Jump to content
Dogomania

Pudle i pudlowate w potrzebie proszą o pomoc !!!


Energy

Recommended Posts

[quote name='Equus']Abra tak jak juz pisałam - teraz Emila nie wezmę. Wtedy mogłam ale teraz niestety odpada :( Zamiast Emila pojawiła się u nas inny pies i wiem już, że ja nie mogę mieć tymczasów...
[/QUOTE]

No tak, zapomniałam, sorry.
Byłam dziś w Klembowie (Mshume, wstawisz zdjęcia ?)
Emil został ostrzyżony. Nie wygląda atrakcyjnie, ale to było konieczne, ze względu na dredy i zaniedbaną, sfilowaną sierść. Jest bardzo chudziutki...

Szukamy również domu dla 4-letniego białego pudelka, który został oddany przez właścicielkę do lecznicy, w której siedzi w klatce. Pies ma czas do 30.05.

Link to comment
Share on other sites

wychudzony Emilek :(
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/emilek.jpg/][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/5562/emilek.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/812/emilek2.jpg/][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/940/emilek2.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mshume']biały pudelek mini
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/269/pudele.jpg/][IMG]http://img269.imageshack.us/img269/6058/pudele.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]

jak tylko skontaktuję się z obecną włąścicielką, uzupełnie metryczkę, OK?

Link to comment
Share on other sites

Witamy , jesteśmy zainteresowani pudelkiem sunią lub pieskiem do roku czasu . Czytałam ogłoszenie o średnich pudelkach czarnych są piękne czy dalej są do adopcji.Chcielibyśmy by piesek akceptował dzieci .Chcemy dac kochający ciepły domek .Czekamy z niecierpliwością na jakieś informacje :) Pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

[img]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/228765_10150194966749701_311021684700_6690878_3987699_n.jpg[/img]

INFORMACJE OBOWIĄZKOWE:
Imię: Mambo
Wiek: młody, 2-3 lata
Płeć: samiec
Kastracja/sterylizacja: tak
Wielkość: poniżej kolana
Kontakt w sprawie adopcji: Ania, tel. 503 707 804 lub e-mail: [email][email protected][/email]
Miejsce pobytu: Warszawa, Dom Tymczasowy
Zdjęcie (lub ew. opis umaszczenia, ew. znaki szczególne): [url]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/228765_10150194966749701_311021684700_6690878_3987699_n.jpg[/url]
Podstawowe informacje o zachowaniu:Mambo to bardzo młody pudelek. Do schroniska został przywieziony w stanie skrajnego wychudzenia i zaniedbania. Ważył tylko 5 kg i ledwo był w stanie utrzymać się na chudych łapkach.

Teraz jest to wesoły i pełen energii piesek. Kilka tygodni temu przeszedł metamorfozę: pozbył się zaniedbanego, skołtunionego, brudnego futra, a zyskał nową, modną fryzurę na lato! Teraz prezentuje się wspaniale, a jego sierść jest przemiła w dotyku.
Filmik: [url]http://www.youtube.com/watch?v=UitH02wkrj4[/url]

Mambo ma mnóstwo energii, uwielbia biegać i bawić się. Wobec nieznanych osób reaguje nieco nerwowo, ale osoby znane wita z wielkim entuzjazmem i obdarza czułościami.

Będzie radosnym, bystrym i czułym towarzyszem!

Mambo źle się czuł w schroniskowym boksie: to piesek domowy, któremu marzy się własna podusia i ciepłe kolana opiekuna. Niedanow pojechał do Domu Tymczasowego.

Przyszły opiekun musi być świadomy, że jego futerko wymagać będzie częstego czesania i regularnego strzyżenia.
Piesek jest wykastrowany, nie ma problemów zdrowotnych.

Z koleżanką z boksu - staruszką Dingą - żył w przyjaźni. Wobec innych psów Mambo nie jest zaczepny, chociaż niektórych większych od siebie psów się boi.
Towarzyszy człowiekowi nieustająco, jak go od "ludzia" oddzielają drzwi, drapie i popiskuje. Przytulak ogromny.

Informacje dodatkowe:
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak, wszystkie
Problemy zdrowotne: nie
Inne problemy (np. behawioralne): jeszcze trochę się boi, ale pracujemy nad tym :)
Kontakt z innymi psami/dziećmi/kotami: nie lubi większych, z kotami praktycznie nie ma problemów, usiłował się z nimi bawić, ale odwołany, zostawił je. Na razie nie mam wiedzy o kontaktach z dziećmi, sprawdzę w weekend.
Link do wątku: brak wątku
Krótki opis: Z interwencji, wtedy wyglądał tak:
[img]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/225370_10150195022744701_311021684700_6691229_4016776_n.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[img]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/250061_10150195981884701_311021684700_6700862_7319602_n.jpg[/img]

INFORMACJE OBOWIĄZKOWE:
Imię: Dinga
Wiek: starsza pani, dokładnie jeszcze sprawdzę, ale pewnie więcej niż 10...
Płeć: suczka
Kastracja/sterylizacja: tak
Wielkość: mała, pod kolanko
Kontakt w sprawie adopcji: mail i lub telefon do osoby zajmującej się psem: Ania, tel. 503 707 804 lub e-mail: [email][email protected][/email]
Miejsce pobytu: Milanówek k/ Warszawy, schronisko
Podstawowe informacje o zachowaniu: Dinga to kochana babunia, która z cieplutkiego i kochającego domu trafiła wprost do schroniska. Jej opiekunka - starsza osoba poruszjąca się na wózku inwalidzkim nie była w stanie podołać opiece.

