Jump to content
Dogomania

Mamy wyrok skazujący! Wiedźma winna!


amikat

Recommended Posts

Kuba123 to nie Pan koza tylko dziewuszka, wszystkie dziewuszki, tak też potwierdził Pan który je przywiózł, bo się zna i chowa też kozy.

A więc to nasz chłopaczek, wystraszony, podobno całą drogę się nie ruszył....niestety musiał poczekać jak wypakowaliśmy kozy... jak otworzyliśmy klatkę to bidak dalej siedział i się nie ruszał tylko tymi ślepkami kręcił!! Na rękach też się nie ruszał nawet popiskiwał. Dopiero na kocyku jak wujek Alex podszedł to się ucieszył i zaczął ogonkiem merdać.
Bardzo proszę o informację czy psiaczek w lecznicy miał coś podawane jakiś środek na odrobaczenie czy cóś..i orientacyjnie wiecie ile on może mieć tygodni?

[URL=http://img94.imageshack.us/i/dsc9814.jpg/][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/7663/dsc9814.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img693.imageshack.us/i/dsc9817.jpg/][IMG]http://img693.imageshack.us/img693/8873/dsc9817.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img99.imageshack.us/i/dsc9818.jpg/][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/1874/dsc9818.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Czarna suczka, wieku nie pamiętam, pojechała do Brynowa, bardzo zestresowana, zalękniona, agresywna - ze względu na zbyt wiele emocji, kudłata, lekkie zmiany skórne... Nie ma DT!

[img]http://img186.imageshack.us/img186/7505/sukakudlatawystraszona.jpg[/img]

Młoda, bardzo wystraszona, karmiąca suczka z niebieskiego koszyczka - nie męczyliśmy jej - stan zdrowia tak jak w przypadku pozostałych - wymaga odrobaczenia i odpchlenia, trafiła na Maciejkowice, stosunkowo młoda, potrzebny DT!

[img]http://img684.imageshack.us/img684/6716/rudaniebieskikoszyk.jpg[/img]

Coś dla Ciebie Klaudiu: Łatka/Kropka, 1,5 roku, przymilna, kontaktowa, łasuch, zdrowa (poza pchłami i odrobaczeniem) - prawdopodobnie w ciąży, w samochodzie wcisnęła się Kubie na kolana...

[img]http://img27.imageshack.us/img27/290/kropkalatka.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Pan różowy nos, około 2-m-ce, zdrowy - poza pchłami i robakami, przecudnej urody o oryginalnym umaszczeniu, pies. Ma DT u Bounty(?)!

[img]http://img14.imageshack.us/img14/4824/rozowynos.jpg[/img]

Prawdopodobnie suczka (nie pamiętam na 100%), brązowa siostra różowego noska, znacznie mniejsza, ale również ma 2-m-ce. Ma DT razem z bratem!

[img]http://img521.imageshack.us/img521/8568/pinczerbrazowy.jpg[/img]

Reszta rodzinki, nie pamiętam płci, czarna, podpalana, niewielka psina. Podobnie jak u wszystkich wymagane odrobaczenie i odpchlenie. Ma DT w Mikołowie (?)

[img]http://img689.imageshack.us/img689/699/pinczerkowatyszczeniak.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

A teraz kózki. MAM OGROMNĄ PROŚBĘ...BARDZO BY SIĘ NAM PRZYDAŁA TAKA UPRZĄŻ DLA KÓZ ŻEBY JE BEZPIECZNIE WYPROWADZIĆ, albo jakąś grubą smycz do pożyczenia, oddam potem. Jakby np Amikat załatwiła te sianko to by mogła przywieźć byłabym wdzięczna. Bo chcemy je jutro wypuścić, żeby pobiegały....przy okazji się je poobserwuje czy nie kuleją no i lepsze fotki wtedy porobię.

Zacznę od tej ciemnej bo jest jedna, reszta są białe.....tzn na ile takie brudne mogą być białe....to ta ciemna właśnie atakuje tą jedną co chyba było osobno...jeśli do jutra się nie uspokoi trzeba będzie je oddzielić.
Ta ciemna to USZATKA tak nazwana przeze mnie bo ma jedno oklapnięte uszko, wali głową bo myśli że chyba jeszcze rogi ma, może dopiero niedawno straciła. Też ma poobijane kolanka...

[URL=http://img402.imageshack.us/i/dsc9785.jpg/][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/8968/dsc9785.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img63.imageshack.us/i/dsc9781r.jpg/][IMG]http://img63.imageshack.us/img63/6109/dsc9781r.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dojechaliśmy do domu.... odtajałam.
Dziękuje WSZYTKIM którzy dzisiaj z nam byli czy duchowo czy cieleśnie.
Evelynko - rano o 8:00 będę wiedziała o której słomę odbieram. Załatwiam lekarza dla kóz. Trzeba im zrobić obdukcje, odrobaczyć i powiadomić lekarza powiatowego w Tychach ze są na terenie jego powiatu
Szczeniorek był poddany obdukcji. Leki na robale i odpchlene zostało u mnie w aucie. Przywiozę z sianem.

