margaret Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 hej majqa i wszyscy poruszeni losem Dixi! przekazałam te wątpliwości mojemu bratu co mieszka w Gorzowie i wspiera tamtejsze schronisko, [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2] "na stronach gorzowskiego TOZu jest info o DIXI: na głównej - LUBUSKIE PSIAKI i dalej: DIXI [/FONT][/COLOR][COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U][URL]http://sites.google.com/site/lubuskiepsiaki/home/dixi[/URL] [/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]brat pisze mi że [B]historia Dixi to prawda [/B][/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Tahoma] [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]gadał z wetem i okazało się, że Dixi była leczona w klinice Cztery Łapy [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2] ale dzisiaj jakiś młody wet tam jest i nie chce udzielać szczegółowych informacji o pacjentach, ponoć ma zakaz od szefostwa [/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Tahoma] [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]ale ma wet dzwonić na prywatny nr tel. kogoś z TOZu [/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Tahoma] [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]a ci mają dzwonić do brata [/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Tahoma] [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]i jak będzie wiedział coś więcej to przekaże, jesli jeszcze trzeba czegoś więcej, [/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]dla mnie wynika że [B]Dixi potrzebuje NOWEGO DOMKU[/B] i cierpliwego człowieka co da jej ukojenie, troskę, wyrozumiałość, miłość a przede wszystkim bezpieczeństwo[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]na ten moment to chyba nie pieniądze są ważne,[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]rozumiem, że można by Dixi pomóc promując jej adopcję, kurczę tej psinie nalezy się to w szczególny sposób, jako rekompensata za wyrządzoną krzywdę przez przedstawiciela naszego gatunku (tfu! jak mi wstyd!)[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]wciąż dziwię się że nasze społeczeństwo i organy sprawiedliwości przechodzą obojętnie wobec takiego okrucieństwa, Amerykanie już dawno zrozumieli że ochrona zwierząt jest po dordze z naszym ludzkim egoistycznym interesem, jak ktoś tak znęca się jak ten podlec nad Dixi to bez dwóch zdań to jest psychopata, który za chwilę weźmie się za gatunek ludzki, Amerykanów nauczyły tego historie życia seryjnych morderców - co musi sie wydarzyć, żeby Polska zmądrzała? [/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 a psinka jest wyjątkowa!!! popatrzcie na nią! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 no to mamy jasnosć - sunia potrzebuje domu - cierpliwego, odpowiedzialnego! przydałaby się zmiana troszkę tytułu - np. "Kiedyś obdarta ze skóry, dzisiaj szukająca domu - onka Dixi" trochę dziwne, że nikt na dogo nie wiedział o suni...no ale moze nie ma na dogo nikogo z tego tozu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 [quote name='margaret'] Amerykanie już dawno zrozumieli że ochrona zwierząt jest po dordze z naszym ludzkim egoistycznym interesem, jak ktoś tak znęca się jak ten podlec nad Dixi to bez dwóch zdań to jest psychopata, który za chwilę weźmie się za gatunek ludzki, Amerykanów nauczyły tego historie życia seryjnych morderców - co musi sie wydarzyć, żeby Polska zmądrzała?[/QUOTE] Cieszę się, że ktoś o tym wspomina, bo jestem niemal na świeżo po obejrzeniu na National Geographic tego cyklu "Rescue Ink" - pewnie część z Was wie o co chodzi, ogląda. Dla mnie wiele rzeczy jest tam jak w raju - np. ksiądz/pastor który przygarnia na tyłach kościoła zagrożone uśpieniem zwierzęta! Nie znam takiego przypadku w naszym, podobno po chrześcijańsku miłosiernym kraju! Że już o samej gromadce głównych bohaterów, bo jak widzę wielkiego wytatuowanego, groźnego faceta jak tui kociaka albo konstruuje wózek inwalidzki dla psa, to mi się po prostu po ludzku, po kobiecemu oczy pocą :) Gdzie jest takie nasze