Jump to content
Dogomania

ewa_m

Members
  • Posts

    213
  • Joined

  • Last visited

ewa_m's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. ewa_m

    Metamorfozy

    [IMG]http://images2.fotosik.pl/313/46b8f7c1af308e59.jpg[/IMG] To najslodsze zdjecie na swiecie. Cudko!!!!! Trzy slodkosci!!!!
  2. ewa_m

    Metamorfozy

    Pozycje w koszyku zachwycajace. A to moje szczescia schroniskowe. Lolcia przed przyjazdem do mnie (rok temu) - schronisko w ostrowi maz. Lolcia miala szczescie, bo w schronisku okazalo sie ze jest szczenna i trafila na okres porodu i odchowania szczeniat do wspanialej rodziny, ktora zapewnila jej najlepsze warunki. Potem przyjechala do mnie i juz tu zostanie do konca. Tu ma swoj dom. [url=http://img206.imageshack.us/img206/4867/200512160438db.th.jpg][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/6776/ewamxr2.jpg[/IMG][/url] I Lolcia pare dni temu [IMG]http://www.abcprinting.pl/tara/loli/nowy1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.abcprinting.pl/tara/loli/nowy4.jpg[/IMG] A tu moja najwieksza milosc na swiecie TARA. Schronisko Gdynia. W jej przypadku wspaniali ludzie zorganizowali transport i dotarla do mnie do wawy. Jak ja zobaczylam to sie ze szczescia poplakalam, byla smutna i co sie pozniej okazalo bardzo chora. Moja rodzina byla zachwycona jak ja zobaczyli. A wszyscy mieli troche obawy bo zdecydowalismy sie na nia bez jakiegokolwiek opisu jej wygladu. Wiedzielismy tylko, ze jest stara i bardzo wyeksplatowana. Dopiero dzien przed przyjazdem do mnie dostalam 2 zdjecia z opisem, ze ona teraz tak pieknie nie wyglada. Nie bylo to waze, liczylo sie tylko to, ze jutro bedzie u nas. Teraz jest naszym skarbem. Zdjecia zrobione pare dni temu. [IMG]http://www.abcprinting.pl/tara/loli/nowy3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.abcprinting.pl/tara/loli/nowy5.jpg[/IMG]
  3. U mnie zaden pies nie byl, nie jest i nigdy nie bedzie zamkniety w kojcu. W kojcu maja ogromna ocieplana bude i tam sobie chodza na noc. Poza tym moje psy maja zapewniona ogromna porcje ruchu, ze po spacerach zawsze klada sie na materace przed domem i odpoczywaja bardzo dlugo. A dlatego pytalam o sznaucerach, bo chcialam zeby chociaz jeden psiak byl prawdziwym strozem, bo moje onki sie do tego nie nadaja (sa ze schroniska i wystarczajaco duzo przeszly w zyciu) szczegolnie Tara, ktora trafila do mnie w wieku 8 lat. One sa u mnie na emaryturze. A jakis szczekajacy mlodzik by sie przydal by strzec cale moje stadko. Mam miniaturke sznaucera i wiem, ze ta rasa robi niezly raban i stad moje pytanie.
  4. Na wiosne do mojej gromady dolaczy sznaucer olbrzym - sunka (taki mam zamiar). Tylko zastanawiam sie czy jest to pies do pilnowania posesji? W ksiazce o sznaucerach nie znalazlam informacji na ten temat. I w ktorym miesiacu najlepiej rozpoczac szkolenie?
  5. No to na wiosne dolaczy do mojej gromady sznaucer olbrzym (szczeniak). Mama nadzieje, ze nie zajezdzi mi staruszki Tary. Od ktorego miesiaca nalezy rozpoczac tresure szczeniaka? Aga jestem bardzo zadowolona z moich dziewczyn, uwielbiam je. Wlasciwie nie ma slowa, ktorym moge okreslic moje uczucie do nich. Jesli bedziesz kiedys miala czas to zapraszam, sama zobaczysz jak bardzo sie zmienily.
  6. Dzieki Ayshe za info, bardzo mi pomoglo podjac decyzje. Na wiosne wezme pieska "stroza" a Lolcia i Tara byly, sa i beda przeznaczone sa dla mojej rodziny do milosci.
