Jump to content
Dogomania

I po imprezie...WSPANIAŁE OBRAZKI PSIAKÓW DO KUPIENIA!!! zdj. str. 9!!!


AśkaK

Recommended Posts

  • Replies 116
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Impreza SUUUPER!!!:beerchug: :thumbs:

DZIĘKUJEMY WAM KOCHANI ZA PRZYBYCIE!!!:loveu:

A kto nie mógł przyjść - może uda się następnym razem.;) Bo na pewno jakąś imprezkę jeszcze zorganizujemy!

A było tak: najpierw Viva przedstawiła krótki film o dręczeniu w Chinach psiaków i prowadzonych tam hodowlach na skóry. Na szczęście sam film był krótki i nie aż tak drastyczny jak się spodziewałam (choć odwracałam wzrok więc może dzięki temu uniknęłam najbardziej przykrych scen...). Problem uważam bardzo poważny, niestety wciąż pod pretekstem różnic kulturalnych w wielu krajach psy i koty traktuje się na równi z trzodą chlewną, nie wspomnę już o znęcaniu i przetrzymywaniu zwierząt w karygodnych warunkach, niedopuszczalnych do utrzymywania jakichkolwiek zwierząt.

Potem był jeszcze krótki film z demonstracji Vivy na ulicach W-wy (demonstracja również przeciw hodowli psów na futra).

I wreszcie...przyszła kryska na Matyska!;)
Na ekranie ukazały się ostrowskie psiaki i impreza ruszyła pełną parą.
Były kubeczki z fotkami piesków, były piękne zdjęcia oprawione w ramki - każdy mógł wybrać sympatyczną pamiątkę, a całkowity dochód ze sprzedanych rzeczy oczywiście przekażemy na psiaki z Ostrowi.

Był Morisek - psiak mieszkający w domku tymczasowym i szukający
stałego. I znalazł!:multi:
Było też kilka wspaniałych psiaków!:p
Jak dla mnie impreza bardzo udana!!!

Dziewczyny jak tylko wypoczną na pewno zamieszczą fotorelację.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Eeeee! Przegapiłam wywiadw radiu!Cholewa! Czy ktoś może nagrywał???Strasznie fajnie było wczoraj niektóre z Was poznać, niektóre zobaczyć ponownie!Nie poznałam tylko Aśki, a szkoda, bo to od Niej wszystko się zaczęło i dla mnie i Moniki (tymczasowa pańcia Moriska). Obie z Moniką dostałyśmy maila, w którym Asia pisała o dramtycznej sytuacji w Schronisku w Ostr. Maz.Obie całkiem niezależnie zrobiłyśmy zbiórki w naszych robotach. A potem skontaktowała nas ze sobą nasza wspólna znajoma. Monika wyczaiła taniego stolarza i materiał na budy i zorganizowała wycieczkę psoznawczą do Ostr. Maz.... No i stąd Morisek,( który wczoraj znalazł nowy dom na Zaciszu) wylądował u Moniki... A wszystko dzieki mailowi Aśki! W każdym razie b. Wam Wszystkim dziękuję za wczoraj i w ogóle za wszystko! Wracacie mi wiarę w ludzi....

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkie "psie ciocie" zajmujące się psami z Ostrowii.
Chciałem tylko Was poinformować, że Wasza dawna podopieczna (Bordie) została złapana w Poznaniu przez Supergogę i jest już u nas w domu.Bestyjka wszystko pamięta sprzed miesiąca i jest słodką sunią. I już nigdzie się nie wybiera.

Link to comment
Share on other sites

hmmmm
:cool3: to były jakieś kubeczki? a są jeszcze? z tego wszystkiego nie mogłam z zulą podejść do stoiska, bo było za dużo ludzi...
który to był moris? tam była jakieś labradorowate - to któryś z tych?

pees. byłam poprzednio na imprezie w le madame organizowanej przez vivę, ale bez ostrowii [B]i nie było takich tłumów jak wczoraj!
GRATULACJE!

[/B]pees2. i trzeba zacząć jeździć z psami do adopcji po różnych dniach otwartych, festynach, itp. Oczywiście, jak zacznie się wiosna. Przykład Morisa pokazuje, że to działa!

Link to comment
Share on other sites

no to pees ode mnie: kubeczki były, ale szybko zeszły - chyba najszybciej ze wszystkiego :razz: i nawet osoba, która wzięła kubek Lusi chciała koniecznie ją poznać osobiście - o porywaniu nie wspomnę :evil_lol: Moris to chyba ten kudłaty, który z puszka chodził, tak? Ja też byłam na jakiejś imprezie organizowanej przez Vivę i jeszcze jedno schronisko, i to co było wczoraj można porównac do Marszałkowskiej w godzinach szczytu, a to poprzednie, to taka osiedlowa uliczka, gdy wszyscy wracają do domu ;)
Zabieranie psów na festyny czy koncerty to bardzo dobry pomysł, ale fajnie by było to wcześniej rozreklamować i organizować sobie jakiś punk "przyjęć" w tych miejscach ;)

Link to comment
Share on other sites

Rezczywiscie, gdyby Lusia byla to adopcji to juz by byla zabrana do nowego domku. Ta osoba sie w niej poprostu zakochala.
Pod wplywem wspanialej atmosfery i cudownych ludzi napewno
by zabrala jakiegos biedaka (chociaz ma juz 2 psy i kota). :Dog_run: :wolfie: :Dog_run:

Jak beda nastepne spotkania to moze uda sie zabrac wiecej psow do adopcji.