polskie "Rescue Ink"? ....No ale DOGOMANII to oni nie mają :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Na ten moment znamy wiek suni (5-6 lat) i wiemy, że szuka domku. [B]Przydałyby się info z pierwszej ręki:[/B] - czy ma jeszcze jakieś inne dolegliwości zdrowotne (np. wynikające z przypadłości charakterystycznej dla rasy), - co z odrobaczeniem, jakie ma szczepienia i co ze sterylką, - jaki ma charakter (może coś jeszcze wypatrzono ponad to, co wiemy z opisu), - do jakiego domku powinna trafić/ do jakiego na pewno nie, - jaki ma stosunek do innych zwierzaków, - kontakt (kom - jest podany, mail) do osoby, na którą powinny być robione ogłoszenia (apel o pomoc ogłoszeniową też można w jakiś zgrabny sposób ująć w tytule). i co najważniejsze... Info, czy opiekunowie życzą sobie w ogóle włączenia się w taką pomoc (różnie to bywa). [B]Z podanego linku można wyłowić, że:[/B] "[SIZE=1][FONT=trebuchet ms][B]Dixi[/B] (...) [/FONT][/SIZE][SIZE=1][FONT=trebuchet ms]zaszczepiona, lękliwa, boi się człowieka, ale odzyskuje spokój w domu wolontariuszki. [/FONT][FONT=trebuchet ms](...)[/FONT][/SIZE][SIZE=1][FONT=trebuchet ms] Obecnie przebywa w Domku Tymczasowym u wolontariuszki. Jest pod opieką TOZ Oddział w Gorzowie Wlkp. (...) boi się ręki, podniesionego głosu, ale jest bardzo grzeczna i posłuszna. (...)[B] Kontakt w sprawie adopcji 6083388177[/B][/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 [quote name='andzia69']no to mamy jasnosć - sunia potrzebuje domu - cierpliwego, odpowiedzialnego! przydałaby się zmiana troszkę tytułu - np. "Kiedyś obdarta ze skóry, dzisiaj szukająca domu - onka Dixi" trochę dziwne, że nikt na dogo nie wiedział o suni...no ale moze nie ma na dogo nikogo z tego tozu....[/QUOTE] niestety nie wiem jak możnaby zmienić tytuł, sama jestem na dogo od niedawna:)) i pomyślało mi się że jest pewnie wielu wolontariuszy, którzy na dogo nie zaglądają czy niekoniecznie wiele w Internecie działają, ale dla np. Dixi juz sporo zrobili i może warto byłoby jakoś ich wspomóc - dziewczyna stworzyła Dixi dom tymczasowy i aukcje na allegro - wielkie uznanie moje dla niej za to, a może jakiś doświadczony dogomaniak mógłby wejść z nią w kontakt i wspólnie popilotować sprawę do szcześliwej adopcji? chetnie bym pomogła tyle, że na dogo też jestem świezynka a świat adopcji psów jest dla mnie nowym światem który dopiero poznaję - z racji że własnie adoptowałam innego psiaka, ale nie mam potrzebnej wiedzy i doświadczenia, poruszam się po omacku pomozecie jakoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 17, 2010 Share Posted January 17, 2010 Tytułem operuje założyciel/ -ka wątku poprzez zaawansowaną edycję 1 postu, a ta daje możliwość zmian w tytule. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czia Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Witajcie, Dixi jest obcnie pod moją opieką, a raczej nadzorem, na tymczasie. Ma się coraz lepiej. Dziękuję za sprawdzenie nas w Gorzowie. Nie zakładałam sama wątku z braku czasu i rzadkich wizyt tu na dogo. Oto najświeższe informacje o Dixi: [URL=http://img697.imageshack.us/i/sdc11749.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/4606/sdc11749.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img36.imageshack.us/i/sdc11754e.jpg/][IMG]http://img36.imageshack.us/img36/7153/sdc11754e.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czia Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Witajcie, Dixi jest obcnie pod moją opieką, a raczej nadzorem, na tymczasie. Ma się coraz lepiej. Dziękuję za sprawdzenie nas w Gorzowie. Nie zakładałam sama wątku z braku czasu i rzadkich wizyt tu na dogo. Oto najświeższe informacje o Dixi: [URL="http://img697.imageshack.us/i/sdc11749.jpg/"][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/4606/sdc11749.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img36.imageshack.us/i/sdc11754e.jpg/"][IMG]http://img36.imageshack.us/img36/7153/sdc11754e.