Koty - 2 samce
czarny (około 3 lat), niekastrowany, zapalenie dziaseł.
rudo-biały około 2 lat. Zdrowy, brudny, śmierdzi meliną . Sa odpchlone, odrobaczone. Jutro mozna je zabraz z kliniki. Miały jechać do kociego świata ale myślę ze może lepiej jakby trafiły blizej (Ruda Śląska).
Psiaki - trzy malutkie suczki trafiły do kliniki i czekaja na strylkę w poniedziałek. Najpierw USG - są na 99 % w ciaży. Mały piesek pinokio ma złamaną kośc udową. Ciągnie łapke i zdziera skórę do krwi. W poniedziałek będzie miał kastrację, RTG i jak trzba i da sie usunięcie głowy kosci udowej. Będzie chodził , ma czucie w łapce!

Pozostałe psiaki zostały w Maciejkowicach. Dostały ciepłe legowiska, jedzonko i juz nawet ogonami machaj!. Saba biedna tez poszła spać. Jak chętnie na spacer wyszła - szok!

Najbardziej wystraszona (panika, katatonia) jest mała włochata liskowata suczka. Ona potrzebuje czasu....
Rudo biały -

Link to comment
Share on other sites

Łaciaty psiak - wszedł do klatki bez oporów, spokojny, nie pamiętam płci oraz innych danych - będą wkrótce, pewnie jeszcze młody, nie ma DT!

[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/4921/laciaty.jpg[/IMG]

Jeden z trójki łobuzów - największy - dał się złapać od razu, raczej zdrowy poza pchłami i robakami, młody - 8-10m-cy ciemny podpalany - spokojny, w cieple od razu zasnął.

[img]http://img641.imageshack.us/img641/866/3ojaczkiduzy.jpg[/img]

Tutaj trzy zbóje na raz:

[IMG]http://img25.imageshack.us/img25/2222/54044219.jpg[/IMG]

Jeden z nich dał się złapać, oba trafiły na Maciejki - potrzebny DT!

Niewidoma, starsza (5lat?) suczka, karmiąca młode, spokojna, trochę wystraszona

[IMG]http://img46.imageshack.us/img46/5521/sukaslepa.jpg[/IMG]

PINOKIO! Super facet, maleńki pinczerkowaty, kuleje, ale przecież jego powinno się nosić na rękach, taki mały Prince... dość młody - 2lata? nie ma przednich ząbków, nie ma DT! Przebywa u amikat - z braku innego wyjścia jest numerem 8.

[IMG]http://img682.imageshack.us/img682/4183/pinokios.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Klaudiaa
Kropka jedzie do was- to już postanowione( to był pierwszy pies którego zabrałam na ręce)

mamy dwa poodrostki- bracia
reszta to psy powyżej roku
trzy sunie pojechały na sterylkę aborcyją
trzy zostały na Maciejkowicach
do podrostków doszedł 1 psiak- na Maciejkowicach
jest jeszcze Saba- na Maciejkowicach w kenelu
i półdzika chyba sunia też w kenelu na Maciejkowicach
psiak z przetrąconym biodrem ma szanse chodzić-trzeba przeprowadzić operację - na DT u Amikat
najmniejsze szczeniaki już w DT
koty- Koci Świat

[B][U]Stowarzyszenie Obrona Zwierząt z Jędrzejowa[/U][/B]
Dziękujemy bardzo za ofertę pomocy- na pewno skorzystamy
odezwiemy się jak zabierzemy Sabę do weta

psy są małe, żaden nie jest nawet do kolana,ale to nie szczeniaczki 3-4 miesięczne lecz psy roczne, dwu , trzy-letnie dlatego proszę
o informacje kto , jakiego psa chce i może wziąć na DT/DS

Link to comment
Share on other sites

Teraz będzie KOZIOŁEK MATOŁEK jedyna kuzka co ma rogi i to ta ma najbardziej pokaleczone kolanka, zdarta praktycznie cała skóra. Jutro z rana jadę tam jeszcze raz i spróbuję im to przemyć i przepłukać przynajmniej wodą utlenioną... czy kózki będą miały jakiś przegląd przez weta?

[URL=http://img6.imageshack.us/i/dsc9783.jpg/][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/9202/dsc9783.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img59.imageshack.us/i/dsc9777.jpg/][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/6091/dsc9777.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img30.imageshack.us/i/dsc9807.jpg/][IMG]http://img30.imageshack.us/img30/3971/dsc9807.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img168.imageshack.us/i/dsc9782.jpg/][IMG]http://img168.imageshack.us/img168/9774/dsc9782.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img40.imageshack.us/i/dsc9810.jpg/][IMG]http://img40.imageshack.us/img40/7615/dsc9810.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Grube smycze- mam. Przywiozę.