[B]:cool2:Impreza byla super![/B]

I farciara ze mnie, zalapalam sie jeszce na kubeczek .:evil_lol:
I oczywiscie zdjecie mojej Loleczki tez.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam pytanie o jedno zdjęcie: Były takie same dwa, jedno mniejsze, drugie większe (ogólnie oba duże ;)), był tam biały psiak i onek i wyglądało jakby się albo bawiły, albo chciały pogryźć... Jak wychodziłam, to już nie widziałam tych fotek - czy zostały sprzedane?

Link to comment
Share on other sites

KingaW, dziękuję serdecznie za ciepłe słowa, witaj na dogomani!!!:loveu: :multi:
To prawda, Kinga i Monika przez tak krótki czas zrobiły już wiele, wiele dobrego - dzięki Waszym zbiórkom dziewczyny, psiaki mają świetne budy!:cool2: :Rose: Mam nadzieję, że Monika też zawita na dogo..?:cool3:
A mam dla niej informację o ludziach którzy wzięli Moriska - uczestniczyli w zorganizowanej przeze mnie aukcji na allegro i w poniedziałek wysłałam do nich (tak jak do wszystkich allegrowiczów) zaproszenie na imprezę w Le Madame. Podziękowali i napisali, że chętnie zaadoptują jakiegoś psiaka, chcą większego i łagodnego bo mają 6-letnie dziecko. Poleciłam im Zorra ze schroniska i czekałam niecierpliwie na odpowiedź, bo wydali mi się "dobrą partią".;) No i dzisiaj oni mi odpisują "Dziękujemy, już zaadoptowaliśmy Moriska który był wczoraj w Le Madame.":multi: Dopiero w tej chwili pojęłam całą sytuację!:lol: Moniko, możesz być spokojna, ci Państwo zainteresowali się losem psiaków już na allegro, pomogli finansowo, wreszcie przyszli specjalnie na imprezę. Mają dobre serca - Moriskowi będzie tam dobrze.:p

malagos, jasne że z puszką chodziła Szczotka! :p
Morisek był na takie aktywne działania zbyt zestresowany.
Fakt, że takie imprezy sprzyjają adopcjom. Na pewno ludziom łatwiej zdecydować się na psiaka którego od razu osobiście widzą, w dodatku pozytywna "psia" atmosfera dopinguje by samemu też mieć pieska. Niemniej uważam, że imprezy powinny dawać po prostu możliwość zobaczenia psa i jeśli ktoś już się zdecyduje, to można się umówić na kolejne spotkanie następnego dnia i spokojnie porozmawiać, upewnić się że obie strony chcą tej adopcji na 100% i podpisać umowę adopcyjną. Wczorajszą adopcję Moriska uważam za bardzo udaną, ale na przyszłość powinniśmy pamiętać też o tym, że takim imprezom towarzyszą zawsze duże emocje, a co za tym idzie nie zawsze na chłodno przemyślane decyzje. Więc najlepiej, jeśli pozytywne odczucia i chęć zabrania psiaka do domu znajdą potwierdzenie w dniu następnym.;)


Bodziulka, te zdjęcia o które pytasz (prawda że piękne:cool3: ) - na pewno jedno z nich zostało. Rezerwować dla Ciebie..?:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AśkaK']
Bodziulka, te zdjęcia o które pytasz (prawda że piękne:cool3: ) - na pewno jedno z nich zostało. Rezerwować dla Ciebie..?:razz:[/quote]

:razz: a na który bank mam napaść? wystarczy osiedlowy czy odrazu do jakiegoś PKO się udać :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

hehehe, no tak, Bodziulka już masz pamiątkę z imprezy.:p
To może ktoś inny z dogomaniaków chciałby wspomóc psiaki, a przy okazji mieć piękne zdjęcie-obrazek na ścianę?:cool3: Wkleimy fotki, jest jeszcze kilka pięknych egzemplarzy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AśkaK']hehehe, no tak, Bodziulka już masz pamiątkę z imprezy.:p
To może ktoś inny z dogomaniaków chciałby wspomóc psiaki, a przy okazji mieć piękne zdjęcie-obrazek na ścianę?:cool3: Wkleimy fotki, jest jeszcze kilka pięknych egzemplarzy.[/quote]

To było nieśmiałe pytanie o cenę :lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja najbardziej zaluje, ze Karmelka nie bylo na impezie bo na 100% wyszedlby z impezy z nowym panem lub pania! :loveu: Karmelek na zywo potrafi zlamac nie jedno serdce :loveu:

Kochani ja niestety ostatnio jestem "zarobiojna", mialam jechac w czwartek do Ostrowi po jakies psiaki aby poumieszczac w domkach zastepczych ale nie moglam, w sobote myslalam, ze [B]Witokrety[/B] jak pojada to mi sunie przywioza .. ale teraz sie okazuje, ze w weekend nie bede w domu. Czy jak Witokrety pojada w sobote do Ostrowi i zabiora dla mnie [B]Rudke to do poniedzialku moglby ja ktos przechowac????[/B] Inaczej pojade w poniedzialek po psiaki (jesli znow sie nic nie pokaplikuje).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...