładnym chodzeniu na smyczy. Ale nie jest to stary pies a na nauke nigdy nie jest za późno. Sporo pracy i będzie psem idealnym. A i jeszcze jedno to że szarpie Mariolke na smyczy i wlecze ją :p jest spowodowane tym że jest to młody pełen energii pies z ZEROWĄ ilością ruchu.
Raz w tygodniu będziemy się starać biegać z nim i uczyć go podstawowych komend ale jest mu szybko potrzebny dom ale nie może ty być pierwszy lepszy gdzie będzie miał dwa góra trzy spacery bo wtedy będzie małym potworkiem:diabloti:. To tyle przydługiego sprawozdania:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mar.gajko'][B]Goopia jestes Kinga.[/B]
Iwuś cywilizowany jest. Tylko w naturalny sposób.

Nie ma żadnych niepokojących odruchów związanych z człowiekiem.[/quote]

Ekhem.
Jakbyś tak mnie w nieco inny sposób określiła na PUBLICZNYM forum - nie obraziłabym się :diabloti:

...wiem, ze w NATURALNY sposób cywilizowany - bardzo skądinąd naturalnie SZARPIE Cię i WLECZE na smyczy, jak Myszu pisała :p

... bo jakoś Twoje relacje ustne ze spacerów nieco odbiegały od Myszowych... :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Iwuś cywilizowany jest na swój "północny" sposób:evil_lol:. Ale postaramy się przerobić go na cywilizowanego psa z europy środkowej:p.
A tak całkiem poważnie to przy następnej wizycie Zbyszek z nim pobiega i wtedy gdy się wyszaleje spróbujemy coś pocwiczyć najpierw żeby całkiem zaczął reagować na swoje imię a potem pokolei.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kinga']
...wiem, ze w NATURALNY sposób cywilizowany - bardzo skądinąd naturalnie SZARPIE Cię i WLECZE na smyczy, jak Myszu pisała :p

... bo jakoś Twoje relacje ustne ze spacerów nieco odbiegały od Myszowych... :eviltong:[/quote]

Po drodze do kojca jakoś szybko nam Mariolka zniknęła z oczu:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Iwuś i tak TERAZ ładnie chodzi. Pierwszy spacerek to były czyste, zywe same podskoki. Aż drętwiłam czy mi nie wyjdzie z łańcuszka.
A ja wychodze z założenia, że mamalutowate ciągną. Po prostu. Widok malamuta "przy nodze" to jakiosik dziwne jest.
Nie narzekac na iwusia. To fajny psiak jest.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie, że fajny ale takiego strasznego ciągnięcia i tak trzeba go oduczyć. Bo nie chciałabym być na drugim końcu smyczy jak zobaczy np. owce:razz:. Jeśli się nie mylę to rekord uciągu malamuta to jakieś 2 tony:evil_lol:.

Ale że jako pierwotnie to wątek Pajutka więc coś o tym ślicznym maleństwie otóż wczoraj jak otworzyłam jego kojec to tak słodko wystawiał łepek żeby go pieścić słodkie maleństwo. Żal mi tylko że nie chodzę z nim teraz na spacerki ale od tych kłopotów z kręgosłupem jakoś się boję z nim iść Mariolka ma już doświadczenie. Mam nadzieję że dzisiaj już będzie mógł dostać jakiegoś owocka bo wczoraj był bardzo zawiedziony że ciotka przyjechała a nie ma tartych jabłuszek:placz:. Ale w przyszłym tygodniu będą tarte jabłuszka na 100%:loveu:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...