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czia Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Dixi jako pies kanapowy. Obserwace: -jest uległa w kontakcie ze swoim przewodnikiem, nie jest psem znerwicowanym;nie dominuje (nie ciągnie na smyczy) -lubi pieszczoty w okolicy głowy, gdy czegoś mocno chce to podnosi wysoko przednią łapkę w kierunku przewodnika -nie lubi bliskich kontaktów (głaskania) z osobami nieznajomymi, ale szuka kontaktu z człowiekiem -nie jest agresywna ale jest zdecydowanym psem -w domu utrzymuje czystość, nie niszczy rzeczy -sunia dopiero poznaje jak smakują psie smakołyki (pałeczki, dropsiki itp...), nowościa dla niej jest pielęgnacja sierści-czesanie które też polubiła potrafi szczeknąć broniąc przewodnika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Podziękowałam Czii za odpis na moje PW i wejście na wątek. Poprosiłam, by jeśli życzy sobie pomocy ogłoszeniowej podała na wątku dane kontaktowe do ogłoszeń (mail, kom). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Super, witaj czia:) mam nadzieje że Dixi znajdzie stały dom, gdzie jej bedzie tak dobrze jak u ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakaicezar Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Dobrze, że Was znalazłam tu na dogo. Widzę, że sunia ma się lepiej. A jak jej stan skóry? Czy zarasta juz sierść?;) Biedna tyla sie wycierpiała. Po co komus była jej skóra-strasz myśleć....:mad: Czia ukłony dla Ciebie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 moim skromnym zdaniem to nie o skórę chodziło, tylko właśnie centralnie o zadanie cierpienia, to bydlę co okaleczało Dixi - teraz lub zaraz zrobi to kolejnym psom a potem ludziom i dlatego powinien być odnaleziony, karany i napiętnowany, bezkarnośc zachęca do dalszych zbrodni..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 tez jestem ciekawa czy policja /prokuratura zawiadomiona? mi by sie marzył twardy dziennikarz - gazetowy a najlepiej telewizyjny i nagłośnienie sprawy w mediach , cos w stylu: - pies obdzierany ze skóry - weci przperowadzili operacje i leczenie - wolontariusze szukaja domu - psycholog co wypowiada sie ze sprawca takiego okrucienstwa wpisuje sie w historie zyciroysow wszelkich zbrdniarzy: sprawcow domowej przemocy, mordercow, seryjnych mordercow, ze nie powstrzymany bedzie dalej krzywdzil - wizerunke psa i 2 prosby - "czy wiecie kto mu to zrobil? chronmy nasze dzieci nasze zwierztea - nie pozwolmy by mogl dalej krzywdzic... pomozcie znalezc sprawce, czy ktos wie czyj to pies?" plus prosba o adopcje - "pomoz psu poznac czlowieka od dobrej strony, stworz mu bezpieczny dom".... ot tak sobie to wyobrazam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al-ka Posted January 18, 2010 Author Share Posted January 18, 2010 Margaret,Madcat-wszystko to co piszecie to najprawdziwsza prawda ! I tylko żeby wszyscy tę prawdę zrozumieli, i jeszcze żeby tego nauczyli młode pokolenie.Tylko tyle i aż tyle..... Dzięki za info o suni!Dzięki wielkie tym,którzy ją uratowali! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czia Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 skóra i rany zarastają się bardzo dobrze, zbieramy dowody, świadków i zamierzamy wnieść oskarżenie, niestety facet wyparł się, ze to jego suka i napisał oświadczenie, ze to bezdomny pies i zawisł na jego płocie . Szukamy świadków, by udowodnić, że kłamie, suka już rok temu była zszywana, przywiózł ją bo też się gdzieś zahaczyła, wtedy też na nasz koszt ją wysterylizowaliśmy. Teraz staramy się udowodnić że to ta sama suka, Jest to trudne. Pieniążki już zebrane, pokryły w całości koszty leczenia Dixi, a tymczas ją utrzymuje, dostaje tylko od nas karmę. Dixi jest wysterylizowana, zaszczepiona. Jeden domek w Poznaniu jest wyraźnie zainteresowany, czekam na zgodę na wizytę adopcyjną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czia Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 [URL=http://img697.imageshack.us/i/dsc03854n.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/2136/dsc03854n.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img15.imageshack.us/i/dsc03855es.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/5032/dsc03855es.