  7. Moja Lolcia jest bardzo przyjacielska, radosna i uwielbia ludzi. Na czlowieka, ktory jest za plotem szczeka ale gdy wejdzie na posesje (nawet podczas naszej nieobecnosci) nie przejawia zadnej agresji, przeciwnie bardzo sie cieszy, ze ja ktos odwiedzil. Nie mozna na nia krzyknac bo jest bardzo lekliwa i ucieka. Nie znam jej przeszlosci, napewno byla bita. Czy taki pies nadaje sie na szkolenie, zeby zostac strozem? [IMG]http://www.abcprinting.pl/tara/fot5.jpg[/IMG] Zastanawiam sie co zrobic w tej sytuacji, bo mieszkam troche na odludziu i fajnie by bylo zeby piesek choc troche popilnowal naszego terenu. Myslalam, zeby na wiosne nabyc pieska (stroza) z nadzieja, ze Lolcia od niego sie nauczy jak postepowac. Tylko nie wiem czy to dobry pomysl, bo wtedy bede miala 4 psy i czy dam rade.
  8. Juz wszystko wiem. Dostalam info, ze Rudolf jest bardzo szczesliwy w nowym domku. Ma chlopak szczscie bo w tym domku to istny zwierzyniec: kot, chomik, krolik i cos jeszcze ale nie zapamietalam. Dzieci sa przeszczesliwe i bardzo go kochaja. Rudolf jest caly czas w trakcie leczenia, dostal specjalna karme i jest duzo lepiej z jego zdrowkiem. Nowi panstwo sa bardzo zadowoleni, ze wlasnie trafil do nich i nie wyobrazaja sobie swojego domu bez niego.
  9. Informuje, ze Rudolf od wczoraj ma juz nowa rodzinke (bardzo odpowiedzialna). Jest wesoly i chetny do zabawy.:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Teraz tylko wet, dobre jedzonko i wszystko bedzie dobrze.
  10. :angel: :angel: :angel: Dzisiaj po 16.00 nowa rodzina przyjedzie po Rudofla. Wiecej info po spotkaniu.
  11. Najprawdopodobniej na Rudolfa jest juz chetna rodzina i to ze Szczecina (wiec nie bedzie mial biedak stresu transportowego) - wiedzorem wszystko bede wiedziala. Rodzina jest bardzo zwierzeca wiec Rudolf trafi w dodre rece.:lol: :lol: :lol:
  12. Kontakt tylko pod [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]. To jest moja siostra, ktora mieszka obok tego pieska. Mysle, ze domek tymczasowy to super pomysl. Mialby pyszne jedzonko, spacery i opieke weta (pokryje koszty leczenia). Jeszcze dodam, ze w tym domu mieszka roczne dziecko i nigdy nie bylo klopotu z tym pieskiem. Rudolf uwielbia sie bawic.
  13. Rudolf jest w Szczecinie ale z transportem do innego miasta nie bedzie problemu. Co do wieku to ma 1 rok. Bardzo lagodny i przyjacielski. Ze zdjeciem to jeszcze trzeba troche poczekac bo "pani" tego pieska nie wyslala do tej pory mi na maila. Jest bardzo milusinski o smutnym spojrzeniu. Koniecznie musi znalezc dom bo inaczej to najprawdopodobnie schronisko. Dodam tylko, ze pies mieszka caly czas na balkonie (dzien i noc) i jest sporadycznie wyprowadzany na spacer. Prosze popytajcie wsrod znajomych moze ktos go uratuje.
  14. Mam na imię Rudolf i jestem rocznym Goldenem. Proszę, pomóżcie znależć mi nowy dom. W tym, w którym teraz jestem nie mogę zostać. Nie pytajcie dleczego, nie chcę źle mówić o mojej właścicielce. Potrzebuję pomocy. Jestem chory, mam prawdopodobnie alergię. Chciałbym aby ktoś się mną zaopiekował, zaprowadził do lekarza, zrobił wyniki i kochał mnie. W poszukiwaniu nowego domu pomaga mi sąsiadka i jak tylko będzie miała moje zdjęcia, zamieści je. Będziecie mogli mnie zobaczyć. Póki co mogę wam powiedzieć, że jestem dużym chłopcem koloru miodowego. Jestem trochę chudy i moje futerko do najpiękniejszych nie należy - to pewnie skutek choroby. Ale w rękach troskliwych i kochających opiekunów będę na pewno najpiękniejszym psem na świecie. Czekam na. Rudolf Kontakt w sprawie Rudolfa [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
  15. Ja zapalcilam za kaftan dla onki 20,00 zl.
×
×
  • Create New...