Widziałam różne rzeczy , różnych ludzi. Są tacy którzy piekło na ziemi robią zwierzakom bo nie wiedzą że robią źle.... Wróżka wie, nie jest głupia, jest na cztery nogi kuta!
Kiedy przyjechaliśmy tam rano zastaliśmy drzi zamknięte na głucho. Poszłam tam gdzie mieszka - obok -i starałam sie ja nakłonić do dobrowolnego oddania zwierząt. Usłyszałam ze psy mogę sobie łapać za płotem a kóz nie odda.
Zresztą ta bab co chwile mówiła coś innego.... Powiedziała też że przyjechaliśmy po psy bo ona ma psy tłuste a takisą najlepsze na smalec a ona smalcem leczy gruźlice! Powiedziała tez że kozy trzyma na mięso i ze ona kozy zabija od zawsze i po to je trzyma. Wytłumaczyła nam też po co kozioł ma język..... (dopowiedzcie sobie). Wtedy jeszcze myślałam ze da sie polubownie. Wróżka pytała tylko gdzie jest ta telewizja bo ona chce wywiadów udzielać... I udzieliła.... żałuje ze tylko kilka zdań puścili. Kabaret skrzyżowany z tragikomedią.
Potem udało sie ja przekonać żeby nas do środka wpuściła.
Gryzący odór w oczy to był najmniejszy szok. Widok odchodów na podłogach, syfu, śmieci w stertach i kosci zwierzęcych (szczególnie w piwnicach) to szok. W piwnicach szczeniaki ukrywały sie za deskami, szmatami, śmieciami. Ich mama - niedowidząca lekko - suczka zaufała nam jako ostatnia . Udało ja także sie odłowić.
W małym pokoju na górze śmieci a raczej w górze - siedziały malutkie rude szczeniaki. Kidy były w kontenerach byliśmy juz spokojni. Przyjechał powiatowy. Uznał ze to szok co widzi. PYTAM - dlaczego od 14 dni nikt nie chciał sie tam pojawić???? Dlaczego dopiero kiedy postawiliśmy ich pod ścianą - ruszył tyłek??????
WIedźma ciągle nam groziła że nas pozabija, przeleci (spodobałam sie jej) przeklnie itd. Kóz oddać nie chciała. Kota wyrywała mi z rą - musiałam go puścić bo urwałaby rudemu głowę. Ponieważ mówiła o tym ze baciary które u niej mieszkają jedzą psy, ona także morduje kozy i że ich nie odda a zatłucze, pojechałam złożyć doniesienie na policje.. Juz mi jej nie było żal. NIe było bo to stara aktorka . Udawała ze mdleje, umiera itd. Oczywiście ściemniała - zerwała sie na nogi, powstała z martwych (chyba ze mój dotyk czyni cuda) , klnąc takimi słowami e sama chyba znaczenia ich nie znam.
Jeden z pijaków którzy tam rezyduja powiedział do mnie ze kozy nie odda bo kogo bedzie d...ł. Jakaś masakra!

Jedno co musze pokreślić - policja działała na 5. Straż miejska takze. Prokuratura kiedy poprosiłam o wydanie nakazu przeszukania bo obawiam sie mordu na kozach (rytualnego - bo to w końcu wiedźma) - do godziny nakaz wydała. 5+!

Zostały tam psy który nijak - siatką, kuszeniem , pętlą nie dają sie odłowić. Zapłaciłam menelowi żeby odławiał i dzwonił po nas. Najgorzej ma pies - mały rudy, kudłaty który wlazł pod stertę śmieci i nie wychodzi.

Wrózka..... wiedźma. Ordynarna wstrętna baba. Meliniara. Tak to widzę. Częstowała nas bimbrem, chyba własnej produkcji by za chwile ściągnąć spodnie i trząśc gołym tyłkiem by mi pokazac gdzie nas ma (Ula Afro Fryz - WYSIADA).

Dziękuje Dominikowi z Przystani Ocalenie za pomoc w transporcie. WIELKIE DZIĘKI. Był tam z nami i dopingował.

Oczywiście podczas trwania tej "akcji" na wróżkę czekały kobiety które przyszły poznać swoją przyszłość.... Ja boje sie dotyku jej brudnych i złych rąk.
Przklęła mnie, pluła na nas. Chyba muszę dac na mszę...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Evelynko - jasne ze nie ten powiat. Załatwiam weterynarza na poniedziałek. Podjedzie, zrobi obdukcje. Kozy trzeba odrobaczyć . Mogemieć świerzbowca usznego . Ta brązowa kózka ma bolesne ucho, Nie pozwalała doknąć. Panciu Kochana - jak czytam "przybiegną do furtki" - to wiem ze warto było. Wyszły z więzienia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...