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img22.imageshack.us/i/dsc03871d.jpg/][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/1721/dsc03871d.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img8.imageshack.us/i/dsc03872d.jpg/][IMG]http://img8.imageshack.us/img8/2790/dsc03872d.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Oby się wobec tego udało z tym Poznaniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 trzymam kciuki za nowy dom! czia już rozwiała wszelkie wątpliwości a ja dziś troche z poślizgiem dostałam przekazane wieści od weta ze wspomnianej kliniki, który oczywiście potwierdził psia tragedię Dixi - leczyli ja 1,5 m-ca, z tego co jej drań zrobił a jak pomyślę, że zrobił krzywdę nie pierwszy raz to jestem coraz pewniejsza że będa i kolejne, słuchajcie zróbmy coś żeby powstrzymać tego padalca! bo za chwilę innego psa trza będzie leczyć.... chociaż moim zdaniem taka przemoc eskaluje więc co będzie po ściąganiu skóry żywcem?????? świetnie, ze staracie się zebrać dowody!! a co myślisz o użyciu mediów i nagłośnieniu sprawy - może zdjęcia w gazecie i siła powszechnego oburzenia zadziałają tak, że znajdą się świadkowie, co potwierdzą jego wyczyny? a za pewną nagrodę to i jego właśni kolesie by go pewnie bez zastanowienia wkopali.... w razie co to chyba wciąż jescze mam dojście do dziennikarza lokalnego, chociaż to i na ogólnopolskie może by sie udało wypchnąć, sezon dziennikarski teraz raczej bryndzowaty więc może podchwycą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czia Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 trzymamy rękę , media też mamy w razie czego, ale nie wykonujemy gwałtownych ruchów żeby nie spłoszyć świadków, żeby się nie wycofali ze strachu przed sąsiadem. Spokojnie, prawnik nasz już przygotowuje dokumenty. Policja współpracuje. Poznań myśli. Dalej szukamy chętnych z DS. Dixi już nie będzie wymagała nakładów finansowych na leczenie, szwy się goją, zabliźniają. Tak więc potrzeba tylko dużo miłości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margaret Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 super, bardzo sie ciesze ze macie prawnika, i ze policja wspolpracuje - to bardzo dobre wiesci ja bede trzymac kciuki za ten poznań szczegolnie, prosze Dixi podrapać za uszkiem:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted January 20, 2010 Share Posted January 20, 2010 [COLOR=red][B][SIZE=4]W ZWIĄZKU Z PROGNOZAMI METEO ZAPOWIADAJĄCYMI NA KONIEC TYGODNIE WIELKIE MROZY OK -30 stopni CELSJUSZA ZWRACAMY SIĘ DO WSZYSTKICH O PISANIE MAILI DO KIEROWNICTW SCHRONISK O NALEŻYTE ZABEZPIECZENIE PSÓW PRZEZ ŚMIERCIĄ Z ZAMARZNIĘCIA!! Słoma. wysoko energetyczna karma w zwiększonych racjach i ciepła woda do picia ( najlepiej z dodatkiem oleju) PROSIMY TEŻ WŁAŚCICIELI, ABY ZABDALI O SWOEJ E PSY W NADCHODZĄCE, TRUDNE DO PRZETRZYMANIA DLA ZWIERZĄT , DNI!! Każde zwierzę, które przez ludzkie niedbalstwo zginie od mrozu - to hańba !!![/SIZE] To apel EMIR, ja też się podpisuję czterema łapami, kto jeszcze ??? Podaj dalej !!!!! tyle możesz zawsze !!!![/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Wolny Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Tu jest przykład listu. WYKORZYSTAJ, PISZ, NIE PRZEGAP !!! [URL="http://www.dogomania.pl/../145348-MATRIX-mroczna-tajemnica-wieluA-skiej-Fundacji-Zwierzyniec?p=13949247&posted=1#post13949247"]http://www.dogomania.pl/threads/145348-MATRIX-mroczna-tajemnica-wieluA-skiej-Fundacji-Zwierzyniec?p=13949247&posted=1#post13949247[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czia Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Domek w Poznaniu się wycofał. Szukamy dalej odpowiedzialnych, nowych właścicieli, Dixi potrzebuje stanowczej, ale troskliwej ręki. Źle reaguje na młodych mężczyzn, coraz częściej staje w obronie przewodnika podczas spacerów. Jest nieufna i ciągle spięta. Tylko troskliwa, cierpliwa osoba może jej pomóc. Na szczęście jest na dobrym, przygotowanym tymczasie i nie ma pośpiechu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.