Na starość los nie oszczędzał suni: straciła nie tylko dom, ale również zdrowie.
Psinka jest niewidoma - przyczyną ślepoty jest zaćma spowodowana wiekiem, zmiany są nieodwracalne. Sunia ma również nieoperacyjne guzy sutków, prawdopodobnie z przerzutami na inne organy oraz zwężenie tchawicy powodujące problemy oddechowe.

Na drugiej szali leży jej ogromna wola życia! Dinga interesuje się światem, lgnie do ludzi, uwielbia spokojne spacerki po lesie i smakołyki.
Jest to pies obdarzony ogromną pogodą ducha: jej pyszczek śmieje się do każdego! Filmik: [url]http://www.youtube.com/watch?v=df2AzsdoLeM&feature=player_embedded[/url]

Dinga cieszy się z pieszczot, ze słońca, z zapachów w lesie i smaku trawy, którą lubi podgryzać. Wszystkich ludzi obdarza stuprocentowym zaufaniem, jest bardzo grzeczna i pozwala zrobić wokół siebie wszystko. Bez problemu poddaje się zabiegom pielęgnacyjnym, daje się prowadzić w nieznane miejsca.

Dobrze sobie radzi poznając świat węchem, chociaż na spacerze trzeba prowadzić ją uważnie, gdyż zdarza jej się wpadać na wystające gałązki i inne obiekty, których nie wyczuje węchem.

Nie wiemy, ile czasu jej zostało. W tej chwili jest w niezłej kondycji ogólnej, ma apetyt i jak na swój wiek i stan, całkiem sporo werwy.
Na pewno jednak nie ma szans przeżyć upalnego lata czy mroźnej zimy w schroniskowym boksie!
Szukamy dla Dingi opiekunów, których nie zrazi jej wiek, ani stan zdrowia, chętnie osób doświadczonych w opiece nad starszymi psami, które zechcą dać tej kochanej suni miłość do końca.

Sunia jest przyjazna wobec innych zwierząt.
Dinga wymaga tak mało: nie potrzebuje długich, energicznych spacerów, czy dużej przestrzeni. Wystarczy jej kochający człowiek, któremu będzie mogła podarować swoje psie serce!

Informacje dodatkowe:
Odrobaczenie: tak
Szczepienia: tak
Problemy zdrowotne: tak - zaćma, nieoperacyjne guzy sutków, zwężenie tchawicy szukamy domu, który da jej odejść w cieple...
Inne problemy (np. behawioralne): nie
Kontakt z innymi psami/dziećmi/kotami: lubi inne zwierzęta, spokojna, ułożona, grzeczna, lgnie do ludzi, przytulanka
Link do wątku: brak
Krótki opis:

Link to comment
Share on other sites

W uzupełnieniu do opisu Mambo:
z kotami praktycznie nie ma problemów, usiłował się z nimi bawić, ale odwołany, zostawił je. Na razie ma problemy z czystością w domu, ale jest u nas od wczoraj, może się to zmieni a jak nie, popracujemy nad tym.
Na razie nie mam wiedzy o kontaktach z dziećmi, sprawdzę w weekend. Słabo je, choć na widok parówki dziś powiedział wyraźnie (obie słyszałyśmy!) "mniam, mniam"
No towarzyszy nam nieustająco, jak go od "ludzia" oddzielają drzwi, drapie i popiskuje.
Przytulak ogromny.

Link to comment
Share on other sites

Dowiedziałam się dzisiaj, że Mambo już nie jest do adopcji, bo właśnie zdecydowała się go przygarnąc moja znajoma. Bardzo się cieszę i potwierdzam, że ten domek jest jak najbardziej ok. Myślę, że Mambuś będzie szczęśliwym pieskiem i będzie miał bardzo dobre życie. Żeby jeszcze Dingusi się tak poszczęściło...

Link to comment
Share on other sites

Mambuś szczęśliwie dotarł do swojego nowego domku. Rozmawiałam z Kasią zaraz jak zajechali. Podobno całą drogę siedział jej na kolanach i jak go na chwilę posadziła na kocyku to zaraz się wspinał z powrotem. Jak mąż Kasi wyszedł z samochodu to Mambo podobno tak się za nim rozglądał :) bystry chłopak, widać już wie, że są rodziną i trzeba się trzymać razem, będą mieć z niego pociechę :). W domu podobno koty zaraz się zleciały, żeby im dać jeść i jak zobaczyły nowego domownika to były wyraźnie zdegustowane ale pewnie szybko go zaakceptują. Za jakiś czas jak się Mambo zaaklimatyzuje to Kasia obiecała mnie z nim odwiedzić. Jak zdążą mu już włoski podrosnąć to go podstrzygę. Wstawimy zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...